Skocz do zawartości

Biały dym, spadek mocy - turbina


Kowal4574

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

U mnie za to lipa . Nowe turbo zamontowane i teraz pojawił się problem , że do 2400 obrotów nie jedzie , potem niesamowite przyspieszenie . Po takiej akcji jedzie normalnie i startuje po zatrzymaniu już od 1600 obrotów . Za jakiś czas znowu podobnie i dymi do momentu przyspieszenia przy 2400 obr. Na postoju przy dodaniu gazu i puszczeniu jak schodzi z obrotów to słychać takie furczenie w okolicach filtra powietrza . Mechanik sprawdził katalizator , przewody dolotowe , interculer itp. wszystko wygląda na szczelne .

Co za diabeł siedzi może ktoś wie ? :nienie:

 

Odgłos po puszczeniu gazu taki jak na tym filmiku tylko chyba jeszcze bardziej słyszalny :

http://www.youtube.com/watch?v=Dd5kG-MwpAw&feature=youtu.be

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to wygląda ale czy to można wyregulować bo turbo zupełnie nowe i nic nie było w nim regulowane czy kręcone . Wyjęte z kartonu i zamontowane .Cały wydech wymontowany , przeczyszczony katalizator , brak nieszczelności w przewodach . Co się dzieje ? Mechanik rozkłada już ręce i mówi ,że wyczerpał wszelkie pomysły a koszt sprawdzania i odkręcania już dawno płaci z własnej kieszeni bo się zobowiązał a tu lipa . Niby prosta operacja odkręcić i wstawić nowe . W poniedziałek wiozę auto do ASO bo już nerwy mi puszczają i zaczynam mieć poczucie ,że zaraz jeszcze bardziej mi auto popsują .
Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

amsat jaki był powód wymiany turbo?

 

EDIT

Teraz doczytałem, że miałeś problemy z mocą. Ciśnienie doładowania pod obciążeniem zmierzone? Ani nowego ani regenerowanego turbo sie nie reguluje. Zakłady regenerujace turbosprężarki ustawiają sterowniki na stole.

---------------------------------------------------

Pozdrawiam

Jacek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne spostrzeżenia po regeneracji turbo - zdarzyło się mi już 3 razy gdy chciałem ruszyć i na niskich obrotach poczułem dwa szarpnięcia jakby nagle mocy nie było i potem nagle jej aż nad to przyszło i to nie gdy silnik jest zimny , druga sprawa jest potężna turbo dziura - samochód zaczyna zbierać się od 2,5 tys obrotów i to zbiera się momentalnie, że głowę chce urwać a nie gdy potrzeba mocy na niższych obrotach to jej po prostu nie ma. Według mnie to wgrany zły sterownik jest albo źle wyregulowana turbina. Kolejna sprawa - ten mechanik co u niego byłem nie dość, że upierniczył cały silnik w oleju - kapało z obudowy pod silnikiem to, gdy podjechałem do niego powiedział " a to nie mówiłem Panu, żeby sobie Pan wymył obudowę ?" śmieszny gościu , kolejna sprawa - myślał, że jestem tępy gościu i zostawię mu katalizator i PDF-a a on jeszcze na nim zarobi, zabieram jutro od niego i już znalazłem kupca na te części. I teraz nie wiem czy nie podjechać na hamownie gdzieś w Krakowie, aby sprawdzili mi czy tam czasem sterowniki są dobrze wgrane i czy coś nie pokopali- ewentualnie dowiem się co jest z tym turbo ... Najgorsza rzecz to jest ta świadomość, gdy chce się cisnąć pedał gazu na maska i nagle się przypomina, że turbina może szlag trafić... Nie mówię już jak lubi sobie pokopcić po wyjęciu kato i pdf - dymu robi co niemiara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Poprostu lipa na maksa oddales w zle rece,u mnie chlopaki regenerowali i wszytko ok !!

Ale jakbym mial zosatwic auto to kupilbym nowa!

