318i vs. 330iX - porównanie

[Gregonio]

Na co dzień jeżdżę F30 330i xDrive mPakiet, ale od dwóch dni mam przyjemność przemieszczać się zastępczą 318i i jestem pod wrażeniem tego silniczka.

Porównanie tych samochodów jest niby bez sensu, bo są skrajne na liście wyposażenia i cen. Być może dzięki poniższym uwagom pomogę komuś zdecydować się na odpowiednie wyposażenie :-)

Pierwsze co od razu rzuca się w uszy, to 318i jest cichsza, dużo cichsza od 330i. Głównie za sprawą podbicia w głośnikach dźwięku (mPakiet?) i xDrive, który dość mocno słychać (szuranie?). Do tego dochodzą szersze opony 16 cali vs. 18 cali. Niby w dB podobnie bo 71dB vs. 72dB ale organoleptycznie dużo mniej hałasują Pirelki 205 niż Continetale 225/255.

318 zadziwiająco zwinnie się zbiera. Nie jest to demon szybkości, ale po mieście naprawdę śmiga. Jeśli chodzi o kulturę pracy tej jednostki to jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Przy zapaleniu i gaszeniu czuć większe drgania, ale podczas jazdy są prawie niewyczuwalne. I jeśli nie kręcimy tego silniczka wysoko, to jest bardzo dobrze.

Do tego samochód na 16 calowych kołach jest bardzo komfortowy. Bardzo dobrze radzi sobie z poprzecznymi nierównościami. Niestety powyżej 140 km/h auto trochę pływa. Coś za coś.... 330i w mPakiecie jest mega stabilna nawet przy prędkościach znacznie przekraczających 200 km/h.

 

318i ma standardowe fotele, które są bardziej komfortowe i dzieki temu, że nie mają na siedzisku boczków łatwiej się wsiada i wysiada. Za to na oparciu są spore boczki, które bardzo dobrze trzymają na zakrętach (obicie materiałowe, być może przy skórze będzie to za mało).

 

Mogę też porównać nagłośnienie. Harman może nie jest najwyższych lotów, ale to co wsadzili w standardzie.... jeździłem pewnie ze 100 różnych samochodów i takiego badziewia to nie słyszałem nigdzie. Jak oni w BMW nie wstydzą się... w małych KIA i Hyiundaiach za 1/3 zakupu auta ceny są lepsze głośniki.

 

Standardowa kierownica też nie rzuca na kolana. Skóra jest twarda, a wieniec za cienki. mPakietowa kierownica jest warta każdej złotówki na nią wydanej.

 

W swoim aucie mam sportowy układ kierowniczy, a tu jest zwykły. W zwykłym jest trochę więcej kręcenia, ale w codziennej jeździe różnica nie jest znacząca. Może jak ktoś dynamicznie jeździ, to ma to większe znaczenie. W sportowym przy szybkim pokonywaniu dużych łuków trzeba poprawiać promień skrętu w zakręcie - szczególnie jak dynamicznie przyspieszamy. Tutaj tego nie zaobserwowałem. Na pewno sportowy układ kierowniczy jest "ostrzejszy" bardziej bezpośredni.

 

W obu samochodach zauważyłem dwa podobne błędy. Wycieraczka kierowcy czasami słabo zbiera deszcz środkową częścią, a druga sprawa, że czasami przy wrzucaniu drugiego biegu czuć lekkie szarpnięcie.

 

Hamulce są identyczne w obu autach (takie mam odczucie, tarcz nie mierzyłem). Myślę, że do 330 warto wziąć mPakietowe ponieważ ona bardzo prowokuje. Jest dość brutalna w przyspieszaniu, a hamulce standardowe przeciętne. Czasami ich brakuje ...

 

Spalanie po mieście (Wawa, korki idośc dynamiczna jazda) 330i 2-3 litry więcej.

 

xDrive jednak się przydaje. 318i mimo mocy tylko 136KM przy dynamicznym (powiedzmy) wyjeżdżaniu z bocznej uliczki zawsze włącza kontrolę trakcji. Nawet na suchym. 330i z xDrivem muszę brutalnie potraktować, żeby zarzuciła tylną częścią przy wyjeżdżaniu. Z drugiej strony 318i nie zachęca do agresywnej jazdy.

