Skocz do zawartości

E39 528 Przegląd serwis klimatyzacji


Adzio

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

mam zamiar wybrac sie na serwis klimy, a ze bedzie to moj pierwszy raz :D (pierwsze auto z klima), pytanie moje brzmi, na co zwrocic uwage?

Czy ktos mi moze tak lopatoligicznie wytlumaczyc, jak to sie odbywa tam w zakladzie zeby mnie nie zaladowali w ch... za sam znaczek BMW

ile tam wchodzi tego czynnika, ile zazwyczaj trzeba dobic, dodam, ze klima dziala bez zarzutu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja dobijałem ostatnio po 6 latach 300 gram. 100 gram czynnika- 15 zł w moim mieście. Robili mi to na jakiejs maszynie na której miałeś po wszystkim wydruk, ile czynnika odzyskano, test szczelności, odessanie jakis płynów smarujących i uzupełnienie tym wszystkim na nowo. U mnie wchodzi 1210 gram. Pod maska powinienes mieć taka zielona naklejke odnosnie klimy i tam jest podane ile czynnika wchodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odsysanie starego czynnika , oleju , kontrastu UV , sprawdzenie szczelności układu - uzupełnianie układu swieżymi płynami według zaleceń producenta :)

Pózniej odgrzybianie ..najlepiej jest wybrać 2 sposoby - ultradźwięk i ozon, wymiana filtrów kabinowych , sprawdzenie czy na wylocie z kanałów wentylacji jest odpowiednio niska temperatura (4 stopnie C ) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym sprawdzeniem szczelności układu jest to, że w aucie z 98 roku ten układ działa i chłodzi. Oczywiście wiem, że producent coś tam zaleca, ale to jak dla mnie zbędny wydatek. Jakoś nikomu nawet przez myśl nie przejdzie wymiana czynnika chłodzącego w lodówce, a to z grubsza ten sam układ. Odgrzybienie tak, wymiana filtra kabinowego i jak dla mnie wystarczy. Ale to tylko moje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Bierz pod uwagę że klima ma dużą tolerancję na ubytek czynnika chłodzącego.

Na początku odczujesz że klima działa mniej wydajnie, potem zauważysz że kompresor nie będzie pracował cyklicznie, tylko cały czas, temperatura powietrza na wylocie z kratek nie będzie już tak niska, dopiero na końcu klima przestanie całkiem się włączać..

Wg mnie, warto tam raz na 3 lata zaglądnąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka temperatura powinna być na wyjściu z kratek wentylacyjnych aby uznać że klima chłodzi dobrze http://www.karawanier.pl/images/smilies/n010.gif

Czy ta temperatura zależy od marki samochodu czy są jakieś normy które obowiązują we wszystkich autach.

Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa

Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dla czego

Na warsztacie łączymy teorię z praktyką: nic nie działa i nikt nie wie dla czego!!!

Cięcie plazmowe oraz usługi tokarskie http://ttcs.pll/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Różnie się trafia z ta temperaturą, jak miałem sprawdzane po nabiciu klimy (mierzone termoparą) to też było ok 5 stopni.

Po prawie 3 latach nie ruszania niczego mam 7, czyli nie najgorzej, na czasie jadę na sprawdzenie to zobaczę ile czynnika mi zwiało.

Nie może być też za niska temp, bo może pozamarzać wszystko w skraplaczu, i będzie problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy
Najlepszym sprawdzeniem szczelności układu jest to, że w aucie z 98 roku ten układ działa i chłodzi. Oczywiście wiem, że producent coś tam zaleca, ale to jak dla mnie zbędny wydatek. Jakoś nikomu nawet przez myśl nie przejdzie wymiana czynnika chłodzącego w lodówce, a to z grubsza ten sam układ. Odgrzybienie tak, wymiana filtra kabinowego i jak dla mnie wystarczy. Ale to tylko moje zdanie.

Byłem w tym roku z klimą na sprawdzenie i usłyszałem to samo i w sumie nie sposób jest się z tym nie zgodzić.

Zostały podłączone zegary i sprawdzone ciśnienie-było dobre więc odjechałem.

Jaka temperatura powinna być na wyjściu z kratek wentylacyjnych aby uznać że klima chłodzi dobrze http://www.karawanier.pl/images/smilies/n010.gif

Czy ta temperatura zależy od marki samochodu czy są jakieś normy które obowiązują we wszystkich autach.

Tego nie wiem, nie mierzyłem. U mnie w czarnym działa jak szalona i przy ustawieniu 22C chce mnie zahibernować. Jak ustawie 24 jest ok. 22 ustawiam jak jest wyłączony kompresor.

