Skocz do zawartości

BMW 325-ETA-NIEMIECKI RARYTAS


IGI

Rekomendowane odpowiedzi

Zapewne wielu z was widziało to ogloszenie na allegro http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=124069739 , i poniewaz dzisiaj jechalem cale 550 km zeby ogladac to autko cale 15 min to sie podziele wrazenami ...

 

Wlasciciel pan Kamil reklamuje je tak oto na aukcji

SAMOCHÓD W IDEALNYM STANIE,UNIKAT Z SILNIKIEM "eta",KTÓRY PRACUJE RÓWNO I NIENAGANNIE.BLACHARKA BEZ GRAMA RDZY,BEZ JAKICH KOLWIEK WGNIOTEK I BOJLI,TRZMA LINIĘ.TYLKO DWÓCH WŁAŚCICIELI W PODESZŁYM WIEKU.SPROWADZONE Z NIEMIEC NA TABLICACH CELNYCH(WAŻNE DO 23.09.06).

AUTO DLA ZNAWCÓW SZTUKI BMW.

CENA,(ADEKWATNA DO STANU WOZU):4200ZŁ+OPŁATY

 

Niestety, jak latwo sie domyslic opis jest mocno przesadzony a na dodatek pan Kamil oszukiwal mnie i pomijal prawde w korespondencji e-mail i w rozmowach telefonicznych.

 

Poniewaz juz od dlugiego czasu szukam zadbanej e30, a to ogloszenie wygladalo obiecujaco postanowilem zaryzykowac i przejechac sie 550 km po to autko.

 

Wczesniej pisalem emaile do pana Kamila, z zapytaniem o stan techniczny, o opony o to czy na 3 zdjeciu na tylnim nadkolu to zaprawka czy slady pasty polerskiej, i otrzymywalem odpowiedzi ze auto oryginalne, nie ma sie do czego przyczepic, bez zaprawek stan idealny...

Oczywiscie pan Kamil przy kazdej mozliwej okazji nie omieszkal mowic ze auto lada dzien ma zostac sprzedane, bo jeden zbiera pieniadze, a drugi juz po nia jedzie i zeby sie pospieszyc :duh:

 

Oczywiscie znam takie gadki sprzedawcow i auto pojechalem ogladac po tygodniu - okazalo sie ze jeden nadal po nia jedzie a drugi nadal zbiera pieniadze, a dodatkowo jeden jak ja zobaczyl to powiedzial ze juz do Niemiec nie bedzie jezdzil bo ma taka perelke na miejscu :norty:

 

Dojechalem na miejsce pan Kamil podjechal swoja calibra z tego ogloszenia http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=125603651

 

Odrazu zwrocila moja uwage peknieta przednia szyba (zreszta nie dalo sie takiej pajenczynki niezauwazyc) a to dlatego ze na allegro nie ma mowy nic o tym peknieciu ... Specjalnie podpytalem pana Kamila jak to sie stało ze to pęklo a on ze juz taka z Niemiec sciagnal i jeszcze sie pochwalil ze musial przez to przeglad na lewo zalatwiac :duh: Juz w tym momencie wiedzalem ze mam doczynienia z kretaczem

 

Podjechalismy ogladac bmw, z zewnatrz wygladalo naprawde dobrze, widac ze polerowane ale lakierek ok. To co zwrocilo moja uwage to nieoryginalny szyber, beznadziejny uchylny tylko do gory ... Oczywiscie w opisie na aukcji nic na ten tmat nie bylo - no ale ok szyber to szyber ...

Komputera brak, jest tylko check panel a to zasadnicza roznica ...

 

Teraz ogledziny blach... (pamietajmy stan idealny zero gram rdzy)

 

To miejsce o ktorym wspominalem a pan Kamil odpowiedzial ze nie ma zaprawek bylo oczywiscie zardzewiale a zaprawka zrobiona chyba pasta do uszczelniaina spawow ... Czyli jedno nadkole po zimie w naszym kraju raczej sie bedzie kwalifikowalo do wymiany, chyba ze ktos oczysci rant i jakos to porzadnie zabezpieczy.

