Skocz do zawartości

e90 318d - Kolizja


SilverRanger

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Z racji iż przegląda ten dział więcej osób niż w dziale "lakiernictwo i blacharka", pozwolę sobie zamieścić tutaj drążący mnie problem.

 

Krótko zwięźle i na temat :

Auto jest po kolizji z karetką, auto stało na parkingu i karetka cofając uderzyła w prawy przód auta. Poniżej zamieszczam zdjęcia. Myślę że wśród nas jest sporo osób z większym pojęciem na temat wyceny rzeczywistej szkody niż ja. Zwracam się do was z prośbą o w/w wycenę abym nie został "pokrzywdzony" przez rzeczoznawcę.

Karetka jest ubezpieczona w PZU.

 

Tego czego nie widać na zdjęciach to : połamane zaczepy lampy, przesunięty pas przedni a raczej śruba trzymająca pas jest wystająca 8 zdjęcie, pogięte nadkole, zderzak nosi ślady zarysowań natomiast nie jest pęknięty - nie wiem jak zaczepy i ślizgi,

Wiem że realnie zobaczy się w/w szkody dopiero po rozebraniu przodu, natomiast waham się między ASO a gotówkowym rozwiązaniem sprawy. Koledzy poradźcie ponieważ pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.

 

*auto bezwypadkowe, żaden element na aucie nie był lakierowany powtórnie.

 

1504273949033.jpg

1504274435329.jpg

1504274551438.jpg

1504274570870.jpg

1504276197676.jpg

1504276206089.jpg

1504276214829.jpg

1504285833701.jpg

1504285842991.jpg

DSC_0467.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie sądzę się z PZU.

 

Przerysowany cały bok w aucie którego byłem właścicielem (odkupiony od klienta, do odsprzedaży), Opel (tfu!) Insignia Cosmo z 2009 roku, do tej pory bezwypadkowy. PZU wyceniło szkodę na 4800 zł, ASO Opla 18950 zł. Pomijając stawki w ASO, PZU sugerowało mi wymianę poszycia!!! tylnych drzwi które były przełamane i odchodziły górą od karoserii. W ASO całkowicie nie zgodzili się z technologią naprawy zaproponowaną przez PZU. Wycenę ASO przesłałem do PZU po czym zaproponowano mi kwotę ok 9000 zł minus VAT, gdy dochodziłem swoich roszczeń między innymi o uwzględnienie utraty wartości handlowej pojazdu do tej pory bezwypadkowego, odmówili wypłaty jakiegokolwiek odszkodowania i sprawa trafiła do sądu.

 

Za drugim razem lekko wizualnie uszkodzony firmowy Renault Master kupiony w ASO, bezwypadkowy do tej pory dostał rykoszetem innej kolizji. Lampa, zderzak atrapa i chłodnice na pierwszy rzut oka. Samochód przewieziony do ASO Renault gdzie okazało się, że uszkodzona jest między innymi podłużnica, cały pas przedni i inne pierdoły co PZU wyceniło na 7900 zł minus VAT, naprawa bezgotówkowa w ASO zrobiona za kwotę 28400 zł, na oryginalnych częściach bez dziadowania.

 

Jako, że na kolizjach nie zarabiam to wole bezgotówkowo niż się bujać z nimi. Znajomemu jak uderzył facet w E55 AMG to policzyli zwykły zderzak z Avantgardy w zamienniku i lampę H7 zamiast ksenonu. :mad2: :mad2:

---------------------------------------------------

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
jeśli samochód jest DLA CIEBIE i uwzględniasz jego przyszłościową ewentualną odsprzedaż polecam tylko i wyłącznie BEZGOTÓWKOWA NAPRAWA W ASO. Swoich prawników mają, więc wydębią od nich całkowity koszt naprawy :)

Diagnostyka silników N53 i N43

Możliwość zdalnej diagnostyki, szczegóły zapraszam na PRIV

6CiWSrm.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego weź naprawę bezgotówkową w ASO, PZU również i mnie wydymało śmieszą wyceną. Poza tym co chwila naciskali abym podał im swój numer konta... nie podałem bo nie zgodziłem się z wyceną. Wyczytałem na forach że oni robią taki myk że jak mają Twoje konto to przelewają kaskę i jest pozamiatane. Nie kontaktuj się nawet z PZU, od razu jedź do ASO i oni wszystko załatwią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zawsze w przypadku szkody z OC sprawcy można auto naprawiać w ASO? Np w AC są obostrzenia i można mieć wariant ubezpieczenia który nie będzie na taką naprawę pozwalał. W OC żadnych kruczków nie ma? Nie ma wymagań że auto musiało być np regularnie serwisowane w ASO?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego weź naprawę bezgotówkową w ASO, PZU również i mnie wydymało śmieszą wyceną. Poza tym co chwila naciskali abym podał im swój numer konta... nie podałem bo nie zgodziłem się z wyceną. Wyczytałem na forach że oni robią taki myk że jak mają Twoje konto to przelewają kaskę i jest pozamiatane. Nie kontaktuj się nawet z PZU, od razu jedź do ASO i oni wszystko załatwią.