 

Jak jeszcze coś wypatrzę, usłyszę to dopiszę za kilka dni :-)

 

PS. Oba auta bardzo podobne z zewnątrz. Białe nadwozie + ledy, a w środku zupełnie inne odczucia (alcantara, czarna podsufitka, aluminium zamiast plastiku i piękny zapach)

[alph]

Zabiłeś mnie tak małą różnica w spalaniu. To ile pali Ci 18, a ile 30?

[Gregonio]

Za krótko jeżdżę 318, żeby na 100% porównać spalanie, ale wygląda to mniej więcej tak:

 

Miasto (korki, dynamiczna jazda) - 318 10-11l/100 km 330 12-14 l/100 km

Miasto (mega spokojna jazda bez korków i mało świateł 330i 8-9l/100 km 318 7l/100km

 

Im bardziej cisnę tym różnica większa

 

Trasa 140 km/h 8-9 l/100km 330i

Trasa 160 km/h 10l/100km 330i

Edytowane 26 Czerwca 2017 przez Gregonio

[nawrot_f20]

Ja 318i zrobiłem już 2000km. Oczywiście demon szybkości to nie jest - nie mniej jednak, jeśli założeniem jest jazda miejska/podmiejska osiągi są wystarczające. Jeśli ktoś lubi piłować od świateł do świateł, to powinien pomyśleć o większym silniku.

 

W kwestii spalania - w mieście przy normalnej jeździe i korkach samochód pali 9l. Ale dynamiczna jazda kończy się spalaniem 11l.

W ruchu podmiejskim bez tras szybkiego ruchu, spalanie 7.5l

 

Autostrada 140-160 na tempomacie 7,5-8,0l

 

Co ciekawe, wcześniej miałem F20 116i (1.6, 136KM) i samochód palił więcej niż 1.5 F30. Dynamika porównywalna.

[Yarwa]

ja też latam 318i. Zrobiłem do tej pory ok. 10 tys. km. Moge potwierdzić to co wyżej napisane odnośnie 318i i jesli chodzi o spalanie jak i odczucia i osiagi.

Generalnie uważam, że auto jest wystarczające i do miasta i na trasę (wakacje z rodziną, autostrada, ekspresówka itp.).

Oczywiście chciałbym mieć więcej koników i Nm pod maską, ale koszty rosną. A tym naprawdę można jeździć. Przecież jeszcze 15 lat temu jak ktoś miał 100KM pod maską to się cieszył jak małe dziecko.

[chemik2000]

Watek tylko potwierdza ze nie wszyscy maja M3 i 340i ale również najmniejsze oferowane motory i sobie chwalą.

A co dość ważne kupują te auta świadomie.

:cool2:

[Bad_Boy]

Nie róbcie tylko jednego "błędu"-

Nie róbcie jazdy próbnej 328/335/340i bo już nie będziecie potrafili jeździć Waszymi autami :lol:

[Gregonio]

Nie róbcie tylko jednego "błędu"-

Nie róbcie jazdy próbnej 328/335/340i bo już nie będziecie potrafili jeździć Waszymi autami :lol:

A mi to własnie chodzi po głowie ;-)

[nawrot_f20]

Nie róbcie tylko jednego "błędu"-

Nie róbcie jazdy próbnej 328/335/340i bo już nie będziecie potrafili jeździć Waszymi autami :lol:

 

Jak zawsze wszystko zależy jakie są oczekiwania. Często jeżdżę też X1 25d i nie czuje się źle jak wsiadam do 318 :D

[Spotter]

Mnie przekonał silnik 330i. Gdy skończyłem jazdę, to wiedziałem że chcę go mieć! Mimo iż pełną moc będę wykorzystywał może przez 5% czasu jazdy. Ale świadomość, że pod maską ma się taką moc, ponadprzeciętną na naszych ulicach, powoduje że samopoczucie jest od razu lepsze. Nie ma to jak męskie ego :D

[proarnes]

Pytanie do użytkowników 318i, jak wyglada spalanie średnie i przy predkościach autostradowych ~140 - 150 km/h?

 

Też miałem okazję jeździć 318 na jeździe próbnej i byłem pozytywnie zaskoczony jak sobie radzi. Zastanawiałem sie tylko jak to wygląda przy obciążeniu auta (komplet pasażerów + bagaże).

[nawrot_f20]

Pytanie do użytkowników 318i, jak wyglada spalanie średnie i przy predkościach autostradowych ~140 - 150 km/h?

