Kowal4574

Błąd pojawił się drugi raz, jednak mamy pewne przypuszczenia czemu się tak dzieje. Najprawdopodobniej spadek napięcia z powodu błędów świateł tylnych. Nie miałem czasu się tym zająć, ale teraz muszę zrobić mostek. Światła wyglądają na chińskie- niby DEPO, ale błędy wysypuje- czasem nawet po 4 na raz, a ta pompa zaczęła wyskakiwać po wymianie światłe. Zrobię, pojeżdżę, zobaczę. Błąd zniknął po zgaszeniu auta i ruszeniu.

Byłem tego samego dnia u mechanika, na komputerze wyskoczył błąd z pompą ABS, na razie skasowany błąd, jak wyskoczy znowu to trzeba wymienić.

Witam, z góry przepraszam jeśli ten problem był już poruszany na forum ( nie mogłem znaleźć). Dzisiaj podczas jazdy po mieście pojawiła mi się informacja "Braking/driving stab. Brake and drive control systems failure. Reduced braking and driving stability. Avoid hard braking. Have the problem checked by the nearest BMW Service". Po zatrzymaniu się i włączeniu na nowo silnika, kontrolka się chwile popaliła i zgasła. Nie było błędu już w komputerze. Pytanie czy to jest coś od czujnika zdarcia klocków hamulcowych czy jakaś poważna usterka? Proszę o pomoc. Auto E90 320d M47N2

No i po problemie, przepływomierz założony, turbo ustawione = samochód chodzi jak należy - cicho, zero dymienia, zero smrodu z rury wydechowej, żywszy. Teraz tylko lać i jeździć. Wtryski co kiedyś pisałem są w stanie idealnym, więc w tym aucie jak na razie wszystko jest wymienione co było wadliwe. Pozdrawiam i oby to był ostatni mój wpis w tym temacie :)

Więc tak, turbo na gwarancji zregenerowane plus wymienione wszystkie przewody, inny wałek( który rozleciał się teraz). Jednak po podpięciu przez mechanika samochodu, by ustawić turbinę wyskoczył błąd przepływomierza.... Kolejny wydatek. Niedługo wszystkie części w silniku wymienię ... Brak już sił i gotówki do tego samochodu .... Samochód kopci, turbo dziwnie chodzi, wyskakują błędy na komputerze.

Turbo pierwszy raz rozwaliło 15go września 2013, DZIŚ PADŁO DRUGI RAZ. Przejechałem na tym turbo 15 tys. kilometrów i znowu to samo. Tym razem wiedziałem ze tak będzie i nawet nie czekałem aż rozwali całkowicie turbo i zassie oleju. LAWETA I GWARANCJA. Odradzam regenerowane turbo !!

Auto w ten bok miało naprawiany lakier co mam nawet w dokumentach z ASO od poprzedniego właściciela o rozmiarze szkód. Ale to był tylko odrapany zderzak po przygodzie na parkingu, a nie skasowany cały bok, bardzo dziwna sprawa, podjadę do jakiegoś elektryka a jak to nie pomoże to myślę, że w ASO będą wiedzieć albo powiedzą, żeby klemę wymienić. Póki jeździ to niech jeździ.

Witam, podczas podpięcia i szukania błędów dostałem błąd 4a27- błąd inteligentnej klemy. Po dostaniu się do akumulatora odnalazłem jeden kabelek, który nie jest nigdzie podpięty, a co najlepsze nie widzę miejsca gdzie mogę go podpiąć. Proszę o pomoc http://fotozrzut.pl/zdjecia/64db637eb2.jpg

Dzięki wspaniałemu użytkownikowi darcyn ( jeszcze raz bardzo dziękuję ) dowiedziałem się, że wtryski są jak najbardziej ok. Czyli chyba jednak chcieli mnie przerobić na nie mały pieniądz. Koło pasowe jeszcze w dobrym stanie ale będzie się kończyć. Co do odpalania to na razie zagadka. Wszystko jest ok, ale wydaje się że świece się kończą, jeżeli będą ciepłe noce to wtedy sprawdzimy dokładnie ewentualnie zostanie zrobiona wymiana. Problem jednak jest z turbo bo auto pali olej. Oczywiście turbo padło we wrześniu, lecz przez zimę w ogóle nie był jeżdżony więc istnieje prawdopodobieństwo, że ten olej gdzieś jeszcze jest w obiegu. Jeszcze raz serdecznie dziękuję użytkownikowi Darcyn ! Jak będę coś wiedział to podzielę się informacjami z wami co to było.

