Skocz do zawartości

[e46] 318i Wysokie podcisnienie w kolektorze dolotowym


Kotlet

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam BMW 318i 2.0 143KM z 2002r. Zakladałem tydzień temu lpg i podczas tego moj gaziarz powiedzial mi ze mam zbyt wysokie podcisnienie w kolektorze dolotowym ktore wynosi 0,95Bar co może byc powodem tego??

 

Poza tym po założeniu gazu zauwazylem ze gdy odpalam na zimnym silniku waariuja delikatnie obroty i tak jakby sie dlawil na paliwie czego wczesniej nie bylo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Sprawa jest prosta, Twój gazownik nawet nie wie do jakiego silnika założył gaz :)

Po pierwsze te silniki NIE mają podciśnienia w kolektorze ssącym (jest jedynie pompka, która je wywołuje ale tylko przy zimnym silniku, po kilkudziesięciu sekundach od odpalenia zimnego silnika, wyłącza się i podciśnienie ginie), dlatego z tyłu silnika masz vacuum pompę aby mieć wspomaganie hamulców.

Po drugie jeśli auto źle zaczęło pracować na PB to dlatego, że źle jest wyregulowane na LPG!!! Złe ustawienie LPG komputer próbuje sobie nadrobić korygując mapy wtrysku (czasy wtrysku) PB co powoduje nierówną pracę....

Instalacji LPG w tym silniku NIE da się ustawić na postoju, trzeba ją dostrajać TYLKO podczas jazdy!!!

Ustawienie LPG musi być tak idealne i precyzyjne aby ani na LPG ani na PB NIE było żadnych problemów.

Zabiera to trochę czasu, ale odwdzięcza się idealną pracą silnika!!!

 

Wszystko co napisałem przechodziłem na własnej skórze, więc masz podane rozwiązanie w 100% pewne, jeśli Twój gazownik twierdzi co innego, zmień gazownika bo zmarnuje Ci auto.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze te silniki NIE mają podciśnienia w kolektorze ssącym (jest jedynie pompka, która je wywołuje ale tylko przy zimnym silniku, po kilkudziesięciu sekundach od odpalenia zimnego silnika, wyłącza się i podciśnienie ginie), dlatego z tyłu silnika masz vacuum pompę aby mieć wspomaganie hamulców.

Kolego piszesz nie prawdę na temat kolektora. Jak by nie było podciśnienia silnik nie dostał by powietrza. Stąd nazwa wolnossące. Zauważ, jak otwierasz korek oleju silnik lekko przysiada na obrotachTylko silniki doładowane maja nadciśnienie w kolektorze, bo powietrze jest wpychane.

(jest jedynie pompka, która je wywołuje ale tylko przy zimnym silniku...

Chyba nie mówisz o o tym: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AX51&mospid=47662&btnr=11_3400&hg=11&fg=50 , jeśli nie to pokaż właściwą.

 

A 0.95 bara podciśnienie to prawie idealna próżnia... :) coś tu nie gra. A odma drożna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Pompa vacum nie występuje tylko w silnikach wysokoprężnych? Bo w sumie myślałem, że każdy benzyniak jej nie ma i podciśnienie wytwarza sobie sam.

Te silniki mają vacuum pompę:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AY71&mospid=47632&btnr=11_3178&hg=11&fg=15

 

Po pierwsze te silniki NIE mają podciśnienia w kolektorze ssącym (jest jedynie pompka, która je wywołuje ale tylko przy zimnym silniku, po kilkudziesięciu sekundach od odpalenia zimnego silnika, wyłącza się i podciśnienie ginie), dlatego z tyłu silnika masz vacuum pompę aby mieć wspomaganie hamulców.

Kolego piszesz nie prawdę na temat kolektora. Jak by nie było podciśnienia silnik nie dostał by powietrza. Stąd nazwa wolnossące. Zauważ, jak otwierasz korek oleju silnik lekko przysiada na obrotachTylko silniki doładowane maja nadciśnienie w kolektorze, bo powietrze jest wpychane.

(jest jedynie pompka, która je wywołuje ale tylko przy zimnym silniku...

Chyba nie mówisz o o tym: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AX51&mospid=47662&btnr=11_3400&hg=11&fg=50 , jeśli nie to pokaż właściwą.

