Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to ze miales zresetowane ustawiania foteli, to byc moze dlatego ze odlaczyli akumulator?

 

jak nie w aso to gdzie? w aso w berlinie??

 

to aso to nie aso, to sciema jakas, trzeba po prostu znalezc inne aso, porzadne co ma kontrole bmw

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

nie odlaczali bo raczej nie bylo po co. poza tym godzina, data, limit i zeit1 do webasto nie zniknely.

 

wiesz to szczegol ale po jaka cholere ktos zapamietal swoje ustawinia??

Prowadzę sklep z częściami do samochodów.

[email protected]

www.czescidobmw.pl

Opublikowano
to ze miales zresetowane ustawiania foteli, to byc moze dlatego ze odlaczyli akumulator?

 

jak nie w aso to gdzie? w aso w berlinie??

 

to aso to nie aso, to sciema jakas, trzeba po prostu znalezc inne aso, porzadne co ma kontrole bmw

 

 

http://www.bmw-smorawinski.pl/dealer/onas/

 

 

wszytsko wyglada pieknie..

Prowadzę sklep z częściami do samochodów.

[email protected]

www.czescidobmw.pl

Opublikowano

"której mieści się największy w Polsce salon sprzedaży samochodów, profesjonalny serwis zatrudniający wysoce wyspecjalizowanych specjalistów "

 

 

:norty:

Prowadzę sklep z częściami do samochodów.

[email protected]

www.czescidobmw.pl

Opublikowano
Bardzo ci wspolczuje... to sa po prostu bandyci... wiem troche jak to jest byc "olewanym" w ASO... jak swoja e39 kupowalem to ja zabralem do Auto Fus, i tam odczulem moj wiek... mam 23 lata i sie culem jak szczeniak... kazdy mial czas, powoli wszystko robili, mieli jakies glupie i uszczypliwe komentarze i na durny przedglad pred kupnem czekalem okolo 5 godzin (a to chyba nie trwa wiecej jak godzine, 1.5 max).... owszem, nie bylo to do tego stopnia co ciebie spotkalo, ale dla mnie to byla niemila niespodzianka, zwlaszcza ze spedzilem praktycznie cale zycie w Kanadzie i tam klient jest krol. Dam przyklad jak jeszcze mieszkalem w Kanadzie i mialem 18 lat... mialem Jette (Bora) i jeszcze byla na gwarancji. Miala innego wlasciciela przez pare miesiecy no i zepsul skrzynie biegow... Wiec do Ottawy przyjechal jakis facet od gwarancji z Toronto (jakies 500 km) zeby zobaczyc Jette. Traktowal mnie jak normalnego czlowieka, po zartowal, gadu gadu i faktycznie stwierdzil ze skrzynia do wymiany... kazdy usmiechniety, zeczliwy i sie czujesz jak normalny czlowiek, a nie jak ostatnia szmata... a w Polsce to kazdy lazi z traba w dol, patrzy na ciebie jak bys byl bandyta i sie odzywa jakby mial wazniejsze sprawy...

Dobra, dosc tego marudzenia, ale jesze dodam ze w kanadzie i w stanach istnieja Better Business Bureau's. Mozna sie skarzyc jesli ktos cie nie dobrze traktowal (www.bbb.org). Nie wiem czy w polsce tez cos takiego istnieje.

 

Długo tak w Polsce nie będzie, a to dlatego , że nie potrafimy być Normalni, nie mamy dla siebie wzajemnego szacunku, w rozmowach czujemy sie "Nad",a nie potrafimy być normalni , klient jest nikim, a jak jest młody, to ...... tu pominę.

Długo jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim to się zmieni, a naprawdę wystarczy niewiele, tylko trzeba chcieć. Przecież żyjemy w wolnym kraju, nie ma już komuny, cieszmy się tym , a nie pokazujmy Jacy to My jesteśmy, dotyczy to wszystkich pokroju Smorawińskiego i jemu podobnych.

Opublikowano
Bardzo ci wspolczuje... to sa po prostu bandyci... wiem troche jak to jest byc "olewanym" w ASO... jak swoja e39 kupowalem to ja zabralem do Auto Fus, i tam odczulem moj wiek... mam 23 lata i sie culem jak szczeniak... kazdy mial czas, powoli wszystko robili, mieli jakies glupie i uszczypliwe komentarze i na durny przedglad pred kupnem czekalem okolo 5 godzin (a to chyba nie trwa wiecej jak godzine, 1.5 max).... owszem, nie bylo to do tego stopnia co ciebie spotkalo, ale dla mnie to byla niemila niespodzianka, zwlaszcza ze spedzilem praktycznie cale zycie w Kanadzie i tam klient jest krol. Dam przyklad jak jeszcze mieszkalem w Kanadzie i mialem 18 lat... mialem Jette (Bora) i jeszcze byla na gwarancji. Miala innego wlasciciela przez pare miesiecy no i zepsul skrzynie biegow... Wiec do Ottawy przyjechal jakis facet od gwarancji z Toronto (jakies 500 km) zeby zobaczyc Jette. Traktowal mnie jak normalnego czlowieka, po zartowal, gadu gadu i faktycznie stwierdzil ze skrzynia do wymiany... kazdy usmiechniety, zeczliwy i sie czujesz jak normalny czlowiek, a nie jak ostatnia szmata... a w Polsce to kazdy lazi z traba w dol, patrzy na ciebie jak bys byl bandyta i sie odzywa jakby mial wazniejsze sprawy...

