Skocz do zawartości

Akcja serwisowa N47 B47 N57... zawór EGR


christo74

Rekomendowane odpowiedzi

czekaj, czekaj... zakwalifikowali auto do akcji serwisowej, ale powiedzieli, że nie mają części??? :shock:


jeżeli tak jest, to napisz oficjalne pismo do importera z wezwaniem do wskazania ASO który usunie usterkę!




PS - skoro proponują naprawę na własny koszt to chyba części są...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekaj, czekaj... zakwalifikowali auto do akcji serwisowej, ale powiedzieli, że nie mają części??? :shock:

 

Mnie przed odbiorem auta poinformowano, że części nie ma i trzeba czekać, nieoficjalnie do maja/czerwca (stan z początku stycznia). Powiedzieli, że jeśli stwierdzą konieczność wymiany EGR, to nie oddają auta - chyba że podpiszę papier, że biorę na własna odpowiedzialność. Powiedzieli mi również, że auto zastępcze przysługuje w takim przypadku jeśli auto stoi 14 dni w ASO w oczekiwaniu na część.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca rozumiem, może opisz dokładniej:


1) Twój VIN się kwalifikuje czy nie?

2) Przed jakim odbiorem auta? Nowego z salonu? z przeglądu?

3) Nie oddadzą auta kiedy? Z badania czy EGR do wymiany? z Przeglądu?

4) Auto zastępcze po 14 dniach - czyli 14 dni chodzisz pieszo (albo np lecisz na urlop) a potem do maja jeździsz zastępczym BMW??


Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój VIN się kwalifikuje na akcję, informacja przekazana przed odebraniem samochodu (ode mnie) w ASO, nie oddadzą po akcji sprawdzenia EGR, jeśli kwalifikuje się do wymiany. Tak, przez 14 dni według BMW Polska jeździsz autosanem, bo takie jest (podobno, klientowi można powiedzieć wszystko) zalecenie odgórne. Byłem w Mikołowie u Sikory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł, aktualnie sprawdzenie polega na szukaniu wycieku kamera laparoskopową - jak nie ma wycieku to niby wszystko jest ok - ale przecież glikol mógł wyparować i co wtedy??


W artykule brakuje info w jaki sposób dokonali sprawdzenia auta i czy jednoznacznie serwis stwierdził że nic nie trzeba wymieniać.


Podobno na początku wymieniali wszystkie chlodniczki bez sprawdzania - to był najrozsądniejszy ruch.. A teraz to loteria wystarczy że serwisant niedokładnie sprawdzi albo akurat nie będzie wycieku bo np wyschnie glikol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł, aktualnie sprawdzenie polega na szukaniu wycieku kamera laparoskopową - jak nie ma wycieku to niby wszystko jest ok - ale przecież glikol mógł wylądować i co wtedy??

 

Mnie właśnie tak mówili - nawet czekałem dłużej, bo pierwsza informacja była taka, że "po numerze chłodnicy nie kwalifikuje się do wymiany". Jak samochód zabierałem, to dostałem drugą informację, że "sprawdzili ją od środka" (lub przynajmniej tak zapamiętałem) i "nie jest zaśniedziała, wygląda w porządku".


Miało to dla mnie znaczenie, ponieważ 3 dni później (wrzucałem w tym wątku zdjęcia) na autostradzie pod Katowicami zaświeciła mi się kontrolka o ubytku płynu chłodniczego. Okazało się, że wylewał się do komory silnika. ASO odebrało samochód (na lawecie) i stwierdziło, że to nie ich wina (pękł króciec od węża chłodnicy), jak również że oni tylko zczytali numer chłodnicy i nic wiecej nie robili. Nie drążyłem, zapłaciłem za naprawę i zamknąłem temat, szkoda mojego czasu na przepychanki. Poszli mi na rękę dając na naprawę spory rabat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reasumując:


- jest pula nr VIN które podlega akcji serwisowej

- sama akcja polega na "szukaniu wycieku kamera laparoskopową"

- jeżli nic nie znajdą... to jeździsz dalej i czekasz na ewentualny pożar :shock:

- jeżeli znajdą to blokują Ci auto w serwisie aż do wymiany (np na 3 miesiące)

- po 14 dniach jazdy autosanem dostajesz bezpłatnie auto zastępcze do czasu wymiany (czyli rzeczone 3 miesiące)

- możesz na własne pisemne ryzyko jeździć autem które kwalifikuje się do wymiany (jest zauważalny wyciek)


reasumując: jak trafisz na ślepca to możesz spłąnąc w aucie - średnio miła perspektywqa :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co serwisy BMW wyprawiają w związku z tą akcją serwisową to jest śmiech mnie zbywają już kilka miesięcy nadal brak części. Naprawa na własny koszt lub czekanie aż się spali.

