Skocz do zawartości

E90 czy E60 plusy i minusy


adrianCB

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć z tej listy nie ma związku z dbaniem, ale wiele punktów ma.

 

Dbanie to nie tylko podjechanie na serwis co 30 tys km, ale właściwy dobór i częstsza wymiana oleju i filtrów, tankowanie wylacznie na dobrych stacjach (wtryski) itd. Itp.

 

Natomiast mylisz sie co do przebiegow. W Polsce stosunkowo mało jest aut ktore maja faktyczny przebieg na poziomie 100-150 tys km. Prawie każde auto sprowadzone przez handlarza ma przekrecony licznik. Całkiem niedawno kolega dziąsek opisywał historie e60 z którym miał do czynienia (auto kogos z tego forum) z przebiegiem 770 tys km. Na liczniku nieco ponad 200 tys. I wielkie zdziwienie właściciela. O złożeniu z kilku nie wspominam.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 276
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

No piękny ten przebieg 770 tyś. km może dla właściciela to zła nowina ale dla reszty co mają oryginalny na poziomie 200 tyś.km to rewelacyjne wieści :mrgreen:

 

Aby Nasze tyle wytrzymały . Może ktoś się pochwali ile ma nalatane najwięcej w swojej buni i jakie awarie wtedy będzie jakie takie przełozenie usterki / ikość kilometrów .

 

Kolego rasta78 czyżbyś nie był zadowolony ze Swojego wozidła . Masz takie same jak moje i może Ci się sypie i nie dbasz :lol: dlatego tak się spinasz :nienie: :norty:

Domek nad najczystszym jeziorem na Mazurach - Wakacje - Święta - Ferie - Weekendy - Sylwester -http://domkinarty.spanie.pl/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, ze tych co maja przebieg zgodny z tym co pokazuje licznik to wielu nie ma. Ci co kupili nowe auto mogą być pewni na sto procent. Ci co kupili bezpośrednio od pierwszego właściciela i go znają raczej tez nie muszą sie obawiać.

 

Pozostali raczej zostali oszukani na którymś etapie nim auto do nich trafiło, ale każdy wierzy że ma oryginał (tak jak ten kolega od 770 tys)

 

Czesto nawet Niemcy kręcą licznik co 20 tys km raz lub nawet kilka razy do roku po to by mniej płacić za Leasing. Jak dobrze zrobione to nie do wykrycia, oryginalne wpisy w ASO itd.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostali raczej zostali oszukani na którymś etapie nim auto do nich trafiło, ale każdy wierzy że ma oryginał (tak jak ten kolega od 770 tys)

Każdy kto poświęcił czas na porządne sprawdzenie samochodu przed zakupem nie ma się co martwić. Nie wrzucaj wszystkich (większości) do jednego wora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tn kolega o którym tu mowa tez poświęcił czas na sprawdzenie. Jeśli przekręt jest dobrze zrobiony, a przy droższych autach czesto tak jest to jest nie do wykrycia. Z drugiej strony handlarze innych aut nie sprowadzają, bo sprowadzanie innych aut sie nie opłaca. Ceny aut w Polsce są niższe niż na zachodzie. Wlasnie dlatego ze na zachodzie auto ktore faktycznie jest w dobrym stanie, ma niski przebieg kosztuje sporo i nie musi konkurować ceną z przekretami. Tanie auta to auta z ogromnymi przebiegami, po kolizjach, wypadkach itp. Kupują je handlarze, picują i sprzedają naiwnym Polakom. To jest zdecydowana większość rynku. Jeśli watpisz to pogadaj z osobami ktore w tym siedzą.

 

Zrób sobie np. Zestawienie przebiegu jakiegoś popularnego auta. Okazuje sie ze średnio np passat 8 letni ma taki sam przebieg jak 15 letni, ba czasami nawet starsze roczniki maja niższe przebiegi od nowszych. I nie mowimy o wyjatkach tylko o średniej dla wszystkich aut. Auto w Polsce musi mieć przebieg poniżej 200 tys i taki ma. Przynajmniej na liczniku.

