Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jechałem do pracy, dałem ogrzewanie na fulll i otworzyłem sobie na maks szyberdach. Nie ma to jak wpadające do środka promienie słoneczne wraz z przyjemnym orzeźwiającym powietrzem. Coraz bardziej chcę cabrio ;)

Podpisuję się pod tym dwoma rękami. Czasami też funduję sobie rodzaj namiastki cabrio otwierając szyberdach i wszystkie szyby w 850. Fakt, ludzie się gapią, ale "wiosenne" słonko jest super.

Pozdrowienia

Paweł

www.automobile-catalog.com

Opublikowano

Dokładnie wcale nie musi byc ciepło aby jeździc z otwartm dachem! Ja w wigilje 2005 sam z kumplem przejechalem sie swoją e30 bez daszku i powiem wam ze do 90km było extra ps. nie mam windshota.

A ze ludzie sie patrza hehe no bo w POLSCE widok cabrio bez daszku to zadkość i pewnie kazdy by chciał sie przejechac to chyab zrozumiałe!!!

Opublikowano
Mimo że jestem fanem cabrio... serio Panowie nie rozumiem co może być fajnego w jeździe bez dachu jak jest zimno.... Przecież fajny jest "wiatr we włosach" a jak jest zimno to jest lodowaty albo się jedzie w czapie... może słońce...? Ale w wigilie to raczej wątpliwe... Szczerze, trudno mi to pojąć...
Opublikowano

http://img152.imageshack.us/img152/8433/cab2zc.jpg

 

Jak tak patrze na ta fotke i jak sobie przypominam ( :( ) furke Kujona to coraz bardziej chce e36 cabrio. I nie bede pisal czy ktos powinien jezdzic z otwartym dachem w zime czy nie bo nigdy taka pora roku nie jezdzilem, a widze ze w tym temacie co niektorzy maja najwiecej do powiedzenia, chociaz pewnie nigdy nie jezdzili cabrio zima :wink:

Opublikowano
Mimo że jestem fanem cabrio... serio Panowie nie rozumiem co może być fajnego w jeździe bez dachu jak jest zimno.... Przecież fajny jest "wiatr we włosach" a jak jest zimno to jest lodowaty albo się jedzie w czapie... może słońce...? Ale w wigilie to raczej wątpliwe... Szczerze, trudno mi to pojąć...

 

Podobnie jak kolega z Gorzowa też jeździłem w Wigilię 2005 (w Szczecinie było ponad 10 stopni) bez dachu.

Bmw cabrio to nowoczesny samochód (dobra nagrzewnica, odpowiednio ukształtowane nadwozie - o szybach bocznych i windshocie już nie wspominam) i 10 "na plusie" to dla niego a tym samym dla kierowcy żaden problem.

Dodam tylko, że w zeszłym roku wracając (z kolegą) z wrześniowego poznańskiego rajdu pojazdów zabytkowych przedwojennym bmw 327 całą drogę mieliśmy otworzony dach a temperatura nie przekraczała 10 stopni. To też nie był problem pomimio, że wrcaliśmy ponad pięć godzin do Szczecina. Czasmi oglądam zdjęcia przedwojennych aut, i co widzę? Liście bez drzew (czyli jest zimno) i kabriolety z otworzonymi dachami:)

Jeszcze jedna uwaga:

Panowie przeczytajcie uważnie pytania zawarte w moim poście, przecież nikt Was nie zmusza do zakupu kabrioleta.

Opublikowano

robert, rozumiem że mowiąc o nowoczesnym BMW miałeś na mysli e36 cabrio? Ale dalej piszesz o przedwojennym i mówisz że przez 5 godzin nie było wam zimno... Domyślam się prędkość była bardzo mała. Ale OK ja nie neguję tego że ktoś lubi jeździć bez dachu jak jest zimno. Sam lubię jak jest ciepło, inni mogą jak jest zimno. Każdy ma jakąś pasję i każdy lubi co innego, ale nie mówcie że jest ciepło... Że w e36 to jeszcze mogę uwierzyć ale w przedwojennym...

