Quo Vadis BMW? G20 a Norwegia, Tesla M3, elektromobilnosc

[Kriss33]

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/aktualnosci/porsche-moze-sie-wycofac-z-chinskiego-rynku-zdecyduja-najblizsze-lata/x83q10n

Warto jednak podkreślić, że spadek sprzedaży nie jest spowodowany np. tym, że w Chinach nagle przestało się podobać Porsche 911. Firma głównie ma problem na rynku samochodów elektrycznych w związku z rosnącą konkurencją ze strony rodzimych chińskich firm. Mają one w swojej ofercie auta, które są znacznie tańsze niż Macan czy Taycan, a dysponują porównywalnymi, albo nawet większymi mocami.

 

[adamjttk]

14 godzin temu, słonik40 napisał(a):

bo może ładować się do 70-80 procent w dwadzieścia minut i później przejedzie 200km co przekłada się na 2 godziny jazdy

slonik, tak to ja jezdzilem TM3 SR z 50kWh bateria z Norwegii do PL ^^

12 godzin temu, Jac3kBMW napisał(a):

siedzi na wszystkich forach Tesli, wie o nich wszystko.

Jakie to prawdziwe ^^

Spedza godziny dziennie na forach Tesli, elektrowozu i bog wie gdzie jeszcze.

Ale jak przychodzi do elektrykow to od 5 lat sie zarzeka tu, ze ladowanie na DC kilka razy w roku to deal-breaker (po czym kupuje 2 elektryki) ^^

Edytowane 30 Kwietnia przez adamjttk

[słonik40]

Sam tu niedawno pisałeś podsumowanie z wyjazdu do PL i wspominałeś że ładowanie wyszło średnio co 200 km.poza tym dyskutuj z Bjornem bo to jego słowa. Resztę Twoich głupich złośliwości na skutej braku argumentów pomimo i przypomnę jedynie że jesteś typowa stonka fanboyow tesli latająca o trująca po różnych forach kompletnie niezwiązanych z ta marka i przez taka stonkę można wiele wiedzieć nawet jak się nie jest ta marka kompletnie zainteresowanym 

[adamjttk]

1 godzinę temu, słonik40 napisał(a):

Sam tu niedawno pisałeś podsumowanie z wyjazdu do PL i wspominałeś że ładowanie wyszło średnio co 200 km

Ale wiesz, ze "1000km challenge" Bjorna, gdzie koles jedzie zadaniowo na czas i liczy kazda minute (laduje sie na najszybszych ladowarkach, w najefektywniejszych zakresach rzedu 5-60, jezdzi po nocach bez korkow, z optymalna predkoscia etc etc) "troche"  sie rozni od mojej jazdy wakacyjnej?  

Moje srednie ladowanie co ~200km to srednia z ~5000km wyjazdu wakacyjnego kiedy zatrzymujesz sie gdzie chcesz i kiedy chcesz (jedzenie, dzieci, zakupy w centrach handlowych etc etc) i ma to bardzo malo wspolnego z jego jazda na czas?

Wiesz dobrze, po co pytam, jestes po prostu ogromniastym trollem w tym watku jak Ci to juz wypominalo wiele, wiele osob.

Wez kup sobie w koncu jakiegos diesla chlopie czy tam inna hybryde i oglos tu triumfalnie, ze bez 180 km/h przez 6h ciurkiem to gowno a nie jazda ^^

[słonik40]

Tłuczenie się autem cała Europę z Norwegii do Polski ciężko nazwać wakacyjna wycieczka a tymbardziej zrozumieć potrzebę odwiedzania centrów handlowych co 200km i tak właśnie jak jezdzi bjorn podróżuje na wakacje wielu Polaków wyjeżdżając na noc aby ominąć ruch i korki i właśnie dzięki takiemu bjornowi widać realny przebieg ev w różnych elektrykach. To że ktoś jedzie w warunkach wzmożonego ruchu czyli siła rzeczy wolniej albo na odcinku 300km 1/3 to dojazd drogami lokalnymi albo akurat trafi na wyjątkowo Fabra dla ev pogodę i ukształtowanie tereniu nie zmienia faktu jak to wygląda w realu w różnych warunkach pogodowych co widać na filmach bjorna. Czepiasz się do tego że kupiłem ev, ty za to plułeś na BMW 3 lata po czym pobiegłeś po auto tej marki do salonu a teraz dorabiasz jakaś dziwna do tego logikę i głupio się tłumaczysz. Zagłosowałeś portfelem a ktoś kto tak dokładnie wszystko analizuje dokładnie jak ty raczej się w wyborze nie pomylił.

