Skocz do zawartości

Chcę kupić. E46 porady,opinie pytania


barti801

Rekomendowane odpowiedzi

Można się spuszczać...jak ktoś to lubi to będzie, jak nie to nie będzie. Fakt jest taki, że m52 nie bierze oleju i częściej trzyma moc, m54 nie bierze, a często mocy ubywa. Oczywiście mamy 2022, silniki się zmieniły, mamy bezpośredni wtrysk , turbiny więc motoryzacja się mocno zmieniła. Dla mnie stare r6 w coupe mają swój klimat, lubię taki rodzaj motoryzacji...popołudniami i w weekendy :D . Czy buczy i nie jedzie...no nie wiem. Jedzie inaczej. Trzeba kręcić i tyle...no ale stare i zdrowie m54 robi setkę w tym samym czasie co golf 7 gti 220 lub 230km (jak ktoś zwraca na to uwagę) . Oczywiście nie ma potencjału tuningowego (m54), uszczelki po 20 latach dają się we znaki na autostradach, rudy daje się już we znaki, spalanie pewnie nieco wyższe. Ciągle to jedne z najtańszych KM z tylnym napędem.

 

"Ciągle to jedne z najtańszych KM z tylnym napędem."


Chłopaki wolą GTI ; ) W automacie ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Ja nie wiem jak mozna w 2022 roku spuszczać sie na punkcie m54. :duh: i jeszcze tekst ze jak cie nie stać na olej to nie kupuj m54, co najmniej jakby to byla jakas zlota edycja silnikow :mrgreen:

 

Ku. to wątek E46.


Przyjdź tu za 20 lat to "pogadamy". Wtedy może się trochę pospuszczamy.

 

Za 20 lat to bedzie czwarte przetopienie twojego m54 w żyletki. Nie oszukujmy sie ale e46 za 20 to nie beda rarytasy :mrgreen:

🙃🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z calym szacunkiem, chyba golem 7 gti nie jezdziles... Aby jego objechac to musisz miec pod 300 w beemce i turbo, nie wspominam nawet ze praktycznie wszystkie gti sa podkrecone, no i tam jest 2.0..

 

Tak jasne...bo każdy w dziale e46 jeździ starym szrotem bmw. Co to ma do rzeczy, że prawie wszystkie są podkręcone. Są...podobnie jak większość mocniejszych aut z turbo. Logiczne chyba, że porównuje fabryczne sety. Z całym szacunkiem , ale chyba pomyliłeś gti z r-ką. Osiągi golfa gti to poziom np.: f20-f21 125i, focusa st, gulietty quadro itp., itd. Przeczytaj jeszcze raz cały mój wpis ze zrozumieniem. Wróćmy na ziemię i do pisaniu o e46 jako o ponad 20letnim aucie z minionej już epoki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
No to fabrycznie wszystkie auta co wymieniles robia co chca z 330i. Na tym koniec. 0.5 do 100 na kozysc takiego golfa, to jest przepasc na drodze. Nie wchodzmy w takie porownania bo to nie ma sensu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem jak mozna w 2022 roku spuszczać sie na punkcie m54. :duh: i jeszcze tekst ze jak cie nie stać na olej to nie kupuj m54, co najmniej jakby to byla jakas zlota edycja silnikow :mrgreen:

 

Ku. to wątek E46.


Przyjdź tu za 20 lat to "pogadamy". Wtedy może się trochę pospuszczamy.

 

Za 20 lat to bedzie czwarte przetopienie twojego m54 w żyletki. Nie oszukujmy sie ale e46 za 20 to nie beda rarytasy :mrgreen:

 

Owszem zgadzam się w całej rozciągłości, ale nie B30. Ten silnik zamyka pewną epokę. Po nim otwiera się epoka "plastikowych silników" i drenażu portfela klienta.

Będziesz latał bokiem z "plastikowym silnikiem" pod maską? Za 20 lat to będą beczeć za starą motoryzacją. Oczywiście "mieszczaństwo". Bo kto bogatemu zabroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się żeby ten motor był w stanie uszkadzać półosie(vs 330xd), chyba że do odcinki wciśniesz to wtedy coś tam czuć.

Moment przy normalnych obrotach jest bardzo niski vs diesel.


Chciałem swego czasu zmienić swoje E46 z 320d na 330xi, tak żeby dla żony na zimę było - załamałem się jak trzeba pocisnąć żeby to ciągnęło.


Może to kwestia że auto było zagazowane, chociaż stan niezły - pare lat temu to było.


No chyba że półosie są inne niż w dieselu są...