 

Niemniej absolutnie nie neguję Waszej pasji, nie chciałbym żeby mnie ktoś źle zrozumiał.

 

Pozdrawiam Cabrio fanów :mrgreen:

Opublikowano
dalej piszesz o przedwojennym i mówisz że przez 5 godzin nie było wam zimno... Domyślam się prędkość była bardzo mała. Ale OK ja nie neguję tego że ktoś lubi jeździć bez dachu jak jest zimno. Sam lubię jak jest ciepło, inni mogą jak jest zimno. Każdy ma jakąś pasję i każdy lubi co innego, ale nie mówcie że jest ciepło... Że w e36 to jeszcze mogę uwierzyć ale w przedwojennym...

 

Niemniej absolutnie nie neguję Waszej pasji, nie chciałbym żeby mnie ktoś źle zrozumiał.

 

Pozdrawiam Cabrio fanów :mrgreen:

 

Faktyczie prędkość oscylowała w granicach 60 km/h (szybciej jechać nie chcieliśmy ponieważ w bagażniku wieźliśmy kryształowy puchar Prezydenta Poznania - główną nagrodę z Kunkursu elegancji:)). Dodatkowo byliśmy uzbrojeni w skórzane pilotki oraz gogle z epoki:)

 

Na marginesie dodam iż typ nadwozia nazywany potocznie cabrio (wraz z pochodnymi np.: roadster) to nie wymysł spowodowany potrzebą lansu ale faktem, że przed wojną brezent z którego były sporządzane dachy w kabrioletach był tańszy niż blacha.

Pozdrawiam wszystkich zmarźluchów. :D

Opublikowano
Że w e36 to jeszcze mogę uwierzyć ale w przedwojennym...

 

Pozdrawiam Cabrio fanów :mrgreen:

Cała idea tego tematu dotyczy otwierania dachu w E36 Cabrio przy niskiej temperaturze , ponieważ występuje w nim szyba z tzw. pleksy która przy niskiej temp. moze się odkształcic i pęknąć i o to pytał Robert Malinowski.

BMW zaleca otwieranie od temp 10 C i takie włąsnie panowały w weekend wiec ja otworzyłem i niejeden posiadacz cabrio (np mój kumpel w Audi) . A czy ktoś lubi czy nie lubi jezdzic w ten sposób to niech to bedzie jego indywidualna sprawa i robi to na włąsna odpowiedzialność zdrowotną, tak samo możemy sobie dyskutować o tych co nie zapominają pasów bo twierdzą że robią to na włąsne ryzyko i nikomu tym krzywdy nie wyczynią...

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano
gdybym miał odpowiedzieć na wszystkie posty, to doszłaby następna strona tematu, a i tak nikogo nie przekonam ... z resztą nie mam takiego zamiaru

- macie rację - jeździjcie z otwartym dachem nawet na mrozie - niech ludzie gadają co chcą - co oni mogą wiedzieć, skoro nie mają w garażu 5 beemek

 

pozdrawiam i zdrowia życzę

 

dziekuje za zyczenia. Najwyrazniej nie miales cabrio wiec nie wiesz o czym piszesz. Uswiadomie Cie, ze skoro cabrio da sie bez klopotu jechac 220km/h i nie wyrywa wlosow to znaczy, ze jest ono tak skonstuowane, ze w srodku po prostu nie wieje. Wierz mi, mozna sobie palic papierosa, miec otwarta popielniczke i gazete na prawym siedzeniu i czy jedziesz 20 czy 200 nic sie nie dzieje, poza tym, ze przy 200 robi sie juz glosno.

 

Dlatego pytanie o temperature jest jak najbardziej zasadne

 

tyle

pozdrawiam

t.