Dobra, dosc tego marudzenia, ale jesze dodam ze w kanadzie i w stanach istnieja Better Business Bureau's. Mozna sie skarzyc jesli ktos cie nie dobrze traktowal (www.bbb.org). Nie wiem czy w polsce tez cos takiego istnieje.

 

Długo tak w Polsce nie będzie, a to dlatego , że nie potrafimy być Normalni, nie mamy dla siebie wzajemnego szacunku, w rozmowach czujemy sie "Nad",a nie potrafimy być normalni , klient jest nikim, a jak jest młody, to ...... tu pominę.

Długo jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim to się zmieni, a naprawdę wystarczy niewiele, tylko trzeba chcieć. Przecież żyjemy w wolnym kraju, nie ma już komuny, cieszmy się tym , a nie pokazujmy Jacy to My jesteśmy, dotyczy to wszystkich pokroju Smorawińskiego i Jemu podobnych.

Opublikowano

OK, moi drodzy, nie chcę bronić nikogo, żadnych Autoryzowanych Stacji Obsługi, ani salonów markowych. ale uwierzcie na słowo, że czasami klienci zachowują się wielce nagannie. człowiek "ściąga majtki przez głowę", a klient traktuje sprzedawcę / handlowca (czy jak go zwał) jak szmatę... :evil:

 

prawda leży po środku.

18.11.2006

Forza evil!

Opublikowano

sam prowadze sklep z czesciami do samochodow i wiem jaki czasem potrafi byc klient. ale to nie znaczy ze moge sobie pozwolic na chamstwo i wciskanie kitu.

 

zreszta tu mialem doczynienia ze zlodziejstwem bo zaplacilem za nowy bok a dostalem lakier na wgnioty "wedle zyczenia" podobno i nikt nie chcial robic nic poza "nowa kalkulacja".

Prowadzę sklep z częściami do samochodów.

[email protected]

www.czescidobmw.pl

Opublikowano
A serwisujesz swoje BMW w ASO? Bo ja nie i duża część tego forum też nie - ci akurat najgłośniej krzyczą jak to zwykle bywa. Uważam że pod takim pismem powinni podpisać się tylko użytkownicy którzy serwisują swoje auta w ASO.

 

Nie, dzięki Bogu nie serwisuję swoich samochodów w ASO, a po przeczytaniu postu kolegi Stones'a utwierdziłem się w przekonaniu, że dobrze robię! Mam sprawdzonego kolegę mechanika, garaż z kanałem, zestaw narzędzi "first aid" ;), dużo dobrych chęci i cierpliwości.

Powyższe nie zmienia faktu, że jestem częstym klientem serwisu BMW, bo staram się kupować oryginalne części do wszystkich Beemek jakie posiadałem i mam nadzieję będę posiadał. W serwisie mam powiedzmy, że "koleżeński" układ - może dlatego że zarówno moje E30 iak i niedawno sprzedane E34 były w zasadzie w stanie zbliżonym do gabinetowego ;) i chłopaki traktują mnie jak fascynata. Niestety cała reszta obsługi: paniusie od papierków i kasy oraz "pany handlowce" patrząna mnie jak na ubogiego krewnego i błąkają im się głupawe uśmieszki po gębach jak kupuję części za 100, 200 lub 300PLn na których ASO ma pewnie 120% narzutu. IMO jest to zachowanie na poziomie nowobogackiego buroka obwieszonego złotymi łańcuchami a nie przedstawicieli poważnej marki. W Rzeszy chodziliśmy z kolegą po całym salonie BMW i wsiadaliśmy do większości samochodów, dodam że ubrani bylismy w szorty i podkoszulki - NIKT nie zwrócił nam uwagi ani nerwowo nie obserwował. Na każde nasze pytanie była udzielana chętnie i z uśmiechem odpowiedz - po prostu czuliśmy sie jak potencjalni klienci a nie intruzi.