 

Wystawilem swego czasu swoją trójkę na sprzedaz w cenie mniej wiecej troche ponizej średniej wzgledem ceny w DE. W Polsce to była cena najwyższa i nikt sie nawet nie odezwał. Za czteroletnie auto chciałem 40 procent ceny zakupu nowego. Dużo ? Na polskie warunku ogromnie dużo. W Niemczech zadają nawet wiecej i ludzie za tyle kupują.

 

Polak ma sie za cwanego i nie kupi auta dwa razy drożej. Skoro może kupić "takie samo" za pól ceny to nie będzie Przeplacać. Ja ceny nie opuszczę bo za grosze nie oddam auta ktore jest w idealnym stanie. Żeby kupić coś sensownego i tak muszę sporo dołożyć, bo nie ma realnie szansy na kupno używanego auta w dobrym stanie, więc jestem skazany na nowe. Łatwiej w totka wygrać niż trafić na dobre auto używane. A nawet jak nie oszukane, to czesto kompletnie zaniedbane technicznie i zdewastowane mechanicznie przez kogos kto nie potrafi jeździć. Ćena tez nie gwarantuje, ze auto jest w super stanie.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z kazdym zdaniem ktore napisales, ale...

1) Kolega ktory ma 700k przebiegu gdyby sprawdzil dobrze to by to wyszlo. Zadne czary sie nie zadzialy. Po prostu nie sprawdzil.

2) Handlarze handluja padlina i sie u nich nie kupuje. Nie zakladaj ze wszyscy tak robia. Ja nie znam nikogo.

 

Z poprzedniego twojego posta wynikalo ze wszyscy musza byc oszukani jezdza padlinami. Wg mnie tylko ci co kupuja na pale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem wylacznie o autach ktore przeszły przez ręce handlarza, a takich niestety jest zdecydowana większość.

 

Wlasnie sprawdziłem i najtańsza trójka na stronie używanych aut ( BMW.de )z mojego rocznika i z identycznym wyposażeniem jest oferowana za cenę która po opłatach daje wyższa kwotę niż ta ktore ja chciałem za swoją prawie rok temu! Oczywiscie ceny nieco spadły za ten rocznik (mniej wiecej o koszt opłat )

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wiadomo, ze Niemiec polskiemu handlarzowi sprzedał za polowe tego co mógł u siebie za auto dostać żeby wynagrodzic mu rok 1939. A handlarz pracuje dla ideii, zapłacił z własnej kieszeni za opłaty po to by prawdziwy polski kierowca mógł jeździć BMW za 1/3 ceny w Niemczech. :mad2:

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pomylileś fakt, ze wiele podzespołów przy przebiegu 150-200 tys jest juz zwyczajnie w duzym stopniu zużytych. Mam na myśli elementy typowo eksploatacyjne. Sprzęgło dwumasa, elementy gumowe, amorki, katalizatory (dpf), zawieszenie, fotele kierowcy, lampy (xenony), akumulatory, itp itd.

Można wymieniać i jeździć dalej (i wiele tez zależy od sposobu eksploatacji), do tego jednak dochodzą awarie. Nic nie jest wieczne. Auta jednak odbijają w Polsce do miliona i jakoś jeżdżą. Może nie jest to juz jakość BMW ale auto jedzie.

SPRZEDAM swoje E87 123d - szczegóły na PW


Jak dbać o BMW: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=262051 . Awaryjność silników: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=221978

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Proszę wrócić na właściwy temat: e90 czy e60

 

Wpisałem koszty i awaryjność E91,E93 i E60 na bazie własnych doświadczeń.

 

I w każdym z trzech przypadków do przebiegu 100 tkm koszty napraw wynosiły ok 1000zł.

 

Czy ktoś wybierze E60 czy E90 to bardziej kwestia oczekiwań i preferencji.

 

Zużycie wnętrza czy ewentualne stuki trzaski czy to E90 czy E60 są na podobnym poziomie.

Osłona kierownicy M-pakiet tak samo się łuszczy w E60 czy w E93.

Nawet trwałóść hamulców jest zbliżona. Mam co prawda wrażenie, że 320d hamulce są mniej trwałe niż w 330d/530d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, bo piszecie o cenach, handlarzach itd. a wiem że jak się tego nie zaprzestanie teraz to przez kolejnych 5 stron będzie to samo.

