Skocz do zawartości

Jak uchronić progi?


patryq

Rekomendowane odpowiedzi

Na progach w okolicach nadkola przednich kół odskakuje mi zabespieczenie antykorozyjne, które zrywa piasek wyzucany spod kół.

Czy są jakieś nakładki (sposoby) przeciwdziałania

Ponizej zamieszczam zdjęcie z zaznaczonym miejscem o które zapytuje

 

http://patryqx.webpark.pl/prog.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem to samo, musialem wycinac ten kawalek blotnika bo juz nie próg tylko dolna częśćbłotnika to co pokazujesz na zdjeciu i progi obydwa przyoazji tez wymieniłem i pomałowałem w kolorze , najpierw baranek później kolor trzyma sie okej ale tez zabezpiecze czyms mimo to tylko czym najlepiej?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Plastikowe progi zabezpieczają tylko tę szerpokość która na zdjęciu jest szara. Niestety przy szerszych gumach szczególnie obecnie jak służby drogowe nie zebrały jeszcze 'szlaki' po zimie z dróg, kamyki obijają też krawędz nadkola wyżej. Tu nie ma zmiłuj się, albo się to za wczasu zabezpieczy albo zacznie rdzewieć po czasie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo jutor biore papier ścierny i farbke i trzeba działać. Pozatym moze wiecie czym usunąc jakby takie grudki asfaltu z tylnej częsci nadwozia bo osiadły mi i nie schodzą jak myje auto zwykłym szamponem czy nawet karczerem. Jakie są do tego najlepsze środki. bo rozpuszczalnika nie bede urzywał bo jeszcze kolor sie odbarwi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest to samo jutor biore papier ścierny i farbke i trzeba działać. Pozatym moze wiecie czym usunąc jakby takie grudki asfaltu z tylnej częsci nadwozia bo osiadły mi i nie schodzą jak myje auto zwykłym szamponem czy nawet karczerem. Jakie są do tego najlepsze środki. bo rozpuszczalnika nie bede urzywał bo jeszcze kolor sie odbarwi.

czesc

Musisz zastosowac cos tlustego

maslo olej lub margaryne :P

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
@marcinjuve: szmata, benzyna ekstrakcyjna i jechane. Nie polecam żadnych środków 'do smoły' które można kupić na stacjach benzynowych bo 'testowałem' jeden z nich na aucie żony i porobiły się matowe plamy. :duh: Dobrze że żona nie ma metalika bo by było kiepsko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najprostsza metoda moze sie okazac zakupienie puszki bitexu w sklepach z chemia samochodowa, jest to konserwacja uzywana do podwozi i profili zamknietych, prosta w zastosowaniu, nakladasz ja np plaskim pedzlem o szerokosci ok 5cm. najpierw oczysc element z blota, jesli jest rdza to trzeba ja usunac i prysnac/pomalowac podkladem. potem nakladasz na ten element blotnika na jego spod i od wewnatrz bitex pedzlem, on zasycha po paru godzinach i jest juz zabezpieczone przed woda korozja itp. a sam bitex kosztuje parenascie zlotych a puszka starczy ci na pol podwozia ;)

Szybkich samochodów i pięknych kobiet, albo odwrotnie...

http://img169.imageshack.us/img169/8725/k1c6qd.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitex to najwiekszy shit jaki mozna sobie wyobrazic...szczegolnie po jakims czasie jak zaczyna odlazic i pod spodem zbiera sie woda :D jak nic innego nie bylo na rynku to byl bitex ale co roku trzeba bylo konserwacje poprawiac i czyscic rdze jaka pod nim juz siedziala...

 

k1cyprys a w ten sposob co opisujesz to nie zabezpieczasz dobrze blachy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Belgus a ta guma w płynie to się w miarę dobrze trzyma? Czy nie będzie tak ze po kilku kamyczkach zacznie się odklejać? Próbowałeś już tego kiedyś, z opisu na aukcji wygląda to całkiem ciekawie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitex to najwiekszy shit jaki mozna sobie wyobrazic...szczegolnie po jakims czasie jak zaczyna odlazic i pod spodem zbiera sie woda... k1cyprys a w ten sposob co opisujesz to nie zabezpieczasz dobrze blachy...

 

widzisz kazdy ma swoje sposoby i swoje doswiadczenia...

znajomi tak konserwowali auta i ja takze, nikt nie mial nigdy problemow i powrotow korozji. oczywiscie nie jest to moze najlepsza opcja, ale niedroga i mozna wykonac to samemu a napewno lepiej zabezpieczy niz siedzenie i patrzenie bezczynie...;)

 

oczywiscie ze najlepsza opcja jest oczyszczenie lementu do golej blachy porzadny podklad antykorozyjny, baranek z profesjonalnej konserwacji i ewentualnie lakier... ja mialem wygnile wiec nawet wstawek nie robilem tylko wymienilem blotniki. ale to juz bardziej skomplikowana i drozsza zabawa (opisana w poscie "lakier" czy jakos tak).

Szybkich samochodów i pięknych kobiet, albo odwrotnie...

http://img169.imageshack.us/img169/8725/k1c6qd.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitex to najwiekszy shit jaki mozna sobie wyobrazic...szczegolnie po jakims czasie jak zaczyna odlazic i pod spodem zbiera sie woda :D jak nic innego nie bylo na rynku to byl bitex ale co roku trzeba bylo konserwacje poprawiac i czyscic rdze jaka pod nim juz siedziala...

 

to chyba nie potrafisz go dobrze położyć :D robiłeś kiedyś bitexem osobiście zabezpieczenie,czy tylko powtarzasz co jakiś majster naopowiadał jak spaprał robote?bitex jest najtańszym srodkiem na rynku i jak jest dobrze przygotowane podłoże(tak jak pod lakier) to jeśli nie bedzie uszkodzenia mechanicznego to trzyma sie do konca zywota fury,a uprzedzajac wywody na mechaniczne przetarcia nie ma rady ,zaden srodek tego nie zabezpieczy no chyba ze podspawasz blache pod podwozie jak w czołgu :mrgreen: .pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.