 

A 0.95 bara podciśnienie to prawie idealna próżnia... :) coś tu nie gra. A odma drożna?

 

Kolego to Ty piszesz nie prawdę!! Nie ma czegoś takiego jak podciśnienie 0,95bara!!!!!!!!!!!

0,95 bara to po prostu 950 hPa czyli niemalże ciśnienie atmosferyczne!!!!

Co do pompy, to wydaję mi się że to właśnie ona (choć tutaj nie mam 100% pewności). Słychać jak pracuje po odpaleniu zimnego silnika, po czym wraz z jej wyłączeniem ginie podciśnienie w kolektorze (sam widziałem to na odczytach z kompa).

 

Kolego Kotlet, wiem co piszę bo sam miałem 318i 143km (VALVETRONIC) i też mój gazownik mocno się zdziwił jak na początku podciśnienie było w kolektorze a później zniknęło. Myślał, że padł czujnik, ale dopiero po zgłębieniu tematu dowiedział się, że to normalne w tych silnikach. Tam NIE ma podciśnienia w kolektorze (sam widzisz że było tam 0,95 bara a więc praktycznie takie samo jak atmosferyczne)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak samo jak nie ma tradycyjnej przepustnicy z klapką (tak jak w dieslu) !!!!!!!!!!!! Dlatego jest tam, też vacuum pompa!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolego to Ty piszesz nie prawdę!! Nie ma czegoś takiego jak podciśnienie 0,95bara!!!!!!!!!!!

0,95 bara to po prostu 950 hPa czyli niemalże ciśnienie atmosferyczne!!!!

Co do pompy, to wydaję mi się że to właśnie ona (choć tutaj nie mam 100% pewności). Słychać jak pracuje po odpaleniu zimnego silnika, po czym wraz z jej wyłączeniem ginie podciśnienie w kolektorze (sam widziałem to na odczytach z kompa).

 

Kolego Kotlet, wiem co piszę bo sam miałem 318i 143km (VALVETRONIC) i też mój gazownik mocno się zdziwił jak na początku podciśnienie było w kolektorze a później zniknęło. Myślał, że padł czujnik, ale dopiero po zgłębieniu tematu dowiedział się, że to normalne w tych silnikach. Tam NIE ma podciśnienia w kolektorze (sam widzisz że było tam 0,95 bara a więc praktycznie takie samo jak atmosferyczne)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Tak samo jak nie ma tradycyjnej przepustnicy z klapką (tak jak w dieslu) !!!!!!!!!!!! Dlatego jest tam, też vacuum pompa!!!!!!!!!!!!!!

 

Boze, co odpowiedz to lepiej. Po pierwsze, w kolektorze dolotowym jest podcisnienie, czyli cisnienie MNIEJSZE niż atmosferyczne. DLatego ze silnik zasysa mieszanke.

 

To o czym tu piszesz, to pompa powietrza wtornego. Podaje ona powietrze miedzy cylindry a KOLEKTOR WYDECHOWY. Jej rola polega na dopalaniu spalin w czasie rozruchu. Oszczedza to katalizatory i zapobiega zbieraniu sie wilgosci w ukladzie wydechowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ale podciśnienie jest tak małe (różnica w tym przypadku do atmosferycznego to TYLKO 0,05bara!!!, to tak jakby go nie było wcale), że musi być vacuum pompa, bo nie byłoby "siły" do zasilenia serwa!!!!!!!!! I w związku z czym instalacji LPG nie da się ustawić podczas AUTOKALIBRACJI bo zaraz wyskakuje błąd BRAKU podciśnienia!!!!! Dlatego instalacje przy tych silnikach można ustawić tylko podczas jazdy. Niech mi Kolega Yyeel oraz mack10koro napisze po co w takim razie vacuum pompa w tym silniku skoro uważacie że jest tam takie wspaniałe podciśnienie????!!!!

A jeśli chodzi o pompkę wymuszającą podciśnienie przy zimnym silniku to pisałem, że nie wiem czy to ta, ale taka jest na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"• Na biegu jałowym sprawny i nagrzany silnik ma stosunkowo wysokie podciśnienie w zakresie od 57 do 75 kPa (od 430 do 570 mm Hg) - ale dla poszczególnych typów samochodów ten zakres jest znacznie wyższy.

