stacyjka gdy gasze kontrolki zapalają się i gasną na chwilkę

[kalorufer]

pomocy!

niedawno kupiłem e-39 i mam mały problrm , gdy gaszę silnik to kontrolki zamiast zgasnąc to zapalają się na sekunde i poźniej dopiero gasną.

niewiem czy to wina elektryki czy kostki , może ktoś już miał taki przypadek.

[robard]

kalorufer:

może ktoś już miał taki przypadek.

no, ja nie mailem, ale stawiam na przewody wysokiego napiecia, ale niech się ktoś wypowie co ma benzynke

[jakubowskij]

w mojej e39 jest to samo, ale mam tak od momentu zakupu czyli jakies 7 m-c.

[EULEM]

Panowie coś w tym jest! Mam to samo od roku = od zakupu samochodu. Ponieważ nic się jednak nie dzieje wychodzę z założenia, że taka jego uroda. :roll:

[Yatza]

dołaczam sie mi dzieje sie podobnie jak gasze silnik to zapalają sie oczywiscie mam e39

[marcin_w]

U mnie też tak było w e39 520i 96r.

[marcin004]

A ja dla odmiany napiszę że u mnie tak nie ma. Zadne kontrolki przy gaszemiu się nie zapalają.

[ArturG75]

jak w piosence Smolenia "mam to samo..." - samochod (E39) posiadam od kilku dni, nie jest to pelne zaswiecenie sie wszystkich kontrolek leczy lekkie (malo widoczne), krotkie zaswiecenie dwoch kontrolek (chyba olej i ladowanie). Ogolnie elektryka troszke mnie zaskakuje w tym aucie :-) siweci sie i zapala kontrolka hamulcow (nie wiem czy to z czujnikow klockow, czy poziom plynu hamulcowego) - tak w ogole moze ktos wie co sygnalizuje ta kontrolka i gdzie jest pojemnik plynu hamulcowego? Jak dodtad go nie znalazlem :-)

 

Swieci mi rowniez kontrolka tylnej prawej lampy - choc wyglada ze wszystkie zarowki sa ok. Czasami zapalaja sie tez kontrolki przednich lamp (przy wylaczonych lapmach) - jak je wlacze to gasnie i jest ok. Dopiero ucze sie tego samochodu wiec troche mi zajmie rozgryzienie wszystkiego :-) Zmowilem instrukcje :-)

 

Nie bardzo wiem jak dziala klimatyzacja (dwustrefowa elektroniczna) - wydaje mi sie ze jest z nia cos nie tak - jak ustawi sie bardzo wysoka temperature to wcale nie doprowadza do ustawionej temperatury

 

Radio tez jest dla mnie zagadka - chyba cos nie tak z antena - gubi sygnal.

 

W pare minut po uruchomienia silnika pojawia sie rowniez pojedyncze "pingniecie" - za cholere nie wiem co to jest :-) Moze ktos mnie oswieci?

 

Ogolenie z auta jest wiecej niz zadowolony. Jednak tak czy siak musze podjechac do jakiegos speca/mechanika zeby mi wszystko wyjasnil i sprawdzil (z badaniem komputera lacznie) - moze ktos polecic jakis warsztacik w Warszawie lub okolicy?

 

Z gory dziekuje za info.

 

Pozdrawiam,

Artur