Skocz do zawartości

E46 320d Głośno pracuje po wymianie oleju na nowy (żadki)


richardZGL

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po zakupie mojej bmw, przyszedł czas na zmiane oleju.

Okazało się że poprzedni właściciel miał zalane 15w40 w silniku 320D...

Gdy poszedłem do sklepu pan zrobił wielkie oczy i stwierdził że zabije mi to turbo...

Poradził do tego silnika 10w40 a nawet 5w40, wzielem 10w40 ponieważ nie byłem pewien czy to poprostu błąd poprzedniego sprzedającego, czy chciał uktyć wycieki.

Padło na olej GM - czyli fabrycznie lany do opli a dokładnie:

 

http://www.ncmoto.pl/imgparts/upload/1349293064olej-gm-10w40-5l.jpg

 

Zmiane oleju robiłem jakoś w lipcu.

Po pierwszym odpaleniu wydawało mi się że trochę głośno chodzi, ale nie byłem pewien.

Potem nawet pasażerowie którzy wczesniej ze mną jezdzili również stwierdzili że jest głośno.

 

Teraz w zime na zimnym silniku jest masakra, auto chodzi jak jakiś traktor.

Po rozgrzaniu się jest nieco ciszej.

 

Czym może to być spowodowane?

Złym olejem, filtrem (chyba jakiś zamiennik), czy przejściem z gęstego na rzadszy olej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oliwa za niecałe 50zł za 5L... Na bank szału nie będzie robił... Nawet jakichkolwiek norm BMW nie spełnia... :duh:

Zmieniaj szybko na pełny syntetyk 10W lub 5W z normą BMW LongLife 01.

 

Zalałbym nowy olej zostawiając obecny filtr, a potem po 100km zmienił sam filtr - gdyby czasem wypłukało osady i zgromadziły się w filtrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jednak olej który lałem to jednak:

http://i.st-firmy.net/93wpzbl/olej-gm-opel-10w-40-5l-texpert-marek-czarniawski.jpg

 

Nie posiada napisu semi syntetic

Masakra jakaś :duh:

Takim olejem to ja silnik pukam .

Takie coś właśnie mechanik zalał mi jak zmieniałem silnik w M47 . Kazał mi zrobić ze 100km i wrócić ,żeby zalać już normalny olej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim e46 320 przed lift zrobilem od przyprowadzenia 50 tys ( obecnie ma 320) i to wszystko na castrolu edge 5w40. Chodzi bez żadnych niespodzianek jak żądełko. Olej srednio zmieniam co 12-13 tys.

 

Również zmieniam olej co około 13 tys km , ale zraziłem się do castrola - przy 10 tys według mnie traci właściwości , mi zaczęło świstać turbo ...

Po wymianie na valvoline - dobiłem teraz do 13tys km bez żadnego świszczenia .

 

P.S

 

Jeżdżę sporo powyżej 30 tys rocznie , więc wymieniam stosunkowo często ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak nie chcesz wydawać za dużo kasy na olej, bo olej to olej, i tak naprawdę tylko klasyfikacja się liczy, a nie producent, to zalej auto Totalem 5W30 INEO MC3, a jak jeszcze za drogo, to Totalem Quartz 5W40. Zapłacisz niecałą 100 za bańkę 5W30, około 70 za 5W40 od znanego kolegi z berlina ;), a silniczka nie poznasz.

 

I nie daj się złapać na forumowe trąbienie "tylko motul, tylko valvoline". Nie mówię, że to złe oleje, ale są równie dobre, a tańsze na rynku.

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że otwierałeś M47 po eksploatacji na totalu? Bo widzisz ja zdejmowałem pokrywę zaworów żeby wymienić uszczelkę i jakoś nie zaobserwowałem dramatu, a auto na totalu 5w40 przejechało 13 tysięcy kilometrów.

 

Więc na czym bazujesz podając takie informacje? Jakie masz dowody? Masz jakiekolwiek?

