E91 Pomysł na wypiaskowane lampy

[radek8505]

Ma, pytanie czy ktoś ma pomysł na wypolerowanie przednich lamp. moje lekko się wypiaskowały i nie wygląda to ładnie przy xenonie.

[gnombris]

Witam,ja swoje w Passacie b5 bo byly juz troche zoltawe przejechalem papierem 400, pozniej poprawilem 2000 na mokro i na koniec poprawilem polerka ,wygladaja jak nowe. duzo jest o tym na youtube

[clip]

Tu nie trzeba specjalnych pomyslow. Kup gabke na wiertarke paste podwin rekawy i do dziela. Pamietaj zeby nie zalowac wody.

Jak masz spore ubytki to zacznij od papieru sciernego i tez duzo wody. Kup kilka grubosci np. od 800 w gore.

Tym sposobem odratowalem kiedys podrapana plyte cd z Diablo 1 wiec sie da :-)

 

EDIT: widze ze kolega mnie ubiegl. Pewnie 400 tez moze byc chociaz to juz ostry sprzet. Ja bym sie bal

[bbrys]

Ja to ostatnio robiłem u siebie. Miałem papier wodny o gradacji 1200 i chyba 1600 ale uważam, że powinien być o wyższej gradacji z tego względu, że chyba za mocno zmatowiłem lampy na początku i dlatego później polerowanie jednej lampy zajęło mi co najmniej 45min. Żeby było mi łatwiej to zdemontowałem reflektory (jak się nie zdemontuje to praktycznie nie da się dotrzeć do dolnych obszarów lampy po stronach grilla).

 

Ogólnie to nastąpiła poprawa ale według mnie okupiona zbyt długotrwałą pracą. Trzeba było odkręcić nadkola, zdemontować przedni zderzak, poluzować rurki od spryskiwaczy reflektorów - a to zajmuje cholernie długo czasu jeśli ktoś to robi po raz pierwszy (mi wszystko zajęło około 10h tyle że nie siedziałem cały czas w garażu ale również obracałem kiełbaski na grillu itp. :D. Dodatkowo wymyłem podłogę pod silnikiem, zderzak od wewnątrz oraz wypolerowałem halogeny). Dodatkowo złamałem zaślepkę spryskiwacza :mad2:.

 

Co do samych reflektorów to polerowałem je głównie na mokro pastą Farecla G3. Poprawa niby jest ale nie taka jaką oczekiwałem. Jestem praktycznie pewien, że głównie jest to wina tego, że plastik reflektora ma mikro pęknięcia od kamyków widoczne gołym okiem. Tego pasta nie spoleruje.

 

Spolerowałem też bardzo delikatnie tylne lampy chociaż nie było widać na nich rys na pierwszy rzut oka. Po polerce lampy są gładziutkie i takie jakieś chyba ładniejsze :wink:

 

Kiedyś polerowałem wujkowi stare wypłowiałe czerwone lampy w jakimś Renault i efekt był super więc myślę, że pasta jest raczej ok.

 

Co do tego co piszą koledzy wcześniej:

- Gradacja 1200 według mnie i tak jest dosyć ostra.

- To czy polerować na mokro czy na sucho zależy od rodzaju pasty. Należy jednak uważać żeby nie przygrać polerowanego plastiku bo zostanie Ci ślad na stałe.

- Odpuść sobie wiertarkę bo przypalisz plastik (czyli za duże obroty)

- Według mnie należy polerować polerką z regulacją obrotów, zaczynając na 600 obr/min i kończąc gdzieś na MAX 3000 (ale przy 3000 trzeba uważać żeby nie za długo trzymać w jednym miejscu żeby nie przypalić lampy)

 

Przy okazji tematu zadam pytanie: Czy jest możliwość kupienia samych kloszy (tego przeźroczystego plastiku) do lampy przedniej i wymiana?

 

Uff... :mrgreen:

[Andrzej62]

Z polerowanie klosza oprócz usunięcia uszkodzeń mechanicznych typu rysy itp. powoduje również usunięcie zewnętrznej, utwardzonej powłoki ochronnej klosza :nienie: Po usunięciu tej powłoki klosz będzie zdecydowanie mniej odporny na uszkodzenia mechaniczne typu kamyszki itp. Ponoć,po takim zabiegu proces ten trzeba częściej powtarzać .

Z tego powodu ja odpuściłem polerowanie, które wcześniej planowałem nie mając tej wiedzy.

[bbrys]

Andrzej, słyszałem o tym ale również słyszałem, że to nie prawda. Czytałem też gdzieś, że po spolerowaniu tej powłoki nie ma różnicy w odporności klosza tylko że wtedy potrafi zżółknąć - czytałem również że to nie prawda :).

