BMW vs Lakier

[Wolf1685050034]

Witam, mam takie wrażenie, że lakier w BMW E46 jest słaby.

Nie wiem, może to wina lakiernika ( poprawiałem maskę, kilka odprysków ). Głównie chodzi mi o maskę.

Może lakiernik coś spartolił? Ale raczej wątpię, podobno bardzo dobry.

Sytuacja wygląda następująco. Maska została przetarta bluzą (rękawem) i powstało takie koło rys.

Rzuca się to w oczy, gdy podejdę. Rozumiem, że powstaną mikro ryski, ale żeby było to widoczne niezbliżająca głowy do maski, z wysokości prawie 2 m? Oczywiście pod pewnym kątem.

Druga sytuacja. Szkodnik wskoczył mi na maskę, rysując ją po lewej stronie. (Czemu nie wybrał innych aut? :mrgreen: ) Bo nie miały M-Pakietu :mrgreen: :mrgreen:

Rozumiem, że polerka/woskowanie rozwiąże te problemy. Bo autko musiało sobie postać kilka dni na zewnątrz.

Jak oceniacie jakoś lakieru w BMW?

 

Pytanie dodatkowe. W wielu spotkanych przeze mnie BMW E46, lub innego modelu. Zauważyłem, że prawa (lewa od kierowcy) szpara od maski, jest ciupkę większa.

Dlaczego tak jest?

[niklucas]

Akurat z tego co mi wiadomo E46 jeszcze były malowane lakierami akrylowymi a nie wodnymi i były twarde. Jak masz taki miękki lakier to właśnie przez to że lakiernik użył nowych "ekologicznych" lakierów. A co do szpary, widocznie oglądałeś wyłącznie sztuki które waliły w drzewa, bo moja ma wszędzie równe szczeliny. Ale nie martw się, każda beemka ma pisane swoje drzewo, wcześniej czy później :mrgreen:

[wic1231]

Skoro maska jest tak lipnie polakierowana to polerka moze ja dobic.

[dkzg]

Ale nie martw się, każda beemka ma pisane swoje drzewo, wcześniej czy później :mrgreen:

Ewentualnie sarnę ;)

[darti123]

Witam, mam takie wrażenie, że lakier w BMW E46 jest słaby.

Skoro maska była lakierowana to po co piszesz że lakier w BMW jest słaby .

Pytanie powinieneś zadać lakiernikowi czym pomalował maskę

[Wolf1685050034]

Witam, mam takie wrażenie, że lakier w BMW E46 jest słaby.

Skoro maska była lakierowana to po co piszesz że lakier w BMW jest słaby .

Pytanie powinieneś zadać lakiernikowi czym pomalował maskę

 

Chodzi mi ogólnie czy w BMW E46 lakier jest słaby.

Upewnie się lepiej jak to zrobił, ale podejrzewam że wszystko jest ok.

Tylko dziwi mnie, że wejdzie szkodnik i może porysować, tak że to po myciu widać.

 

PS: Zderzak mam ori, nie lakierowany a też są widoczne zadrapania przez szkodnika.

 

Pytam ogólnie o jakoś lakieru.

[edek.by]

Dziwi Cię, że na zderzaku lub którymkolwiek innym elemencie nadwozia samochodu, który ma ponad 10 lat, są widoczne ryski i zadrapania? :mrgreen: W jakim świecie Ty żyjesz? Chcesz nowy lakier - pomaluj w dobrym warsztacie lub kup nowe auto z salonu, gdzie i tak nie będzie gwarancji, że powłoka lakiernicza będzie bez skazy.

[Wolf1685050034]

Dziwi Cię, że na zderzaku lub którymkolwiek innym elemencie nadwozia samochodu, który ma ponad 10 lat, są widoczne ryski i zadrapania? :mrgreen: W jakim świecie Ty żyjesz? Chcesz nowy lakier - pomaluj w dobrym warsztacie lub kup nowe auto z salonu, gdzie i tak nie będzie gwarancji, że powłoka lakiernicza będzie bez skazy.

 

Tak :mrgreen:

 

Temat do zamknięcia, rzeczywiście przegięta sprawa.

[lord_Simon]

A weź mi nie przypominaj :duh: W syslwestra pies dostał szoku przez fajerwerki i porysował mi pięknie solidny kawał maski i błotnik. Dużo głębokich rys, część się uda spolerować ale część rys głębokich do podkładu.

[Wolf1685050034]

Mi w ten sam dzień co odebrałem auto od lakiernika, kot porysował maskę i zderzak. :mad2: :evil:

Myślę, że polerka rozwiąże ten problem...

[lord_Simon]

To tylko część jego dzieła... :duh:

 

http://i61.tinypic.com/ouv7yc.jpg

http://i59.tinypic.com/2hq3w9x.jpg

 

Wstawię zdjęcia po polerce.

[user2046]

To ja też się pożalę, mi ostatnio jakiś kretyn przeciskający się jednokierunkową pod prąd przerysował zderzak, błotnik i drzwi. Ale mam jego numery od pewnej poczciwej babci :twisted:

[devilbiss]

wypowiem się jako lakiernik. żeby lakier był odporny na zarysowania musiała by to być emalia czyli to co na pralce,garnkach lodówce itp. na samochodach lakier fabryczny jest stosunkowo trwały, w miarę elastyczny ale na pewno nie odporny na szkodniki, guziki w rękawach, śrubokręty, czy inne widły. renowacyjny lakier akrylowy ten po naprawie w warsztacie, ma podobne właściwości co fabryczny, z tym że na masce może opierać się dłużej kamyczkom z drogi ponieważ na ogół jest go grubiej. lakiernik to nie robot w fabryce i przeważnie pragnie maskę pięknie wylać a to się wiążę z grubością powłoki. polerka potrafi wiele pod warunkiem że rysa jest tylko w warstwie lakieru bezbarwnego. do głębokiej rysy nie rzadko używa się najpierw papieru ściernego drobnej gradacji w wyniku czego zeszlifowywujemy strukturę lakieru co nie jest dobre w dalszej eksploatacji ponieważ lakier wtedy rysuję się o wiele szybciej. pozdrawiam.

[lord_Simon]

A czy to prawda, że im szybciej spolerujemy rysy od ich powstania tym łatwiej zejdą, czy może tylko chcieli mnie szybciej zwabić do siebie?

[devilbiss]

do Lord Simon-chcieli cię zwabić.

[Wolf1685050034]

@devilbiss Hej, jeśli możesz odpowiedzieć. Jechałem autem za przyczepą, z której sypał się piasek. Pech chciał, że za późno się połapałem.

Zauważyłem na masce kilka śladów po kamyczkach ( po piasku w sumie ) dwie - trzy małe kropki. Jak się przyjrzeć z bliska to widać.

Jest na to jakaś rada żeby tego się pozbyć, oprócz lakierowania maski ponownie?

[devilbiss]

witam Wolf!

pozostaje jak najszybciej wziąć mały pędzelek i zakropić lakierem żeby nie wdała się rdza.jak nie masz lakieru to podjedź do jakiegoś warsztatu lak.

daj na sześciopak i sami ci to ogarną albo dadzą trochę farby.