[adamjttk]

42 minuty temu, słonik40 napisał(a):

Tłuczenie się autem cała Europę z Norwegii do Polski ciężko nazwać wakacyjna wycieczka a tymbardziej zrozumieć potrzebę odwiedzania centrów handlowych co 200km

Znowu trollujesz badz udajesz glupiego.

Z NO do PL jest w obie strony ~2,5k km, jak ktos robi kolejne 2,5k km po drodze w ~tydzien czy poltora odwiedzajac rozne kraje, jezdzac na nartach czy zwiedzajac rozne atrakcje to dla mnie jest to wakacyjna wycieczka a co Ty o tym myslisz to przeciez mam gleboko w powazaniu, badzmy dorosli 

Centrum handlowe to byl jeden z przykladow, przykro mi ze nie zatrybiles - jak sie jest na wakacjach to sie np ladujesz na SC do 90%, potem np po godzinie drogi zatrzymujesz w jakims CH cos zalatwic/kupic/cos zjesc i sie przy okazji ladujesz znowu do pelna bo czemu nie, auto i tak stoi na parkingu wtedy. W teorii nie musisz a w praktyce wychodzi ci ekstra ladowanie zaledwie po 100km np.

To samo jak dojezdzalem do promu - mimo ze mialem z 70% aku to i tak ladowalem sie do 100% bo mialem ze 2-3h do zabicia wiec czemu nie --> wtedy wychodzi wiecej ladowan i mniejsza ilosc km pomiedzy ladowaniami natomiast takie troliszcze jak Ty maja satysfakcje "200km elektrykiem he he".

 

Reasumujac - "1000km challenge" do wakacyjnej jazdy wiekszosci ludzi ma sie nijak.

Moze gdybym byl jakims nawiedzonym handlowcem co szcza do butelki bo szkoda mu czasu na stop albo tak jak Ty chcial wyjezdzac rano i pic kawe po poludniu w hotelu w Alpach (bo inaczej moj swiatopoglad/ego by sie zawalilo) to bym sympatyzowal ale nie, sorry.

41 minut temu, słonik40 napisał(a):

Zagłosowałeś portfelem a ktoś kto tak dokładnie wszystko analizuje dokładnie jak ty raczej się w wyborze nie pomylił.

Oczywiscie ze sie nie pomylilem, kupilem to auto po testach i z premedytacja przeciez.

Podchodzilem do elektryka BMW 3 razy - raz na poczatku tego watku (dostalem i3, parsknalem smiechem), drugi raz swiadomy wad i4 chcialem dac mu szanse ale sprzedawca zawalil sprawe i nie dal 8% dodatkowego rabatu ktory dostawali prawie wszyscy (a nie mialem zamiaru przeplacac za uposledzonego elektryka) i trzeci raz po lifcie jak juz BMW zrobilo absolutny damping cenowy grajac z Tesla w gre pod tytulem "kto bardziej zejdzie z ceny" - dla przypomnienia ja za moje 500KM BMW zaplacilem jakies 220k PLN wiec nawet jakbym mial je sprzedac po roku to utrata wartosci jest i tak symboliczna.