U mnie kumpel kupil nowa do audi a4 2004 i tak wyje ze szkoda gadac byla reklamowana i nie uznali mu tej reklamacji jak jedzie wszyscy patrza tez porazka na maksa :mad2: trzeba miec szczescie w tych czasach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i teraz się zaczęły jaja, po dzisiejszej podróży - 200 km wyskoczyła kontrolka - za niski poziom oleju w silniku , wszystko byłoby ok no ale kurcze wlewaliśmy 5 litrów nowego oleju 5 dni wcześniej , jutro facet przyjeżdza wgrywać nową mapę - podobno dostałem darmowy chip tuning na 190 koni oczywiście bez mojej zgody, jutro mają wgrać oryginalną mapę i zobaczymy co z turbiną, ale coś mi się wydaje, że turbo bierze olej, jutro się okaże jak silnik wystygnie.. Chyba zwrócę im to turbo i kupię od gościa ze skarżyska, który sprowadza turbo używane z rozbitych aut z przebiegami po 20 tys km.

No i jeżeli turbo jest wadliwe będę musiał rozstać się z autem na trochę i oddać do Starachowic gdzie regenerowali turbo... no cóż chyba to był mój ostatni diesel w życiu, cóż że pali 5.5 l skoro wydatków jest tyle, że wolę jak będzie 8-9 l palił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku...a ale masz pecha :mad2: jaki to ten silnik masz?

To nie żaden pech tylko standard. Wątków o poblemach z turbo w tych S ilnikach są dziesiątki.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto naprawione :cool2: :cool2: :cool2:

 

Teraz trochę o przyczynach .

 

Aso wykryło ,że przyczyną braku mocy są zacierające łopatki turbiny - wymiana na regenerowaną poza ASO

Turbina regenerowana odesłana bo świszczała i nie ciągnęło auto od dołu obrotów .( zwrot kasy )

Zakup nowej turbiny i montaż ( 3700 zł)

Turbina nowa żle zamontowana w warsztacie ( pojechała do producenta i wróciła ustawiona i wyczyszczona ( koszt tylko przesyłka 30 zł )

Samochód odstawiony do ASO gdzie trafiła nowe turbo po ustawieniach fabrycznych i czyszczeniu ok. godż . 13.00 o godż . 16.00 samochód odebrany i sprawny jak nigdy dotąd.

Koszt w ASO ( wymiana turbiny , oleje , płyny , uszczelki 2szt. obligatoryjnie , przewody 3 szt. obligatoryjnie , filtry , pasek napędowy alternatora ,pasek klinowy , diagnostyka, mycie auta na zewnątrz i w środku już gratis ) - 1984 zł . brutto

Całkowity koszt ok. 5700 zł.

 

Czas postoju samochodu w warsztacie poza ASO 2 tygodnie, laweta do ASO kilka godzin i auto zrobione .

Po całej tej sytuacji stwierdziłem ,że lepiej kupić nowe części poza ASO ale montaż i diagnozę zostawić wyspecjalizowanemu warsztatowi BMW .

Zaoszczędzi się w ten sposób generowania większych kosztów , stresu i popsucia jeszcze bardziej auta przez pseudo "fachowców ".

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@amsat

W aso nic nie mowile ze masz wyciety DPF ?

Ktos ci powiedzial z jakigo powodu mogly sie te lopatki zaczely sie zacierac ? Poprostu zuzycie czy co ? Przy jakim przebiegu padlo ?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO pytali tylko gdzie było robione i chcieli numer aby się upewnić czy nie była ingerencja tunera w ustawienia sterownika turbiny lub zmiana na inną o większych parametrach .

To ,że dpfu nie ma to nic ich nie obchodziło i normalka .

Uszkodzenie turbiny ( jej zacinanie się) wyszło po przeglądzie diagnostycznym .Objawy to brak mocy raz z góry raz z dołu obrotów . Gaz w podłogę np. na 4 biegu przy obrotach 2200 i auto nie reaguje , dopiero jak dojdzie powoli do 3000 to zaczyna turbina pompować . Awaria miała miejsce w górach podczas wycieczki ok. 400 km. serpentynami wiadomo ciągle gaz w podłogę na podjeżdzie turbina dostała trochę po tyłku zwłaszcza ,że temperatura otoczenia była wtedy + 36 C . Przebieg samochodu to ok. 250.000 km. turbo oryginalne .