 

Blotnik przedni od strony kierowcy zgnity na wysokosci progu, trzyma sie to wszystko tylko na konserwacji. Drugi blotnik ok. Progi ok. podloge ciezko ocenic bo wygladala jak by niedano temu byla konserwowana (moze rok czy 2 lata temu) i nie wiadomo tak naprawde co tam pod spodem sie dzieje) ale zalozmy ze ok. Auto na 99 % nie bylo bite.

 

Mala dziura z przodu od strony kierowcy kolo kielicha.

 

Woda stoji w bagazniku - niby leci po uszczelce, ale sprawdzilem zakola i tez zgnite - wg mnie raczej tedy sie dostaje.

 

Na to co mowilem o blacharce pan Kamil ciagle powtazal - ze nie znajde zdrowszej e30 - I tu pytanie do was czy wy tez to wszystko macie pognite ?

 

Teraz mechanika ...

 

Opony ... Wypytywalem sie o nie pana Kamila w mailu, ale temat przemilczal, telefonicznie odpowiedzial standardowym tekstem - wszystko ok nie ma sie do czego przyczepic ...

 

Na miejscu okazalo sie ze to cos na kołach to zimowki przerbione na slicki bo inaczej tego nazwac nie moge ... Na przednich moze 2 w porywach do 3 mm na tylnich max 1 mm wiec 4 opony do wymiany ...

Dodatkowo kolo tylnie od pasazera mialo scieta wewnetrzna czesc opony ... Jak sobie pomyslalem ze mialbym czyms takim wracac a jeszcze zaczal by padac deszcz ...

 

 

Silnik pierwsze co wyciagam bagnecik - olej na min, a pan Kamil mowi ze przed sciagnieciem miala stan ok. Czyli wychodzi ze na okolo 2 tys km zuzywa jakies 0,5 litra oleju - choc moze sie myle bo nie wiem ile do bmw wchodzi miedzy min a srodkowa pozycja na bagnecie ;), ale mimo wszystko miedzy wymianami (10000) trzeba dolewac 2,5 litra a to dosyc sporo.

 

Odpalenie silnika i niestety zamiast rasowego pomruku 6cio cylindrowego silnika uslyszalem klekot niczym diesla ...

 

Pan Kamil zaraz zwraca moja uwage ze to nie silnik tylko wisko :duh: i ma czesciowo racje bo po dokladniejszym przysluchaniu sie slychac ze wisko wydaje z siebie ostatnie tchnienia (no chyba ze ma tak stukac) a oprocz tego klepia zawory. Czy cos wiecej - ciezko powiedziec bo klepanie zagluszylo wszystkie inne dzwieki wydobywajace sie z auta.

 

Na pytanie czemu tak klepie pan Kamil odpowiada ze wszystkie bmw tak klepia - i teraz pytanie do was czy to prawda ? Bo szczerze mowiac nie mialem okazji dokladnie sie wsluchac w r6 bmw ;)

 

Juz w tym momencie nawet nie chcialem sie przejechac, tym bardziej ze atmosfera robila sie coraz bardziej nieprzyjemna :norty:

Wiec zaczalem ogledziny wnetrza.

 

To "zadbane auto" wyglada w srodku jak by poprzedni wlasciciel wozil nia trzode chlewna ... Tapicerka moim zdaniem kwalifikuje sie do wymiany, watpie czy takie plamy dadza sie sprac, dodatkowo fotel kierowcy przetarty i ma dziure przepalona od fajki a na fotelu pasazera brakuje oslony mechanizmow, za to kokpit wyplakowany ze az sie błyszczal :mrgreen:

 

Konkluzja ... Auto mialo byc niby idelane, warte swojej ceny, jednak jak zwykle prawda okazuje sie byc inna.

Nie mam zalu do pana Kamila, co najwyzej jestem zly na siebie ze poraz kolejny dalem sie nabrac i zaufalem sprzedawcy

 

Nie twierdze ze auto jest zle, ale napewno nie zasluguje na miano idealnego. Cena tez mi trudno okreslic czy dobra czy zla. Moim zdaniem jest za wysoka jak za auto wymagajace takiego doinwestowania a na dodatek pozbawione jakiego kolwiek wyposarzenia dodatkowego, lacznie z alu felgami czy chocby zwyklym radiem.