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście ze otwierałem, nie jeden silnik po rożnej masci syfiastych olejach, zdjęc nie mam, dowodów przedstawiac nie bede :)

polak z natury jest we wszystko wierzący (smolensk ;)) a jak coś ma zwiazek z $$ to łyka to jak młoda dziwka prowiant wiec nie będe wyprowadzał Cie z błędu bo to nie ma sensu.

Z czasem odbije sie to czkawką, wtedy będzie temat ze m47 to chu..kowe silniki ale kij z tym ze syfem zalane i na syfie jeżdżone

 

5l oleju za 100zl to musi być genialna mikstura :mad2: godna silnika bmw z turbo ;) :duh:

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Najgorsze jest to ,że po tych gównianych olejach to zazwyczaj dostaje po dupie następny właściciel . E46 to już leciwe pojazdy i silniki mają już swoje nakręcone .

A poprzedni właściciel cieszy się ,że zaoszczędził 50-100zł rocznie ,no chyba że coś mu się posypie przed sprzedażą i przy wizycie w warsztacie usłyszy "a co pan tu k....a miał zalane " :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że otwierałeś M47 po eksploatacji na totalu? Bo widzisz ja zdejmowałem pokrywę zaworów żeby wymienić uszczelkę i jakoś nie zaobserwowałem dramatu, a auto na totalu 5w40 przejechało 13 tysięcy kilometrów.

 

Więc na czym bazujesz podając takie informacje? Jakie masz dowody? Masz jakiekolwiek?

 

 

Widziałem na innym forum BMW człowieka który zajmuje się remontem silników diesla i benzyn najczęściej e34 i e46. Jak silnik wygląda po castrolu to jest porażka.

Myślisz że zdjąłeś pokrywe zaworów i już możesz stwierdzić że masz czysty silnik? Zapieczone pierścienie po tym oleju to norma. Syf w misce, szlam i błoto to też normalna rzecz. Poszukaj wątku na bmw sport tam on reanimuje silniki i wypowiada się zawsze że castrol robi taki kibel.

 

Sam leje ten mechanik motul albo valvoline już nie pamiętam. I jak po tych olejach rozbierał silniki było ok. Względnie czysto.

Wystarczą takie dowody? Castrol to syf i tyle :)

 

autor tematu niech poprawi słowo "żadki" bo to boli w oczy :duh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś zdejmowałem u siebie miskę olejową i nie zauważyłem żadnego nadmiernego syfu. Mam przebieg prawie 300 000. wymiana co 11.000 tyś. km. Wcześniej jeździłem na 0w40 teraz na 5w30 i oczywiście castrol edge. Z tego co mi wiadomo to jak ktoś decyduje się na remont silnika to nie oddaje go w dobrym stanie, więc to normalna rzecz zapieczone zawory, syf i opiłki w misce olejowej itp. Do tego remont diesla to spory wydatek i zapewne znając życie jest eksploatowany prawie do końca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że otwierałeś M47 po eksploatacji na totalu? Bo widzisz ja zdejmowałem pokrywę zaworów żeby wymienić uszczelkę i jakoś nie zaobserwowałem dramatu, a auto na totalu 5w40 przejechało 13 tysięcy kilometrów.

 

Więc na czym bazujesz podając takie informacje? Jakie masz dowody? Masz jakiekolwiek?

 

 

Widziałem na innym forum BMW człowieka który zajmuje się remontem silników diesla i benzyn najczęściej e34 i e46. Jak silnik wygląda po castrolu to jest porażka.

Myślisz że zdjąłeś pokrywe zaworów i już możesz stwierdzić że masz czysty silnik? Zapieczone pierścienie po tym oleju to norma. Syf w misce, szlam i błoto to też normalna rzecz. Poszukaj wątku na bmw sport tam on reanimuje silniki i wypowiada się zawsze że castrol robi taki kibel.

 

Sam leje ten mechanik motul albo valvoline już nie pamiętam. I jak po tych olejach rozbierał silniki było ok. Względnie czysto.

