Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Panie i Panowie,

 

zostałem wywołany "do tablicy", więc pozwolę sobie na kilka słów w tym temacie.

 

Poniżej wrzucam zdjęcia auta, które zostało tutaj określone jako: ulep, powypadkowe.

 

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/607/n50c.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/827/2fg9.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/823/4bxj.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/203/juy2.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/850/2fco.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/607/7qbz.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/855/dt6g.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/35/srxd.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/855/jk4b.jpg

 

 

 

 

To jest to mocno uszkodzone auto.

 

Kupujący u mnie zawsze na każde pytanie otrzymuje szczerą odpowiedź.

 

 

Co do użytkownika ciechan_skc - sprzedając rocznie prawie 100 samochodów, spotykam się z różnymi ludźmi - inteligentnymi, miłymi, z którymi utrzymuje dalej kontakt, którzy wracają do mnie po następne auta, ale też z... ludźmi "dziwnymi", żeby ich opisać musiałbym użyć słów niezbyt przyjemnych.. tak w skrócie.. debile.. idioci.

 

Na samym wstępnie, gdy ciechan_skc napisał do mnie PW na bmw-sport, już wiedziałem, że będzie ciekawie.

 

Wystawiając ogłoszenie napisałem wielkimi literami: ZDJĘCIA DODAM W NAJBLIŻSZYCH DNIACH.

 

Dostaję PW.... co z tymi zdjęciami? Rozumiem, gdybym napisał na kartce papieru, może któregoś słowa mógłby nie zrozumieć, bo pismo mam jak lekarz :), czasami nieczytelne, ale w przypadku informacji w ogłoszeniu "ZDJĘCIA DODAM W NAJBLIŻSZYCH DNIACH", znaczy, że zdjęcia będą w najbliższych dniach.

Po prostu, nadzwyczajnie w świecie, może życie nie kręci się wokół samochodu BMW 325i o końcówce nr VIN KL35333, mam tysiąc innych, ważniejszy spraw na głowie, m.in. spędzanie czasu z moją kochaną, miesięczną córeczką, która wylądowała w szpitalu i spędzałem z nią całe dnie.. od 9h do 21... czasami 23h w nocy.

 

Ni stąd ni z owąt, dostałem kilka PW od osób, które kupiły u mnie samochód, bądź z ich wpisów na forum widać, że planują zakup u mnie auta.

Powód? Informacja... tak w skrócie: "Cześć Rybik, ciechan_skc ten koleś o Ciebie wypytuje".

 

No nic.. myślę sobie, dziwne.. zamiast mnie zapytać o samochód, wypytuje innych, ale cóż... każdy ma swoje myślenie.

 

Dopiski w stylu.. "Miał szczęście, że poinformował mnie o tym przed wyjazdem", pozostawiam bez komentarza. To, że nie potrafisz zrozumieć, że auto może być porysowane, że może ktoś porysować cały samochód ostrym narzędziem... dorośniesz, zrozumiesz, poznasz życie... tzn.. mam nadzieję, że zrozumiesz. Niektórzy rodzą się z inteligencja, a niektórzy dopiero się jej uczą...

 

Przykro mi, że nikt tutaj nie docenił np. takich informacji:

- przebieg samochodu, nie jest to magiczne 180tys, a 250tys, na potwierdzenie przebiegu.. posiadam zapisane ogłoszenie.

- że sprzedający nie mówi... "nie wiem, nie znam się, nie widzę", tylko opisuje auto konkretnie, było porysowane, to i to zostało wymienione, to i to pomalowane, posiada dokumentacje zdjęciową.

 

Oczywiście standardowe teksty: "za drogo, za tanio". Panowie, takie tabelki z cenami to macie w książeczkach w urzędach, każdy egzemplarz ma inną wartość.

ŻYCIE PISZE SCENARIUSZE, a nie scenariusze tworzą życie....

 

Chłopaki z forum, gdy jechali po mnie do auta, dostawali zawsze bardzo dokładne opisy aut. Wiedzieli, czego mają się spodziewać na miejscu i tego się spodziewali. To czy będę miał 1000zł więcej, bo kogoś oszukam.. życia mi nie zmieni, bogatszy nie będę, ale opisując o aucie, to co wiem.. sprzedaję je z czystym sumieniem, jestem polecany dalej i sprzedaję dużo aut z polecenia.