Dla przypomnienia i humoru:

BMW says 'no interest' in EV price war | BMW i4 Forum (i4talk.com)

 

Edytowane 30 Kwietnia przez adamjttk

[słonik40]

Logika z dupy, mogłeś kupic jeszcze taniej nowiutki model 3 po lifcie a jednak wydałeś kasę na stare BMW, za rok to będzie neue classe w salonach stało i nikt za dziadkiem i4 się nie obejrzy.

co do częstotliwości ładowania to najwidoczniej w tesli jest jeszcze gorzej jak w Mercedesie bo u mnie jak się kręcę po jakiś nartach i centrach drogami lokalnymi to zasięg wzrasta znacznie i po co podłączać się, zawracać sobie gitarę żeby doładować się 10kwh to nie wiem. Bajki opowiadasz i tyle. To się kupy nie trzyma co piszesz bo z jednej strony gadasz o wspaniałej sieci suć a z drugiej strony latasz z kablami co 100km zapewne instalując milion aplikacji i walcząc z różnymi operatorami.zrobilem ev około 80 tysięcy kilometrów iż 95 procent ładowania to jest IONITY a przy okazji ładowałem to się może że 3 razy. Reszta to była głównie potrzeba ładowania a zakupy, obiad przy okazji

[adamjttk]

Model 3P z kolami zimowymi i lakierem jakimkolwiek kosztuje w NO tyle samo co i4 M50 ~600k nok, po 2 TM3 potrzebowalwm odmiany!

Malo tego, dealerzy BMW potrafia jeszcze od tej dumpingowej ceny dac jeszcze kilka % upustu (niestety dowiedzialem sie po czasie) wiec finalnie i4 M50, z headupem, elektrycznym hakiem etc etc potrafi kosztowac wrecz mniej niz TM3P lol

Co do Neue Klasse - poczekaj na premiere bo to auto moze sie okazac tak wybebeszone ze wszystkiego ze jeszcze ludzie beda tesknic za i4 ^^ cos mi podpowiada ze oszczednosci jeszcze nie koniec u bmw

[Rufio]

Do długich wycieczek, tylko diesel.

Np Mercedes C300d 268KM i 5.8s do setki.

Ponad 1500km na baku. Koszt ok 20zl/100km.

[Kriss33]

Na strzała idealne...

[adamjttk]

3 godziny temu, Rufio napisał(a):

Do długich wycieczek, tylko diesel.

Np Mercedes C300d 268KM i 5.8s do setki.

Ponad 1500km na baku. Koszt ok 20zl/100km.

I to mozna powiedziec jest "peak" motoryzacji spalinowej --> 1000-1500km mozna przejechac bez tankowania, ponizej 6s do setki czyli dla 99,9% ludzi absolutnie wystarczajaco.

Pytanie brzmi --> czemu ludzie tego nie chca (bo przeciez sprzedaz tego konkretnego modelu jest sladowa)?

- zbyt drogi w zakupie jak na osiagi?

- zbyt drogi w eksploatacji (psuje sie po czasie mnostwo drogich i skomplikowanych elementow auta)?

- trzeba sie obchodzi z silnikiem jak z jajkiem? (rozgrzewac przed max osiagami, chlodzic po dlugiej pracy, kupywac i tankowac jakies moczniki etc etc)

- moze jednak zasieg 1000-1500km nie jest potrzebny w realu gdy stacje benzynowe sa jak Zabki, na kazdym roku?

- dlaczego w USA sie to auto z tym napedem nie przyjelo, przeciez do lykania autostrad miedzystanowych gdzie sa setki km bez stacji by bylo idealne?

 

Moje zdanie jest takie - dla 90% kierowcow w PL (dla ich faktycznych potrzeb) zamiast tego auta lepszym wyborem bedzie jakis "e-Golf" z 50kWh bateria (300km zasiegu) - ale tani, prosty w budowie, niedrogi czy wrecz smiesznie tani w ekploatacji, praktycznie bezobslugowy. wsiadasz i jedziesz, raz na kilka dni pod domem ladujesz.

 

[słonik40]

Nie wiem jak jest na zachodzie ale w PL dwulitrowe diesle to jest to co głównie wybierają klienci premium w salonach. A czemu ludzie nie chcą? Odpowiedź jest prosta. Podatki za emisje, zakazy wjazdu do centrów miast, straszenie całkowitym wjazdem do miast, straszenie o awariach, dwumasach itd… Europa zaczyna się robić jak Chiny, tłum coraz bardziej sterowany przez rządy.  A i. Spóźniałem dodać ulgi/dopłaty do bev sztucznie napędzających sprzedaż. Gdyby nie 27k dopłaty oraz większa kwota która można włożyć w koszty x1 może i by było przezemnie kupione ale diesel albo benzynowe.