Jutro z użytkownikiem darcyn sprawdzimy co siedzi w tym aucie, oby koszty były niskie. Informacje podam jutro.

Podpinali pod komputer i nie wiem czy podczas odpalania czy w trakcie chodzenia. Coś mówili, że na każdym wtrysku powinno być najlepiej 0.1- 0.5 chyba a na dwóch wyszło koło 2.0 a najgorzej mówił coś powyżej 4.0, ale na prawdę nie wiem o co w tym chodziło. Świece i tak będą sprawdzać jak rozkręcą silnik bo na komputerze było bez błędów. Jeszcze kupie do czyszczenia wtrysków środek i go wleje. Teraz pytanie pełny zbiornik musi być, żeby wlać całą butelkę?

No byłem w PiM w Krakowie u mechaników i niestety to raczej nie świece ani sterownik tylko wtryski. Mam nadzieję, że tylko zabrudzone. W poniedziałek auto ląduje na warsztacie i będziemy leczyć auto. Dowiedziałem się także, że pęka mi powoli koło pasowe, więc auto jest studnią bez dna gdzie sobie mogę pieniądze wrzucać ;( Więcej info w następnym tygodniu.

A czy mogę z tym jeździć, w sensie, czy nic się nie stanie jak wymienię to za jakiś miesiąc ?

Dzięki wielkie, przejadę się do innego mechanika niech mi sprawdzą co tam jest grane.

Witam, nadszedł czas wyjazdu BMW na drogi (stał całą zimę w garażu - przepalany raz w tygodniu ), teraz gdy już nim jeżdżę i muszę go stawiać na dworze to przychodzi problem z odpaleniem maszyny, nagrałem filmik i zobaczyłem na nim, że wyskakuje na chwilę spirala( wcześniej tak nie było). Problem jest taki, że oddałem auto do mechanika, żeby sprawdził czy świece nie do wymiany, czy aku dobre. Wszystko jest ok, wymieniłem tylko napinacz paska, jednak problem jest cały czas choć coraz mniejszy (cieplejsze noce). Martwi mnie klekotanie jak traktora na początku. Wstawiam filmik, gdzie jest wszystko w miarę widoczne i słyszalne. Pozdrawiam

widzę, że turbinki padają. Z góry sory jeżeli się powtarzam, ale nie mam zbytnio czasu na czytanie każdej wypowiedzi. Moje turbo padło we wrześniu - sytuacja jak u Ciebie - brak mocy, do tego u mnie mega dużo białego dymu. TURBINKĘ REGENEROWAŁEM. Polecam Ci to zrobić bo masz gwarancję na nią, szansa, że Ci znów strzeli jest no jakby to powiedzieć 50 na 50. U mnie jeszcze wyjąłem katalizator i DPF. Turbo miałem i mam podkręcone na 2.4 bara o ile pamiętam. OBOWIĄZKOWA wymiana wszystkich filtrów. Zapewne także zalało intercooler i olej dostał się do wydechu. Niech Ci wyczyszczą wszystko. U mnie olej się wypala nadal - smród jest czasem niezły. Były pewne problemy na początku z poczuciem "turbo dziury ", jednak podpięcie do komputera i przejażdżka z nim pokazały, że turbo pracuje idealnie a do tego daje niezłego kopa autu. Teraz jestem mega uczulony na rozgrzewanie i chłodzenie turba po dłuższej czy tam ostrzejszej jeździe. Cena u mnie wyszła 2450 zł z robocizną. Turbo regenerowane w Starachowicach - rok gwarancji Pozdrawiam i oby już turbo nie zawiodło na trasie. PS zapomniałem dodać, że był u mnie objaw przed padnięciem turbo nie wiem czy od tego to się mogło stać, ale wyskoczyła mi kontrolka, żeby sprawdzić DPF oczywiście błąd skasowałem u mechanika, a 2 tyg później łopatki szlag trafił .