• W miarę otwierania przepustnicy podciśnienie maleje do wartości 10 - 30 kPa, a przepływający strumień powietrza zmienia jego rozkład w gaźniku, powodując wypływ paliwa z poszczególnych układów.

• Przy pełnych otwarciach przepustnicy podciśnienie w kolektorze jest bliskie zera, a jednocześnie, ponieważ taki stan położenia przepustnicy odpowiada pełnemu wykorzystaniu mocy silnika - włączane są dodatkowe systemy podające paliwo (tzw. zawory mocy maksymalnej).

• Przy puszczeniu pedału gazu i hamowaniu silnikiem - podciśnienie w kolektorze ssącym osiąga największe wartości (ponad 75 kPa)."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale podciśnienie jest tak małe (różnica w tym przypadku do atmosferycznego to TYLKO 0,05bara!!!, to tak jakby go nie było wcale), że musi być vacuum pompa, bo nie byłoby "siły" do zasilenia serwa!!!!!!!!! I w związku z czym instalacji LPG nie da się ustawić podczas AUTOKALIBRACJI bo zaraz wyskakuje błąd BRAKU podciśnienia!!!!! Dlatego instalacje przy tych silnikach można ustawić tylko podczas jazdy. Niech mi Kolega Yyeel oraz mack10koro napisze po co w takim razie vacuum pompa w tym silniku skoro uważacie że jest tam takie wspaniałe podciśnienie????!!!!

A jeśli chodzi o pompkę wymuszającą podciśnienie przy zimnym silniku to pisałem, że nie wiem czy to ta, ale taka jest na pewno.

Sam sobie odpowiedziałeś kolego po co jest v.p. wspomaga hamowanie tylko i wyłącznie. Nie wiem czym jest mierzone podciśnienie przez instalacje LPG ale na pewno nie przez czujnik różnicy ciśnień w kolektorze ssącym.

 

Ale podciśnienie jest tak małe (różnica w tym przypadku do atmosferycznego to TYLKO 0,05bara!!!
Zerknij tutaj do tabelki na wartość próżni niskiej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3%C5%BCnia#Pr.C3.B3.C5.BCnia_w_sensie_technicznym twoje dane idealnie pasują - wniosek, jest podciśnienie. A wartość 0,95 mbar to odczyt z wakuometr zapewne.

 

A jeśli chodzi o pompkę wymuszającą podciśnienie przy zimnym silniku to pisałem, że nie wiem czy to ta, ale taka jest na pewno.

To nie jest pompka wymuszająca... dmucha w kolektor wydechowy poprzez zawór AGR w celu zmniejszenia toksyczności spalin na zimnym silniku

Tak samo jak nie ma tradycyjnej przepustnicy z klapką (tak jak w dieslu)
Oczywiście jest przepustnica klapkowa sterowana elektronicznie, która jest minimalnie otwarta na biegu jałowym i silnik nie wymaga krokowca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mój gazownik myslal ze mam dziure w kolektorze ssacym, rozebral go okazalo sie ze jest ok, odme sprawdzil i tez jest ok, ogolnie wszyscy go polecaja u mnie i kazdy jest z niego zadowolony ale wydaje mi sie ze pierwsyz raz ma doczynienia z tym silnikiem i moze dlatego wychodza takie problemy. powiedzial mi ze robil ostatnio dwa takie bmw i podcisnienie pokazywalo mu 0,30 i ze tam jets dobrze a u mnie zle. dzisiaj mam sie dowiedziec czegos wiecej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
"• Na biegu jałowym sprawny i nagrzany silnik ma stosunkowo wysokie podciśnienie w zakresie od 57 do 75 kPa (od 430 do 570 mm Hg) - ale dla poszczególnych typów samochodów ten zakres jest znacznie wyższy.

• W miarę otwierania przepustnicy podciśnienie maleje do wartości 10 - 30 kPa, a przepływający strumień powietrza zmienia jego rozkład w gaźniku, powodując wypływ paliwa z poszczególnych układów.

• Przy pełnych otwarciach przepustnicy podciśnienie w kolektorze jest bliskie zera, a jednocześnie, ponieważ taki stan położenia przepustnicy odpowiada pełnemu wykorzystaniu mocy silnika - włączane są dodatkowe systemy podające paliwo (tzw. zawory mocy maksymalnej).

