Skocz do zawartości

gasnaca E34 - przeplywomierz i lambda OK


runner

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

 

Mam ja od miesiaca i od poczatku miala tendencje do gasniecia (automat 2.0 24v) i na LPG i na Pb.

Na poczatku podejrzewalem gazownie ale po padzie kompa gazowni i jego wymianie na nowke (Leonardo) gazownia zostala sprawdzona (w firmowym warsztacie).

 

 

Zaczelo sie jak u Hitchcock'a od trzesienia ziemi a potem juz bylo tylko gorzej :worried:

Jechalem sobie do pracy az uslyszalem strzal (a od zmiany kompa w gazowni strzalow nie bylo).

Zmartwilo mnie to a 10 km pozniej jak utknelem w korkach obroty zaczely mi spadac dosyc nisko przy zmianie biegow no i gasnac przy hamowaniu. :cry2:

W pracy zajrzalem na forum, wziolem urlop i z haslem przeplywomierz i dusza na ramieniu udalem sie w kierunku warsztatu.

U mechanika komputer potwierdzil ze przeplywomierz jest martwy i podgrzewanie lambdy tez.

Po wymianie przeplywomierza i pomacaniu lambdy okazalo sie ze ta tylko nie styka i wd40 przywrocilo ja do zycia.

Komp pokazal ze przeplywomierz zyje i lambda ok.

I tak lzejszy o zwitek papierkow udalem sie do domu.

Bedac juz w pod domem postanowilem pojechac tak zeby go przetestowac czyli po prostu troche mocniej zachamowac i patrzec czy zgasnie.

Efekty testu sa niestety zle. Nadal ma tendencje do gasniecia. Powiedzialbym ze identyczna z ta z przed strzalu (LPG i Pb).

Na P obroty zatrzymuja sie na 600 najczesiej ale jak spadna ponizej 500 zaczyna gasnac i albo dam na gaz albo zgasnie.

 

Tak wiec podsumowujac:

 

  • przeplywomierz = OK

  • lambda = OK

 

a skubana gasnie :mad2:

 

Wie ktos moze co to moze byc ?? :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pojawił się ostatnio, taki sam problem, ale tylko na LPG(KME). Po zagrzaniu się silnika problem znika (im wyższa temp. silnika jest coraz lepiej). Też nie wiem co jest. Wydaje mi się, że stało się to po ost. tankowaniu. Więc dotankowałem wczoraj, dziś jadę - niezgasł. Ale przy hamowaniu obr. niebezpiecznie opadały. Zauważyłem też, że gorzej jest jeżeli włączę światła itp. I bądź tu mądry :doh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie pojawił się ostatnio, taki sam problem, ale tylko na LPG(KME). Po zagrzaniu się silnika problem znika (im wyższa temp. silnika jest coraz lepiej). Też nie wiem co jest. Wydaje mi się, że stało się to po ost. tankowaniu. Więc dotankowałem wczoraj, dziś jadę - niezgasł. Ale przy hamowaniu obr. niebezpiecznie opadały. Zauważyłem też, że gorzej jest jeżeli włączę światła itp. I bądź tu mądry :doh:

Po zatankowaniu kiepskiego gazu często tak bywa Matrixy są bardzo czułe na zabrudzenia a filtr nie wszystko wyłapuje dlatego im wyższa temp. tym lepiej ale prędzej czy później trzeba będzie wyczyścić listwe.

Wyłącz światła w dzień - wróć do normalności !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przy hamowaniu obr. niebezpiecznie opadały. Zauważyłem też, że gorzej jest jeżeli włączę światła itp. I bądź tu mądry :doh:

 

U mnie wlaczanie dodatkowych urzadzen typu swiatla czy wentylacja obniza obroty co zwieksza tendencje do gasniecia. Mysle ze gasnie przy hamowaniu dlatego bo obciaza go wspomaganie hamowania, obroty spadaja za nisko i bec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wlaczanie dodatkowych urzadzen typu swiatla czy wentylacja obniza obroty co zwieksza tendencje do gasniecia. Mysle ze gasnie przy hamowaniu dlatego bo obciaza go wspomaganie hamowania, obroty spadaja za nisko i bec.

Dokładnie tak jest, lecz na PB takich objawów i problemów nie ma. Nawet jadąc na LPG bez świateł, dmuchawy i hamowania oraz rozgrzany silnik, puszczając na luz jest taki króciutki do 0,5s dołek w obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc tak jeżeli chodzi o chamowanie to zawór na wężu od serwa nieszczelność węża gumowego od zasuwy do kolektora tam wyłamuje sie uszko przy wystrzale gazu issie fałszywca na fałszywca jest bardzo prosty sposób a mianowicie zapalamy bunie bierzemy do ręki samostart [ale ktury pyli a nie sika najlepiej wyprubować na miejscu w sklepie. po nabyciu owego sprzetu] sikamy po kolektoże krutkimi seriami żeby nie daj bóg sie niezajarało co i jeżeli w naszej buni jest nieszczelność to napewno ją zlokalizujecie. pozdro
BMW sie nie psuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem coś poodbnego

 

sprawdz wszystkie węże

 

u mnie łapał powietrze:

1. wężem, który idzie z pokrywy zaworów do korpusu przepustnicy

2. na złaczce silniczka krokowego do korpusu przepustnicy po strzale potafi się poluzować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.