Skocz do zawartości

Czułość układu kierowniczego czy problem z geometrią?


Luftkaiser

Rekomendowane odpowiedzi

Wychodzi na to, że problem wynika z zastosowania programowego luzu w elektrycznej przekładni kierowniczej.

 

To jest ciekawe, bo moje obserwacje z początkowych kilometrów przejechanych na tresie autostrada i drogi krajowe są takie, że ten problem występuje wyłącznie w przypadku jazdy na wprost (kiedy działa programowy luz) i tylko powyżej 140 km/h.


Jechałem ostatnio w wietrzną pogodę i na zakrętach (na długich łukach) auto trzymało się bardzo dobrze nawet przy wyprzedzaniu ciężarówek i przy wietrze. Przy jeździe na wprost 150km/h lub więcej to nawet bez wiatru trzeba pilnować kierunku. To jest dla mnie duże zaskoczenie, wcześniej w innych autach nie zauważyłem takich efektów nawet przy dużym wietrze. Mam zamiar wrócić do serwisu i wracać do oporu, aż czegoś z tym nie zrobią - bez jaj, to nie powinno być normalne. Po pierwszej geometrii robionej przy 500 przejechanych kilometrach teraz mam znowu efekt przekrzywionej kierownicy, tylko w drugą stronę. Niech dokręcają i grzebią, może coś znajdą. Dowiedziałem się, że do 4-5 tys km przebiegu wszystkie naprawy związane z geometrią są na koszt BMW, więc trzeba ich cisnąć jeśli ktoś widzi problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W E91 z M pakietem miałem brak stabilności powyżej 160 km/h - efekt był taki, że im szybciej jechałem tym mocniej musiałem skupiać się na prowadzeniu. Przy 50 000 km wymieniłem amortyzatory na Bilsteiny B8 i problem zniknął - 200 km/h było równie stabilne jak 100 km/h.

Wg mnie problem jest w wystrojeniu fabrycznego amortyzatora - na progach zwalniających bujał nadwozie 3x a Bilsten tylko 2x.

Footer-Smallest.jpg

Sprzedam licznik HIGH do E9x i E8x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az ciezko uwierzyc ze problem, ktory jest od 3 lat w G3x nie zostal wyeliminowany i teraz wystepuje w G2x. Mam F31 i jak czytam o tych problemach to w zyciu nie zaryzukuje kupna serii G mimo ze byla w kregu moich zainteresowam jako nastepne auto.

Sprawdź wartość katalizatora w swoim BMW.


https://www.autokat-katalizatory.pl/cennik-skupu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat nie jezdze czesto tak szybko (te kilka razy w roku na autostradzie i tak jezdze z rodziną wiec 140-160, przemęczę się), ale na Twoim miejscu bym poczekal na LCI lub brał Giulię albo Stingera.


Wracałem tą samą trasą, te same warunki, subiektywnie wiało podobnie, ale droga sucha - zero problemów.

Dodam, że żona 218d jechala z trumną na dachu i nią nic a nic nie rzucało a mną po 30 cm na boki...


Co do amorków - karoseria się w ogóle nie przechyla, efekt jest taki, jakbyś nagle wjechał w koleine i po momencie z niej wyjechal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kazdego auta to dotyczy. u mnie jak i w testowym 330i ktorym jezdzilem 3 m-c nie bylo tego.


testowe nawet 250kmh szlo i nie bujalo

 


Też tak testowałem G20 330i RWD i szedł jak przecinak na "niemieckich" autostradach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten problem z niestabilnością prowadzenia jest ewidentnie związany z bocznym wiatrem. Może dlatego niektórzy to zauważają, a inni nie.


Ja zrobiłem właśnie trasę Wrocław-Warszawa przez S8/A2. W jedną stronę trochę wiało i to była ciągła walka z autem o utrzymanie kierunku. Po godzinie takiej jazdy zwolniłem do 140 i bujałem się tak do końca trasy. Wiatr nie był wcale mocny. W drodze powrotnej z kolei jechałem prawie cała trasę na tempomacie 160km/h i auto szło jak po sznurku, też przy wyprzedzaniu tirów - nie było ani śladu tego wrażenia z niestabilnością kierunku.