Nawet nie pisz takich rzeczy bo ja byłem dwa tygodnie temu i się kwalifikuję na wymianę ale trzeba czekać.

po za tym po dwóch tygodniach dają zastępcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł, aktualnie sprawdzenie polega na szukaniu wycieku kamera laparoskopową - jak nie ma wycieku to niby wszystko jest ok - ale przecież glikol mógł wylądować i co wtedy??

 

Mnie właśnie tak mówili - nawet czekałem dłużej, bo pierwsza informacja była taka, że "po numerze chłodnicy nie kwalifikuje się do wymiany". Jak samochód zabierałem, to dostałem drugą informację, że "sprawdzili ją od środka" (lub przynajmniej tak zapamiętałem) i "nie jest zaśniedziała, wygląda w porządku".


Miało to dla mnie znaczenie, ponieważ 3 dni później (wrzucałem w tym wątku zdjęcia) na autostradzie pod Katowicami zaświeciła mi się kontrolka o ubytku płynu chłodniczego. Okazało się, że wylewał się do komory silnika. ASO odebrało samochód (na lawecie) i stwierdziło, że to nie ich wina (pękł króciec od węża chłodnicy), jak również że oni tylko zczytali numer chłodnicy i nic wiecej nie robili. Nie drążyłem, zapłaciłem za naprawę i zamknąłem temat, szkoda mojego czasu na przepychanki. Poszli mi na rękę dając na naprawę spory rabat.

Ja po dwóch tygodniach zajrzałem pod maskę i co się okazało wypięty przewód odmy i wyciek przy wężu pod filtrem oleju przy chłodnicy olejowej.

Dramat te serwisy jutro do nich dzwonię co jest grane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EGR z chłodnicą jest z drugiej strony silnika.

może i z drugiej strony ale po sprawdzeniu egr w serwisie też w tym miejscu pojawił mi się wyciek. Prawdopodobnie wypinają przewód chłodnicy oleju do z tamtej strony mam wyciek.

A silnik przed aso suchy jak pieprz. Nawet się pytałem w serwisie to potwierdzili brak wycieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca rozumiem, może opisz dokładniej:


1) Twój VIN się kwalifikuje czy nie?

2) Przed jakim odbiorem auta? Nowego z salonu? z przeglądu?

3) Nie oddadzą auta kiedy? Z badania czy EGR do wymiany? z Przeglądu?

4) Auto zastępcze po 14 dniach - czyli 14 dni chodzisz pieszo (albo np lecisz na urlop) a potem do maja jeździsz zastępczym BMW??


Pozdrawiam

tak samo mi powiedzieli bmw sikora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

reasumując:

- sama akcja polega na "szukaniu wycieku kamera laparoskopową"

:

 

Nie wiem czy polega tylko na szukaniu wycieku, mnie w Warszawie poinformowali, że chłodnica ma dużo zanieczyszczeń i kwalifikuje się do wymiany, prześwit wynosi 1/3 nominalnego.

Gdy umawiałem się na wizytę, to w jednym z serwisów powiedzieli mi, że w przypadku zakwalifikowania chłodnicy do wymiany auto będę musiał zostawić, natomiast w drugim powiedzieli, że decyzja należy do mnie (wybrałem oczywiście ten drugi).


Irytujące jest podejście BMW do tego tematu, problem jest znany od dawna poza Polską i najwyraźniej postanowili najpierw "ugasić go" w innych krajach.

Na przeglądzie byłem w połowie lutego, mechanik wspomniał, że części powinny być na początku marca. Oby.


Nie wiem czy to prawda, ale podobno zawór wolniej się przytyka w autach jeżdżonych dynamicznie, wiec na wszelki wypadek jeżdżę teraz bardziej zero-jedynkowo :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.