540ix - opony całoroczne

[lwo]

Panowie, mimo że za oknem upał, zacząłem rozglądać się za zimowymi kołami.

Mam już mocnego kandydata ale przyszedł mi do głowy pomysł by zrobić inaczej niż przez ostatnie naście lat i

dokupić do obecnych felg opony całoroczne.

Jako że moje doświadczenie w tej kwestii jest zerowe więc zwracam się do Was z zapytaniem - czy to ma w moim przypadku sens? Robię 10kkm rocznie z czego 85% to miasto a konkretnie Trójmiasto gdzie zimy nie należą do najsroższych. Koła mieszane 19".

Co byście poradzili, iść w ten temat?

[lewybmw1]

Polecam Michelin CrossClimat. Naprawdę ta opona daje radę jako całoroczna. Przy normalnej jeździe nie czuć różnicy w w stosunku do opon sezonowych.

Zobaczy tylko czy występuje w Twoim rozmiarze.

[słonik40]

Ja z kolei nie bardzo widze sens w oponach calorocznych. Masz juz opony nowe letnie na kolach, dokup zimowe I przy twoim przebiegu masz na 6-8 lat spokoj. Jedyna oszczednosc to na wymiane 200 zlotyc rocznie. Z czasem mozesz dokupic felgi plus czujniki bo jednak zima felgi mocne w Tylek dostaja. Zastanowil gym sie takze np nad 18 na zime.

[Breras]

Zdecydowanie odradzam!

Opona całoroczna ma sens w przypadku kiedy temperatura zimowa to okolice zera do minimum 5-7 stopni poniżej zera a temperatura letnia to okolice kilkunastu stopni Celsjusza na plusie.

W naszym klimacie kiedy w lecie jest +30 i więcej a w zimie -10/-20 taka opona nie utrzyma swoich właściwości.

Tylko proszę bez pisania, że to nie ma różnicy lub że się nie znam.

Bezpieczeństwo na drodze to podstawa!

[Lukasmat]

lwo robisz 85% po Trójmieście. Ja też głównie 3city. Nawet jeśli byś robił 95% po mieście to dla tych 5% warto mieć dobre opony zimowe i letnie. Wystarczy, że jadąc te 5% po obwodnicy lub np dojazd do Sopotu z obwodnicy, czy to w zime czy w lato, czy sucho czy deszcz, to pamiętaj, że mogąc pokonać zakręt/łuk z prędkościami nawet zaledwie o parę km/h więcej niż na całorocznych zawsze będzie warte posiadania dwóch kompletów kół. Nie chodzi tu o szybką jazdę a o bezpieczeństwo. Całoroczne są średnie w prawie każdych warunkach. Prawie robi różnicę. Nie da się póki co wyprodukować opony gdzie guma będzie odpowiednia w ciepłe czy zimnie w deszczu i upale. Tu zawsze będzie coś kosztem czegoś. Ja mam doświadczenie dosyć małe z całorocznymi oponami. Takie miałem kupując z drugiej ręki poprzedni samochód i po kilku miesiącach zmieniłem.

[lewybmw1]

A czy miał ktoś fizycznie założone i jeździł na CorssClimatach czy tylko pisze co usłyszał od szwagra znajomego? Zgadzam się, że do tej pory jak jeszcze nie istaniały takie Micheliny to jazda na oponach całorocznych tak wyglądała. Też byłem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju opon ale jak pojeździłem, fakt że nie w BMW ale dużo to nie zmienia, w naprawdę zróżnicowanych warunkach na mazurach to jak najbardziej polecam te konkretnie opony. Tym bardziej takie opony mają sens w Trójmieście gdzie zimy praktycznie nie ma, jest tylko chlapa.

