Skocz do zawartości

Inspekcja klockow hamulcowych


arasek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 78
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Szczerze odradzam ATE zapłaciłem za przednie 330zł i szlak mnie trafia tak piszczą. A poza tym jak podjeżdzam przy parkowaniu przód tył i hamuje to szczelają jak cholera. Beznadzieja i tyle.

 

Bo hamulce się wstawia oryginalne, a nie jakieś ATE, Brembo, Srembo czy inne wynalazki. Zresztą ogólnie polecam serwisować samochód na oryginalnych częściach, bo choćbyś brał nawet najlepsze zamienniki to zawsze będzie jakaś wada takiego rozwiązania. Niestety, ale chce się mieć samochód premium to trzeba płacić jak za premium, a nie jak za Skodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jeżeli zamiennik odpowiada jakością oryginałowi, a w przypadku tuningowanych elementów przewyższa to po co być frajerem i dawcą kapitału dla niemieckiego koncernu. A że jeżdżę autem premium i serwisuje je w stodole to moja sprawa, ważne, że wszystko sprawne i zrobione za 1/4 ceny w serwisu. Dla mnie to nie ujma, bardziej radocha, że dałem wydoić się. Wiem też, że olej jest na pewno wymieniony, i filtry też a nie tylko wytarte szmatą, kiedy kawą mnie częstowali albo dali auto zastępcze. Nie każdy ma potrzebę obnoszenia się tym że jak mam na BMW to muszę też bulić na eksploatację i chwalić się ile to na serwisie nie zostawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze odradzam ATE zapłaciłem za przednie 330zł i szlak mnie trafia tak piszczą. A poza tym jak podjeżdzam przy parkowaniu przód tył i hamuje to szczelają jak cholera. Beznadzieja i tyle.

 

Bo hamulce się wstawia oryginalne, a nie jakieś ATE, Brembo, Srembo czy inne wynalazki. Zresztą ogólnie polecam serwisować samochód na oryginalnych częściach, bo choćbyś brał nawet najlepsze zamienniki to zawsze będzie jakaś wada takiego rozwiązania. Niestety, ale chce się mieć samochód premium to trzeba płacić jak za premium, a nie jak za Skodę.

Jesteś frajer to płac serwisowi 300 % tego co można zapłacić za te same części bez znaczka BMW nawet nie masz pojęcia ze te twoje oryginalne klocki dla BMW produkuje jakaś firma które opisałeś jakieś tam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jeżeli zamiennik odpowiada jakością oryginałowi, a w przypadku tuningowanych elementów przewyższa to po co być frajerem i dawcą kapitału dla niemieckiego koncernu. A że jeżdżę autem premium i serwisuje je w stodole to moja sprawa, ważne, że wszystko sprawne i zrobione za 1/4 ceny w serwisu. Dla mnie to nie ujma, bardziej radocha, że dałem wydoić się. Wiem też, że olej jest na pewno wymieniony, i filtry też a nie tylko wytarte szmatą, kiedy kawą mnie częstowali albo dali auto zastępcze. Nie każdy ma potrzebę obnoszenia się tym że jak mam na BMW to muszę też bulić na eksploatację i chwalić się ile to na serwisie nie zostawiam

:cool2: Popieram w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo hamulce się wstawia oryginalne, a nie jakieś ATE, Brembo, Srembo czy inne wynalazki. Zresztą ogólnie polecam serwisować samochód na oryginalnych częściach, bo choćbyś brał nawet najlepsze zamienniki to zawsze będzie jakaś wada takiego rozwiązania. Niestety, ale chce się mieć samochód premium to trzeba płacić jak za premium, a nie jak za Skodę.

 

NO... w końcu ktoś przemówił ludzkim językiem !!

:cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie jeżeli zamiennik odpowiada jakością oryginałowi, a w przypadku tuningowanych elementów przewyższa to po co być frajerem i dawcą kapitału dla niemieckiego koncernu. A że jeżdżę autem premium i serwisuje je w stodole to moja sprawa, ważne, że wszystko sprawne i zrobione za 1/4 ceny w serwisu. Dla mnie to nie ujma, bardziej radocha, że dałem wydoić się. Wiem też, że olej jest na pewno wymieniony, i filtry też a nie tylko wytarte szmatą, kiedy kawą mnie częstowali albo dali auto zastępcze. Nie każdy ma potrzebę obnoszenia się tym że jak mam na BMW to muszę też bulić na eksploatację i chwalić się ile to na serwisie nie zostawiam

 

Zamiennik BMW ma być odpowiednikiem Oryginału :shock: (?) ... i jeszcze piszesz niby o hamulcach ??

 

..... olej i filtr to mogę wymienić gdziekolwiek tak naprawdę... lecz ciekaw jestem gdzie zrobisz serwis jak np. skrzynia zacznie szarpać LUB wóz zacznie mieć wibracje nie od kół ani konwertera skrzyni?

Ja po prostu jak słyszę coś takiego to normalnie aż nie mam pojęcia co powiedzieć :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo hamulce się wstawia oryginalne, a nie jakieś ATE, Brembo, Srembo czy inne wynalazki. Zresztą ogólnie polecam serwisować samochód na oryginalnych częściach, bo choćbyś brał nawet najlepsze zamienniki to zawsze będzie jakaś wada takiego rozwiązania. Niestety, ale chce się mieć samochód premium to trzeba płacić jak za premium, a nie jak za Skodę.

 

NO... w końcu ktoś przemówił ludzkim językiem !!

:cool2:

 

A Ty wiesz kolego co idzie na pierwszy montaż ?? Że tak piszesz ?? Zanim zaczne wywód to posłucham Twojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty wiesz kolego co idzie na pierwszy montaż ?? Że tak piszesz ?? Zanim zaczne wywód to posłucham Twojej wypowiedzi.

 

Użytkuję E65 robiąc ok. 60 tys. km rocznie dlatego jestem w stanie coś napisać o układzie hamulcowym.

Bzdurą jest, że to co idzie na pierwszy montaż potem można kupić jako zamiennik i będzie spełniało prawidłowo swoją funkcję.

Jeśli chodzi o przód to tylko oryginał, jeśli chodzi o tył można założyć textar`a ale PRO (bardziej nawęglany).

 

Owszem, cena Oryginału do E65 tarcze + klocki + czujnik + robocizna daje wynik ponad 2 tys. PLN czyli może przestraszyć

ale tylko na takim układzie można zrobić 30-40 tys. km przy jeździe autostradowej gdzie często z dużej prędkości (pow. 180 km/h) trzeba gwałtownie wyhamować wóz.

Był okres kiedy chciałem zaoszczędzić, oczywiście Textar`em... ehh szkoda pisać.

Znam przypadki ZIMERMANÓW, ATE, TRW, BREMBO, FERODO... nie nadają się do aut pow. 2 ton masy auta i szybkiej jazdy, takie połączenie zabija układ hamulcowy.

Niestety.

 

REASUMUJĄC.

 

Przód - tylko oryginał.

Tył - kwestia dyskusji.

 

Nie wiem dlaczego od razu piszesz, że to ma być wywód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tarcze kupuje zawsze ori, klocki Textar, ostatnio tylko epad. Jestem zadowolony.

 

też o tym myslalem ale mając za znajomego kierownika ds. reklamacji AutoEuro i słysząc jak Textar s p i e r d o l i ł

układ hamulcowy a dokladniej kwestię siły tarcia klocków jak równiez zwiekszenie liczby reklamacji tych układów to dałem sobie spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując temat to klocki hamulcowe i tarcze do BMW tylko oryginały kupione w aso i koniecznie montaż w aso :roll: zwykły mechanik może coś skopać i nawet z ori zestawem możemy mieć problemy Zastanawim się co jest takiego wyjątkowego w układzie hamulcowym BMW ze nawet wiodący producenci klocków i tarcz hamulcowych nie potrafią zbliżyć się jakością do ori , nawet ta firma co produkuje na pierwszy montaż nie potrafi zrobić o podobnej jakości bez znaczka BMW :roll:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry

 

Pracujesz w serwisie BMW i musisz zrobić obrót miesięczny ze tak zachwalasz ?

