ten temat powtarza się często. Ci, którzy nie jeżdżą na gazie powiedzą, że to smród, słabsze osiągi, katowanie silnika, mała pojemność bagażnika i najlepsze "nie zabijaj jedynki". A ci, którzy jeżdżą, powiedzą że instalacja może być dobrze wykonana, auto sprawuje się bez różnicy, a oszczędność w kieszeni znacząca. ja należę do tej drugiej grupy. zrobiłem na gazie 20kkm w pół roku, także instalacja już mi się zwróciła. teraz naprawdę można poczuć przyjemność z jazdy, jaką reklamuje się bmw ponieważ nie oszczędzam pedału gazu, jadę tak, jak lubię. na benzynie starałem się utrzymywać średnie spalanie na poziomie 8 l i nikt mi nie powie, że sam tego nie robi. dużo by o tym pisać, ale nieprzekonanych i tak się nie przekona. panuje u nas przeświadczenie, że ci którzy jeżdżą na gazie są oszczędni na tyle, że nie powinni jeździć bmw, a tym bardziej 1. niech każdy jeździ jak lubi, a w temacie lpg wypowiadają się tylko ci, którzy mają w tym jakieś doświadczenie.