Na papierze auto idealne, legendarna bezawaryjność M54, spora moc, możliwość zagazowania jakby co, itd.


Szybko się wyleczyłem, trzeba nie kochać tego auta żeby nim szybko jeździć.


Swoją drogą dziwne że 320xd nie robili w E46, to by chyba było optymalne.


Co do ogólnej uwago do xdrive, to myślę że jak opony odpowiednie, zawieszenie nieobniżane, olej w rozdzielaczu wymieniany, jazda "normalna" to nie ma się tam co dziać.


Wiadomo spalanie jest wyższe, ale jeżeli to auto dla kogoś kto ceni bezpieczeństwo i lubi przycisnąć bez poślizgu to warto, zero adrenaliny - po prostu jedzie i to szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończ lepiej z oglądaniem jutuba, bo wielu partaczy pokazuje swoją niekompetencję, której 99% oglądaczy nie widzi a później pisanie, że m54 jest wspaniałe a "n" to kupa. To jest Twoje źródło "wiedzy"? Nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.

 

To wklej choć jednego linka z YT gdzie ktoś wyjaśnia zjawisko pierścienia w M54. Wszędzie tylko wadliwe, złe, pomylili się, żrą olej trzeba zakładać z B28. Wszędzie nieuctwo i niewiedza. Dlatego specjalnie poruszyłem ten temat, żeby olśnić co poniektórych znawców marki.


Przemyślany zabieg inżynierów BMW w celu zmniejszenia tarcia na tłokach. Szukali mocy gdzie tylko się da.

 


Niestety muszę Cię rozczarować. Całe życie naprawiam samochody z gwiazdką ;) i pracowałem w autoryzowanych serwisach tej marki. I tu również zdarzają się wtopy. Tylko jest o tym cicho. Sa akcje serwisowe, które nieodpłatnie wymieniają wadliwe/skopane konstrukcyjnie części. Również są NIERUSZANE wadliwe części. Koszty ponosi właściciel samochodu. I jak BMW skopało pierścienie w m54, tak Mercedes skopał przestawiacze wałków rozrządu i łańcuch w M271.

A co do zmniejszenia tarcia, to się z Tobą zgadzam. Fakt jest mniejsze, bo pierścień jest za krótki, przez co siłą rzeczy przylega mniejszą powierzchnią do cylindra.

Ps. Mam n42 i nie mam z nim problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończ lepiej z oglądaniem jutuba, bo wielu partaczy pokazuje swoją niekompetencję, której 99% oglądaczy nie widzi a później pisanie, że m54 jest wspaniałe a "n" to kupa. To jest Twoje źródło "wiedzy"? Nie odpowiadaj, to pytanie retoryczne.

 

To wklej choć jednego linka z YT gdzie ktoś wyjaśnia zjawisko pierścienia w M54. Wszędzie tylko wadliwe, złe, pomylili się, żrą olej trzeba zakładać z B28. Wszędzie nieuctwo i niewiedza. Dlatego specjalnie poruszyłem ten temat, żeby olśnić co poniektórych znawców marki.


Przemyślany zabieg inżynierów BMW w celu zmniejszenia tarcia na tłokach. Szukali mocy gdzie tylko się da.

 


Niestety muszę Cię rozczarować. Całe życie naprawiam samochody z gwiazdką ;) i pracowałem w autoryzowanych serwisach tej marki. I tu również zdarzają się wtopy. Tylko jest o tym cicho. Sa akcje serwisowe, które nieodpłatnie wymieniają wadliwe/skopane konstrukcyjnie części. Również są NIERUSZANE wadliwe części. Koszty ponosi właściciel samochodu. I jak BMW skopało pierścienie w m54, tak Mercedes skopał przestawiacze wałków rozrządu i łańcuch w M271.

A co do zmniejszenia tarcia, to się z Tobą zgadzam. Fakt jest mniejsze, bo pierścień jest za krótki, przez co siłą rzeczy przylega mniejszą powierzchnią do cylindra.

Ps. Mam n42 i nie mam z nim problemów.

 

W końcu coś sensownego.

Czyli mamy jeden głos za zmniejszeniem tarcia. Nie wiem jak wałki w Mercedesie, ale wiem że różne rzeczy mogą być "skopane" w konstrukcjach silników. Oczywiście, że tak.


Jednak BMW oficjalnie mówiło, że zastosowało pierścienie o innej konstrukcji celem zmniejszenia tarcia. Odeszli od "projektu" bo wiedzieli, że w dalszej perspektywie może to podkopać renomę marki. Jak to Janusze będą wykrzykiwać ile to nie żre oleju o on tylko go pałuje od rana do wieczora po 5tys. obrotów. I jeszcze te wózki tylne jakie wadliwe zrobili, że na pierwszej dziurze się wyrywają. Same. Same z siebie się wyrywają.

