Skocz do zawartości

BMW E81 N43 Silnik nie odpala po wymianie rozrządu


jfrankowski112

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Od pewnego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem BMW 118i(n43) 2007r. Pewnego razu podczas jazdy na desce rozdzielczej ukazała mi się ikonka niskiego ciśnienia oleju w silniku. Początkowo zignorowałem komunikat gdyż wystarczyło jedynie uruchomić ponownie silnik aby problem znikną. Jednak gdy komunikat pojawił się kolejny raz ,zaniepokojony postanowiłem udać się do mechanika aby znaleźć przyczynę problemu. Mechanik zbadał ciśnieni analogowym manometrem i okazało się ,że ciśnienie przez większość czasu jest ok jedynie niekiedy potrafi spaść do 0,3 Bara i w tedy komputer wyrzuca błąd. Jako winowajce uznał pompę oleju. Jednak po odkręceniu miski olejowe okazało się ,że pływają w niej połamane , plastikowe fragmenty prowadnicy od rozrządu, i to właśnie one miały rzekomo zatykać smok olejowy a co za tym idzie powodować niskie ciśnienie oleju. Po bliższym obejrzeniu rozrządu okazało się że prowadnice faktycznie są wyszczerbione a sam łańcuch jest rozciągnięty. Dodam jeszcze że wcześniej samochód na zimnym silniku pracował trochę jak diesel i jak sam podłączyłem kiedyś autko pod komputer to parametry pracy Vanosa w inpi-e nie były najlepsze. Tak więc zdecydowałem się wymienić rozrząd , i tu zaczynają się schody ponieważ po wymianie rozrządu silnik w ogóle nie chce odpalić :cry2: , mechanik zarzeka się ,że wszystko zostało ustawione prawidłowo przy pomocy odpowiednich blokad i tak dalej, zresztą jestem w stanie w to uwierzyć bo robił to na moich oczach. Rozebrał jeszcze raz silnik i okazało się ,że po kilku obrotach wału rozrusznikiem wałek wydechowy rozrządu samoczynnie się przestawia. Nie pomaga adaptacja ani powtórne ustawienie rozrządu, w samochodzie zostały już wymienione obydwa wałki rozrządu ,cały vanos, elekro zawory vanosa, przeczyszczony cały układ i zawsze kończy się tak samo. Mechanik rozkłada ręce, mówi że pierwszy raz spotyka się z czymś takim

Czy ktoś może kiedyś spotkał się z czymś takim? Proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
jak sam podłączyłem kiedyś autko pod komputer to parametry pracy Vanosa w inpi-e nie były najlepsze.

Tzn jakie byly te parametry???-bo nie bardzo rozumie

Tak więc zdecydowałem się wymienić rozrząd , i tu zaczynają się schody ponieważ po wymianie rozrządu silnik w ogóle nie chce odpalić
Nie pomaga adaptacja ani powtórne ustawienie rozrządu, w samochodzie zostały już wymienione obydwa wałki rozrządu ,cały vanos, elekro zawory vanosa, przeczyszczony cały układ i zawsze kończy się tak samo. Mechanik rozkłada ręce, mówi że pierwszy raz spotyka się z czymś takim

Przy takim odkryciu wymiana rozrzadu nie podlega dyskusji i od tego momentu przestaje Cie rozumiec.

Wnioskuje ze do konca auto palilo a po wymianie rozrzadu przestalo palic i zaczeliscie wymieniac wszystko co najdrozsze i praktycznie zostal jeszcze tylko valvetronic i tu cos jest pewnie nieteges...

Spruboj odpalic na samostart

Jak blokowal walki do wymiany lancucha to sprawdzal na ktorym cylindrze jest praca?-nie pamietam ale w ktoryms silniku blokuje sie tak na pierwszym jak i na czwartym...

Zaluz blokady i wrzuc tu foto walkow tylko zeby bylo dobrze widac wszystkie krzywki oraz luknij czy blokujac tlok jest on faktycznie w GMP -postaram sie pomuc ale na odleglosc moze byc ciezko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja jeszcze dodam, że prawdopodobnie już i tak silnik nigdy nie będzie taki sam, bo był słabo smarowany, więc się poprzycierał na panewkach itd. Klasyka w tych silnikach. W nich trzeba od razu wymieniać rozrząd po zakupie, bo prędzej czy później skończy się jak u Ciebie.