Pacyk , co to masz za felgi ? Jaki model bo poszukuję coś w tym stylu. Co do kłótni, no niestety jak na każdym forum muszą być sprzeczki i kłótnie, ale właśnie od tego jest forum no, ale bez przesady wyzywanie od prawdziwego buraka z bmw... Powiem Ci, że też kiedyś tak myślałem, gdy widziałem stare e36 i osoby, które na siłę się próbowały " lansować" to też zawsze tak mówiłem, ale to bardziej zależy od właściciela a nie od marki. Długi czas jeździłem astra pierwszej generacji i muszę powiedzieć, że chyba więcej tych "buraków" widziałem w oplach niż BMW, no ale TO MOJE ZDANIE. Pozdrawiam

Witam, poszukuję ładne felgi aluminiowe 17 do BMW , pytanie jest takie - zrobiłem sobie zakup 2 lata temu do Mercedesa felg z allegro (cena chyba 1500 albo 1700 zl za komplet ) Dostałem felgi które po 2 miesiącach po polskich drogach się pokrzywiły - poszukuję pewnych felg z pewnego źródła - żadne odlewy z orginałów -posiadacie może jakieś strony internetowe, gdzie można kupić pewne felgi bez takich przygód i o cenie przystępnej do 2000-2200 zł?

Jeszcze powiedz czy masz automatyczna czy manualna skrzynie biegów , bo może to uczucie ze po 2 s Ci zbiera samochód po wciśnięciu pedału gazu to tzn "kicker" , który Ci redukuje w ciągu tych kilku sekund biegi niżej i masz potem sporo mocy, jak nie to cudów nie ma, podjedz, podepnij pod komputer, przejedz się z fachowcem niech sprawdzi Ci jak dmucha twoje turbo bo może mapa jest zła PS: cały czas od zakupu miałeś te opóźnienie?

Witam, nie informowałem was odnośnie mojego turbo. Przyjechał fachowiec, który regenerował turbinę z komputerem, przejechałem się z nim z podłączonym komputerem i wychodziło, że turbo chodzi idealnie, oczywiście po wgraniu nowego programu . Jak na razie jest bez zarzutu, dopiero za 2 tyg znów pojeżdzę beetką to napiszę czy coś się popsuło, ale chyba już koniec problemów.

No i teraz się zaczęły jaja, po dzisiejszej podróży - 200 km wyskoczyła kontrolka - za niski poziom oleju w silniku , wszystko byłoby ok no ale kurcze wlewaliśmy 5 litrów nowego oleju 5 dni wcześniej , jutro facet przyjeżdza wgrywać nową mapę - podobno dostałem darmowy chip tuning na 190 koni oczywiście bez mojej zgody, jutro mają wgrać oryginalną mapę i zobaczymy co z turbiną, ale coś mi się wydaje, że turbo bierze olej, jutro się okaże jak silnik wystygnie.. Chyba zwrócę im to turbo i kupię od gościa ze skarżyska, który sprowadza turbo używane z rozbitych aut z przebiegami po 20 tys km. No i jeżeli turbo jest wadliwe będę musiał rozstać się z autem na trochę i oddać do Starachowic gdzie regenerowali turbo... no cóż chyba to był mój ostatni diesel w życiu, cóż że pali 5.5 l skoro wydatków jest tyle, że wolę jak będzie 8-9 l palił