Mialem tak dwa razy mieli moje konto i przelali pieniadze, ale naprawe robilem bezgotowkowo wiec to co mi przelali to przekazywalem pieniadze warsztatowi a reszte sciagali od pzu bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy zawsze w przypadku szkody z OC sprawcy można auto naprawiać w ASO? Np w AC są obostrzenia i można mieć wariant ubezpieczenia który nie będzie na taką naprawę pozwalał. W OC żadnych kruczków nie ma? Nie ma wymagań że auto musiało być np regularnie serwisowane w ASO?
jak robisz szkode z oc to masz prawo wykonac naprawe tam gdzie ci sie podoba, w aso tez slyszalem na forum ze czasem jak auto ma z 15 lat to niektore aso odmawiaja naprawy. Co do ac to wystarczy ze masz wariant serwisowy (tak jest w pzu) i robia ci na czesciach oem. Co ciekawe nawiazujac do pzu mam full pakiet i w lipcu mialem kolizje i naprawialem z ac i mam dodatkowo auto zastepcze. Niestety pzu ma w zapisie zeby otrzymac auto zastepcze to musisz wykonac naprawę w warsztacie zaprzyjaznionym z pzu a jezeli mowimy o aso to chyba w przypadku bmw w polsce sa chyba dwa ktore z nimi wspolpracuja, takze czasem trzeba sie zastanowic...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wycena rzeczoznawcy np z PZMOTu to koszt ok. 200 zł. Przyjęcie jakiejkolwiek kwoty "bezspornej" od ubezpieczyciela nie zamyka drogi do sądowego dochodzenia należności, więc nawet jeśli Ci coś przeleją to nie ma strachu. Praktykowane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Jestem świeżo po likwidacji szkody z pzu.Sprawca sam się przyznał,naprawa z oc.Mialem lakierowane 2 elementy:lewe drzwi tył i błotnik tył lewy oraz małe wgniecenie parkingowe.Wycena pzu tel to 630zł,po przyjeździe rzeczoznawcy pzu 729zł.Zadzwonilem i powiedziałem ze nie chce tej kwoty,upoważniłem aso bmw do naprawy bezgotówkowej.Pzu przelało te 729zł bmw.Aso zrobiło swoją wycenę na 2000zł ,pzu zaakceptowało .Oddalem samochód do aso bmw,oraz otrzymałem samochód zastępczy z pzu (jaguar xe z 2016r.) Naprawa trwała 3 dni
never again N46
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kolego wypożyczalni CAR RENT miałem 2017r bmw x4 i za 5 dni policzyli 870 zł. A PZU za czas naprawy chciało mi dac 300 zł netto. I teraz koledzy gdzie tu logika. Widzicie moje uszkodzenia auta. Ja z ręką na sercu za 6 tyś zgodził bym się na gotówkę. Nie chcieli dac więcej, zapłacili 2 razy tyle. Kto tam pracuje? Nawet jak pokazałem im z aso wycenę na 11 tyś to proponując mi nawet te 9 tyś gotówki mieli by 2 tyś zł na plusie. A mając takich kolizji setki to ile by zaoszczedzili? O ile niższe składki by były? Widzicie na moim przykładzie jak wygląda wycena.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ja za bardzo podobne uszkodzenie dostawałem od ubezpieczalni 8 tys zł. ASO wyceniło robotę na 16tys zł. Robiłem bezgotówkowo bo chciałem mieć spokój. U mnie 2 reflektory wymieniali, bo się tak załatwiało, zderzak, przedni pas, nadkole, osłony, błotnik i coś tam jeszcze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj i ja mialem przygode z peugeot crazy driver. Generalnie jakichs wielkich szkod nie ma ale zastanawiam sie jak podejsc do rys na lampie co powstaly podczas kolizji. Nie sa one na czesci swietlnej, raczej miedzy krotkimi a kierunkowskazem. I teraz nie wiem czy cos takiego moze byc podstawa do wymiany calej lampy? Nie chce jakiejs rzezby typu polerowanie.


https://tufotki.pl/AiuZm

to nieprawda, że ten bigos zaszkodził
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Technologicznie nie istnieje cos takiego jak naprawa reflektora, wiec bedzie przyznany do wymiany, a zderzak do naprawy.

Proponuje abys zrobil oględziny w warsztacie gdzie podczas nich zdemontują zderzak w celu sprawdzenia czy nie ma uszkodzeń pod nim. Często ludzie to lekceważą, a później jak przychodzi do naprawy jest problem z dodatkowymi środkami i przedłuża się procedura

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego zderzaka tez nie da się naprawić zgodnie z technologią na pierwszy rzut oka widać że jest zgnieciony, a jedyna naprawa jaką mogą dać w aso to lakierowanie, a tutaj to nie wystarczy.

Z resztą się zgadzam z Karambolem po pierwszych oględzinach koniecznie rozbierz przód żeby sprawdzić czy nie doszły jeszcze jakieś części ale nie musisz tego robić w warsztacie możesz nawet pod blokiem tylko jak cos dojdzie dzwonisz i wzywasz na ponowne oględziny z powodu dodatkowych uszkodzeń jak jest mała szkoda to części ubezpieczyciel tylko poprosi ciebie o wykonanie zdjęć i przesyłanie do nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.