Różnica była kolosalna, a warunki jazdy były w sumie dość podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta sama droga w dwie strony - nawierzchnia taka sama, sucha, pogoda bardzo podobna temp 0-5st, jedyna różnica to wiatr w jedną stronę.


Wiatr nie był wcale mocny i kilkukrotnie zwróciłem uwagę, że auta przede mną jechały idealnie na wprost obok tira czy bariery dźwiekowej, a mną chwilę później tak machało, że mimo kontry kierownicy auto przemieszczało się po pasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Podsumowanie testu porownawczego w Auto Swiecie

Mercedes C300 kontra Bmw 330i:


"Seria 3 jest sztywniejsza, ale w granicach rozsądku. Adaptacyjne sportowe zawieszenie zapewnia jednak odpowiedni na co dzień kompromis między sportem a spacerem, dyferencjał M z tyłu odpowiada za topową trakcję. Układ kierowniczy także przekonuje bezpośrednią i precyzyjną charakterystyką, jedynie na autostradzie nie osiąga tej bajecznej pewności trzymania kierunku na wprost z klasy C"


Czyli coś jest na rzeczy ze słabym prowadzenie 330i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do zakupu G21 i mam takie właśnie wrażenia po jeździe testowej. Najpierw jeździłem 320d sedan na 19 calowych kołach letnich z pakietem M ale zawieszenie zwykle i było raczej ok ale najszybciej ile jechałem to 120kmh i tylko przez chwile wiec za bardzo nie zauważyłem problemów z utrzymywaniem kierunku na wprost. Tydzień temu pojezdzilem 330i touring felgi 17 cali zimówki powyżej 130kmh na autostradzie była masakra. Myślałem ze wieje dlatego autem rzuca na prawo i lewo ale mało co wiało tego dnia. Na zakrętach idealnie ale żeby spokojnie jechać prosto nie było szans, cały czas trzeba było skręcać kierownica. Jeszcze bardziej niestabilnie było jak pojawiły się wyboje. Obecnie mam Volvo V60 z 2016r z dieslem 190 koni i na autostradzie i prostej drodze jedzie jak po sznurku za to w zakrętach w porównaniu do bmw to duży Fiat 125.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W marcu 2019 odebrałem 320i. Ten model tak ma. "Myszkuje" przy wyższych prędkościach podczas jazdy na wprost. To jest niestety cecha (nie usterka). 330xi mojego przyjaciela odebrane w styczniu 2020 zachowuje się identycznie. Trzeba się przyzwyczaić .

 

Mniej więcej połowa użytkowników nic nie zauważyła, niektórzy wręcz przekonywali, że mamy jakieś zwidy i co my chcemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to nieprawidłowa geometria kół. W moim poprzednim E90 miałem problem z nierównomiernym ścieraniem przednich opon. Choć samochód jeździł jak po sznurku, oddałem do "profesjonalnej" firmy żeby ustawili geometrię.

Po tej usłudze samochód zaczął "pływać" po drodze, co było nie do zaakceptowania. Na szczęście wizyta w innym warsztacie pozwoliła naprawić to co zostało sknocone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W marcu 2019 odebrałem 320i. Ten model tak ma. "Myszkuje" przy wyższych prędkościach podczas jazdy na wprost. To jest niestety cecha (nie usterka). 330xi mojego przyjaciela odebrane w styczniu 2020 zachowuje się identycznie. Trzeba się przyzwyczaić .

 

Mniej więcej połowa użytkowników nic nie zauważyła, niektórzy wręcz przekonywali, że mamy jakieś zwidy i co my chcemy.