Chce znać realne koszta utrzymania 320d vs 530d

Nie wliczając paliwa i ubezpieczenia. Wiem że zawieszenie w e60 do tanich nie nalezy, jak się to ma do e9x.

Kiedyś miałęm e46 problemem były przednie wahacze które nie wytrzymywały dobrze jazdy po Polsce, czy w nowej trójce problem ten sam pozostał?

Co ze skrzyniami? są takie same jak w e60? Pytam bo często w piątkach padają sprzęgła hydrokinetyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce znać realne koszta utrzymania 320d vs 530d

No ale co to znaczy realne koszty utrzymania. Jak kupisz auto i będziesz je miał realnie, to poznasz koszty :norty:

Tak na poważnie, to ja mam auto 8 miesięcy i nic jeszcze nie musiałem robić (auto było od nowości serwisowane i mam wszystkie wydruki, także nawet oleju nie zmieniałem), a są osoby, które zaraz po kupnie wymieniają co się da. No i jak wtedy liczyć koszty utrzymania? Średnią? Jeden będzie miał w ciągu roku sam serwis olejowy, a inny sprzęgło, dwumas, klocki, tarcze, zapcha mu się dpf itd.

 

Zresztą ktoś tu kiedyś pisał, że jak pytasz o koszty utrzymania BMW, to znaczy, że Cię na nie stać na BMW. Trochę w tym prawdy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą ktoś tu kiedyś pisał, że jak pytasz o koszty utrzymania BMW, to znaczy, że Cię na nie stać na BMW. Trochę w tym prawdy jest.

 

Buahaha uwielbiam takie teksty :) Kupujac samochod za 50tys zl mam prawo zastanawiac sie jakie beda koszty utrzymania tego samochodu. Czym te bmw rozbi sie od jakiegos mondziaka, kia, itd w tej cenie lub nawet od drozszego samochodu? W tej cenie kupic samochod to zaden luksus i prawie przecietny kowalski sobie moze na to pozwolic. I wszystie te teksty ze jak stac Cie na bmw to nie pytaj o koszty utrzymania sa poprostu smieszne. Widze tu (jak na zadnym innym forum) masakryczna "manie" wyzszosci lub przynajmniej probę udowodnienia ze skoro jezdze bmw to jestem kozak.... Cholera jak za starych czasow i klimatu dresow w bejcach. No praktycznie to samo.

Edytowane przez Ma1ik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą ktoś tu kiedyś pisał, że jak pytasz o koszty utrzymania BMW, to znaczy, że Cię na nie stać na BMW. Trochę w tym prawdy jest.

 

Buahaha uwielbiam takie teksty :) Kupujac samochod za 50tys zl mam prawo zastanawiac sie jakie beda koszty utrzymania tego samochodu. Czym te bmw rozbi sie od jakiegos mondziaka, kia, itd w tej cenie lub nawet od drozszego samochodu? W tej cenie kupic samochod to zaden luksus i prawie przecietny kowalski sobie moze na to pozwolic. I wszystie te teksty ze jak stac Cie na bmw to nie pytaj o koszty utrzymania sa poprostu smieszne. Widze tu (jak na zadnym innym forum) masakryczna "manie" wyzszosci lub przynajmniej prob udowod ienia ze skoro jezdze bmw to jestem kozak.... Cholera jak za starych czasow i klimatow dresow w bejcach. No praktycznie to samo.

 

Kolego, to sam sobie odpowiadasz na pytanie. Skoro BMW nie różni się od innych aut, to jego utrzymanie też. Dalej - jeżeli stać cię na wydanie (jak przeciętnego Kowalskiego - jak twierdzisz) 50k na samochód, to będzie Cię stać na wydanie 5k rocznie na jego utrzymanie.

 

Tak masz prawo do zastanawiania się nad kosztami. Mam nadzieję, że nikt Ci go nie odbiera.

 

Z ta manią wielkości bym uważał. Nie obrażaj innych. A banały o dresach zostaw dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą ktoś tu kiedyś pisał, że jak pytasz o koszty utrzymania BMW, to znaczy, że Cię na nie stać na BMW. Trochę w tym prawdy jest.