 

Na bmw-sport siedzę od maja 2006r, forum istnieje od marca, czyli można powiedzieć, że jestem "tam" od jego początków. Posiadam status przyjaciela forum oraz moderatora, sprzedałem kilkanaście aut i z chłopakami, a nawet z dwoma dziewczynami :) utrzymuję dalej kontakt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopiski w stylu.. "Miał szczęście, że poinformował mnie o tym przed wyjazdem", pozostawiam bez komentarza.

 

Raczej on ma szczęście że nie przyjechał :lol:

Rozbraja mnie takie kozaczenie przez Internet.

 

Chłopaki z forum, gdy jechali po mnie do auta, dostawali zawsze bardzo dokładne opisy aut. Wiedzieli, czego mają się spodziewać na miejscu i tego się spodziewali. To czy będę miał 1000zł więcej, bo kogoś oszukam.. życia mi nie zmieni, bogatszy nie będę, ale opisując o aucie, to co wiem.. sprzedaję je z czystym sumieniem, jestem polecany dalej i sprzedaję dużo aut z polecenia.

 

I to jest zdrowe podejście jakie powinien prezentować każdy sprzedający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pięknie ładnie tylko jak do Ciebie dzwoniłem w poniedziałek to nie poinformowałeś mnie o tym wszystkim a pytałem o stan blacharski i czy było coś przy niej robione. Dostałem odpowiedź igła, stan idealny itd.. no sory ale fakt, że wszystkie drzwi są wstawiane to chyba sprawa o której powinien wiedzieć kupujący. Jeśli chodzi o pytania do chłopaków z bmw sport to tak pytałem o Cb a nie o samochód jak twierdzisz, wybacz ale w dzisiejszych czasach gdzie handlarzyki na każdym kroku wciskają ludziom trupy wolę mieć pewność z kim mam doczynienia. Co do przebiegu nikt nie zarzucał, że jest on kręcony.. sam dzwoniłem do serwisu i w 2005 mial 80 tys. Cena.. powiem szczerzę byłem nastawiony, że jadę w niedzielę po ten samochód i nim wracam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najczęściej to prawda leży gdzieś po środku ............. .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

nie udzielałem się w temacie bo wszyscy jacyś nerwowi po zimie :mrgreen:

ale też mnie to zastanawia.

drzwi to raczej ostatnia rzecz jaką się wymienia.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie drzwi są wstawiane

 

A co to za głupi tekst? Co to znaczy?

Przypuszczam, ze tych drzwi nawet lakiernik nie ściągał do malowania, tylko lakierował na aucie

 

 

Drzwi są wstawione z innego samochodu podobnie jak klapa od bagażnika, kupione w kolor.. z tego co się dowiedziałem bardziej opłacało się kupić niż malować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale jakie to ma znaczenie?

Wolałbym kupić auto po poprawkach, z naprawionymi czy nowymi drzwiami, wysprzątane niż jakiś brud z nie wiadomo skąd.

Wymienia się koła, drzwi, szyby, elementy silnika i robi się tak żeby było dobrze i żeby to miało ekonomiczny sens.

 

W poprzednim aucie żony wymienialiśmy przednią szybę, była oryginalna, 19 letnia, ale już porysowana i rozpraszająca światło. Można ją było polerować i w niej rzeźbić, a można było wymienić na nową. I to źle że auto dostało nową szybę zamiast naprawy starej?

Czy jakby dostało używaną szybę w świetnym stanie to też było by źle, bo lepsza była by ta 19 letnia oryginalna polerowana?

 

Co za różnica czy są inne drzwi czy malowane stare drzwi, skoro jest zrobione poprawnie.

Nie piszę o tym aucie, bo nie wiem jak tam jest, ale prawdę mówiąc nie zastanawia mnie czy moje auto wyszło z fabryki z tymi drzwiami czy z innymi. Szkody komunikacyjne są na porządku dziennym, kupując auto 9 letnie nie liczyłbym na zakup auta które nie było porysowane, nie ma czegoś wymienionego, czy było nienaprawiane. Takie auta są tam gdzie jednorożce, w bajkach.

 

Jakby były polakierowane, było by marudzenie że były lakierowane, a można taniej wymienić a tak to zaraz było by że szpachla, że kolor nie taki etc.

Tak źle i tak nie dobrze..

Edytowane przez Kyokushin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale jakie to ma znaczenie?

Wolałbym kupić auto po poprawkach, z naprawionymi czy nowymi drzwiami, wysprzątane niż jakiś brud z nie wiadomo skąd.

Wymienia się koła, drzwi, szyby, elementy silnika i robi się tak żeby było dobrze i żeby to miało ekonomiczny sens.