 

Też miałem okazję jeździć 318 na jeździe próbnej i byłem pozytywnie zaskoczony jak sobie radzi. Zastanawiałem sie tylko jak to wygląda przy obciążeniu auta (komplet pasażerów + bagaże).

 

Średnie spalanie napisałem Ci wyżej - jednak przy założeniu 1 lub 2 osób + pełny bak.

[Yarwa]

Ja mam w mieście 10-12l, ale ja praktycznie ciągle w korkach się poruszam.

Ostatnia trasa ok. 900km, 3 osoby i bagaże w bagażniku, ok. 50% drogi krajowe (do 120km/h) i ok. 50% autostrady i ekspresówki (do 160-170km/h) - średnie spalanie wyszło 7,2l.

[wnuczek1982]

Ja mam po 5000 km średnie 7,5 według komputera. 80% miasto i krótkie odcinki. Ciasno ale większość bez korków i bardzo spokojna jazda. Generalnie bardzo przyjemne autko, ale nie pobudza do agresywnej jazdy. Jak dla mnie :cool2:

[siwyoscar]

Moja żona ma 118i 1,5 3 cylindry w f20.... spalanie 8.7l :roll:

[rabbit72]

Moja żona ma 118i 1,5 3 cylindry w f20.... spalanie 8.7l :roll:

 

Szczerze jak dla mnie to jest masakra, moja połówka jeździ golfem MK7 1.4 140KM i spalania jakie ona notuje to jest jakiś śmiech na sali, a nie jeździ jak stereotypowa "baba" bo ma temperament, ważne że instrukcji męża jak obchodzić sie z trubo itd przestrzega :lol: .

Jej trasa do pracy ok 15 km , co prawda, nie przez miasto, choć zdarzają się jej korki ale śr spalania ma rzędu 5.2.-5.7 , po mieście to pali ok 7, czasem lekko ponad, szczególnie kiedy jest bardzo ciepło to widać klima da temu motorkowi w kość, średnia z kompa po ponad 40tyś jest ok 6.3-6.4( ja też trochę tym jeździłem), co najważniejsze o dziwo to wcale oleju nie łyka, aż jestem w szoku bo kiedyś byłem przyzwyczajony do dolewek.

Także jeśli ktoś szuka podobnego motoru lub alternatywy dla diesel'a to z czystym sumieniem mogę polecić :cool2: , oczywiście pytaniem jest jak długo ten motorek pociągnie, jest ledwo po GW więc będę sam go serwisował, ale miedzy wcześniejszymi serwisami też zmieniałem mu oliwę, filtry, płukałem motor.

Teraz właśnie będzie większy serwis ze świecami itp, co by nie powiedzieć ona na baku jest w stanie 850-900km zrobić :shock: , ja wcześniej robiłem 750, czasem 700 co tez było niezłym wynikiem.

Edytowane 28 Czerwca 2017 przez rabbit72

[siwyoscar]

Ale Twoja żona nie ma z tyłu laćka 245 :mrgreen: z Mpaku

[rabbit72]

Ale Twoja żona nie ma z tyłu laćka 245 :mrgreen: z Mpaku

 

No ni ma to fakt :oops: ale... ma 225/45/17 przód/tył to w sumie też nie są maleństwa :wink:

[chemik2000]

Witam

 

Z golfem 7 mogę potwierdzić spalanie jest male, średnie 6,7 rzeczywiste nie z kompa. Silnik się VW udał jak widać (mogę polecić) po poprzedniej porażce. Mam 140 tys km i oleju nie bierze. Awaryjności brak.

[nawrot_f20]

Oczywiście macie rację. Audi A3 prawdopodobnie pali tyle samo (ten sam silnik). Warto jednak zauważyć, że BMW ma inne atuty i jednak ciężko porównywać F30 do golfa (z całym szacunkiem dla golfa ofc :D )

[Yarwa]

E tam, nie ważne czy golf czy BMW. Trzeba wziąć jeszcze szereg czynników, które u każdego są inne. I nie sposób tego porównać.

Przecież ma na to wpływ styl jazdy kierowcy, specyfikacja tras i nie tylko czy miasto, czy peryferia. Po różnych miastach różnie się jeździ, nawet w tym samym mieście ten sam kierowca niech pojeździ tydzień stale ulicami A, B, C, D a później tydzień ulicami X, Y, Z. Średnie spalanie wyjdzie inne.