 

P.S. Wymiana tarcz i klocków mega skomplikowana operacja, średnio rozgarniętą małpę można by do tego przyuczyć.....

Zgadzam sie z kolegą. Nie jestem mechanikiem ale lubię " dłubać" przy aucie.

Odnośnie wymiany klocków i tarcz chyba trzeba zrobić manual bo ciemność widze :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marko1166 ma rację..

reszta pisze, że to nie filozofia wymienić hamulce... no niby tak,

kiedyś pojechałem wymienic klocki do znajomego, roboty na 20 minut a wyjechałem ze s p i e r do l o n ą klimatyzajcą, dobre nie ?

 

Idąc dalej, nie dziwi fakt, że firma produkująca hamulce na 1 montaż nie produkuje ich potem seryjnie już pod swoją nazwą zachowując parametry techniczne ponieważ w umowie z producentem auta nie może miec identycznej specyfikacji, niestety..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marko1166 ma rację..

reszta pisze, że to nie filozofia wymienić hamulce... no niby tak,

kiedyś pojechałem wymienic klocki do znajomego, roboty na 20 minut a wyjechałem ze s p i e r do l o n ą klimatyzajcą, dobre nie .

No to NIEŹLE

Chyba,że robiliście to przy piwku to wybaczę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buhahaha!!

Nie pijam piwa.. ale sam w szoku byłem a uwierz mi, że to był mój ostatni raz kiedy próbowałem "zaoszczędzić" no bo co to za filozofia

wymienic klocki, sam pod domem mógłbym to zrobić no ale... jest znajomy, robi te auta, się coś tam zna, dam mu zarobić te 200 PLN i wszyscy będą zadowoleni.

No i fakt, on był zadowolony bo chciał stówę za wymianę a że go lubię i poszło szybko to dałem mu dwie.....

 

Wiem jedno, jeśli nie masz warsztatu specjalizującego się tylko w BMW to nie jezdzij BMW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

buhahaha!!

Nie pijam piwa.. ale sam w szoku byłem a uwierz mi, że to był mój ostatni raz kiedy próbowałem "zaoszczędzić" no bo co to za filozofia

wymienic klocki, sam pod domem mógłbym to zrobić no ale... jest znajomy, robi te auta, się coś tam zna, dam mu zarobić te 200 PLN i wszyscy będą zadowoleni.

No i fakt, on był zadowolony bo chciał stówę za wymianę a że go lubię i poszło szybko to dałem mu dwie.....

 

Wiem jedno, jeśli nie masz warsztatu specjalizującego się tylko w BMW to nie jezdzij BMW.

Ale, co w końcu było z tą klimą i klockami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze Ci napiszę, że nie wiem.

Zaprowadziłem wóz tam gdzie od razu powinienem i nawet nie pytałem.

Przedstawiłem im sytuację, wziałem taxówke, pojechałem zjeść, wróciłem i wóz do zabrania.

 

 

ale wiesz co.. ciekawość tej sytuacji własnie powoduje, że jutro sie dowiem co i jak było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze Ci napiszę, że nie wiem.

Zaprowadziłem wóz tam gdzie od razu powinienem i nawet nie pytałem.

Przedstawiłem im sytuację, wziałem taxówke, pojechałem zjeść, wróciłem i wóz do zabrania.

 

 

ale wiesz co.. ciekawość tej sytuacji własnie powoduje, że jutro sie dowiem co i jak było

 

Kolego, koniecznie się dowiedz, bo być może pomożesz nie jednemu kierowcy BMW :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.