Co poradzę, 5 tys km przejechane jak na razie i idzie po autostradach jak po sznurku, można kierownicę jednym palcem trzymać. Za to mam inny problem z dziwnym szumem, nie może być zbyt pięknie jak widać :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

330ix, adaptacyjne zawieszenie M, odebrane dzisiaj. Żadnych problemów ze stabilnością przy +160km/h, ale układ kierowniczy zdecydowanie bardziej czuły (niezależnie od trybu) od poprzednich aut (Accord, XC60).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod koniec tygodnia byłem w serwisie na jeździe testowej z mistrzem serwisu. W luźnej rozmowie powiedział, że powodem takich reklamacji klientów (czyli to temat znany) jest elektryczne wspomaganie/sterowanie kierownicą (nazwał to jakoś trzyliterowym skrótem, którego już nie pamiętam) w G20 i G30. W skrócie - ten typ tak ma ALE powiedział też, że ja jego oko ma to związek z oponami. Ponoć nigdy nie było takich problemów z jakością opon jak ostatnio, nawet w ramach tego samego producenta z gwiazdką są różne partie, odsyłają wiele opon na gwarancji nawet tych, na których auta wyjeżdżają z fabryki.


Jak zrozumiałem, to ten układ kierowniczy jest bardzo czuły na problemy z oponami i to mogłoby tłumaczyć dlaczego na jednych autach to wychodzi, a na innych nie - te same konfiguracje mogą zjechać z fabryki na innych gumach, mogą mieć inne zimówki. Może zamiast szukać wspólnego mianownika w zawieszeniu czy felgach trzeba patrzeć na opony?


Ja póki co zmniejszyłem znacząco ciśnienie (do 2,4) i problem przestał być tak dotkliwy. Zauważyłem też, że w warunkach dużego deszczu i mokrej nawierzchni problem niemal nie występuje, więc ten kierunek z oponami może nie być zły.


Może jeśli ktoś nie widzi u siebie takich objawów to niech da znać jakie ma opony łącznie z datą produkcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dość wietrznie i auto zaczyna znowu być nerwowe.

Nie wydaje mi się, żeby to były opony, problem zdecydowanie raz występuje a raz nie lub mniej. Temperatura jest zbliżona. Moim zdaniem to oprogramowanie albo jakiś system.

Noże to przypadek, ale wczoraj miałem wrażenie, że jak mocno trzymam kierownice to auto myszkuje (jest nerwowe) już przy 110 km/h, a jak rozluźniałem chwyt i dałem jej popracować to wracał spokój.


Pamiętam pierwsze jazdy moim pierwszym BMW a była to 118d 122 KM diesel :) na moich drogach walczyłem pierwsze dni, kiedy zrozumiałem, że ten układ jest po prostu taki precyzyjny (jezdzilem kanapowcami, małe doświadczenie za kółkiem) i nie mogę na każdy dołek reagować kontrą.


Jednak g20 przy idealnie równej drodze czasem wręcz zdmuchuje z pasa, czasem bez żadneho ostrzeżenia. Wracam tą samą trasą przez 3 tygodnie codziennie i pisałem już, że na moich lokalnych drogach jest to nieodczuwalne. Nagle BAM, co jest, myślałem, że na lód wjechałem. Ale do samego końca już jechałem grzecznie bo auto jakby drugie oblicze dostało. Dzisiaj wieje strasznie, ciekawe co to będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, ze już prawie nikt nie robi tak słabych układów kierowniczych jak BMW. Martwy, luźny punkt środkowy, brak wyczucia i sztuczne doznania to znak firmowy sterów ze współczesnych BMW.

Tak jak kiedyś BMW robili super zawieszenia i układy kierownicze tak teraz robią SŁABIUTKIE!

Taki Mercedes i nawet Alfa Romeo są daleko z przodu!

Jak można kontrolować auto podczas jazdy na wprost jak przez jakiś dziwny luz nie czuć punktu zero???? Mini cooper r56 za 15kzl ma wspaniały układ kierowniczy, kt bije na łeb ta pseudokierownicę do konsoli do gier z Bmw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę mimo wszystko wrażenie, że może to być kwestia tego, jakim samochodem jeździło się wcześniej (w tym innymi generacjami 3, autami ze wspomaganiem hydraulicznym lub elektrycznym itp.). Moje wrażenia z jazdy w ub. weekend, poniedziałek i wtorek przy naprawdę silnym wietrze, S8 i drogi centralnej Polski, z samochodem pustym, jak i obciążonym, były takie, że czasami przy +160 km/h tor jazdy wymagał korekcji, ale bez dramatu, nie odczuwałem gwałtownych szarpnięć, nawet przy mocnych podmucham. Zawieszenie adaptacyjne, preset na sport dawał pewniejszą kontrolę. Na części trasy na S8 z assisted driving w ogóle nie zauważyłem jakichkolwiek oznak niestabilności.