• Przy puszczeniu pedału gazu i hamowaniu silnikiem - podciśnienie w kolektorze ssącym osiąga największe wartości (ponad 75 kPa)."

 

Kolego piszesz ogólnie o silnikach w tym o GAŹNIKACH!!!!! Poczytaj trochę najpierw o tym konkretnym typie silnika!!!

 

Dla Kolegów którzy uważają że jest tam podciśnienie lektura do poczytania:

Tutaj o instalacjach LPG i PODCIŚNIENIU w silnikach z valvetronikiem (między innymi n42 143km):

viewtopic.php?f=17&t=124617&start=15

http://kme.eu/product,products,67.html

http://lpg-forum.pl/do-czego-potrzebne-jest-podcisnienie-t19737.html

http://www.abart.com.pl/Instalacje-Montowane/LOVATO-EasyFast

 

Ale podciśnienie jest tak małe (różnica w tym przypadku do atmosferycznego to TYLKO 0,05bara!!!, to tak jakby go nie było wcale), że musi być vacuum pompa, bo nie byłoby "siły" do zasilenia serwa!!!!!!!!! I w związku z czym instalacji LPG nie da się ustawić podczas AUTOKALIBRACJI bo zaraz wyskakuje błąd BRAKU podciśnienia!!!!! Dlatego instalacje przy tych silnikach można ustawić tylko podczas jazdy. Niech mi Kolega Yyeel oraz mack10koro napisze po co w takim razie vacuum pompa w tym silniku skoro uważacie że jest tam takie wspaniałe podciśnienie????!!!!

A jeśli chodzi o pompkę wymuszającą podciśnienie przy zimnym silniku to pisałem, że nie wiem czy to ta, ale taka jest na pewno.

Sam sobie odpowiedziałeś kolego po co jest v.p. wspomaga hamowanie tylko i wyłącznie. Nie wiem czym jest mierzone podciśnienie przez instalacje LPG ale na pewno nie przez czujnik różnicy ciśnień w kolektorze ssącym.

 

Ale podciśnienie jest tak małe (różnica w tym przypadku do atmosferycznego to TYLKO 0,05bara!!!
Zerknij tutaj do tabelki na wartość próżni niskiej: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3%C5%BCnia#Pr.C3.B3.C5.BCnia_w_sensie_technicznym twoje dane idealnie pasują - wniosek, jest podciśnienie. A wartość 0,95 mbar to odczyt z wakuometr zapewne.

 

A jeśli chodzi o pompkę wymuszającą podciśnienie przy zimnym silniku to pisałem, że nie wiem czy to ta, ale taka jest na pewno.

To nie jest pompka wymuszająca... dmucha w kolektor wydechowy poprzez zawór AGR w celu zmniejszenia toksyczności spalin na zimnym silniku

Tak samo jak nie ma tradycyjnej przepustnicy z klapką (tak jak w dieslu)
Oczywiście jest przepustnica klapkowa sterowana elektronicznie, która jest minimalnie otwarta na biegu jałowym i silnik nie wymaga krokowca.

 

Kolego NIKT NIE PISAŁ O PODCIŚNIENIU 0,95mBara TYLKO 0,95bara (bez przedrostka mili!!!!!!!!!!!!!)

 

Dalej uważacie, że jest tam podciśnienie w kolektorze jak w zwykłych silnikach benzynowych???????????!!!!!!!!!!

 

mój gazownik myslal ze mam dziure w kolektorze ssacym, rozebral go okazalo sie ze jest ok, odme sprawdzil i tez jest ok, ogolnie wszyscy go polecaja u mnie i kazdy jest z niego zadowolony ale wydaje mi sie ze pierwsyz raz ma doczynienia z tym silnikiem i moze dlatego wychodza takie problemy. powiedzial mi ze robil ostatnio dwa takie bmw i podcisnienie pokazywalo mu 0,30 i ze tam jets dobrze a u mnie zle. dzisiaj mam sie dowiedziec czegos wiecej

 

Twój gazownik robi z siebie małe pośmiewisko, żeby szukać dziury w kolektorze..... Może robił e46 ale z silnikiem 1.9 gdzie nie ma valvetronica. Musisz go sam doszkolić bo tak rozbierze Ci pół auta.