Opublikowano

z twierdzeniem ze w polsce cabrio jest ewenementem to sie chyba juz nie z godze bo u mnie jezdzi mase jakis rupciow kadetow i eksortow cabrio i wcale nie robia na nikim wrazenia nawet jak w lutym jezdza z otwratym dachem

wrecz przeciwnie ludzie patrza sie z lekkim politowaniem i na pewno nie jest to zazdrosc....

Opublikowano
z twierdzeniem ze w polsce cabrio jest ewenementem to sie chyba juz nie z godze bo u mnie jezdzi mase jakis rupciow kadetow i eksortow cabrio i wcale nie robia na nikim wrazenia nawet jak w lutym jezdza z otwratym dachem

wrecz przeciwnie ludzie patrza sie z lekkim politowaniem i na pewno nie jest to zazdrosc....

a u mnie w mieście z cabrio spotkasz teraz Z4, Z3, 2 x E36, 2 x Porsche Boxter, 2 X Mercedes SLK i nie sądze żeby ludzie patrzyli na nie jako rupiecie z politowaniem , mysle że tutaj inna cecha , a raczej wada charakteru sie odzywa.....

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano
mysle że tutaj inna cecha , a raczej wada charakteru sie odzywa.....

 

mozesz mowic konkretnie a nie cos owijasz

 

a no ja tez w lublinie widalem kilka lepszych cabrio co prawda nie az tyle co w twoim miescie ale nie to mialem na mysli..

Chodzi tu o zwykłą zazdrość , czynią to ludzie którzy nigdy nie mieli takiego samochodu , a nawet nie jezdzili nigdy w cabrio i nie znają tego uczucia , ale ja sie im nie dziwie wcale, ja jeszcze rok temu myślalem że jazda bez dachu w lutym to jak wystawienie głowy przez szyberdach przy 200km/h , naszczescie grubo sie pomyliłem :D

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano
Chodzi tu o zwykłą zazdrość , czynią to ludzie którzy nigdy nie mieli takiego samochodu , a nawet nie jezdzili nigdy w cabrio i nie znają tego uczucia , ale ja sie im nie dziwie wcale, ja jeszcze rok temu myślalem że jazda bez dachu w lutym to jak wystawienie głowy przez szyberdach przy 200km/h , naszczescie grubo sie pomyliłem

_________________

 

a mi nie chodzilo o to ze kazde cabrio jest rupciem,wcale tak nie uwazam zreszta twoja beta jest spoko tylko mialem na mysli sam fakt ze nadwozie cabrio juz nie jest w polsce chyba jakims wielkim wydazeniem bo naprawde jezdzi juz troszke tego po naszych drogach a sadze ze takie z3 czy slk to nawet w zwyklym nadwoziu zwraca na siebie uwage

Opublikowano
Moje prawie 150 tyśieczne miasto to jest niestety wielka wiocha , naliczyłem tutaj około 30 kabrioletów , ale jak przejedzie nawet stary escort czy kadett to ludzie patrzą jak na UFO :shock: , kiedy my w koncu dojdziemy do jakiegoś europejskiego standardu życia :?: :mad2:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano

Kujon, myślę że trzeba wieu lat żeby ludzie się dziwnie nie patrzyli na otwarte cabrio w lutym... Dla wielu jest niepojęte że przy niskiej temperaturze, gdzie każdy myśli o grubej kurtce ogrzewaniu w smaochodzi lub ciepłym autobusie ktoś jedzie bez dachu... Jak pisałem mnie też to dziwi...

 

Podobnie można sie dziwić że u niemców tyle autostrad i jakto jest że miedzy małymi miejscowościami są drogi 2 pasmowe...

 

 

a zazdrość swoją droga... ale zadzrość jest niezdrowa a bywa i zdrowa... Myślę że sporo osób może powiedzieć że zazdrości Robertowi jego 02 lub Kujonowi jego e36 i nie ma w tym nic złego... gorzej jak zazdrość jst taka że to nie ja chce takie autko jak ma kowalski, ale chc żeby mu się spaliło a kowalski to musiał się nakraść....

