Skocz do zawartości

330e wrażenia po 2000km


kinasato

Rekomendowane odpowiedzi

Jak widać auto do miasta, diesla w trasie ciężko na razie przebić. Myślę, że niedługo kwestia pojemności baterii zostanie udoskonalona i zacznie powoli wypychać diesle. Ciekawy jestem, kiedy w końcu nasi wspaniali rządzący wpadną na pomysł, żeby dać na hybrydy/elektryki jakieś ulgi/darmowe parkowanie itp.

 

Pozostaje poczekac az BMW wypusci pelnowartosciowy samochod elektryczny o zasiegu ponad 500 km. Ma to nastapic juz niedlugo, do 2020 roku. Wtedy diesle moga szybko stracic racje bytu. Nie chcialbym jezdzic kopcacym i terkoczacym dieslem, kiedy czyste, ciche i dynamiczne elektryki beda mnie objezdzac jak zawalidroge :wink:

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ogladalem niedawno reportaz na temat perspektyw sektora motoryzacyjnego w poludniowych Niemczech gdzie mieszkam. Sa tutaj zlokalizowane zaklady trojki producentow premium; BMW, Mercedes i Audi. Wedlug opinii ekspertow w motoryzacji dojdzie niebawem do podobnego przelomu jaki niegdys mial miejsce w momencie wprowadzenia cyfrowych aparatow fotograficznych. Kiedy samochody elektryczne beda mialy przystepna cene i odpowiedni zasieg, auta z silnikiem spalinowym praktycznie straca racje bytu. Podobnie jak teraz, poza niewieloma entuzjastami, nikt nie bierze na powaznie pod uwage korzystania z analogowego aparatu fotograficznego z klisza i koniecznoscia wywolywania zdjec...

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stuknęło 6000km.

 

Zdecydowanie odradzam samochód, komuś kto nie planuje go ładować z gniazdka. Zarządzanie zużyciem prądu i paliwa zakłada, że samochód jest doładowywany. Krótko mówiąc, szybko trafi Cię szlag.

Jeżeli robisz ponad 120-150km dziennie, też raczej odradzam, ponieważ korzyści z każdym kilometrem robią się coraz mniejsze.

 

Nie nazwałbym spalania rozczarowującym. To nie jest auto do latania po 500km dziennie autostradą. Robiąc 50km po mieście bez większego problemu zamknę się w 3-4L/100km, przy czym korki nie wpływają jakoś specjalnie negatywnie na spalanie.

No i co najlepsze, przy dynamicznej jeździe po mieście auto nie robi takiego wiru w baku . Kilka lat temu przy podobnej jeździe 2.0TSI spalanie wynosiło w granicach 12-14L. Tutaj ciężko dojść do 9L.

 

 

KNKTR5000:

Naładowany na max akumulator wskazuje zasięg 28-32km, zależnie od temperatury zewnętrznej i stylu jazdy w dniu poprzednim. Jest to odległość jaką przebędziesz zużywając 90% baterii, po czym zasięg będzie wynosił 0. Ostatnie 10% baterii jest w pewnym sensie "chronione". Samochód pozwoli Ci je zużyć tylko w 2 wypadkach:

1. Masz wbity w nawigacji cel, do którego zostało 2-3km.

2. Jedziesz bardzo bardzo baaaardzo delikatnie muskając pedał gazu. Można w ten sposób zejść do ok 5%.

 

Myślę, że nawet w bardzo niekorzystnych warunkach na 25km można liczyć. Mój max w nocy po pustych drogach przy prędkości ok 60km/h to 35km. Więcej już raczej się nie da.

 

chemik2000:

 

Ładowanie = podłączasz ładowarkę do gniazdka, drugi koniec do samochodu. To wszystko.

Jeżeli kabel jest za krótki to polecam albo bardzo porządny przedłużacz, albo obniżenie mocy ładowania. "Zwykły" przedłużacz potrafi bardzo mocno się nagrzać.

Ładowanie trwa około 2,5h, z czego ostatnie 10-15% idzie dużo wolniej, tak więc w 1,5h można mieć około 70% baterii.

Z miejskich ładowarek nie korzystam i raczej nie będę.

Jak już wcześniej wspomniałem - nie masz gniazdka w garażu = kup inny samochód.

 

Z ciekawostek:

 

Kapelusz na głowę i 350km 100% przepisowo po Litwie (90km/h) = 5,7L

 

Chyba moja ulubiona rzecz w tym samochodzie: 420nm przy 1300obr.

Odczucia przy płynnym ruszaniu są zbliżone do jazdy autem z silnikiem o dużej pojemności. Wciskam gaz, obroty pną się do góry do 2000-2200obr, skrzynia wbija wyższy bieg i powtórka. Auto rusza tak jakby od niechcenia, ale przyśpiesza bardzo dynamicznie bez zbędnego hałasu i zwracania na siebie uwagi.