 

Ja kończę dyskusję z Panami którzy uważają że jest tam podciśnienie, uważam że użyłem już wszystkich możliwych argumentów. Niektórym nie da się wytłumaczyć.... ale Wasza strata.

Kolego Kotlet jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania to pisz na priva. Tutaj szkoda czasu na dyskusje z osobami, które piszą głupoty.

Z chęcią pomogę. Jak Ci pisałem jeździłem takim samym autem z LPG przez 2 lata i wiem jak to musi wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego. Vacuum pompka jest do calkiem innych rzeczy. Cisnienia z niej uzywa sie do wszelkiego rodzaju aktuatorow jesli nie chcemy ich miec elektronicznych - np do zaciagniecia membrany w gruszce EGR.

 

Fakt, ze podcisnienie tylka nie urywa przy samej ziemi ale jest w kazdym silniku, bo kazdy silnik do pracy powietrze musi zassac.

Inny fakt jest taki, ze cisnienie powstaje tylko w momencie gdy medium (w tym wypadku powietrze) napotyka na przeszkode. Wiec w normalnej pracy cisnienie, jak piszesz bedzie bliskie zero. Natomiast jakbys chcial je zmierzyc przyrzadem, to tak jakbys przytkal wlot i mierzyl sile ssania. Oczywiscie wtedy wartosc wzrosnie.

To dosc logiczne.

 

Prosty przyklad to waz ogrodowy. Zawor odkrecony maksymalnie i woda spokojnie i majestatycznie z niego plynie. Co sie dzieje jak przytkasz placem? Maleje przeplyw ale cisnienie rosnie tak, ze mozesz wezem podlewac na pare metrow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zamiast teoretyzować udowadniać swoje racje PRZECZYTAJCIE zasadę działania silnika z VALVETRONIC-iem !

Tak jak napisał Adrian, w kolektorze nie ma takiego podciśnienia jak w klasycznych rozwiązaniach tylko panuje ciśnienie atmosferyczne bo przepustnica jest otwarta cały czas, nie ma także zaworu wolnych obrotów czy inaczej silnika krokowego. Regulacja ilości zasysanego powietrza odbywa sie za pomocą regulowanego skoku zaworów ssących w zakresie od 0,1 mm do 10 mm.

 

Pomijając te sprawy należało by zapytać gazownika DLACZEGO zamontował instalację do niesprawnego ( wg niego ) silnika ?? Skoro silnik był niesprawny to trzeba było zlecić właścicielowi najpierw naprawę a potem zabierać się za montaż instalacji LPG.

Skoro ją zamontował to znaczy że silnik był sprawny a jeżeli był sprawny to niech na własny koszt doprowadzi do poprawnego działania na obu paliwach albo zdemontuje instalację LPG i zwróci wszystkie koszty.

Dopóki klient nie zacznie stanowczo wymagać profesjonalnego podejścia będą tego typu sytuacje, kasę wyciągnąć i zostawić klienta samemu sobie niech sobie łeb urwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, ze nie ma krokowca czy przepustnicy, bo zalatwia to valvetronic regulujac skok zaworu, to nie znaczy, ze silnik przestal zasysac powietrze.

Zastanow sie nad ta teza, bo jest tak samo trafna jak nazywanie silnika na wodor, silnikiem na wode.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolego. Vacuum pompka jest do calkiem innych rzeczy. Cisnienia z niej uzywa sie do wszelkiego rodzaju aktuatorow jesli nie chcemy ich miec elektronicznych - np do zaciagniecia membrany w gruszce EGR.

 

Fakt, ze podcisnienie tylka nie urywa przy samej ziemi ale jest w kazdym silniku, bo kazdy silnik do pracy powietrze musi zassac.

Inny fakt jest taki, ze cisnienie powstaje tylko w momencie gdy medium (w tym wypadku powietrze) napotyka na przeszkode. Wiec w normalnej pracy cisnienie, jak piszesz bedzie bliskie zero. Natomiast jakbys chcial je zmierzyc przyrzadem, to tak jakbys przytkal wlot i mierzyl sile ssania. Oczywiscie wtedy wartosc wzrosnie.

To dosc logiczne.