 

Reasumując: Jeżeli nie chcemy się tylko użalać nad swoim losem klientów nabijanych przez ASO w butelkę to powinniśmy zacząć zdecydowanie działać! Może takie podejście uświadomiłoby właścicielom i zarządcom serwisów, że to nie oni a my im robimy łaskę powierzając im samochód i płacąc ze swojej kieszeni ciężkie pieniądze. Jeżeli nie "wychowamy" sobie tych "instytucji" to co jakiś czas na tym forum będzie post podobny do zaczynającego ten wątek. Może właśnie jesteśmy w stanie udowodnić, że w kupie siła i możemy razem zrobić coś co poprawi standard obsługi w tym chorym kraju... Nie warto....??

~~Oby nasze dzieci miały bogatych rodziców~~

Pozdrawia Elwis

E34 525tds '95 touring executive

http://stud.wsi.edu.pl/~elwis/e34bok.jpg

Opublikowano

wszystko pięknie ale zapominacie o czymś bardzo ważnym

 

Dla mnie bardzo ważnym powodem, dla którego serwisuje swoje E39 w ASO (notabene tym samym, o którym jest mowa w tym temacie) jest pieczątka autoryzowanego serwisu w mojej książce obsługi.

Dzieki niej za 2 lata gdy bede zmieniał auto bede miał 50% wieksze szanse na szybką i udaną sprzedaż mojego samochodu.

 

Nie wiem jak inni ale ja nie kupię w Polsce BMW bez aktualnej książki serwisowej z pieczątkami ASO BMW.

Opublikowano
Tu bym polemizował. Wytarczy że ktoś ma znajomego w ASO, który bedzie mu podbijał książke albo jeszcze lepiej ktoś zrobi sobie Pieczątke(ostatnio popularne !). W taki oto sposb mona atwo się naciąć. W tym kraju samochodu na pewno nie kupie, w raichu jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo wtopy(kupując od osoby prywatnej a nie z tureckiego komisu) .
Opublikowano

Pelikan:

Dla mnie bardzo ważnym powodem, dla którego serwisuje swoje E39 w ASO (notabene tym samym, o którym jest mowa w tym temacie) jest pieczątka autoryzowanego serwisu w mojej książce obsługi.

Dzieki niej za 2 lata gdy bede zmieniał auto bede miał 50% wieksze szanse na szybką i udaną sprzedaż mojego samochodu.

 

Nie wiem jak inni ale ja nie kupię w Polsce BMW bez aktualnej książki serwisowej z pieczątkami ASO BMW.

 

Ksiązkę serwisową można kupic na allegro (przykład - http://moto.allegro.pl/item137559435_ksiazka_serwisowa_bmw_od_roku_1999_do_2002.html), pieczatke wyrobic w pierwszym lepszym punkcie a podpis to juz we własnym zakresie. Skoro uwazasz,że dzieki temu szybciej sprzedasz auto, zyczę powodzenia :cool2:

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
włodar dziecinnie łatwo jest sprawdzic czy te pieczatki są prawdziwe ( wystarczy poprosic o fakture lub podjechac ze sprzedajacym do tego ASO i tam sprawdzic te ksiazke ), ja serwisuje samochody w ASO i generalnie jestem zadowolony ( robia dobrze wlasnie szczegolnie blacharke i lakier ).
Opublikowano

no wlasnie, w jakim wy swiecie zyjecie ?

sloma z butow wylazi za kazdym razem, pieczatke sobie sam wyrobisz ? \ale ty jestes cwany , boze jak na to wpadles ?

 

1 telefon wykonuje do ASO, ktore widze na pieczatkach w ksiazce i po 5 minutach wiem z kim mam do czynienia ...

Opublikowano
no wlasnie, w jakim wy swiecie zyjecie ?

sloma z butow wylazi za kazdym razem, pieczatke sobie sam wyrobisz ? \ale ty jestes cwany , boze jak na to wpadles ?

 

1 telefon wykonuje do ASO, ktore widze na pieczatkach w ksiazce i po 5 minutach wiem z kim mam do czynienia ...

za mało masz przebiegu chłopie :D :D :D

jeden telefon i co wiesz? nic nie wiesz :D :D :D

ewentualnie w jakim jest super stanie :lol:

a poza tym to komu słoma z butów wystaje to ty pokazałeś pisząc to

automaty są dla starych pryków

Facet z jajami ma skrzynie manualną i sportowe zawieszenie.

Opublikowano
automaty są dla starych pryków

Facet z jajami ma skrzynie manualną i sportowe zawieszenie.