Tak jakoś dostojnie sunie. Oczywiście przy mocniejszym wciśnięciu gazu czar pryska bo zamiast dźwięku V8, cztery cylindry zaczynają terkotać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac to po rosnacych kosztach leasingu i finansowania. Centrala BMW ostatnio sporo zaniza prognozowana wartosc aut z silnikiem diesla przy koncu umowy.

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w poprzednie wakacje wybrałem się z rodziną na Sycylię - 6k km, 4 osoby, samochód załadowany na full i średnie spalanie z całej wycieczki to 6.7 l/100km.

Masakra...

 

Ale masakra bo co?

Daleko?

Ciasno?

Za mało / za dużo spalił?

 

Wycieczka była generalnie po Włoszech. Byliśmy kilka dni w Wenecji, kilka w okolicy Neapolu, Pompeje, sporo jeździliśmy po winnicach w Toskanii, jeden dzień we Florencji. Na Sycylii byliśmi w Syrakuzach, Palermo, itd. Taka objazdówka więc kilometrów też się trochę uzbierało.

Jeśli chodzi o to czy było nam ciasno to jest taka prawda: duży samochód - wieziesz dużo rzeczy, mały samochód - wieziesz tylko to co potrzebne...

Spalanie: nie wiem czy wiesz, ale we Włoszech na głównych autostradach jest odcinkowa kontrola prędkości więc podróżowaliśmy z przepisową 130 km/h.

f30 320i xd automat LCI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazje przejechać się 330e oraz 530i G30

 

Z racji ze mam taka możliwość testować auta z trojki BMW, Audi oraz Mercedes

Pozwoliłem sobie na taką przejażdżkę, przyznam bez przekonania.....

Wrażenia muszę przyznać bardzo pozytywne. Samochód jedzie cicho, mało pali, sprawnie przyspiesza

Auto było w Mpakiecie wiec wizualnie się podobało i cieszyło oko

Auto miałem na 2 godziny więc jest to już dobry czas na wstępną ocenę bez emocji

Auto posiada trzy tryby które w zupełności zapewniają komfort pracy jak i przyjemność z jazdy i ekonomie

Z racji że za jakiś czas będę zmieniał samochód biorę to auto pod uwagę

Wady są mniejszy bagażnik od normalnej trójki o 110 L, jest 370 L w 330e

Powoli trzeba się przestawić na auta elektryczne, a jeśli nasz wspaniały rząd dał by dopłaty do tych aut byłoby super, plany są 30 tys PLN/auto.

Znając ich mogą się wycofać rakiem jak z akcyzy

A tak wygląda to w innych krajach

http://moto.onet.pl/przywileje-i-korzysci-dla-wlascicieli-samochodow-hybrydowych/mxfm33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe jak taka hybryda z "małą" baterią będzie się sprawować w połowie lutego przy -15C?

 

330e mam dopiero dwa tygodnie ale mam 10 lat doświadczenia z Priusami. Zimą sprawują się super przy czym naturalnie zasięg elektryczny jest niższy a zużycie paliwa wyższe szczególnie na początku gdy silnik jest zimny. Tak samo jak w autach benzynowych.

 

Na stronie Tesli masz estymację wpływu temperatury na zasięg:

https://www.tesla.com/en_EU/models

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przyzwoite

Auto było w xdrive i z aktywnym układem kierowniczym wrażenia bardzo dobre

Cicho

Auto lżejsze niż F10 i to czuć

Fotele były z wentylacja - poczułem od razu, ciekawa ale droga opcja

tym autem jeździłem ok 40 min bez handlowca.

A żeby nie było 550i to nie jest :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim,

Jezdze 330e od 09/2016 i mam za soba 23kkm. Za mna kilka podrozy autostradowych powyzej 1kkm za jednym zamachem. Duzo miejskiej jazdy, wycieczka na tor wyscigowy gdzie uczylem sie tylnego napedu. Auto pod kazdym wzgledem genialne. Jesli nie ruszam sie z miasta to potrafie caly miesiac nie odwiedzic stacji benzynowej i koszt przejazdow w miesiacu oscyluja w okolicy 70zl.

W podrozy swietny kompan. Samochod jest cichy - to ogromny atut. Genialnie elastyczny i zawsE z zapasem mocy i momentu. Po moim poprzednim X1 obecny jest grnialnie oszczedny. Podroz autostrada z predkosciami troszke pinad ograniczenie zamykamy w 7 l, podroz drogami krajowymi z wyprzedzaniem i typowa walka z tirami 6,3 l wiec mamy wyniki bardzo zblizone do 20d bez typowych dla diesla uciazliwosci.

