Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Jak by tu zaczac, moze tak. Przez osttanie 2 tygodnie moj samochodzik stal non stop na mrozie z b niewielka iloscia paliwa w baku, schodze wczoraj do niego wlalem 3 litry chcac odpalic go tylko na chwile (tak zeby pochodzil troche, po mrozach bylem ciekaw czy wszytko oke) No i tu zaczyna sie problem samochod odpalil na chwile dusil sie i zaraz gasl , chcialem dodac ze walniety mam bendix i po kilku nie udanych probach odpalenia zaraz zalewaly sie swiece...Ja osobscie podejzewam ze mogla mala ilosc paliwa wymieszac sie z wczesniej zamarznietym paliwe pytanie co teraz czy ktos ma jakis pomysl ? a Propo swiec odkrecalem kilka razy i czyscilem ale na moj gust i tak za szybko cos sie zalewaja...Prosze o pomoc bo nie bardzo wiem jak moge sobie poradzic z ta woda i tymi swiecami...

Opublikowano

temat był całkiem niedawno poruszany

jeśli tej wody jest sporo (w tosunku do Pb) to wypuść zawartość baku i nalej nowego paliwka (na innej stacji), a jeśli nie jest jej sporo, to nalej preparatu, który wiąże wodę i będzie po ptokach

 

ostatnio jakiś doktorek/inżynjier (całkiem mądrze gadał) w radiu mówił, żeby nie lać do baku spirytusu ani dynksu, bo się co prawda wiąże z wodą, ale za to nie miesza się z Pb i b. niekorzystnie wpływa na układ wtryskowy

beemki to choroba - nieuleczalna, ale za to bardzo przyjemna

miłośnik E30 ... użytkownik E46 :)

Opublikowano

gdzie był ten temat poruszany bo nie moge znalezc...

 

Po pierwsze jak stwierdzic ile wody jest w benzynie ( czy duzo czy mało )

 

i jak wyjasnic nadmierne zalewanie świec ?

Opublikowano
Jesli to kable, to kable to czy da sie temu jakos zaradzic ?, a wracajac do dematu wody to moze byc chyba niskooktanowsc w tym wypadku paliwa 9woda tec0 bo kumpel ktorego poprosilem przyniosl paliwo w baniaku 5 litrowym wlasnie po wodzie mineralnej i wcale bym sie nie zdziwil jakby zle oplukal butelke do tego te resztki w baku :/
Opublikowano

1. Na wodę w paliwie najlepszy jest oczywiście alkohol, wie to każdy jak obudzi się po imprezie - suszy strasznie. Alkohol najlepiej wiąże wodę jak Cię stać to wlej ćwiartkę/połówkę a jak nie to denaturat. Oczywiście na stacji, każdy będzie Ci wciskał kit, że slepsze preparaty. Owszem zawierają one inne dodatki smarujace i inne cuda ale jak mówiłem po imprezie dlatego tak suszy bo brak wody w organizmie. Zresztą alkohol jest bardzo dobrym wysokokalorycznym paliwem.

2. Bendiks nie ma nic wspólnego z zalewaniem świec. W zimie niestety jest jak każdy wie zimno i paliwo bardzo trudno odparowuje szczególnie jak masz automatyczne ssanie i jak zalejesz silnik to trudno przedmuchać swiecę kręcąc rozrusznikiem bo dopływ powietrza ogranicza zawór zimnego rozruchu a dawka paliwa musi być i jest większa bo część paliwa skrapla się na ściankach cylindrów.

3. To, że silnik zgasł po odpaleniu wcale nie musi dznaczać, że w paliwie jest woda mogabyć inne przyczyny.

Opublikowano
@ jtb - pomyslalem o wodzie w baku bo tam naprawde nie bylo kompletnie paliwa, a zanim posatwilem auto na dluzszy czas (2 tygodnie0 wszytko bylo jak w najlepszym porzadku.
Opublikowano
A propo bendixa tez moze miec wplyw moim skromnym zdaniem, w momencie kiedy krecisz i bendix po chwili przeposzcza (zawiesza sie) i tak nastepuje pompowanie paliwa, paliwo dociera a samochod nie zapala z wyzej wymienionego powodu, i jesli ta sytuacj apowtarza sie 5-10 razy (proba odpalenia) to chyba bardzo mozliwe ze to jest tez przyczyna zalewania sie swiec.Tak na logike.
Opublikowano

3. To, że silnik zgasł po odpaleniu wcale nie musi dznaczać, że w paliwie jest woda mogabyć inne przyczyny.

 

ja bym nie szukał przyczyny w wodzie, samochód jesli stal na mrozie to mogło zepsuć sie wiele rzeczy. To, ze nie odpala, to nie koniecznie musi byc sprawka wody.

 

Aż strach pomyslęc....ja mam obecnie podobna sytuacje...u mnie po mrozach wcale nie odpalił...mało tego--stracił sprężanie na cylindrach...masakra...sam sie dziwie jak do tego mogło dojśc, bo utrata sprezania to proces długotrwały i ...sam nie wiem... :cry2: :cry2: :cry2: Życzę Ci, abys pprzez eleiminacje poszczegolnych przyczyn doszedł do rozwiązania.

 

Powiem tak...na jeden z moich POSTÓW-forumowicz "JTB" odpowiedział bardzo wyczerpująco...byc moze i Tobie pomoże. Zgłoś sie jeszcze do RobortBMW...

To tyle ode mnie..

"Mężczyznę poznać nie po tym jak zaczyna, ale po tym, jak kończy..." Leszek Miller

"Czy stać nas na to, aby nas nie było stać..?" Kazimierz Marcinkiewicz


2oo> niż 4 koła

Opublikowano
ehhh oby nie bylo tak zle, dzieki w kazdym badź razie. Najpierw zrobie wszytko co tylko moge i potrafie potem bede szukal pomocy wsrod forumowiczow thx i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.