Pan Kamil ciagle powtarzal ze czego wymagam od 20 letniego auta a sam nie mogl zrozumec ze to nie o to chodzi. Chodzi o mowienie prawdy, bo ja tez moge wystawic 30 letniego malucha dla kolekcjonera, stan idealny a jak kupiec przyjedzie i sie zapyta gdzie sie zapodziala podloga to powiem ze czego on wymaga od 30 letniego auta ...

 

W pewnym momencie bylem sklonny dac 3500 bo szkoda mi bylo tego straconego czasu, ale pan Kamil ciagle powtarzal ze woli ja pociac i sprzedac na czesci , wiec w koncu sobie pomyslalem a niech ja sobie tnie...

 

I powtorze ze to wszystko odkrylem po 15 minutach ogladania auta, i nawet sie nim nie przejechalem, wiec nie wykluczam innych wad.

Edytowane przez IGI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykra sprawa - następnym razem poproś kogoś z tych okolic żeby obejrzał auto - pamiętaj, że różni dziwni ludzie mogą też sprzedawać samochody

 

masz nauczkę na przyszłość :|

a z tego co piszesz, to i tych 3,5 tys byłoby szkoda, więc dobrze, że jej nie kupiłeś

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos jest na rzeczy z tymi calibrami ;)

 

3.5 szkoda? raczej nie, za 3-4 kafle mysle ze mozna spokojnie kupowac betke do dopieszczenia; co prawda wrazenia klepania i przegnicia to troche przesada, jesli to klepanie to bylo klepanie a nie cykanie zaworow, bo jesli cykanie to powszechne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie auto nie bylo naprawde zle, nie kupilem bo po rozmowach nastawialem sie naprawde na igielke a na miejscu okazalo sie ze do poprawek.

Tak jak ja bym chcial zeby byla zrobiona to wynioslo by mnie to auto okolo 8500 z olejem rozrzadem rejestracja i tym co tu wypisalem, o ile nie wyskoczylo by cos innego.

I za tka kase mialbym ladna ete w bdb stanie ale nadal gola - bez alusow, wspomagania elektryki, z beznadziejnym szyberkiem ;).

Oczywiscie mzna zrobic ja teniej do jezdzenia, - zywica, blotnik przedni zostawic bo nie widac ze zgnity, ale ja naleze do tych ludzi ktorzy musza miec wszystko zrobione cacy ;)

 

 

Co do silnika nie bede sie wypowiadal bo nie sluchalem innych.

W kazdym badz razie wisko klepalo napewno, pan Kamil mowil ze trze o chlodnice, ale juz nie chcialem go wyprowadzac z bledu... A czy cykaly ? raczej cykaniem bym tego nie nazwal, ale mozliwe ze to tyko kwestia regulacji.

 

A i zauwazylem jedna smieszna rzecz - zawsze jak kupuje auto to rezerwa sie swieci :P Nie wiem ja jak sprzedawalem mojego kadetta gsi i tez przypadkiem sie zdazylo ze palila sie juz rezerwa to pojechalem i zalalem te 15 litrow zeby siary nie bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybym nie był zakochany w mojej Beci to bym ci ją pokazał.

Też się spotkałem z opiniami sprzedających, że "co można wymagać od 20 letniego samochodu" - ano można. Moje autko ma teraz 19 lat i moge z reką na sercu powiedzieć, że można trafić na extra egzemplarz.

Nie słuchaj takich co twierdzą że stary samochód musi być zgnity i brudny w środku - to nieprawda. Szukaj dalej a napewno trafisz perełke.

http://images22.fotosik.pl/34/375df5381f18b28am.jpg

Moja śliczna była..........teraz w Gliwicach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawilem linka do tej ety bo sie przecinek przypaletal

Wiem ze znajde igielke, bo e30 to naprawde solidne wozy.

Co do ogladania autka przez kogos z klubu, nie znalazlem nikogo z Namyslowa, ale chcialbym tu podziekowac Peronowi ktory juz dla mnie ogladal jedna "igielke" w Szczecinie :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mówisz lagadula - stare może być śliczne, zadbane, pachnące, pociągające, zwracające uwagę i Bóg wie co jeszcze.