 

Co do odpalania, miałem taki przypadek w N47, gdy po odpięciu czujnika z pompy Common Rail dostał się tam brud i zatkał kanalik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie autko jeździło i pracowało normalni , jedynie z tym ciśnieniem oleju był problem i na zimnym trochę klekotał jak diesel ale tak to wszystko ok. Po wymianie rozrządu auto przestało odpalać. Jedyne co to udało się go raz odpalić ale z pedałem gazu w podłodze i do tego jak już załapał to chodził bardzo nierówno.

Co do Vanosa kupiłem sobie kiedyś kabel diagnostyczny K+DCAN pod inpe i jak go podłączyłem w zakładce z Vanosem wszystkie wartości były ponad normę, ciężko mi to wytłumaczyć,nie mam niestety żadnego screen-a

Jeśli chodzi o zdjęcia wałków rozrządu to też będzie ciężko gdyż samochód stoi u mechanika i nie mam za bardzo wpływu na to co on robi, nie jest on też moim znajomym ani nic takiego , normalny warsztat wystawiający faktury itd, nie żadna przydomowa stodoła. Ja po prostu zirytowany całą sytuacją zacząłem szukać rozwiązania na własną rękę. Tak czy inaczej bardzo dziękuję za wskazówkę zaraz skontaktuję się z mechanikiem i spytam o valvetronic.

Jak tylko będę wiedział coś nowego, od razu napiszę.

Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, mam bardzo podobną sytuację do Ciebie, N43B16. Po pierwsze powiedz jakie są błędy na sterownikach!

 

Teraz masz kompresję czy nie?

 

U mnie mechanik złożył nieprawidłowo rozrząd, W N43 można jeden z wałków założyć o 180 stopni przesunięty i od przodu będzie wyglądał dobrze. Z tyłu widać wtedy że jest źle. Po założeniu rozrządu ciśnienie wróciło ale dodatkowo miałem uszkodzony przekaźnik w skrzynce bezpieczników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, mam bardzo podobną sytuację do Ciebie, N43B16. Po pierwsze powiedz jakie są błędy na sterownikach!

 

Teraz masz kompresję czy nie?

 

U mnie mechanik złożył nieprawidłowo rozrząd, W N43 można jeden z wałków założyć o 180 stopni przesunięty i od przodu będzie wyglądał dobrze. Z tyłu widać wtedy że jest źle. Po założeniu rozrządu ciśnienie wróciło ale dodatkowo miałem uszkodzony przekaźnik w skrzynce bezpieczników.

 

Rozumiem może to w końcu będzie to!

Jeśli chodzi o samochód to nic sie nie zmieniło dalej są w lesie , ostatnio wyciągneli silnik!

Mechanik mówi ,że tak jakby nie dochodziło ciśnienie na Vanosy , bo ogólnie ciśnienie na pompie jest ok, jakby coś było zapchane w magistrali olejowej.

jeśli chodzi o błędy to z tego co mi wiadomo wywala błąd wałka(ów) rozrządu.

Co do kompresji to nie wiem, mam tylko to zdjęcie https://drive.google.com/file/d/0ByaieH6guhJKejQtbEV6LXh1Zkk/view?usp=sharing

Ostatnio bardzo ciężko się z nim rozmawia ,ja szczerze mówiąc też już mam tego wszystkiego dość ,bo cała akcja trwa już przeszło miesiąc.

Ktoś wie może jakie kroki trzeba by było podjąć żeby przetransportować samochód do innego warsztatu i aby obecny mechanik pokrył koszty naprawy.

Jak by nie patrzeć jedyną opcją teraz jest laweta a przyjechałem do niego na kołach.

jutro do niego jadę to postaram się zrobić więcej zdjęć i zdam relację.

Dziękuję i pozdrawiam.

Edytowane przez jfrankowski112
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
A czy oni przy wymianie tego rozrządu zdejmowali głowicę przypadkiem z jakiegoś powodu? Tam są takie kanaliki olejowe doprowadzające olej do vanosów. W kanalikach są zawory. Jeżeli ktoś wydmuchał ten zaworek czyszcząc kanaliki i potem włożył go nie w tę stronę to będzie problem ze smarowaniem. Nie powinno to jednak mieć wpływu na odpalanie wg mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mechanik mówi ,że tak jakby nie dochodziło ciśnienie na Vanosy

Zastanawia mnie w tym zdaniu znaczenie slowa JAKBY...