[słonik40]

W trojmiescie zima potrafi byc i wtedy Cale miasto stoi. Mieszkalem I na mazurach I w trojmiescie I uwazam ze w zimie trudniej sie jezdzi po trojmiescie niz na mazurach ze wzgledu na mocno gorzysty teren. Na slowaka nie ma roku zeby kilka razy barierki nie byly powyginane. Kilka osob juz sie tam zabilo. Zawsze wszystko co jest do wszystkiego bedzie gorsze od wyspecjalizwanych rzeczy. Moze i Michelin zrobil dobre wielosezonowki, ale na pewno zrobil jeszcze lepszy opony dedykowane na latomi zime

[słonik40]

I jeszcze jedno. Kolega jezdzi 340km prawie 2 tonowa limuzyna a nie jakas fabia z 80km pod maska a taki zestaw wymaga jak najlepszego ogumienia.

[lwo]

Dzięki bardzo Panowie za Wasz wkład i sugestie.

Czy ktoś z Was wymienia na zimę opony a nie koła?

Jeśli tak to czy serwisy radzą sobie z wymianą RoF tak by nie poniszczyć felgi?

[mirkomz]

Ja mam "strukturę" jazdy podobną, przebiegi 2x większe. I od lat wybieram całoroczne godząc się, że są gorsze od najlepszych letnich (wyraźna różnica przy b.dużych szybkościach) i najlepszych zimowych (ale tylko na śniegu czyli kilka razy w sezonie).

Ale po pierwsze odpada uciążliwa wymiana kół 2x w roku. Po drugie całoroczne są lepsze od sezonowych w warunkach zaskoczenia pogodowego, które jest całkiem częste. I po trzecie guma w zimówkach po 3 latach jest tak twarda ze starości, że na mokrym, zimnym asfalcie są równie kiepskie jak letnie. Należałoby je wyrzucić, ale mają przejechane dopiero 15 tys. km i 6 mm bieżnika. Trochę szkoda.

[Lukasmat]

Ja nie rozumiem argumentu typu "uciążliwe wymiany kół". Co w tym uciążliwego? Do tego nie miałem jeszcze problemów z późną reakcją na zmieniające się warunki pogodowe i wymianą letnich np już podczas temp 3 st.

Tak jak ktoś już napisał jak coś jest do wszyatkiego to jest do niczego. Nie trzeba mieć wielkiego doświadczenia w użytkowaniu całorocznych opon żeby móc powiedzieć to co zostało już powiedziane. Z mieszankami gum stosowanych w oponach nie ma jakichś cudów i pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Jeśli chodzi o wymianę samych opon to raczej bałbym się 2 razy w roku powierzać to serwisowi gszie mogą nie tyle uszkodzić felge ale czujniki.

[słonik40]

Jak sie dobrze poszuka i potarguje to za okolo 7 tysiecy mozna kupic komplet calych kol 18 calowych w bmw na zime lacznie z czujnikami i ubezpieczeniem od zepsucia. Mozna sobie takie kola zabrac i wymieniac za grosze w zaufanej firmie zmieniajacej opony bez obawy o uszkodzenie czujnikow. Dodatkowo bmw oferuje przechowanie kol za okolo 100 zlotych co dla kogos, kto nie chce targac kol ze soba 2 razy w roku jest bardzo wygodne, ale sama wymiana w bmw tania nie jest. Nie chce tutaj namawiac nikogo na jakis zakup, ale jak sobie wszystko poprzeliczalem to nie jest to zle rozwiazanie i sam takie wybralem. Za same dobre opony wielosezonowe trzeba pewnie okolo 3 tysiecy zaplacic, dodatkowo zostaje problem sprzedazy uzywanych letnich no i nie wiem czy felga 19 na zime to jest dobre rozwiazanie. Przy samochodzie za 300k+ wydanie tych dodatkowych 4 tysiecy to juz nie jest az taki problem, szczegolnie ze jest to jednorazowy wydatek.

[lewybmw1]

Ja nie rozumiem argumentu typu "uciążliwe wymiany kół". Co w tym uciążliwego? Do tego nie miałem jeszcze problemów z późną reakcją na zmieniające się warunki pogodowe i wymianą letnich np już podczas temp 3 st.