 

Buahaha uwielbiam takie teksty :) Kupujac samochod za 50tys zl mam prawo zastanawiac sie jakie beda koszty utrzymania tego samochodu. Czym te bmw rozbi sie od jakiegos mondziaka, kia, itd w tej cenie lub nawet od drozszego samochodu? W tej cenie kupic samochod to zaden luksus i prawie przecietny kowalski sobie moze na to pozwolic. I wszystie te teksty ze jak stac Cie na bmw to nie pytaj o koszty utrzymania sa poprostu smieszne. Widze tu (jak na zadnym innym forum) masakryczna "manie" wyzszosci lub przynajmniej prob udowod ienia ze skoro jezdze bmw to jestem kozak.... Cholera jak za starych czasow i klimatow dresow w bejcach. No praktycznie to samo.

 

Kolego, to sam sobie odpowiadasz na pytanie. Skoro BMW nie różni się od innych aut, to jego utrzymanie też. Dalej - jeżeli stać cię na wydanie (jak przeciętnego Kowalskiego - jak twierdzisz) 50k na samochód, to będzie Cię stać na wydanie 5k rocznie na jego utrzymanie.

 

Tak masz prawo do zastanawiania się nad kosztami. Mam nadzieję, że nikt Ci go nie odbiera.

 

Z ta manią wielkości bym uważał. Nie obrażaj innych.

Ale kto tu wydaje 5koła rocznie na samochód :duh: to jest jakaś paranoja :mad2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak twierdzisz) 50k na samochód, to będzie Cię stać na wydanie 5k rocznie na jego utrzymanie.

 

Jak by nie bylo, wczesniej pisales ze jak masz bmw to nie pytaj ile to jest a teraz podajesz "jakas" tam liczbe :) Czyli jednak, tez to liczysz? :>

 

Z ta manią wielkości bym uważał. Nie obrażaj innych. A banały o dresach zostaw dla siebie.

 

Obrażam tylko tych, których powinienem obrazić, czyli tych z zapędami snobowskimi i dziwnymi wyobrażeniami i maniami o bmw.

Normalny użytkownik się nie obrazi, gdyż będzie wiedział że to nie o nim bajka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie bylo, wczesniej pisales ze jak masz bmw to nie pytaj ile to jest a teraz podajesz "jakas" tam liczbe :) Czyli jednak, tez to liczysz? :>

 

Nie liczę i gdybyś czytał uważnie, zamiast się tak zacietrzewiać, to byś zauważył, że BMW mam 8 miesięcy i nie kosztowało mnie przez ten czas nic, więc jak mogę podliczyć roczny koszt jego utrzymania :duh:

 

Kwotę podałem Ci na takiej samej zasadzie jak Ty kwotę za auto.

 

Obrażam tylko tych, których powinienem obrazić

Kultura wymaga, żeby nikogo nie obrażać.

 

PS

Zapędy snobowskie?
A co to?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwotę podałem Ci na takiej samej zasadzie jak Ty kwotę za auto.

No to zamiast robic wycieczki na temat tego, ze skoro stac Cie na bmw to i na koszty utrzymania to wystarcza konkrety, jak ten ktory podales przed chwila. Nie mozna bylo tak od razu? :>

 

Obrażam tylko tych, których powinienem obrazić

Kultura wymaga, żeby nikogo nie obrażać.

 

W tym wypadku, moje "obrazanie" moze da komus na przyszlosc cos do myslenia i zamiast pisac takie bzdury zamilknie :)

PS

Zapędy snobowskie?
A co to?

 

Zachęcam do zapoznania się ze słownikiem języka polskiego.

http://sjp.pwn.pl/slownik/2575698/snob

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zachęcam do zapoznania się ze słownikiem języka polskiego.

http://sjp.pwn.pl/slownik/2575698/snob

 

Hahaha, to mnie teraz rozbawiłeś haha. A widzisz tam gdzieś słowo "snobowskie", bo ja nie? Nie ucz mnie proszę języka polskiego. Sam zajrzyj do słownika. Powinno być snobistyczne.

Dobry jesteś, definicję słowa snob mi podajesz :mad2: Poprawiłeś mi humor, naprawdę :D

 

A tu cała odmiana dla Ciebie http://www.sjp.pl/snobistyczny

Edytowane przez hassassyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.