Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Wybiła mi się tuleja na tylnim lewym górnym wachaczu( zdjęcia poniżej)

http://img716.imageshack.us/img716/460/20130521717.jpg

http://img12.imageshack.us/img12/3586/20130521715.jpg

 

 

 

i pytanko czy jest ona wymienialna i czy to ta własnie tuleja?

http://allegro.pl/tuleja-wahacza-tyl-lemforder-bmw-e46-e36-x3-i3195871469.html

Opublikowano
Wymień tylko tuleję, chyba że wahacz jest przerdzewiały albo krzywy wtedy jego też wymień, w przeciwnym wypadku wymiana nie ma sensu.
Opublikowano

Hej.Ja mam juz za sobą wymianę wkładów tego wahacza.Nic trudnego.Wystarczy odkręcic chyba 3 sruby odchylasz wahacz w dół, następnie nawiercasz gume znajdujaca sie w srodku, wkładasz brzeszczot przecinasz tuleje, pózniej delikatnie ostrym dłutem go wydłubujesz ze sie tak wyrażę. Jak juz stara tuleje wyciagniesz, czyscisz gniazdo wahacza.Nową tuleje wcisnąłem za pomocą ściągacza do łożysk.

Pozdrawiam

Opublikowano
dokładnie tak jak pisze kolega. W tej zerwanej tuleji masz bardzo ułatwione zadanie bo guma powinna już łatwo wyjść, wtedy zostaje ci ta metalowa obudowa tuleji w środku. Oryginalnie miała inną konstrukcję niż ta nowa lemfordera i metal był jednoczęściowy a nie dwuczęściowy jak na aukcji. To nie jest wielki problem bo brzeszczotem przecinasz ten metal, podważasz jakimś śrubokrętem i wyjmujesz. Brzmi groźnie ale 95% roboty to wydłubać tą gumę, aluminiową resztę usuwasz w 10 min z przerwą na papierosa. Polecałbym skonstruowanie sobie ściągacza z śruby, podkładek i jakiejś rurki. Ja za nic tej gumy nie mogłem rozwiercić wiertarką, podejście tez nie jest najwygodniejsze, więc wyprasowałem tuleję do tego stopnia że zewnętrzna część została na miejscu a środkowa była już poza obrysem wachacza i tak naprężoną gumę pokroiłem nożykiem do tapet. Wspomniany ściągacz jest też potrzebny do wciśnięcia nowej tulei. Generalnie uważam że jeśli tuleje nie są rozerwane to jest trochę szarpania się z nimi.
Opublikowano
Mam jeszcze do tego amory do wymienienia bo z jednego się leje a zbieżność jak najbardziej. To troche mnie ostudziliście bo jak mi "znajomy" mechanik nagadał że sciągnąć to, to jest dzien roboty, a że to sruby pozapiekane, że cięzko w dół wyciągnąć wachacz... skonstruować ten wyciągacz co koledzy wspominali i mysle ze bedzie z górki. dzięki za odpowiedzi :) W razie jakbym miał jakies z tym problemy będe pisał :)
Opublikowano
Podobno na amorkach nie ma co oszczedzac w szczególności jak sie jeszcze chce pojezdzic autem.Ja tez jestem na etapie wymiany amortyzatorów i sprężyn bo mi jedna pękła.Zdecydowałem się na amortyzatory BILSTEIN, na alledrogo są bardzo fajne oferty, bo za około 320pln można nabyc takie amorki z odbojami, osłonami i z mocowaniem amortyzatora.
Opublikowano
a z tą tuleją chyba bede musiał isc zabulić do mechanika, ciezko by było zrobic taki klucz(wyciągacz)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.