Skocz do zawartości

Zakup BMW Serii 1, porównania, pytania, oceny


osy4

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież wyraźnie napisałem gdzie szukać informacji. Podstawowe problemy to obracające sie panewki problemy z turbo, Dpf i wiele innych. Poczytaj. Czytania rozlicznych przypadków ktore sie przytrafiły ludziom z forum masz na cała niedziele. Wystarczy kliknąć na link z mojego podpisu o awaryjnosci silników diesla.

Natomiast dodam ze na rozrząd w N47 jest prowadzona akcja serwisowa. Wymieniany jest za darmo w silnikach gdzie był największy problem. Szczegóły na forum.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 2,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Witam,

 

Jestem umówiona na ogląd własnie modelu 116i z 2004 roku.

Obecny właściciel kupił auto w Polsce 08.2013r gdy miał przebieg 54tyś km, w tym samym roku 10.2013r zainstalował sekwencję gazową za 2500zł (podał nazwę zakładu) przy przebiegu pojazdu 57tyś km obecnie ma 73tyś km przebiegu. Jest drugim właścicielem w kraju.

 

Na moje pytanie nt. elementów wadliwych w tym modelu, czyli napinacz, cewki, elektronika, odpowiedział:

"w 03.2014r wymieniony kompletny rozrząd (łańcuch,ślizgi,napinacz) mam fakture. elektronika cewki itp. wszystko działa."

 

Tutaj moje pytanie:

- Czy jeśli powyższe części były wymienione, to czy już ten "fabryczny problem bmw" nie wystąpi?

- Czy gaz może spowodować inne usterki w tym aucie?

 

Dodam, że auto wycenił na 25 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto ma nierealny przebieg w stosunku do daty produkcji.

gaz zawsze powoduje usterki w autach ktore pojawiaja sie wraz z przebiegiem i starzeniem pozostalych elementow.

moja wycena tego auta to 20 tys zl.

problem z lancuchem wystapi gdy ten sie zuzyje :)

kiedy sie zuzyje to ciezko powiedziec ale mozna zalozyc ze aftermarketowy lancuch pociagnie gdzies pomiedzy 45-90 tys przebiegu.

musisz ustalic jakiej firmy zostal zalozony lancuch to wtedy bedzie mozna powiedziec cos wiecej.

 

 

PS.Majac budzet 25 tys zl mozesz smialo ogladac roczniki 2004,2005,2006….

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli masz na myśli po prostu normalna eksploatacja elementów?

Rozumiem, że z chwilą wymiany łańcucha, napinacza, problem pt "usterka fabryczna" zupełnie zanika?

 

Poluję cały czas na 118i i 120i ale jest ich bardzo mało na rynku w kolorze czarnym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same sprzeczne informacje podaje ten sprzedajacy. Zalozyl dwa lata temu gaz za 2,5 koła zeby przejechac 15tys i sprzedac auto?

Sam mam pojazd z poczatkow produkcji. Kupilem 3 lata temu z przebiegiem 155tys. Dzis mam 210tys a jezdze naprawde nieduzo.

 

Spokojnie mozesz zalozyc, ze to auto ma dodatkowa dwójke z przodu w przebiegu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś kto zakłada gaz ma w planie trzaskać kilometry a więc w tym przebiegu co najmniej 2 z przodu tak jak mówi Taucher. Osobiście nigdy nie kupiłbym auta z gazem chyba że sam bym ten gaz założył - istnieje ryzyko że sama instalacja gazowa zaczyna się sypać a w silniku i osprzęcie wszystko co się z tym wiąże. Poza tym to że rozrząd był wymieniony świadczy o znacznym przebiegu. Znajomy kupił ostatnio 330d z Niemiec z 2006 z przebiegiem 120 tyś. - normalnie ręce opadają...
Mam do sprzedania 2 szt. felgi M-pakiet WZ 400 R18 9Jx18H2 IS 42
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wszystko jest załatwione i ustawione.

 

no ale wracając do kluczowego pytania w tym topicu, bie nie przedłużać dyskusji:

 

Czy z chwilą wymiany łańcucha, napinacza, problem pt "usterka fabryczna" zupełnie zanika czy będzie już zawsze szybsza eksploatacja i częstsza wymiana tych elementów (czy tylko napinacz zmieniać)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak wymieniasz chlopaka na nowego to "usterka fabryczna" znika czy jest odciagnieta w czasie???

w zaleznosci od tego jakiej firmy jest lancuch i napinacz tyle pojezdzisz…

 

 

szukaj innego egzemplarza :)

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no popatrz, super mi wyjaśniłeś, inaczej bym nie zrozumiała, uff...

tylko, że nie wiem jak Ty (może wymieniasz dziewczyny po połowie lub one Ciebie) ale ja wymieniam całych facetów.

 

chodziło mi o to, czy usterka fabryczna zanika (wadliwość fabrycznego napinacza) po wymianie na nowy napinacz, bo przecież fabryczna usterka musiała z jakiegoś powodu stać się fabryczna usterką (czyli wadliwość, szybsze zużycie)

dlatego pytam, czy po wymianie, to już będzie normalna eksploatacja

 

tylko może Ty już mi nie wyjaśniaj, dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amelia rozumiem że to auto ma książkę serwisową? Jak żyje nie słyszałem żeby z łańcuchem rozrządu coś się stało przy tak małym przebiegu...