Samochód odebrany w ubiegły weekend, bez jakichkolwiek dodatkowych regulacji (choć przyznaję, że czytając wcześniej o problemie prosiłem przed odbiorem, żeby przyjrzeli się geometrii i dokręcili co trzeba), wizyt w serwisie, xDrive, opony zimowe 225/45 r18 Pirelli Sottozero 3 run-flat przód/tył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę mimo wszystko wrażenie, że może to być kwestia tego, jakim samochodem jeździło się wcześniej (w tym innymi generacjami 3, autami ze wspomaganiem hydraulicznym lub elektrycznym itp.). Moje wrażenia z jazdy w ub. weekend, poniedziałek i wtorek przy naprawdę silnym wietrze, S8 i drogi centralnej Polski, z samochodem pustym, jak i obciążonym, były takie, że czasami przy +160 km/h tor jazdy wymagał korekcji, ale bez dramatu, nie odczuwałem gwałtownych szarpnięć, nawet przy mocnych podmucham. Zawieszenie adaptacyjne, preset na sport dawał pewniejszą kontrolę. Na części trasy na S8 z assisted driving w ogóle nie zauważyłem jakichkolwiek oznak niestabilności.

Samochód odebrany w ubiegły weekend, bez jakichkolwiek dodatkowych regulacji (choć przyznaję, że czytając wcześniej o problemie prosiłem przed odbiorem, żeby przyjrzeli się geometrii i dokręcili co trzeba), wizyt w serwisie, xDrive, opony zimowe 225/45 r18 Pirelli Sottozero 3 run-flat przód/tył.

 

Gratuluję, prawdopodobnie masz egzemplarz, którego problem nie dotyczy.


Odnosisz wrażenie, że to tylko nasze wrażenia, a nie cos z autem? :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosisz wrażenie, że to tylko nasze wrażenia, a nie cos z autem? :lol: :lol:

 

Moje wrażenie ogranicza się do krótkiego obcowania z moim egzemplarzem G20 i jest na pewno subiektywne, biorąc pod uwagę, że to moje pierwsze BMW. Zauważam inne prowadzenie, niż w poprzednich samochodach, ale nic mnie (jeszcze?) nie zaniepokoiło w stopniu takim, jak niektórzy opisują. Wydźwięk dotychczasowej dyskusji jest mniej-więcej taki, że albo jest dobrze, albo samochód w pewnych warunkach zachowuje się niestabilnie i nieprzewidywalnie. Chciałbym wierzyć, że problem zostałby dostrzeżony przez BMW (tym bardziej, że dotyczy nie tylko względnie nowej odsłony serii 3, ale też "5") i albo byłby rozwiązywany w indywidualnych przypadkach przez serwisy, albo wręcz uruchomiłby akcję serwisową (bo auto jest niestabilne = może być niebezpieczne?). Alternatywa jest taka, że motoryzacja schodzi na psy i nawet marki "premium" mają olbrzymie problemy z kontrolą jakości. Nie bardzo też chcę wierzyć w to, że opisywany problem to kwestia opon, przecież wtedy mógłby być dostrzeżony przez BMW i bez straty wizerunkowej wina mogłaby być zrzucona na producenta X, który wypuścił wadliwą serię opon, etc.

Osobny wątek to kwestia braku dostrzeżenia ww. problemu przez różnych recenzentów, blogerów itp., którzy opisywali prowadzenie auta jako dobre lub wręcz bardzo dobre, niektórzy zauważali dość sztuczne odczucia na kierownicy. Wiadomo, że w parkach prasowych egzemplarze były wcześniej sprawdzane i pewnie wyselekcjonowane, ale skoro problem jest - ktoś powinien głośno o nim mówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.