Absolutnie fantastycznym gadzetem jest elektryczne ogrzewanie i klimatyzacja ktora mozna sobie zaprogramowac na konkretna godzine albo poprostu uruchomic z pilota czy smartfona. Bardzo przyjemnie wsiada sie do nagrzanego o poranku samkchodu.

Podnosicie kwestie zmniejszonego bagaznika. Tak, jest mniejszy ale dla rodziny 2+1 nawet na zimowy wyjazd jest wystarczajacy.

Kolejna kwestia zwieksOnej masy. Szczerze, nie czuje sie tego w jezdzie, a paradoksalnie dobrze mu robi nadwaga bo jest mega stabilnie - przetestowane na torze przy absurdalnych wartosciach.

 

Z mojego punktu widzenia 330e ma tylko jedna wade - nie wystepuje jako kombi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Średnie spalanie po 1500km bez trasy = 3,2L + 11,8kWh na 100km co w przeliczeniu na samą benzynę wyniesie niewiele ponad 5L.

Ładowanie codziennie, czasami 2 razy. W samej benzynie z 10L bym nie wyszedł (miasto!)

 

Tylne opony znikają w oczach, niedługo będę musiał zrobić rotację. Silnik elektryczny strasznie je zdziera. Mam wjazd na posesję wyłożony kostką, całość lekko pod górę przy bardzo ruchliwej trasie.

Cały podjazd ubabrany śladami opon. Praktycznie każda próba ruszenia dynamiczniejszego niż powolne wypełzanie kończy się interwencją ESP.

 

W trybie sport+ zerwanie przyczepności występuje praktycznie na żądanie. Lekkie skręcenie kół, gaz w podłogę --> eBoost = tylne koła tracą trakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu
Po prosty silnik elektryczny wali calym momentem od razu i stad to zdzieranie opon.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rzecza jaka bym zrobil po zakupie 330e to spompowanie opon, wlasciwie jedyna rzecz ktora mi nie odpowiadala w tym aucie na tle 320i to sztucznie twarde resorowanie. Moze spalanie wzrosnie marginalnie ale to bez znaczenia.

Minusem tej wersji jest tez fakt ze ujawnia tez ze F30 samo w sobie nie jest tak dobrze wyciszone..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza rzecza jaka bym zrobil po zakupie 330e to spompowanie opon, wlasciwie jedyna rzecz ktora mi nie odpowiadala w tym aucie na tle 320i to sztucznie twarde resorowanie. Moze spalanie wzrosnie marginalnie ale to bez znaczenia.

Minusem tej wersji jest tez fakt ze ujawnia tez ze F30 samo w sobie nie jest tak dobrze wyciszone..

 

No nie wiem czy to przejdzie.... są czujniki ciśnienia więc mogą Ci sygnalizować błędy?

 

Poza tym zawszenie w serii 3 (mam Mpakiet i xDrive) jest moim zdaniem miękkie, tylko że przez 18 calowe opony runflat wszystkie nierówności bardzo czuć i ludziska nazywają to twardym zawieszeniem. Jeździłem przez tydzień serią 3 F30 na 16 calowych kołach RF i różnica w komforcie jest kolosalna. Moim zdaniem w codziennej jeździe to nie twardość zawieszenia ma znaczenie tylko wysokość/ilość opony na feldze.

Natomiast sportowe zawszenie i felgi 19/20 są dobre ale na tor, a nie do miasta....

Edytowane przez Gregonio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dni braku prądu + rozładowana bateria. 180km w krótkich odcinkach po 2-5km = 8,5L/100km

 

Szyny po których suwają się fotele mają całkiem ostre, niczym nie zabezpieczone końcówki. Mam zwyczaju trzymać "w nogach" tylnego miejsca jakiś napój/wodę w plastikowej butelce PET. Już drugi raz zostałem uraczony przebitą butelką i fontanna z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w octaviach i golfach są takie plastikowe zaślepki jak na poniższym zdjęciu widać

http://4.bp.blogspot.com/-4u1S1GRqvho/ThsLKnfrSDI/AAAAAAAAAUw/GON209HgLZw/s1600/1K0882601J71N_2.jpg

 

Może kup jedną, raczej grosze kosztuje i sprawdź, może akurat podpasuje. Marka premium a trzeba bawić się w chałupnictwo :roll: Wszędzie te rządy księgowych i oszczędności.

 

edit: a jednak troszke ten plasticzek kosztuje (prawie 14dolców). Tu masz ot o co mi chodzi http://www.jimellisvwparts.com/products/Volkswagen-VW/R3228L/Satin-black/5385588/8P0881347B-01C.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.