Tak jak ktoś już napisał jak coś jest do wszyatkiego to jest do niczego. Nie trzeba mieć wielkiego doświadczenia w użytkowaniu całorocznych opon żeby móc powiedzieć to co zostało już powiedziane. Z mieszankami gum stosowanych w oponach nie ma jakichś cudów i pewnych rzeczy się nie przeskoczy.

Jeśli chodzi o wymianę samych opon to raczej bałbym się 2 razy w roku powierzać to serwisowi gszie mogą nie tyle uszkodzić felge ale czujniki.

 

Polecam zajrzeć do literatury jak zbudowana jest opona Michelina CrossClimat i może coś zaświta, że na jednej oponie w dzisiejszych czasach mogą być zastosowane różne technologie, gumy itp., itd. A takie argumenty, że jak jest coś do wszystkiego to do niczego to wybacz ale nic nie wnoszą i mają mało wspólnego z jakąś merytoczną wypowiedzią.

Nazywa się ją nawet letnią oponą homologowaną do użytku w warunkach zimowych.

[mirkomz]

Też się skłaniałem ku tym CrossClimate (nie wiem czy są najlepsze, ale mają najlepszy PR), ale odpadły. Raz nie mają wersji Runflat. Dwa nie mają homologacji BMW (gwiazdka), a w dwóch serwisach bez zawahania powiedzieli mi, że jeśli padnie skrzynka rozdzielcza lub inne elementy napędu tracę na nie gwarancję.

[Lukasmat]

lewybmw1 wybacz ale materiały promocyjne są ostatnim wiarygodnym źródłem wiedzy a niejedna "cudowna" technologia nie sprawdziła się w prawdziwych warunkach poza laboratorium.

[słonik40]

Nie ma co bic piany poczytalem troszke o tych crossclimatach i nie sa one zle, ale sa gorsze od opon premium zimowych w zime i letnich w lato. Podsumowanie z testu na oponeo:

 

CrossClimate nie jest przeznaczona do jazdy agresywnej (takim osobom poleca się np. model Michelin Primacy 3), bardzo ekologicznej (Energy Saver+ ma mniejsze opory toczenia) czy w ciężkich warunkach zimowych (tutaj lepszy będzie Alpin 5). Opona w szczególności stworzona jest dla kierowców o spokojnym lub umiarkowanym stylu jazdy. To model dobry do codziennego podróżowania dla osób poszukujących optymalnego połączenia bezpieczeństwa i oszczędności.

Czytaj więcej: https://www.oponeo.pl/artykul/michelin-crossclimate-co-w-nich-wyjatkowego

Powyższa treść jest wyłączną własnością Oponeo.pl S.A.

 

w podobnym tonie jest tez artykul http://www.tyrereviews.co.uk/Article/Michelin-CrossClimate-vs-Primacy-3-Long-Term-Review.htm a pod nim niezbyt pochlebna opinia uzytkownika.

No i teraz niech kazdy sobie odpowie czy majac 340km motor pod maska z przyspieszeniem 4.7 s do 100 kupil by opony przeznaczone do spokojnej jazdy przeznaczone dla osob szukajacych oszczednosci??? Ja na pewno nie. Nawet jakbym mial 520d. To jest opona dobra dla np focusa 1.0 a nie sportowej limuzyny z wysmienitym silnikiem pod maska.

[Badger]

Ja tam kolegę Iwo rozumiem. Nieważne, czy ma się 105KM czy 462 - pytanie, jak się jeździ. Zaraz ktoś powie "ale w sytuacjach ekstremalnych..." - to ja się zapytam: czy jak lecicie samolotem, to zawsze zabieracie spadochron na pokład?

Chyba nie :wink: Chociaż niewątpliwie, w rzeczonych sytuacjach ekstremalnych, mógłby Was uratować...

Każdemu według potrzeb, a homologację BMW mają niektóre Goodyear'y Eagle RFT all-season. W USA montują całoroczne fabrycznie w niektórych wersjach 5er i jakoś jest OK. A że, jak pisze Słonik, "sa gorsze od opon premium zimowych w zime i letnich w lato" - to oczywiste. I tak jednak jest spory postęp względem tego, co jeszcze kilka lat temu było na rynku...