Kolejne spostrzeżenia po regeneracji turbo - zdarzyło się mi już 3 razy gdy chciałem ruszyć i na niskich obrotach poczułem dwa szarpnięcia jakby nagle mocy nie było i potem nagle jej aż nad to przyszło i to nie gdy silnik jest zimny , druga sprawa jest potężna turbo dziura - samochód zaczyna zbierać się od 2,5 tys obrotów i to zbiera się momentalnie, że głowę chce urwać a nie gdy potrzeba mocy na niższych obrotach to jej po prostu nie ma. Według mnie to wgrany zły sterownik jest albo źle wyregulowana turbina. Kolejna sprawa - ten mechanik co u niego byłem nie dość, że upierniczył cały silnik w oleju - kapało z obudowy pod silnikiem to, gdy podjechałem do niego powiedział " a to nie mówiłem Panu, żeby sobie Pan wymył obudowę ?" śmieszny gościu , kolejna sprawa - myślał, że jestem tępy gościu i zostawię mu katalizator i PDF-a a on jeszcze na nim zarobi, zabieram jutro od niego i już znalazłem kupca na te części. I teraz nie wiem czy nie podjechać na hamownie gdzieś w Krakowie, aby sprawdzili mi czy tam czasem sterowniki są dobrze wgrane i czy coś nie pokopali- ewentualnie dowiem się co jest z tym turbo ... Najgorsza rzecz to jest ta świadomość, gdy chce się cisnąć pedał gazu na maska i nagle się przypomina, że turbina może szlag trafić... Nie mówię już jak lubi sobie pokopcić po wyjęciu kato i pdf - dymu robi co niemiara

Odebrałem auto po regeneracji turbo. Samochodzik chodzi ładnie , lekko słychać turbinę , troszkę śmierdzą spaliny ale jak się olej wypali z układu wydechowego to będzie dobrze , auto ładnie reaguje - dziś jeszcze zamierzam zrobić 200 km i zobaczyć jak wygląda jazda. Koszt wszystkiego 2750 zł - w tym wymiana filtrów pasków (te części nie wliczone w cenę ) . No i zwróci się kasa jeszcze za sprzedaż filtra. Mam nadzieję, że to koniec problemów- czas pokaże. Co do tego ile dałem za to auto no to 35 tys- nie przepłaciłem. Kupiona pod Wrocławiem od inwalidy. A co do Merca no Merc to Merc, teraz jest 2gim samochodem w rodzinie, ale zamierzam zmienić za rok na coś nowszego albo jakiegoś SUVa

No ja niestety nie mam pieniędzy w tym momencie na wymianę na nowe turbo zwłaszcza, ale zobaczymy jak to będzie wyglądać- w piątek albo sobotę mam auto do odbioru i nie wiem czy od razu nie zrobić mały chiptuning przy okazji nowego programu. Boję się tylko wycięcia tego katalizatora z DPF-em mam nadzieję, że będzie wszystko ok i będę mógł jeszcze pojeździć z 2-3 lata bez większych wymian, jak byłem zakochany w mercedesach tak to BMW sprawiło, że się zakochałem w nowych trójkach nie mówiąc o e92. Obym mógł się cieszyć tym autem jak najdłużej. Będę informował na bieżąco, jutro czeka mnie spotkanie z osobą, która będzie mi program wgrywać to napiszę wam mniej więcej ile koszt wyniesie tego wszystkiego. Dzięki chłopaki za pomoc

No i właśnie dostałem telefon od mechanika, że DPF jest zapchany... Trzeba go wymontować razem z katalizatorem. Istnieje taka możliwość czy to wymyślona usterka? Ma przejść jakiś test na jakieś normy i podobno trzeba będzie nowy program w silnik wgrywać... Koszty rosną a pytanie. Zmieni się coś po wyjęciu DPF-a ? Tzn pewnie będzie kopcił i będzie żywszy a poza tym ? Ktoś wymontowywał DPF-a? Jakie koszty tej całej operacji ? Zmieszczę się w 1000 zł ? Czytałem na forum, żeby nie wymontowywać DPF-a i katalizator, jak zapytałem czy mogę zostawić katalizator to dostałem odpowiedz, że firma, która regeneruje turbinę wtedy nie da gwarancji- coś mi tu nie pasuje bo dlaczego niby ma nie dać gwarancji jak chce się katalizator wstawić.. proszę o pomoc bo nie wiem co robić ...