Wystarczą takie dowody? Castrol to syf i tyle :)

 

autor tematu niech poprawi słowo "żadki" bo to boli w oczy :duh:

 

O castrolu sie nie wypowiadam, a co do Leo z forum sport - cóż, jak sam to określił, żadko który silnik to taka igiełka, jak uważa właściciel.

 

 

oczywiście ze otwierałem, nie jeden silnik po rożnej masci syfiastych olejach, zdjęc nie mam, dowodów przedstawiac nie bede :)

polak z natury jest we wszystko wierzący (smolensk ;)) a jak coś ma zwiazek z $$ to łyka to jak młoda dziwka prowiant wiec nie będe wyprowadzał Cie z błędu bo to nie ma sensu.

Z czasem odbije sie to czkawką, wtedy będzie temat ze m47 to chu..kowe silniki ale kij z tym ze syfem zalane i na syfie jeżdżone

 

5l oleju za 100zl to musi być genialna mikstura :mad2: godna silnika bmw z turbo ;) :duh:

 

Czyli głupi jesteś człowieku jak bawarskie gacie. Po 1 - jesli otwierałeś zamulony syfem silnik po oleju INEO, to gratuluję, ciekawe kiedy silnik ten zdążył by się zamulić skoro okej miał premierę na początku tamtego roku. To raz. Dwa - generalizujesz, mało tego, zachowujesz się jak cała rzesza innych baranów, którzy "motul, valvoline", i jakie to nie cudowne, a potem wyłazi, że co drugi ma wlane podrobione gówno z allegro.

Moje zdanie jest takie - nie masz pojęcia o czym piszesz, może i widziałeś jakieś tam silniki zamulone jakimś tam syfem z oleju. Ale nie dam wiary w to, że to był akurat total 5w40 / 5w30, i że to był akurat silnik BMW. Proste - ty swoje, a ja póki nie zobaczę dowodów, to nie uwierzę. Zwłaszcza, że to nie pierwsze moje auto eksploatowane na tych olejach, i nie pierwszy raz zaglądałem im w trzewia.

A co do "oleju godnego do bmw" - śmiech na sali, może z oponami też tak masz? A z powietrzem do tych kół? Jezu, strach pomyśleć, jeszcze się silnik weźmie i obrazi, bo mu godność nie pozwoli pracować na czymś innym niż stado baranów poleca na forum.

 

:duh:

 

Kupujemy "wymarzone" e46 a tam ktoś taki syf wlewał za 50zł ...

Dlatego nigdy samochodu z PL, bo albo syf j.w. wlany albo idea long life 30k tyś i więcej bez zmiany.

 

Oj, no nie wiem. Poczytaj sobie przytoczony tutaj już wątek na sporcie, zobacz czym było zalewane M47TU i jak wyglądało. Osobiście widziałem jak do W211 CDI koleś w serwisie lał jakiegoś arala za niecałe 20 Euro za 4 litry. Tam po prostu nikt się nie martwi, jak na etykiecie napisane jest, że olej spełnia specyfikację, znaczy, że można lać, a mój dobry znajomy z firmy z którą współpracuję sam określił to jako "no skoro kosztuje mało i spełnia normę, to o co chodzi"?

Nie twierdzę, że wszyscy tak robią. Ale też nie jest to taki technologiczny raj, gdzie każdy pilnuje żeby mechanik wlał mu najdroższy możliwy olej, "bo ten będzie najlepszy".

None of you seem to understand...

I'm not locked in here with you.

You're locked in here with me!


//Potrzebujesz podpiąć się pod kompa? Daj znać. Pomogę za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zacznij od czytania ze zrozumieniem tego co napisałem

 

co do podrabiania to jak ktos leje najtanszy z allegro motul czy valvoline to jego problem, jest takim samym polaczkiem jak ty, liczy sie cena oraz myśl oszukałem wszystkich jestem debesciak !

a reszta to frajerstwo, wkoncu można osrane bawarskie gacie uprać szarym mydłem zamiast w proszku do prania, też gwno zniknie !

mln km zycze :8)

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.