 

prawdziwy facet z jajami to nie jezdzi dieslem to po pierwsze :)

 

haha

 

jesli juz mamy sie spierac jak poznac ktory facet ma jaja :)

http://img489.imageshack.us/img489/2486/zz1dk5.gif
Opublikowano

prawdziwy facet z jajami to nie jezdzi dieslem to po pierwsze :)

 

No prawdziwy to chyba na czystym nitro jeździ i bez grama oleju w silniku :mrgreen:

Every weapon needs a master.
Opublikowano (edytowane)

dlaczego?

dwa razy odmówiono mi informacji na temat napraw auta i co się dowiedziałem nic! musiałem jechać osobiście z dowodem rejestracyjnym. gdyby nie to że serwisy były pod nosem to bym wcale nie jechał. u Żurańskiego nie chciano mi powiedzieć czy taki samochód jest wogóle w ich bazie :twisted:

Edytowane przez Piotr e34
Opublikowano
dyskusja schodzi do poziomu debat naszych polityków i coś mi sie widzi, że nikt już nic nowego do niej nie wniesie, a zaczynają się licytacje kto jest bardziej macho, a może bardzij jaj pokazuje facet, który ma nie BMW 750, a Alpine B12, tuning Hammera itd. itp. idiotyzm.. :mad2:

Wszystkie samochody są prawie jak BMW... prawie robi wielką różnicę:))


Więcej mocy:

http://img61.imageshack.us/img61/1872/doladowanie3kk.jpg

Opublikowano

Temat tyczy sie koledzy ASO Smorawiński a nie głupiej polemiki jaką przedstawił "Pelikan".Brak szacunku i jako-takiej tolerancji na forum nie jest miło widziany.....

A jesli chodzi o renomowane stacje.Ktos kto ma juz renomę i na niej bazuje,coraz mniej interesuje sie samym klientem oraz jego samochodem,bo niby po co?Juz nie musi sie starac o klienta,bo jest wielka i sławną stacją.Wychodzą z załozenia,ze klient i tak do nich przyjedzie,bo w końcu co renoma to i dobre wykonanie.Niestety jak widac i słychac ma sie to nijak do rzeczywistosci.

Ja nie jezdze do takich serwisów,bo szczerze mówiąc nie chce przepłacac.Poza tym jak zwykle jestem pesymistka jesli chodzi o cos ,co jest przereklamowane.Oczywiscie gdyby stac mnie było na "wyzyganie"takiej kasy,to znajac swoja złosliwa nature walczyłabym o słusznosc sprawy,a tak naszczescie mamy z Mirkiem kilku dobrych lakierników,elektryków,troche wiedzy i samozaparcia w uczeniu sie jak zrobic cos samemu,tańszym kosztem a dobrym wykonaniem.Jasne,ze łatwiej jest oddac auto i powiedziec "płace to wymagam",ale czy zawsze jest to adekwatne do tego co robią serwisanci?

Z jednej strony gadamy na podrzednych mechaników i lakierników,ale tacy beda sie czasem bardziej starac,bo będą chcieli aby klient do nich wracał gdyz oni zarobią a my polecimy ich komus innego,a do tego w razie innego problemu wiemy ,ze mozemy na tego "Pana Kazia"liczyc....

pozdr

Sylwia374

http://img835.imageshack.us/img835/6681/snc00073m.th.jpg






DWIE ZYCIOWE MILOSCI MOJA ZONA I MOJA SIODEMKA

Opublikowano

hallo, widze małą bitwe jak zwykle o pierdoły

jakieś skrzynie i słome ponoć wszyscy tak mówią na włascicieli BMW

poczym poznać wieśniaka- po BMW i słomie z butów

a jeżeli chodzi o automat to zależy to od klasy auta np 750i niewypada żeby była na manualu a 530 d to taka popierdułka i jest nie istotne czy ma manual czy automat i tak jedzie prawie na końcu

a kol stones i jego sprawa lakierowania, jeżeli został oszukany powinien odpowiednio zareagować, jeżeli nie to olać sprawe i sie niepotrzebnie nie denerwować, [/i]

BMW sie nie psuje
Opublikowano
dlaczego?

dwa razy odmuwiono mi informacji na temat napraw auta i co się dowiedziałem nic! musiałem jechać osobiście z dowodem rejestracyjnym. gdyby nie to że serwicy były pod nosem to bym wcale nie jechał. u Żurańskiego nie chciano mi powiedzieć czy taki samochód jest wogule w ich bazie :twisted:

 

Piotrek pisze się "odmówiono" i "wogóle".

Nie było jeszcze tego na lekcji ?

Opublikowano
530 d to taka popierdułka i jest nie istotne czy ma manual czy automat i tak jedzie prawie na końcu

 

święte słowa Marek, diesle powinni sprzedawac w AGRO - Salonach z dołączonym pługiem 3-skibowym i oponami do prac w polu

 

BMW 760i <--- MOC

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.