Ja moją kochanką wiozłem 2 tygodnie temu do ślubu moją siorę :8) dwie wstążki na masce i była zachwycona. A autko ma 19 wiosen :cool2:

Jeszcze raz ci powiem - szukaj a znajdziesz.

http://images22.fotosik.pl/34/375df5381f18b28am.jpg

Moja śliczna była..........teraz w Gliwicach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja sie chłopaki do was wtrące i przyznam Wam rację ze mozna znaleśc jeszcze łądny egzemplarz ... sam poł roku temu kupiłem e30 84r z elektryka,wpomaganiem,szyberem i 2xkomp :) i naprawde poki co jestem zadowolony .... silniczek 2.0IA chodzi jak zegarek, zawieszenie w stanie dobrym jedynie juz by sie przydało zrobic ze 2 czy 3 zaprawki ale zeby ktos nei poomyślał ze dziórawa :P Więc kolego szukaj a napewno znajdziesz...

 

 

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie czepiano sie o sade lambda ze sie zepsula :duh:

powiem ci ze wiele aut tak wyglada sam osobiscie z ciekawosci ogladalem kolejne e36 z ogloszenia z alegro i tez moglbym wiele o tym napisac ale juz mi sie niechce powodzenia w szukaniu autka niepoddawaj sie naprawde moze jeszcze znalezc e30 eta w stanie idealnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie czepiano sie o sade lambda ze sie zepsula :duh:

Znowu ściemniasz, wcale nie zepsuła się tylko sprzedałeś komuś samochód z zepsutą, odpiętą sondą wiedząc o tym. Zresztą dla zainteresowanych polceam lekturę:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=30594&start=0

Edytowane przez Bagor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała ta historia w naszym kraju to niestety reguła.

Dwa razy jechałem po niby "idealne i bezwypadkowe" samochody. Jeden okazał się powypadkowy a drugiemu obroty silnika kończyły się na 3000 :duh:

http://img10.imageshack.us/img10/1065/1999767891m.jpghttp://img97.imageshack.us/img97/852/1999757859m.jpghttp://img94.imageshack.us/img94/7120/1999780608m.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zwykli naciagacze i sciemniacze. Ja swoja sprzedalem w jedna chwile.Cena wyjsciowa 8000zl a warta byla conajmniej dwa razy tyle i oprocz klimy miala chyba wszystko.

W dzisiejszych czasach igla e30 zaczyna sie od 7tys zl i to ciezko znalesc,zobacz na ceny w rajchu

[email protected]

gg 1041



PROJEKT SZYBKA ETA STAGE 2

http://img516.imageshack.us/img516/8284/113863664644f590e20953anv7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IGI Też wiem cos o tym... Jak szukałem swojej E28 to zjeździłem ponad 2 tys km żeby wreszcie coś kupic ładnego ! Raz już miałem pieniądze w kieszeni wszytsko umówione dopięte na ostatni guzik w Katowicach ponad 300 km samochód IDEALNY grama rdzy... Przyjeżdżam nadkola do zrobienia, progi ser szwajcarski, komora silnika wszędzie na spawach wychodzi rdza a "ślązak" jeszcze do mnie mówi że się nie dogadaliśmy i on chce jednak 6 zamiast 5`ciu myślałem że mnie krew zaleje ! Po co ludzie wciskają taki kit przez telefon liczą na to że po samochód przyjedzie głucho-niemy ?? Oczywiście właściciel powiedział że on nie wiedział o tym wszystkim ! Ale jak zadzwoniłem za tydzień z ciekawości to śpiewka była ta sama IDEAŁ a progi jak ?? Jak w nowym... Echh tak już jest w tej Polsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja niestety wiem jak jest :) nie jest to pierwsze auto po ktore jechalem kawal drogi nadaremne. Kiedys chcialem kupic daihatsu charade gtti (1.0 turbo, 102 hp, 8 s do 100). Sprzedawca tez zachwalal jakie piekne auto, idealna tapicerka, podeslal zdjecia (po retuszu). Pojechalem na miejsce (Warszawa) a tu auto bite przodem, blotniki malowane wałkiem, ruda wychodzi wszędzie, tapicerka w strzępach ...