Nikt nie zakłada gazu i sprzedaje auto obcej osobie zanim ten gaz się nie zwróci chyba że występują problemy z autem po instalacji gazu ...

Obstawiam że z tym przebiegiem to był błąd i powinno być minimum 157 tyś km, no bo jak inaczej wyjaśnić że auto prawie w ogóle nie jeździło (6 tyś rocznie to 500 km miesięcznie, tyle to ja w sezonie na rowerze robie) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może ja coś dorzucę. mam 116i z 2005 r. w zeszłym roku założyłem gaz za 3000 zl przy przebiegu 129 tys. teraz mam 160 tys. przy 132 tys wymieniałem napinacz, łańcuch, ślizgacze, rozrząd, cewki itd. auto jeździ bez zarzutów, na gazie tak jak na benzynie. słyszałem opinię, że instalacja zniechęca potencjalnych kupców. nie rozumiem tego jeżeli są faktury na zakup, serwis, użyte części. dużo by mówić, ale mnie to nie dotyczy - długo nie zamierzam sprzedać samochodu, w którym przejechanie 100 km kosztuje mnie mniej niż 20 zł.

a czy usterka wróci? moim zdaniem wróci. łańcuch znowu się rozciągnie, nie na tyle żeby przeskoczyć rozrząd, ale na tyle żeby było go słychać. ten typ tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za konkretną odpowiedź stodoe...

 

Mój sprzedawca kupił auto 08.2013, gaz założył 10.2013 za 2500zł. Samochód zmienia, ponieważ jak mówi, potrzebuję większego kombi (pewnie rodzina się powiększa... częsty powód zmiany auta)

 

Na założenie gazu na papiery, wiem co to za firma, znajduje się w moim mieście.

03.2014 wymienił rozrząd (łancuch, napinacz, ślizgi), na co też ma fakturę.

 

Co do przebiegu, to nie czaruję się, ze to faktyczny przebieg.

 

 

Ale zaciekawiło mnie jedno w poście stodoe...

 

Dlaczego wymieniałeś przy 132tys rozrząd? I jak wyszło Cię to cenowo ze wszystkimi elementami?

 

I na przyszłość zamierzasz wymieniać tylko łańcuch, gdy usłyszysz niepokojący dźwięk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymienialem rozrzad bo taka byla diagnoza w ASO BMW. dodatkowo stwierdzili glosna prace vanosa ssacego. dlatego wymienilem to wszystko. rzeczywiscie lancuch bylo slychac. za same czesci zaplacilem jakos 2,5 tys. a lancucha juz nie wymienie, nie wierze ze po 20 tys km moze sie rozciagnac na tyle, zeby zagrazal pracy silnika. a napinacz na pewno znowu wymienie, takiego nosa mam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam pojazd z poczatkow produkcji. Kupilem 3 lata temu z przebiegiem 155tys. Dzis mam 210tys a jezdze naprawde nieduzo.

 

Ja też kupiłem "jedynkę" 3 lata temu, tyle że z przebiegiem 107 tys. km (czy prawdziwym, to kwestia odrębna). Dziś mam 125 tys. km. I Ty śmiesz twierdzić, że niewiele jeździsz? :wink:

 

Też uważam, że raczej nie sprzedaje się sprawnego samochodu tuż po tym, jak zainstalowało się w nim instalację gazową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam mam pojazd z poczatkow produkcji. Kupilem 3 lata temu z przebiegiem 155tys. Dzis mam 210tys a jezdze naprawde nieduzo.

 

Ja też kupiłem "jedynkę" 3 lata temu, tyle że z przebiegiem 107 tys. km (czy prawdziwym, to kwestia odrębna). Dziś mam 125 tys. km. I Ty śmiesz twierdzić, że niewiele jeździsz? :wink:

 

Też uważam, że raczej nie sprzedaje się sprawnego samochodu tuż po tym, jak zainstalowało się w nim instalację gazową.

 

Napisalem, ze jezdze "nieduzo". Ty mozesz napisac, ze jezdzisz "bardzo nieduzo" albo nawet stwierdzic: "wiecej stoje niz jezdze" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam budżet 25 tysięcy, od pewnego czasu mam mętlik w głowie, ponieważ wiąże się z pożyczka 5 tysiecy i aby uzbierać okolo 30-31 tysiecy na BMW E90, jednak obawiam się trochę kosztów i eksploatacji. Czy jestem w stanie za 25 tysiecy, bez tej pozyczki, znalezc zadbaną E87? Co powiecie mi np. na ten model http://allegro.pl/idealny-czarny-bmw-116-i5239852965.html
Gdyby Bóg lubił przedni napęd, chodzilibyśmy na rękach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze ze sie temat rozwinal podczas mojej nieobecnosci na forum :)

Od lancucha do "wiecej stoje niz jezdze"…

 

PS.Trzaskac kilometry na gazie to realny powod ale znam rowniez takich ktorzy zamiast je trzaskac chca placic grosze na stacji paliw…

Kupuje koles auto ktore pali 6L benzyny i zaklada gaz :)

MADE IN PRL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS.Trzaskac kilometry na gazie to realny powod ale znam rowniez takich ktorzy zamiast je trzaskac chca placic grosze na stacji paliw…

Kupuje koles auto ktore pali 6L benzyny i zaklada gaz :)

 

To tacy co w szkole z matematyką byli na bakier... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.