Dla porównania do przywoływanego wyżej golfa powiem, że jeździłem kilka lat Octavią 1,4TSI (te silniki w skodzie i VW to mniej więcej jeden pies) i nie miałem osiągów jak koledzy wyżej. Moje średnie spalanie z przejechanych ok. 100tys. km to 8,64l/100. Jest to spalanie dokładne (bez przekłamań licznikowych itp.) - przez 6 lat każda FV spisana w programie online.

I sądzę, że przy moim stylu jazdy i specyfice terenu po którym najczęściej się poruszam nigdy bym nie zszedł tka jak wyżej do 6,7l/100 już nei mówiąc o 5,2-5,7l

[rabbit72]

E tam, nie ważne czy golf czy BMW. Trzeba wziąć jeszcze szereg czynników, które u każdego są inne. I nie sposób tego porównać.

Przecież ma na to wpływ styl jazdy kierowcy, specyfikacja tras i nie tylko czy miasto, czy peryferia. Po różnych miastach różnie się jeździ, nawet w tym samym mieście ten sam kierowca niech pojeździ tydzień stale ulicami A, B, C, D a później tydzień ulicami X, Y, Z. Średnie spalanie wyjdzie inne.

Dla porównania do przywoływanego wyżej golfa powiem, że jeździłem kilka lat Octavią 1,4TSI (te silniki w skodzie i VW to mniej więcej jeden pies) i nie miałem osiągów jak koledzy wyżej. Moje średnie spalanie z przejechanych ok. 100tys. km to 8,64l/100. Jest to spalanie dokładne (bez przekłamań licznikowych itp.) - przez 6 lat każda FV spisana w programie online.

I sądzę, że przy moim stylu jazdy i specyfice terenu po którym najczęściej się poruszam nigdy bym nie zszedł tka jak wyżej do 6,7l/100 już nei mówiąc o 5,2-5,7l

 

Jasne, masz rację sam to tłumaczę wielu ludziom, dla porównania ja na żony trasie robię bimmerem czasem 7.5 ,rekord był chyba koło 7 ale często kiedy jadę dynamiczniej wychodzi koło 8.2-8.5, tam się inaczej nie da, niemniej jednak uważam że spalania rzędu 5.2-5.7 jak na 140-sto konną benzynę są jak dla mnie "imponujące" , jadąc przepisowo lub 20-30 więcej bez względu na rodzaj trasy, fakt tam miasta i czasem korków(1km) to jest tylko ok 4-5km .

Generalnie nie ma co się licytować jakimiś spalaniami, przeraziłem się tylko śr spalania motorka 1.5 , wydaje mi się że albo jest to trasa gdzieś w centrum "stolycy " albo but bo nie mogę uwierzyć żeby taki motorek miał śr spalanie 8.7 , czyli rzędu mojej ponad 300-u konnej buni .

[chemik2000]

....że jeździłem kilka lat Octavią 1,4TSI (te silniki w skodzie i VW to mniej więcej jeden pies)

 

Tak ale my piszemy o innym silnik 1.4 TSI na pasku a nie na lancuchu. To zupelnie inne silniki pomimo ze oznaczenie i pojemnosc ta sama.

[lamer]

Dorzucę swoje 3 grosze do wątku.

Od 3 dni jeżdżę zastępczą 318i kombi, automat. Samochód fabrycznie nowy - teraz mam przejechane 700km :)

Przy łagodnej jeździe w mieście silnik faktycznie pozytywnie zaskakuje. Ma przyjemne, rasowe brzmienie a skrzynia fajnie "poszarpuje" przy zmianie biegów. Niestety czar pryska po wciśnięciu pedału głębiej. Wciskasz pedał a tu nic się nie dzieje :twisted:

Pomijam już, że przesiadka z mojego F15 daje wrażenia jazdy gokartem na sztywnym zawieszeniu a hałas wewnątrz przy większej prędkości jest zadziwiający jak na BMW.

Przynajmniej będę bardziej doceniał moją F15 jak odbiorę z serwisu :)

[Yarwa]

Dorzucę swoje 3 grosze do wątku.

 

..... Niestety czar pryska po wciśnięciu pedału głębiej. Wciskasz pedał a tu nic się nie dzieje :twisted:

 

Wiadomo nie jest to min. 200KM pod maską, ale przejdź na tryb sport to poczujesz dużo większa różnicę