Niestety E91 to nie terenówka a raczej bulwarówka :lol:

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czyli ASO traktuje to na luzie, dobrze wiedziec... a w ktorym aso byles ?

 

No tak turbo pracowalo na pelych obrotach a juz nie byle pierwszej swierzosci wiec poprostu w ten sposob ja troche zapiekles no nieda sie ukryc :) i przyspieszyles zuzycie

No ale kto mogl wiedziec ze turbo nie bedzie odpowiednio zchlodzone, spoko ze to tak dokladnie opisales moze nie jeden forumowicz uniknie awarii w przyszlosci...

Trzeba przyznac ze 250k km przebieg na jednym turbo to calkiem przyzwoity wynik jak sie slyszy ze niektorzy musieli wymieniac przy 150k km.

Szczescia zycze z nowa turbina aby pracowale bez awaryjnie przez kolejne 250k :)

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie informowałem was odnośnie mojego turbo. Przyjechał fachowiec, który regenerował turbinę z komputerem, przejechałem się z nim z podłączonym komputerem i wychodziło, że turbo chodzi idealnie, oczywiście po wgraniu nowego programu . Jak na razie jest bez zarzutu, dopiero za 2 tyg znów pojeżdzę beetką to napiszę czy coś się popsuło, ale chyba już koniec problemów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuję co się tutaj w tym temacie dzieje, bo miałem niestety bardzo podobny problem, oddałem wóz do turboserwisu na Klimasa we Wrocławiu. Jak do tej pory (dwa i pół miesiąca po regeneracji i montażu) wszystko jest na powrót w porządku, żadnych białych chmur...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Ha! Wracam tutaj, bo stała się rzecz niebywała, turbo robione na Klimasa niestety się posypało, byłem załamany, na sto procent pewny, że nie uznają mi gwarancji (wiadomo, regenerowane turbiny są najczęściej objęte fikcyjną gwarancją, nie sposób ją wyegzekwować), a tu zaskoczenie, dostałęm nową regenerowaną. Dalej nie mogę wyjść z podziwu :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Widac ci na klimasa uczciwi ludzie, skoro doszli do wniosku ze to ich wina i wymienili, dobrze ze jeszcze tacy sa na tym swiecie :)

Chyba ze im basebalem groziles :twisted:

Miejmy nadzieje ze ta druga dluzej wytrzyma :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny przykład , że z regenerowaną turbiną to loteria .Dobrze , że wymienili na drugą bo nie zawsze tak się zdarza .Ja swoją oddałem i też oddali kasę ale stracony czas i pieniadze też się liczą .
Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Wracam tutaj, bo stała się rzecz niebywała, turbo robione na Klimasa niestety się posypało, byłem załamany, na sto procent pewny, że nie uznają mi gwarancji (wiadomo, regenerowane turbiny są najczęściej objęte fikcyjną gwarancją, nie sposób ją wyegzekwować), a tu zaskoczenie, dostałęm nową regenerowaną. Dalej nie mogę wyjść z podziwu :D

To wreszcie dostałeś nową czy regenerowaną bo nie rozumiem twojej wypowiedzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Ha! Wracam tutaj, bo stała się rzecz niebywała, turbo robione na Klimasa niestety się posypało, byłem załamany, na sto procent pewny, że nie uznają mi gwarancji (wiadomo, regenerowane turbiny są najczęściej objęte fikcyjną gwarancją, nie sposób ją wyegzekwować), a tu zaskoczenie, dostałęm nową regenerowaną. Dalej nie mogę wyjść z podziwu :D

To wreszcie dostałeś nową czy regenerowaną bo nie rozumiem twojej wypowiedzi :D

 

Raczej chodzi ze nie nową - nówke a inna sztuke ale tez regenerowana, w tym sensie ze drugi raz nie regenerowali tej samej co sie posypala. prawda ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.