Ciekaw jestem co on sie tak czepil tych vanosow jak one nie biora udzialu w odpalaniu silnika a przeciez caly czas biega o to ze silnik nie pali...

bo ogólnie ciśnienie na pompie jest ok,

Spytaj ich jak to sprawdzili jak silnik nie pali...

Patrzac na ustawienie walkow mam wrazenie ze ssacy bedzie zbyt puzno atakowal zawor ale to juz nie jest do diagnozy za posrednictwem foto-pomiar kompresji cos by powiedzial

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
U mnie mechanik złożył nieprawidłowo rozrząd, W N43 można jeden z wałków założyć o 180 stopni przesunięty i od przodu będzie wyglądał dobrze. Z tyłu widać wtedy że jest źle. Po założeniu rozrządu ciśnienie wróciło ale dodatkowo miałem uszkodzony przekaźnik w skrzynce bezpieczników.
Rozumiem może to w końcu będzie to!

To nie bedzie to-nie ma takiej opcji.

W dieslu mozna zablokowac walki co 180 st .

Widzisz otworki w kolach impulsowych vanosa?to one sluza do blokowania walkow ale 116 bedzie miala w innym polozeniu te otworki przy zablokowaniu niz 118 czy 120 a zle ustawienie o dwa zeby na kole i juz nie odpalisz silnika.jak popatrzysz na blokade poszczegolnego silnika to widac to idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
myslalem co Ci poradzic odnosnie zabrania auta z tego warsztatu i powiem Ci ze na twoim miejscu poszedlbym sie poradzic adwokata jak taka akcje przeprowadzic bo sprawa jest mega kontrowersyjna jesli chodzi o strone finansowa...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda w ten sposób. Rozebrali silnik , Zdjęli osprzęt , głowice. Panewki ponoć były przytarte ,dlatego wymienią na nowe.

Głowica poszła do planowania a wał do wyważenia mają założyć oczywiście nową uszczelkę pod głowicę. Mieli też czyścić magistrale olejową w głowicy, nie wiem czy nie będą szlifowane gniazda zaworowe.

jutro mają składać silnik to będę coś wiedział.

Poprosiłem dodatkowo o zdjęcia głowicy przed założeniem.

Nie wiem jak dla mnie coś tu nie pasuje, bo przyjechałem przecież samochodem na kołach a ten cały cyrk zaczął się po wymianie rozrządu.

według mnie przestawili rozrząd , nikt się oczywiście do tego nie przyzna a teraz próbują wyjść na prostą.

Jest jakaś luka w moim rozumowaniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie wiem jak dla mnie coś tu nie pasuje, bo przyjechałem przecież samochodem na kołach a ten cały cyrk zaczął się po wymianie rozrządu.

według mnie przestawili rozrząd , nikt się oczywiście do tego nie przyzna a teraz próbują wyjść na prostą.

Jest jakaś luka w moim rozumowaniu?

Nie ma zadnej luki kolego.

Do odpalenia silnika potrzebujemy :

Powietrze

Paliwo

Kompresja

Twoj silnik mial to wszystko przed naprawa i po naprawie cos zginelo ale warsztat woli Cie skrobnac na kilka tysiecy niz sprawdzic co zginelo.

Jak sie domyslam nikt Cie nie pytal czy sie zgadzsz na rozbebeszenie silnika i nie jestes tez w stanie powiedziec jakie przeprowadzili pomiary ze podjeli decyzje o jego rozbiurce...

A tak jak ci mowilem pomiar kompresji wiele by powiedzial...

Naprawde Ci polecam porade u adwokata bo ta naprawa moze Ci dobrze przewietrzyc portfel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Co ma mu przewietrzać? Jak naprawią i auto będzie sprawne, jedzie, zabiera z policją samochód, płaci im umówioną kwotę za wymianę rozrządu, bierze na to papier, a jak oni mają jakiś problem i uważają, że powinien więcej zapłacić, to niech idą do sądu. Nie mają prawa zatrzymać jego samochodu w poczet ich wyimaginowanych należności.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie mają prawa zatrzymać jego samochodu w poczet ich wyimaginowanych należności.