Niestety, czlowiek sobie powtarza za kazdym razem ze juz sie nie da nabrac, az do czasu gdy znajdzie nastepna "igielke" ktora dobrze wyglada na zdjeciach a sprzedawca "wydaje" sie byc wiarygodny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby tak kazdy dostal po "ryju" to moze by sie nuczyli mowic prawde.

 

Niestety takie sa polskie realia kupna/sprzedazy samochodu. Jezeli sprzedajacy zorientuje sie, ze rozmawia (przez telefon) z osoba, ktora nie zajmuje sie na codzien kupowaniem aut to wowczas wciska kity.

Podstawa (tak mi sie zdaje) jest stanowczosc podczas rozmowy oraz krotkie, jasne pytanie o stan techniczny pojazdu np: co bylo robione, gdzie bylo malowane, ktory blotnik jest szpachlowany.

 

Pozdrowionka i mam nadzieje, ze nastepnym razem kupisz ladne autko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej jak ktoś napisze ze bity tu i tu... a nie kombinuje ze wszystko ok, ale tak jest, bo ktoś przejedzie kilkaset kilometrów i myśli : "a kupie, i tak ile czasu szukam". Niby mozna samemu do niemiec jechac, ale wiadomo ze po niemczech czy tam belgii też trzeba sie najeździc i wiedziec z kim jechać... Ostatnio patrzylem na gieldzie bmw e30 2.0 i patrze cena niecale 4 tys.... wiec zaczyna sie oglądanie i koles mowi : wszystko fabryczne itp. wszystko ok. Wiec mowie ze drzwi zgnite przez rdze nawet a on : no wiesz troche ten samochod ma lat... potem mowi chodz sie przejedziemy, no to jedziemy. Jeszcze mowi do mnie wsiadaj z boku pokaże co ona umie No dobra to jedziemy, oczywiscie jedyna dwoja i potem mowi : nieźle idzie co nie ? Potem zaczyna mowic ze do paleniu gumy silnik spokojnie wystarczy itp. ale po paru minutach jest gadka ze ta bemka nie była nigdy katowana itp. Moze temu ze jestem mlody to wkreca takim jak mi ze tylko do palenia gumy itp. ale nie wnikajmy. Wiec cos nie tak, po chwili mowi ze chce niecale 4 tys. a tam dalej ktos sprzedaje "podobną" za 7100 zl. Wiec podchodze do tej za 7100 no i widzę tą podobną : zero rdzy, silnik 2.5 (bez gazu oczywiscie), alusy z szerokim rantem. Mowil ze jak bez alusow to 1400 zejdzie z ceny. Ale widac ze ktos o ten samochod dbał... i ze z wyglądu jest warta grzechu. Nie wiem jak silnik itp. bo juz nie mialem czasu sie w nią wgłębiać, a zreszta nie dysponuje takim budżetem.

 

 

POZDRAWIAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja jak bym znalazl ladna za 7100 to bym kupil bez zastanawiania, bo mam troche wiecej przeznaczone na auto, ale problem jest taki ze ciezko znalezc ladna coupete z 2.5 litrowym motorkiem, a 4d mnie nie interesuja :/.

Przegladam ogloszenia od 4 miesiecy i tylko raz znalazlem ladna, z m-tech2, w dobrej cenie, ale co z tego jak zadzwonilem zaraz jak znalazlem ogloszenie a auto bylo juz sprzedane :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawilem linka do tej ety bo sie przecinek przypaletal

Wiem ze znajde igielke, bo e30 to naprawde solidne wozy.

Co do ogladania autka przez kogos z klubu, nie znalazlem nikogo z Namyslowa, ale chcialbym tu podziekowac Peronowi ktory juz dla mnie ogladal jedna "igielke" w Szczecinie :cool2:

 

IGI nie ma za co :) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Denerwuje mnie straszliwie jak sprzedający wstawia do auta jakieś kaseto-badziewie. No spoglądam się na to zdjęcie i mnie szlag trafia jak można wstawić takie audio. Nie lepiej kupić za 50zł najtańszege "reversaII".

Szczegół ale mnie strasznie denerwuje.

http://images22.fotosik.pl/34/375df5381f18b28am.jpg

Moja śliczna była..........teraz w Gliwicach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.