ec2Wze6.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po powyżej 20km muszę u siebie ustawić 23st w trasie i już nic nie ruszam. Jak dam mniej to jest za zimno. U mnie najgorszą rzeczą jest to, że auto stoi pod chmurką. Deskę mam ciemnego koloru i na słońcu jak decha i co za tym idzie tunele wylotowe się nagrzeją to klima ma co robić. Jak auto stoi pod zadaszeniem w lato to można od razu zaczynać od 23st i jest ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co ostatnio słyszałem to klimatyzacje ustawia się od 19 stopni w dół bo powyżej to masz i grzanie i chłodzenie to po co włączać klimę skoro nie ma aż tak upałów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz 30st i ustawisz na 23 to w jaki sposób masz grzanie? :mrgreen: Ja mam włączoną klimę nawet jak jest 18st na dworze bo i tak bez klimy jest gorąco w aucie i sam nawiew jak jest włączony nie jest komfortowo. W lato musisz dość wysoką temp ustawić by elektrozawory się otworzyły- tak mi się wydaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem nie jestem pewny co i jak, ale ostatnio jechałem temp. była około 26 stopni na dworze ustawiłem klimę na 17 i po jakimś czasie jednak zimno to zmieniłem na 20 i osoba, która ze mną jechała mówi, że to i chłodzę i grzeje. Ale to tylko co słyszałem i sam bym chciał wiedzieć jak to jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie ustawiam na 17, bo to nie ma sensu. Auto jak jest rozgrzane bardzo mocno to i tak z kratek wieje na początku w pozycji auto jak najzimniejsze powietrze czy ustawisz na 17 czy na 20. Ja daje na 20 tylko i wyłącznie po to by całą budę trochę bardziej schłodzić, ale potem daje na 23 st i jest ok. Jak w środku się schłodzi to z kratek nie wieje już takie lodowate powietrze, dlatego ktoś może stwierdzić, że grzejesz. Na klimie w lato zawsze będzie leciało chłodne powietrze nigdy ciepłe, tlyko mniej lodowate co da się dopiero zauważyć na trasie. Lub kiedy nie trzyma się auta na prażącym całe wnętrze słońcu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam problemów włączam i mam zawsze zimne czy na postoju czy w trasie skoro masz wszystko sprawne. Co do tego ustawiania temp. to skoro w zimę ustawiasz temp. 21 stopni i masz ciepło to coś musi w tym być
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trasie w sensie, że zdąży całą budę schłodzić. Chodzi o czas nie o prędkość. Jak auto jest rozgrzane (mam ciemne wnętrze) to siedzenia parzą od rozgrzanej deski i innych elementów bije gorąco, że po 5min jazdy nie schłodzisz wnętrza jak przy dłuższej jeździe.

 

Grzeje jeśli temp wewnętrzna jest niższa od zewnętrznej. Przy 17st na dworze w dzień elektrozawory nie puszczą bo w aucie będzie bardziej gorąco. Po to jest czujnik temp wewnętrznej i zewnętrznej. Tak to mniej więcej działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam problemów włączam i mam zawsze zimne czy na postoju czy w trasie skoro masz wszystko sprawne. Co do tego ustawiania temp. to skoro w zimę ustawiasz temp. 21 stopni i masz ciepło to coś musi w tym być

Zimą, gdy klimatronic masz ustawiony na 21C, wciśnięte auto oraz wciśniętą śnieżynkę, kompresor klimy wcale nie musi się załączyć, bo ogrzewanie samochodu musi nagrzać wnętrze do 21C.

Latem, przy tym samym ustawieniu klimatronica ogrzewanie jest niepotrzebne i kompresor załącza się częściej. Należy pamiętać, że wciśnięta śnieżynka przy ustawieniu Auto, wcale nie oznacza , że kompresor klimy pracuje, lecz to , że kompresor jest przygotowany do załączenia- taki tryb czuwania, zalącza się tylko wtedy, gdy to potrzebne. W przypadku, gdy

przycisk auto nie jest uruchomiony , to mamy tryb manualny i przy włączonej śnieżynce, latem kompresor klimy powinien pracować na stałe. Ja osobiście , przez cały rok mam wciśnięte auto, włączony przycisk automatycznego zamykania dopływu świeżego powietrza i wciśniętą śnieżynkę, jedynie co reguluję to temperaturę, ale i tak ją zmieniam w niewielkim zakresie, między 19 a 22C, a najczęściej jest to ok. 21C.

Edytowane przez adamsaba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przycisk auto jest po to, aby wszystko odbywało się automatycznie ( taka wygoda jak skrzynia automatyczna), niezależnie od temperatury wewn., zewn., ilości pasażerów, nasłonecznienia itp, wszystkie regulacje za ciebie robi komputer ( klimatronic), ty przez naciśnięcie odpowiedniej temperatury rozkazujesz mu jaką chcesz mieć temperaturę i on to musi wykonać ( niezależnie od warunków jakie panują), oczywiście tak się dzieje tylko przy ustawieniu o którym wspominałem, zaletą tego ustawienia jest także to, że szyby przy złej pogodzie nie parują.

Poza tym wszystkie nawiewy w desce powinny być pootwierane i tak ustawione, aby powietrze wydmuchiwane przez nie, nie leciało bezpośrednio na nas, czyli środkowy dmucha w lusterko wewn. ( w sufit), a boczne też ustawione do góry i tak aby powietrze leciało między boczną szybą a głową, nie można ustawić bezpośrednio na szybę boczną, bo się odbija od niej i leci w kierunku głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bolą zatoki he he :) Zazwyczaj jak jeździłem to ustawiałem na nogi na siebie i w górę i brat mówi, że auto robi to samo, ale jednak nie jest to samo bo już na nogi nie leci. W sumie jak by człowiek miał tak patrzyć na to, to szkoda nerwów po to jest,żeby działało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego seqk, masz stare, złe przyzwyczajenia z innych, gorszych aut, za dużo chcesz regulować. Ja nigdy nie chorowałem po klimie, ustaw tak jak proponuję , będziesz miał komfort w kabinie, nie będziesz rozpraszał swojej uwagi na regulację klimy ( włączanie/wyłączanie śnieżynki, regulacje siły i kierunku nadmuchu itp), a skupisz się na jeździe ( bezpieczeństwo) i na pewno nie będziesz chorował.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam przyzwyczajenia bo pierwsze auta miałem już na pełnym wypasie, ale ja w trasie wole, żeby na nogi leciało jak np; buty ze skóry, ale ogólnie jak jeżdżę po mieście to na auto nie no i ja też nie choruje, ale śmieje się :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.