 

W poprzednim aucie żony wymienialiśmy przednią szybę, była oryginalna, 19 letnia, ale już porysowana i rozpraszająca światło. Można ją było polerować i w niej rzeźbić, a można było wymienić na nową. I to źle że auto dostało nową szybę zamiast naprawy starej?

Czy jakby dostało używaną szybę w świetnym stanie to też było by źle, bo lepsza była by ta 19 letnia oryginalna polerowana?

 

Co za różnica czy są inne drzwi czy malowane stare drzwi, skoro jest zrobione poprawnie.

Nie piszę o tym aucie, bo nie wiem jak tam jest, ale prawdę mówiąc nie zastanawia mnie czy moje auto wyszło z fabryki z tymi drzwiami czy z innymi. Szkody komunikacyjne są na porządku dziennym, kupując auto 9 letnie nie liczyłbym na zakup auta które nie było porysowane, nie ma czegoś wymienionego, czy było nienaprawiane. Takie auta są tam gdzie jednorożce, w bajkach.

 

Jakby były polakierowane, było by marudzenie że były lakierowane, a można taniej wymienić a tak to zaraz było by że szpachla, że kolor nie taki etc.

Tak źle i tak nie dobrze.

 

 

Oczywiście masz rację i jak już wcześniej napisałem nie liczę, że kupię samochód który jest idealny bez żadnych wad. Niemniej jednak bardzo mi się nie śpieszy z zakupem więc uznałem, że w tej cenie jeszcze trafię coś ciekawego. Może niepotrzebnie roztrząsałem tutaj temat tego auta.. no cóż stało się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to auto nie miało żadnych grubych przygód za sobą, wymienione/pomalowane kilka elementów, a mechanika jest ok - to za taką cenę jest to ciekawa propozycja moim zdaniem. Szukasz ideału - zajrzyj na mobile i sprawdź ceny ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to auto nie miało żadnych grubych przygód za sobą, wymienione/pomalowane kilka elementów, a mechanika jest ok - to za taką cenę jest to ciekawa propozycja moim zdaniem. Szukasz ideału - zajrzyj na mobile i sprawdź ceny ;)

 

 

Edek znam ceny na mobile, znam też realia naszego pięknego kraju. Jak to taka super okazja to myślę, że rybik nie będzie miał problemu ze sprzedażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam. Miałem okazję poznać poprzedniego właściciela, który jeździł tą E46 przez ostatnie 6 lat, jak i same auto. Tak jak auto wyglądało, tak jest to przedstawione na zdjęciach przez obecnego sprzedającego. Miało porysowane tylko niektóre elementy karoserii, a o żadnym wypadku, ulepie itd nie może być mowy!!!! Sprzedane przez pierwszego właściciela w kraju tylko z powodu zakupu nowszego modelu, dokładnie E92. Jechałem tym autem i technicznie również nie można się do czego przyczepić. Nie będę tutaj nikomu reklamy robił, ale nie rozumie wpisów "mam zdjęcia jak auto wyglądało przed ingerencją lakiernika"- tzn mam ale nie wrzucę, potem są domysły typu przystanek itd. Auto widziałem osobiście, jechałem nim, mój kolega zna to auto od 6 lat- także jakby były jakieś pytania to zapraszam pisać ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto miało tylko takie takie "przygody blacharskie" jak te na zdjęciach powyżej i jest w bardzo dobrym stanie technicznym, to jest to ideał :) i gdybym akurat takiego auta szukała w takiej konfiguracji, to bez wątpienia bym je kupił :wink: po drobnych jeszcze negocjacjach :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli auto miało tylko takie takie "przygody blacharskie" jak te na zdjęciach powyżej i jest w bardzo dobrym stanie technicznym, to jest to ideał :) i gdybym akurat takiego auta szukała w takiej konfiguracji, to bez wątpienia bym je kupił :wink: po drobnych jeszcze negocjacjach :wink:

 

 

Ideał w dwóch kolorach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie w dwóch kolorach ale w dwóch odcieniach jednego koloru :norty: masz przynajmniej powód do negocjacji ceny :wink:

Czy wolisz totalnego szrota w środku (nie mam tutaj na myśli wcale wnętrza pojazdu) ale z pięknym, nowym lakierem? :norty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakąś marżę masz ze sprzedaży tego samochodu? Wolał bym kupić go podrapanego i zrobić po swojemu czyli pomalować po całości. Za kwotę którą chce przeznaczyć na bunie myślę, że znajdę jeszcze coś ciekawego. Nie mam ciśnienia więc odpuszczam sobie ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.