Opublikowano

 

 

a zazdrość swoją droga... ale zadzrość jest niezdrowa a bywa i zdrowa... Myślę że sporo osób może powiedzieć że zazdrości Robertowi jego 02 lub Kujonowi jego e36 i nie ma w tym nic złego... gorzej jak zazdrość jst taka że to nie ja chce takie autko jak ma kowalski, ale chc żeby mu się spaliło a kowalski to musiał się nakraść....

 

i tutaj sie z tobą zgadzam w 100%, sam jak sie kiedys naogladałem cabrio e36 w Toruniu i ogólnie w Polsce to też takim ludzią zazdrościłem ale to była zazdrośc zdrowa polegająca na tym że robiłem wszystko żeby mnie było kiedyś stac na taki samochód, a nie myslełem że goście sie lansują to pewnie w końcu szpanerka skończy sie jakimś dzwonem , albo ktoś im poniszczy samochód, ukradnie :mad2: .

Jak kumpel kupił rok temu E36 cabrio to na poczatku zostawiał na krótki czas z otwartym dachem na mieście, po tym jak już mu sie znudziło wycieranie z siedzeń harek i zbieranie wrzuconych petów , zrezygnował :mad2: Bravo TERAZ POLSKA :mad2:

ZAWIOZĘ NA ŚLUB !!!!


%5B640%3A129%5Dhttp%3A//xenonis.whitestarprogramming.de/save_the_e36/img/pics/banner.gif

Opublikowano
Ja zawsze zostawiam :P nawet na dłużej niż chwilke:P i jak na razie raz pod firmą ktoś ogłąał i żar z fajka poleciał na tylen siedzenie... na szczęście na tyle się wystudził że tylko się przykleił i nie ma śladu, ale już stawiam z drugiej strony :(
Opublikowano

Bardzo bym chciał mieć cabrio. Generalnie tym że ktoś myśli że chore jest jeżdżenie z otwartym dachem w lutym jakoś bym się nie przejmował. Sam bym jeździł z dachem na dole o ile tylko pozwalało by na to ogrzewanie i temperatura. Jak chłopaki co mają cabrio mówią że nie ma żadnych przeciwskazać, znaczy że tak jest. Od tego ten dach jest żeby dawał radość właścicielowi gdy jest otwarty. Jeżeli ktoś czuje taką potrzebę, nie widzę przeciwskazań.

To jest indywidualna sprawa każdego.

Opublikowano

Nie jestem cabrioletowym typem, moze za wygodna jestem :wink: ale cabrio bardzo mi sie podoba a juz BM-ki sa cacuszka.... ta linia, to zgranie dachu z karoseria mniam :mrgreen:

 

a co do jezdzenia otwartym cabrio zima.... to zyjmy i dajmy zyc innym :wink: jak ktos chce robic grila zima to niech sobie robi, jak chce jezdzic bez dachu to niech sobie jezdzi, nawet jezeli my tego nie robimy.

Tylko dwie rzeczy są nieskończone - wszechświat i ludzka głupota, chociaż co do tego pierwszego nie mam pewności
Opublikowano
jak ktoś twierdzi że zmarznie podczas jazdy zimą kabrioletem to niech kupi sobie płaszcz, czapke i gogle :mrgreen:
M3 - I K E R
Opublikowano
jak ktoś twierdzi że zmarznie podczas jazdy zimą kabrioletem to niech kupi sobie płaszcz, czapke i gogle :mrgreen:

 

:lol: dokładnie ja wczoraj jechalem bez dachu bylem u kumpla co ma e36 i u niego w garazu zdjelismy dach mimo ze było na dworze koło zera pojechlismy sie przjechac i musze powiedizec ze nie jest zle nawet w tej temperaturze a snieg nie nadanrzał wlatywac do srodka :twisted: Jednak zeby w taka pogode smigac przez caly dzien to raczej nie na moje zdrowie :roll:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.