Zgadza sie i tylko w tym temacie moze policja zainterweniowac a gdy warsztat kolege zaskarzy ( a na pewno to zrobi ) to spawe wygra bo kolega nie ma papierka co zlecil do naprawy-mam kolegow co przerabiali temat.Ja koledze zycze jak najlepiej ale znam zycie dlatego wyskoczylem z tym adwokatem bo porada to moze 200 zeta a gra sie rozejdzie o grube tysiace i warsztat nie popusci a nawet nie wiemy co mozna prawnie zrobic na tym etapie sprawy aby kolega nie poniusl kosztow za nauke mechanikow a jestem pewien ze albo rozebrali go niepotrzebnie albo cos zmascili przy naprawie bo te silniki nie wybaczaja bledow nawet najmniejszych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwykla wymiana rozrzadu konczy sie remontem silnika :| Co to za szwagry ? Jak nie umieja wymienic rozrzadu to raczej dalsza czesc naprawy to chyba dla nich "mission impossible", a jednak probuja :duh: Na pewno panewki, uszczelka itp pomoze w zapaleniu auta, ktore palilo. Chyba, ze tak ustawili rozrzad, ze zawory mialy spotkanie z tlokami :roll:

 

Nie chcial bym zeby taki mi silnik naprawial, duzo juz widzialem, i wiem jak to wyglada po naprawie.

207GTI (175THP) na tor

Tutaj klik: http://www.peugeot207club.pl/viewtopic.php?t=5609


VW Golf mk5 1.9TDI ASZ + GTD1752 (daily)

BMW E46 320D ///M (od czasu do czasu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam kilka dni temu odebrałem samochód od mechanika. Po wymianie panewek ciśnienie oleju wróciło do normy i udało się ustawić rozrząd.

Kiedy pytałem mechanika jak to jest możliwe ,że przed wymianą rozrządu auto odpalało a po wymianie już nie odpowiedział ,że dopóki go nie ruszyli Vanos trzymał jeszcze jakieś ciśnienie,

Ale kiedy go rozkręcili olej zszedł a ciśnienie oleju w silniku było za słabe żeby go z powrotem napompować. Sam nie wiem czy mam w to wierzyć czy nie.

Jak dotąd autem zrobiłem ponad 500 km i wygląda na to że wszytko jest OK, zero czerwonej oliwiarki na desce rozdzielczej.

Poniżej wklejam zdjęcia głowicy tuż po planowani, gdyż tak się złożyło ,że odebrałem ją osobiście i zdjęcia starych panewek w miejsce których poszedł Kolbenschmidt.

https://drive.google.com/open?id=0ByaieH6guhJKdWt3UDM1UVB3SmM

Chciałbym jeszcze raz bardzo podziękować wszystkim ,którzy zaangażowali się w ten temat.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Witam kilka dni temu odebrałem samochód od mechanika. Po wymianie panewek ciśnienie oleju wróciło do normy i udało się ustawić rozrząd.

Kiedy pytałem mechanika jak to jest możliwe ,że przed wymianą rozrządu auto odpalało a po wymianie już nie odpowiedział ,że dopóki go nie ruszyli Vanos trzymał jeszcze jakieś ciśnienie,

Ale kiedy go rozkręcili olej zszedł a ciśnienie oleju w silniku było za słabe żeby go z powrotem napompować. Sam nie wiem czy mam w to wierzyć czy nie.

Jak dotąd autem zrobiłem ponad 500 km i wygląda na to że wszytko jest OK, zero czerwonej oliwiarki na desce rozdzielczej.

Poniżej wklejam zdjęcia głowicy tuż po planowani, gdyż tak się złożyło ,że odebrałem ją osobiście i zdjęcia starych panewek w miejsce których poszedł Kolbenschmidt.

https://drive.google.com/open?id=0ByaieH6guhJKdWt3UDM1UVB3SmM

Chciałbym jeszcze raz bardzo podziękować wszystkim ,którzy zaangażowali się w ten temat.

Pozdrawiam.

 

Jeżeli faktycznie panewki były przytarte, to przyczyna jest typowa dla tego silnika, czyli rozpadające się prowadnice łańcucha zatykające układ olejowy i silnik jest niedosmarowywany. Jeżeli nie oczyścili całego układu to za ileś tam tys. km sytuacja się powtórzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

To wszystko racja ale jak wsiadasz do auta to masz cisnienie zerowe a auto odpala a tu kolega przyjechal na kolach i auto po naprawie przestalo odpalac...

Gdyby odpalili a mieli problemy z cisnieniem to spoczko.Ale nie odpalili

Najwazniejsze ze kolega juz ma sprawne auto a prawde znaja mechanicy co naprawiali i nam nie bedzie dane jej poznac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.