 

sa wyniki sprzedaży ev z Danii  za kwiecień. 85 procent sprzedaży w fani to ev. Tam na nowego y nadal czekają 

Edytowane 1 Maja przez słonik40

[adamjttk]

Dunczycy widac nie lubia Tesli jak Norwedzy.

W Norwegii calkowita liczba rejestracji modelu Y przekroczyla wlasnie 70k sztuk i jest to obecnie najczesciej wystepujace auto na norweskich drogach lol (!)

Flest Model Y på norske veier (elbil24.no)

Obecnie 28% samochodow jezdzacych po kraju to elektryki, blackoutow do tej pory nie zaobserwowano

Edytowane 2 Maja przez adamjttk

[Rufio]

Jak w Norwegii masz najłatwiejsze do zarządzania elekktrownie. Wodne. Czy to dzien czy noc, czy wiatr czy nie, produkcja jest +/- stała. To jest sytiacja nieporównywalna z żadnym innym krajem.

[adamjttk]

Zapewniam Cie, ze produkcja nie jest "stala", wystarczy kilka tygodni bez deszczu i oplaty potrafia skakac x5 jezeli chodzi o cene jak masz zmienna taryfe, w poprzednich latach byl to ogromny problem bo oplaty za energie potrafily wynosic niewiele mniej niz rata kredytu za dom/mieszkanie. TYm bardziej ze cale ogrzewanie domow jest najczesciej elektryczne a chatki sa z nieogrzewane, z dykty.

Do tego podlaczyli sie do europejskiej sieci i upychaja tam energie ile sie da maksymalizujac zyski (firmy elektryczne w sensie).

Budowanie krajowej sieci energetycznej tez jest latwiejsze w kraju gdzie nie ma gor i fiordow wszedzie i nie trzeba drazyc w skale chcac cokolwiek zbudowac.

Fotowoltaika nie istnieje z powodu niewielkiej ilosci dni slonecznych.

Jak wszedzie - sa plusy, sa minusy.

 

 

[Kriss33]

 

 

Edytowane 3 Maja przez Kriss33

[słonik40]

@Kriss33 najlepszy jest fragment o jeździe nad morze jeździł poprzednim  taycanem nad morze, ładował się w Mławie a teraz.. kupił inne auto oczywiście zużycie zaorał dokładnie tak o czym ja tutaj dokladnie pisze. Zima 250km i mniej. Facet wie co mówi. Długo, długo bev jeszcze nie dorówna praktycznością ice.

Ostatnio gdzieś widziałem że przyczyna blackoutu który rozlał się z Hiszpanii na Francję, Portugalię były panele słoneczne.

[Kriss33]

Wiedziałem,  że Tobie ten film podpasuje. Ten gość osiągnął delikatnie mówiąc sukces finansowy i może sobie pozwolić na kazde auto. Kasa nie ma znaczenia. 

To wszystko jest względne. 

Jeden powie nie pojadę nad morze elektrykiem,  bo muszę się ładować .

Drugi powie po co jechać nad polskie morze skoro woda zimna

Trzeci wybierze samolot I poleci do ciepłych krajów w 2h.

I tak można dyskutować w nieskończoność co lepsze dla kogo.

Wniosek dla mnie jest taki, że ten sam produkt może być dla jednego super,  a dla kogoś innego nie.

Tylko tyle i aż tyle.

 

Edytowane 3 Maja przez Kriss33

[słonik40]

Tu akurat zgoda. Dla mnie poza stwierdzeniem że elektryki to gówno film ma wartość merytoryczna bo operuje konkretnymi liczbami i pokazuje jak jest np. Gdzie są ładowarki i szczerze jak jadę ev to trochę jak taki komiwojażer zwiedzający parkingi się czuje

[Kriss33]

40 minut temu, słonik40 napisał(a):

Tu akurat zgoda. Dla mnie poza stwierdzeniem, że elektryczne do gówno film ma wartość merytoryczną bo operuje na adres i jest rozpoznawana jako np. Gdzie są dostarczane i dostarczane jak jadę ev do trochę jak taki komiwojażer zwiedzający parkingi się czuje

Dokładnie tak się zdarza w podrozy elektrycznym, czego w spalinowym nie ma. Czy to oznacza, że spalinowy jest lepszy? W wartościach bezwzględnych tak. Co z tego? Ja nad morzem mogę jechać spalinowym, ale wolę elektrykiem.