Co miało BMW zrobić? Przetestowali projekt, Castrol zgarnął co jego z puli i tyle w temacie.


Pierścienie nie były wadliwe. BMW oficjalnie opisywało temat. Przecież mogli zostawić z B28 i byłaby gitara.

To nie wada fabryczna. Tak ma być.


A że ludowi się to nie spodobało...to już inna kwestia. On 60 litrów leje do baku, 15 mu pali na sto, ale jak ma dolać litr oleju co drugi bak to już mu się ręce trzęsą.


Jak się M54 wysoko nie kręci to niezarżnięte jednostki "grama" oleju nie biorą ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Miszcz :lol: tak, to jest argument..

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z pierścieniami jest i wszyscy o tym wiedzą. A teraz sobie wyobraź firmę motoryzacyjną z dużą renomą, która przyznaje się do skopania projektu. Wyobraź sobie koszty napraw gwarancyjnych WSZYSTKICH silników z tym defektem. Na całym świecie. Lepiej powiedzieć, że to tak miało być. Wymyślić np teorię o zmniejszeniu tarcia. :wink:


A teraz kilka podstaw.

Metal pod wpływem ciepła się rozszerza. Wszyscy o tym wiedzą.

Przy projektowaniu części silnika uwzględnia się tą rozszerzalność cieplną. Również przy projektowaniu pierścieni. I tu ktoś zrobił błąd. Zaprojektował za krótkie pierścienie, które po rozgrzaniu nie stykają się końcami. Naturalnie stykanie się jest umowne. Między końcami pierścienia jest mikroszczelina. Pierscienie uszczelniające jak sama nazwa wskazuje mają uszczelniać. A skoro pierścien jest za krótki, nie wykonuje swojej pracy w założonym stopniu. I tu mamy efekt. Przez za dużą szczelinę na pierścieniu olejowym, do komory spalania dostaje się olej silnikowy. dlatego te silniki palą olej. Czysta prosta fizyka materiałowa ;)

I jeszcze moja teoria, niekoniecznie właściwa. Przez skopany projekt pierścienia, jego docisk do ścianek cylindra, może być mniejszy niż powinien. A to tylko moje przemyślenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak skopany projekt? To było celowe założenie inżynierów żeby b30 było mocniejsze od b28!

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed takim zakupem zorientowałbym się czy wszystkie elementy zawieszenia są dostępne w zamienniku:

- wahacze

- tuleje/gumy

- amory

- sprężyny

- elementy napędu na przednią oś (nie wiem czy na tył są inne)


Jeśli tak, Twój portfel może przetrwać eksperyment.

Jeśli jednak będziesz skazany na drogie graty z salonu, to życzę wytrwałości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem z pierścieniami jest i wszyscy o tym wiedzą. A teraz sobie wyobraź firmę motoryzacyjną z dużą renomą, która przyznaje się do skopania projektu. Wyobraź sobie koszty napraw gwarancyjnych WSZYSTKICH silników z tym defektem. Na całym świecie. Lepiej powiedzieć, że to tak miało być. Wymyślić np teorię o zmniejszeniu tarcia. :wink:


A teraz kilka podstaw.

Metal pod wpływem ciepła się rozszerza. Wszyscy o tym wiedzą.

Przy projektowaniu części silnika uwzględnia się tą rozszerzalność cieplną. Również przy projektowaniu pierścieni. I tu ktoś zrobił błąd. Zaprojektował za krótkie pierścienie, które po rozgrzaniu nie stykają się końcami. Naturalnie stykanie się jest umowne. Między końcami pierścienia jest mikroszczelina. Pierscienie uszczelniające jak sama nazwa wskazuje mają uszczelniać. A skoro pierścien jest za krótki, nie wykonuje swojej pracy w założonym stopniu. I tu mamy efekt. Przez za dużą szczelinę na pierścieniu olejowym, do komory spalania dostaje się olej silnikowy. dlatego te silniki palą olej. Czysta prosta fizyka materiałowa ;)

I jeszcze moja teoria, niekoniecznie właściwa. Przez skopany projekt pierścienia, jego docisk do ścianek cylindra, może być mniejszy niż powinien. A to tylko moje przemyślenia.