 

Prosty przyklad to waz ogrodowy. Zawor odkrecony maksymalnie i woda spokojnie i majestatycznie z niego plynie. Co sie dzieje jak przytkasz placem? Maleje przeplyw ale cisnienie rosnie tak, ze mozesz wezem podlewac na pare metrow.

 

Kolego spójrz dobrze na schematy, skoro nie znasz tego silnika "z życia". W tym silniku vacuum pompa zasila TYLKO serwo!!!

 

No czyli to podcisnienie jest prawidlowe rozumiem??

 

Kolego adrianCB pisalem na priv ale nie wiem czy otrzymales ode mnie wiadomosc.

 

Tak coś mam na prive, zaraz zerknę. Tak masz prawidłowe ciśnienie równe prawie atmosferycznemu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A i cieszę się, że jest chociaż jedna osoba, która rozumie zasadę działania tych silników.

Panowie, zamiast teoretyzować udowadniać swoje racje PRZECZYTAJCIE zasadę działania silnika z VALVETRONIC-iem !

Tak jak napisał Adrian, w kolektorze nie ma takiego podciśnienia jak w klasycznych rozwiązaniach tylko panuje ciśnienie atmosferyczne bo przepustnica jest otwarta cały czas, nie ma także zaworu wolnych obrotów czy inaczej silnika krokowego. Regulacja ilości zasysanego powietrza odbywa sie za pomocą regulowanego skoku zaworów ssących w zakresie od 0,1 mm do 10 mm.

 

Pomijając te sprawy należało by zapytać gazownika DLACZEGO zamontował instalację do niesprawnego ( wg niego ) silnika ?? Skoro silnik był niesprawny to trzeba było zlecić właścicielowi najpierw naprawę a potem zabierać się za montaż instalacji LPG.

Skoro ją zamontował to znaczy że silnik był sprawny a jeżeli był sprawny to niech na własny koszt doprowadzi do poprawnego działania na obu paliwach albo zdemontuje instalację LPG i zwróci wszystkie koszty.

Dopóki klient nie zacznie stanowczo wymagać profesjonalnego podejścia będą tego typu sytuacje, kasę wyciągnąć i zostawić klienta samemu sobie niech sobie łeb urwie.

 

Popieram te słowa w 100% bo są zgodne z prawdą!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jakim sporem? Tu nie ma sporu. Sa ludzie, ktorzy twierdza, ze silnik wolnossacy nie ssa w ogole.

Nie wiedza po co jest przepustnica, silnik krokowy i zmienny skok zaworu, ani tego, ze ich funkcja jest taka sama i ogranicza sie do ograniczenia dostepu powietrza do silnika na wolnych obrotach, zeby go nie "krztusic".

 

Natomiast elementarnym procesem spalania, ktore jest niczym innym jak szybki utlenianiem jest tlen.

Bez tlenu nie bedzie mieszanki paliwowo powietrznej, wiec silnik zgasnie. Niedowiarki moga zdjac rure z dolotu i zatkac reka.

 

Silnik musi wiec zasysac powietrze...

 

Klega niech zmieni gazownika, bo ten mu zle zalozyl instalacje. Prawdopodobnie albo rozszczelnil kolektor wiercac pod wtryski albo cholera go wie co tam zrobil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolega ma dobre ciśnienie w kolektorze, niemalże identyczne z atmosferycznym, dlatego używany jest termin "bez podciśnienia". Wartość różnicy między atmosferycznym a tym panującym w kolektorze jest tak mała, że jest pomijalna... To tak jakby za miesiąc pracy dostać 5 groszy, też byście powiedzieli, że nie było wypłaty...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Sprawdź, czy jeśli będziesz jeździł tylko na benzynie czy wszystko będzie ok (a pewnie tak będzie). Jeśli natomiast przełączysz na LPG, który jest źle wystrojony i wrócisz na benzynę to będzie znów kaszana.... I znów jak pojeździsz trochę tylko na Pb to komp znów prawidłowo się wystroi.

Nadal winne jest złe wystrojenie LPG, niech gazownik sprawdzi czasy wtrysku na benzynie (po jeździe na benzynie kiedy jest wszystko ok) i dąży do tego aby po powrocie z LPG na Pb czasy były takie same. Z tego co pamiętam chyba powinny być około 3 lub 5ms (nie pamiętam dokładnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.