To nie jest zero jedynkowe po prostu. Ktos będzie jechał przez 600 km bez przerwy, a inna powie, maksymalnie 250 km i chce postoju. 

 

Edytowane 3 Maja przez Kriss33

[adamjttk]

Ciekawy filmik ktory pokazuje 2 rzeczy 

- elektryki nie sa autami sportowymi i na torze wiecej emocji i funu zapewni VW Golf 2.0, i nie ma znaczenia czy to TM3P za 200k czy Taycan GT za banke.

- auta wazace 2,5 tony to kpina jezeli chodzi o tor czy ogolnie frajde z jazdy, mysle ze wnioski z jazdy nowym spalinowym M5 na torze bylyby podobne (kolega @BMFun oczywiscie bedzie stawal na glowie zeby temu zaprzeczyc ^^)

- te dzwieki sztuczne na torze moze rzeczywiscie maja jeszcze jakis sens zeby nie bylo jak w niemym kinie, ale ze elektryki na tor sie nie nadaja to i tak bzdura

 

PS. Ioniq 5N mial tam czas 1.48 (wykrecony przez profejonalnego kierowce)

https://imagazine.pl/2025/04/30/hyundai-ioniq-5-n-ustanowil-rekord-toru-poznan-dla-samochodow-elektrycznych/

 

Edytowane 3 Maja przez adamjttk

[słonik40]

Ionic 5n jest wyjątkowo jak na elektryka chwalonym autem pod względem przyjemności z jazdy. Never mind gdyby do takiego rs3 czy też m3 ( która można wyrwać dziś za okolice 430k) można było dołożyć hak to dla mnie było by to świetnym urozmaiceniem jako fun car i na kilka wyjazdów w ciągu roku.

[BMFun]

39 minut temu, słonik40 napisał(a):

Ionic 5n jest wyjątkowo jak na elektryka chwalonym autem pod względem przyjemności z jazdy. Never mind gdyby do takiego rs3 czy też m3 ( która można wyrwać dziś za okolice 430k) można było dołożyć hak to dla mnie było by to świetnym urozmaiceniem jako fun car i na kilka wyjazdów w ciągu roku.

Nie da się haka dołożyć? Dziwne. W moim x5 mam hak.

 

4 godziny temu, adamjttk napisał(a):

PS. Ioniq 5N mial tam czas 1.48 (wykrecony przez profejonalnego kierowce)

Chcesz powiedzieć ze Ioniq lepszy od Taycan, czy wykreślone na filmie 1.55 nie jest dobrym czasem? 

[słonik40]

Tak to bardzo dziwne. M3 competition kombi (zresztą sedan też) które z definicji powinno być rodzinne nie może być wyposażone w hak (zgaduje że przez ten duży wydech zaraz pod spodem)

odnośnie ionica 5n widziałem kilka bardzo pozytywnych recenzji, nawet był samochodem roku w car&driver. Do taycana go nie porównuje bo to zupełnie inna liga według mnie, czas na torze Poznań też nic mi nie mówi, nie mam odniesienia

Edytowane 3 Maja przez słonik40

[adamjttk]

4 godziny temu, BMFun napisał(a):

Chcesz powiedzieć ze Ioniq lepszy od Taycan, czy wykreślone na filmie 1.55 nie jest dobrym czasem? 

Na filmie bylo 1.45 czyli 3s szybciej (i to przy amatorskim kierowcy) wiec absolutnie nic nie sugeruje.

Tor tez preferuje male, zwinne auta.

 

PS. "Muscle is heavier than fat" - dla mnie ultra CRINGE