 


Zapominasz, że przed wypuszczeniem silnika dla ludu. "Kilkanaście" silników pracuje dzień i noc, a tłoki robią tysiące motogodzin. To nie jest zawoalowane postarzanie materiału żeby wyciągnąć pieniądze z kieszeni klienta które wychodzi po X czasie i X kilometrach. Taki pobór oleju od razu rzuca się w oczy. Nie sposób tego nie przeoczyć : )

Kolejny etap to jazdy testowe i kolejne "kilkanaście" silników.

Oni mogą termostatu który pęknie po 300tyś. nie wyłapać-przymknąć oko, ale nie dużego poboru oleju.


I uważasz, że przez 6 lat produkcji nie założyliby pierścieni np. z B28 gdzie nic ich by to nie kosztowało? Nie musisz odpowiadać :)


Owszem, mogli dogadać się z Castrolem pod stołem. Bo właśnie od tamtych czasów na korku wlewu oleju widnieje napis Castrol. I wypuścić taką jednostkę na rynek.

Natomiast byłoby to zrobione z premedytacja i z pełną świadomością.

Nie ma możliwości, że BMW nie wiedziało co zakłada na tłoki.


6 lat produkowali M54 i nie założyliby odpowiednich pierścieni, gdzie nic, ale to nic by ich to nie kosztowało?

Edytowane przez victor23858
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie zarzuca , że bmw zrobiło to celowo. Chcieli pewnie dobrze, zamysł był pewnie dobry, a wyszło jak zwykle. I to wszystkim tutaj chodzi. Nie o zamysł, a o skutek. Podobny fuckup zaliczył VW z silnikiem 1,9 tdi z kodem bxe (padające panewki), nie było problemów we wcześniejszym ahf (vw bronił się jak mógł, żeby nie uznać tego za wadę), podobnie teraz z konfiguracją 1,5tsi wraz z dsg (na zimnym łapie lagi- tak ma być Panie kliencie). Praktycznie każdej marce zdarzają się mniejsze bądź większe wtopy silnikowe, które wychodzą po czasie. Oczywiście bmw potrafi wyciągać wnioski. Wspomniałeś o wózku/sankach, które się urywały w przedliftach, a dokładnie w przedliftach z silnikiem m52. BMW zdecydowało się poprawić to rozwiązanie konstrukcyjnie w połowie 2000 więc nawet przedlift wyprodukowany w drugiej połowie (chyba już wszystkie z m54 miały poprawione to rozwiązanie) ma już poprawkę. Akurat w tym czasie pracowałem w BMW na lakierni w Monachium ( w Monachium robione były tylko sedany i kompoty e46) więc od strony karoseryjnej produkt wydawał się mega dopracowany ( a jednak rudy szybko pokazał , że nie ).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BMW zdecydowało się poprawić to rozwiązanie konstrukcyjnie w połowie 2000 więc nawet przedlift wyprodukowany w drugiej połowie (chyba już wszystkie z m54 miały poprawione to rozwiązanie) ma już poprawkę. Akurat w tym czasie pracowałem w BMW na lakierni w Monachium ( w Monachium robione były tylko sedany i kompoty e46) więc od strony karoseryjnej produkt wydawał się mega dopracowany ( a jednak rudy szybko pokazał , że nie ).

M54 również miały wadę w postaci wyrywającego się wózka w przedliftach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

( ...te wasze wózki. Wrzucę kamień do ogródka abstrahując na chwilę od pierścieni. Wózki też były "prawie" dobre! ...ale jak maniek zaczął kręcić kółka i latać bokiem, to nie ma bata żeby się nie wyrwało. Poprawił dobrym strzałem ze sprzęgła i paleniem kapcia i wszystko w temacie. Gdyby maniek jeździł normalnie, jak użytkownicy Skody czy Volvo tematu wózka by nie było. Może po latach jak ruda by podeszła coś może komuś by się poderwało. Umówmy się że lekka 3-trójka lekkiego życia nie miała. Młodzi gniewni się nie patyczkowali. Wózek to można w tydzień wyrwać, jak się dobrze postarasz. Jeszcze jak maniek cały tył obniżył i na twardo zrobił to jest chwila moment.)


Wózki były "prawie" dobre.


Pierścienie bardzo dobre, dlatego BMW niczego do końca nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M54 również miały wadę w postaci wyrywającego się wózka w przedliftach

 

No faktem jest , że ta wada ciągnęła się cały czas za e46 i zdarzały się polifty z 2003 z takim problemem. Z tego co kojarzę była nawet jakaś akcja naprawcza. Na forum bmw-sport pewien fachowiec pisał, że miał parenaście m3 z tym problemem w tym dwie po akcji naprawczej, a i tak poleciało. No ale wiadomo to m-ka...bo zaraz ktoś tu wyleci , że porównuje m-kę do katowanego od nowości m54.


p.s.

