Skocz do zawartości

M57D25 start z miejsca automatem


kamcio0504

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Jeśli wyłączysz kontrole trakcji to tak , przy włączonej nawet na śniegu nie ma uślizgu - może minimalny .
"Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Da radę -jeździłem taką ,bąka też zakręcisz , ale lepiej nie męcz skrzyni .
"Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To trzeba ocenić podczas jazdy co dzieje się z ciśnieniem doładowania i wyciągnąć wnioski.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też przyszło mi do głowy. Czy jeżdżąc z podpiętym kompem i INPA, żeby porównać sobie dokładnie ciśnienia doładowania zadane a aktualne musze miec caly czas silnik pod obciazeniem (przyspieszac z gazem w podlodze), czy wystarczy utrzymywac jakies okreslone obroty silnika?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Sprawdza się to przy pełnym obciążeniu.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Po to jest tylny napęd, żeby nie zrywał w takich warunkach, no chyba, że piach, albo opony stare, czy łyse, wtedy może Ci się uda. U mnie w 3.0iA nie dało rady. Dodatkowo jak automat, to nie masz bezpośredniego przejścia z silnika na dyfer, a hydro jest pod drodze, tym bardziej nie powinien bo zapina się pewnie koło 2k obrotów. Nie wiem czy w 3.0dA w bez tuningu da się to zrobić.

Co innego jakbyś miał napęd na przód w manualu, wtedy 1.2 pod maską by starczyło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli już mam jaśniejszy obraz sytuacji, dokładnie spina ok 2000obr, lecz dzisiaj wracając do domu z podpieta Inpa zauważyłem pewną niepokojącą rzecz. Ciśnienia doładowania. Przy pełnym bucie na wysokich obrotach wartości oczekiwane i realne są na bardzo zbliżonym poziomie (+- 20 mbar), jak depne kikdown np przy 50km/h wymagane ciśnienie doładowania wyskakuje np na 2250mbar A aktualne jeszcze około sekundy wisi na poziomie 1500 1600.

Natomiast przy średnim i stałym obciążeniu silnika, powiedzmy 3/4 gazu w podłodze, wartość aktualna jest mniejsza od oczekiwanej o jakieś 200 jednostek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak wyłączy się kontrolę trakcji i na, start da się pedał w, podłogę to musi stracić kontrolę.


Mam już kolejne auto po e39 również napęd na tył co prawda większą moc i benzyna wolnossaca ale normalnie zrywa przyczepność i opony stare nie są bo mają dwa lata i nie mówię o jeździe po piachu czy mokrym. Sprawny turbodoładowany diesel powinien zerwać przyczepność takie jest moje zdanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za słabo pompuje. Zacięta geometria, niesprawne sterowanie geometrią (wężyki), nieszczelność dolotu...

Skoro widzę jak sztanga się rusza przy odpaleniu samochodu, to to wcale nie oznacza że geometria nie jest zacięta??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jak wyłączy się kontrolę trakcji i na, start da się pedał w, podłogę to musi stracić kontrolę.


Mam już kolejne auto po e39 również napęd na tył co prawda większą moc i benzyna wolnossaca ale normalnie zrywa przyczepność i opony stare nie są bo mają dwa lata i nie mówię o jeździe po piachu czy mokrym. Sprawny turbodoładowany diesel powinien zerwać przyczepność takie jest moje zdanie

 

Jak dla mnie to ten silnik przy tej skrzyni ma za mały moment obrotowy na takie rzeczy, ale mogę się mylić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Skoro widzę jak sztanga się rusza przy odpaleniu samochodu, to to wcale nie oznacza że geometria nie jest zacięta??

Może być źle wyregulowana.

 

...wymagane ciśnienie doładowania wyskakuje np na 2250mbar A aktualne jeszcze około sekundy wisi na poziomie 1500 1600.

INPA ma sporego laga więc ciężko będzie określić czy to jest prawidłowa wartość czy nie.

 

Natomiast przy średnim i stałym obciążeniu silnika, powiedzmy 3/4 gazu w podłodze, wartość aktualna jest mniejsza od oczekiwanej o jakieś 200 jednostek...

Ale wtedy cały czas podczas pomiaru ?

Porównaj sobie z moim M57D25 manual

https://www.dropbox.com/s/lway472t37vjc28/AutoScreenRecorder_03%20Dec.%2008%2011.33.avi?dl=0

turbo było sprawdzane, wtryski również, wężyki wymienione, podobno wszystko jest OK. Widać jak INPA leniwie odświeża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro widzę jak sztanga się rusza przy odpaleniu samochodu, to to wcale nie oznacza że geometria nie jest zacięta??

Może być źle wyregulowana.

 

...wymagane ciśnienie doładowania wyskakuje np na 2250mbar A aktualne jeszcze około sekundy wisi na poziomie 1500 1600.

INPA ma sporego laga więc ciężko będzie określić czy to jest prawidłowa wartość czy nie.

 

Natomiast przy średnim i stałym obciążeniu silnika, powiedzmy 3/4 gazu w podłodze, wartość aktualna jest mniejsza od oczekiwanej o jakieś 200 jednostek...

Ale wtedy cały czas podczas pomiaru ?

Porównaj sobie z moim M57D25 manual

https://www.dropbox.com/s/lway472t37vjc28/AutoScreenRecorder_03%20Dec.%2008%2011.33.avi?dl=0

turbo było sprawdzane, wtryski również, wężyki wymienione, podobno wszystko jest OK. Widać jak INPA leniwie odświeża.

 

Sztanga wydaje się być dobrze wyregulowana, po podłączeniu pompki próżniowej zaczyna się wychylac przy -0.6 bar jak dobrze pamiętam, czyli według katalogu garreta, te 200 jednostek mniej jest cały czas na takich średnich obrotach, auto nie ma jakiegoś przerywanego przyspieszenia czy wybitnego muła, ale takiego prawdziwego szwungu dostaje przy ok 2500 obr, poza tym dziwię się jak ludzie piszą że auto ciągnie np od 1800 obr jak ja gdy stoję i depnę z miejsca gaz to obrotomiez praktycznie od razu leci na ok 2000 obr....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
...ale takiego prawdziwego szwungu dostaje przy ok 2500 obr, poza tym dziwię się jak ludzie piszą że auto ciągnie np od 1800 obr jak ja gdy stoję i depnę z miejsca gaz to obrotomiez praktycznie od razu leci na ok 2000 obr....

 

Mam też 530dA i tam jest dokładnie tak jak piszesz więc bym się za bardzo nie stresował. Ruszając jak delikatnie wcisnę gaz to mam 2000 obr , a konwerter mieli. Trzymam cały czas 1500-2000 obr i tak sobie przyspieszam trochę flegmatycznie, a skrzynia zmienia biegi. W jeździe miejskiej rzadko kiedy przekraczam 2000 obr. W manualu silnik pracuje zdecydowanie inaczej - częściej na wyższych obrotach i faktycznie zaczyna ciągnąć od 1800 obr, a najbardziej 2500-3000 obr.


Takie są przynajmniej moje odczucia, ale jak wiadomo technika jazdy jest różna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.