Kolego od pierścieni...przecież gdyby wózki były oki to by ich nie poprawiano, nie robiona akcji naprawczej po paru latach produkcji. Co do silnika to wychodzi, że większość m54 była katowana, a większość m52 nie...a może chciano dobrze, a wyszło jak zwykle i rzeczywistość zweryfikowała wizje technologów/inżynierów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. kolego nossy od wózka. A co miało BMW zrobić, jak klient przyjechał z wyrwanym wózkiem który mu się rzekomo wyrwał na dziurze. Akcelerometru BMW nie montowało i nie mogło klientowi udowodnić że takie przeciążenia jakie były osiągane przez okres użytkowania są nierealne do wykonania na publicznej drodze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M52tu nawet skatowane w zasadzie nie bierze oleju

S 54 z wyżyłowanej M3 takze nie ma problemu z braniem oleju, pomiedzy m54b30 dzieli je ponad 100km i tylko 200cm3 pojemnosci roznicy.

teori o sportowych pierscieniach to ja jeszcze nie slyszalem :D

 

Pierścienie są dobre w M54. W sensie, że BMW wiedziało jaka będzie wypadkowa ich osadzenia na tłokach. To świadoma decyzja która nie została zmieniona przez cały okres produkcji. Nic nie stało na przeszkodzie je skorygować. Koszt na markę BMW zerowy.


A żeby Janusze nie darły ryja ile to oleju nie żre przy "driftowaniu". BMW stwierdziło że nie tędy droga.


p.s. despine w silniku S54 są zastosowane całkiem inne materiały. To inna liga. Scoro tak lubisz liczyć konie i cm3. To przelicz sobie cenę silnika S54 łamanego przez konia mechanicznego wprost proporcjonalnie do M54. Pomijam bieżący serwis S54. Ile Ci wyjdzie? Wałek to prawie jak złoty gral.

Dolicz litra oleju na lepszy film olejowy w M54 i Ci wyjdzie wynik w portfelu. Coś za coś.


Jest takie stare powiedzenie, "jak nie posmarujesz to daleko nie pojedziesz". Przez 6 lat BMW nie scorygowało pierścieni, choć Janusz stał z transparentem pod siedzibą BMW w Monachium i darł ryja ile to mu nie żre oleju na prawo i lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, niech będzie że był to celowy zabieg redukujący tarcie, w N46 w takim razie wpadli na bardziej genialny pomysł i tam zastosowali natrysk oleju na denko tłoka i ścianki cylindrów od góry poprzez uszczelniacze zaworowe w celu poprawy smarowania :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Wszyscy wychodzą z założenia, że szkoda szczępić ryja..i tak też polecam. To jak rozmowa z fanatykiem najlepszej polskiej partii politycznej.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, ile mogę wołać za e46 330cd w automacie?

Ogólnie auto full opcja, w moim posiadaniu prawie 5 lat, bardzo dużo zainwestowane.

Rzeczy które zostały zrobione:

Bmw e46 330cd 204KM

- zregenerowany konwerter skrzyni,

- zregenerowane wszystkie wtryski,

- amortyzatory przód Sachs + sprężyny przód i tył

- pompa paliwa, nowe świece bosh wraz ze sterownikiem świec,

- wymieniony wał (na używany, ale w bardzo dobrym stanie), nowa podpora wału,

- zregenerowany magiel,

- wymieniony rozrząd,

- olej wraz z kompletem filtrów (15.04.22)

- nowe czujniki poziomowania świateł

- nowy przepływomierz bosh

- koło pasowe corteco (wymienione około 2 lata temu)

- wymienione poduszki silnika i skrzyni

- olej w skrzyni wymieniony około 10kkm temu przy okazji regeneracji konwertera

- polakierowana maska wraz z przednim zderzakiem z powodu dużej ilości odprysków

- polakierowane drzwi kierowcy z powodu dużej rysy, prawdopodobnie ktoś przytarł drzwiami na parkingu

- lakierowany przedni lewy błotnik


Auto aktualnie nie wymaga wkładu finansowego. Z mankamentów posiada delikatną wgniotkę na dachu wielkości paznokcia i sztywne lusterka (nie wiem co jest nie tak, ja tak jeździłem bo mi to nie przeszkadzało).


Kolor black sapphire metallic, felgi 19' styling 225 lato i 17' styling 44 zima.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Zdjęcia, przebieg, vin?

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.