Więc ze względu, że miałem brzydkie klosze to zdecydowałem się na polerkę. Jeżeli to wszystko co piszesz to prawda, to jakbym się nie zdecydował to cały czas i tak byłyby brzydkie, a w mojej sytuacji to chociaż jakiś czas będą OK.

A może się okaże, że żadnej powłoki nie ma? :mrgreen:

Edytowane 14 Września 2012 przez bbrys

[Andrzej62]

O tym żółknięciu też czytałem ,zapomniałem dodać .

Najlepiej by było jak by się w tym temacie wypowiedziały osoby które jakiś czas temu spolerowały już klosze.

Nie miał bym nic przeciwko,wręcz przeciwnie, jak by została potwierdzona Twoja opinia :cool2: .

[billllly]

Wystarczy wyczyścić je dwa razy w sezonie ważna jest dobra pasta polerska ścierna i wykończeniowa, papier jednak zostawia rysy i lampa szybciej robi się matowa. Ps.zastanawiam się nad obklejeniem przednich lamp folią po takim zabiegu .http://www.youtube.com/watch?v=8fQNBcKjNgM&feature=related

[Andrzej62]

Uszkodzenia mechaniczne spowodowane np. kamyszkami na pewno ta folia by problem rozwiązała . Ale... stanowi ona jakąś przeszkodę, dodatkowy filtr dla światła . Kwestia na ile i czy jest to różnica zauważalne gołym okiem.

[arcisz]

Ciemna folia taka jak z klipu na pewno przytnie ilość światła na drodze

Czysta folia myślę że zda egzamin.

Trzeba by tu zciągnąć Kolegę KoKoSa-speca od folii i dopytać.

 

Jedna mała uwaga-miałem przez trzy tygodnie naklejone na lampy naklejki ograniczające moje światła. Po trzech tygodniach gdzie raptem przez dwie nocki jechałem, pojawiły się mikropęknięcia wokół naklejek.

To był mój pierwszy i ostatni raz jak przysłaniam swoje światła.

Podejrzewam że inaczej ciepło się rozchodziło po plastikowej lampie i stąd te pęknięcia.

[kamiloo98]

Polerowanie wiertarką czy innymi cudami z allegro nic nie daje, po 2 myciach problem wraca. ( a jak ktoś nie umiejętnie użyje papieru ściernego - tymbardziej 200 to pogorszy sprawę, jesli już to proponuje wodny 2000 ). Polecam oddanie do jakiegoś profesjonalnego czyszczenie, ja zapłaciłem 140zł i jest mega zadowolony, gośc robił to przy mnie używał jakichś drogich past w piance do tego na koniec nałożył jakiś specyfik który to utrwalił i 2 miesiące jest OKEJ.

 

Pozdrawiam

[Andrzej62]

Jak bym miał co 2 miesiące jeździć na polerowanie kloszy - dziękuje, postoje.

Taka informacja uświadamia mi słuszność mojej decyzji (nie polerować bo...będzie właśnie tak).

[bbrys]

Andrzej ale tu nikt nie napisał, że po dwóch miesiącach znowu jest źle. Podejrzewam, że kamiloo miał na myśli to że wypolerował lampy 2 miesiące temu i póki co jest OK.

Tak na prawdę to cały czas nie wiadomo czy polerowanie ma wpływ na trwałość klosza. Ja jednak obstawiam, że nie ma.

[Andrzej62]

bbrys masz rację ,niedokładnie przeczytałem.

2 miesiące to trochę za mało na konkretną opinie.Może ktoś jeszcze się wypowie z dłuższym stażem.

[artuj]

Oddałem klosze na regenerację 3 miesiące temu i jest super (15kkm temu, 95% trasa). Na reflektor została również naniesiona specjalna żywica, aby zwiększyć trwałość zabiegu. Ostatnio wymyłem je dokładnie, oraz wyczyściłem pozostałości insektów i klosz jest nienaruszony i wygląda jak nowy.

 

Reflektory miałem tak mocno spiaskowane, ze raziłem kierowców z naprzeciwka (często dostawałem długimi po oczach, z daleka mój samochód robił wrażenie jakby jechał Golf II na HIDach/Zenonie). Reflektory zaczęły słabo świecić, zacząłem od wymiany żarników. Poprawa kolosalna, jednak późniejsza polerka również bardzo dużo dała. Linia odcięcia światła stała się wyraźna i reflektory mają jeszcze minimalnie lepszy zasięg. Tak więc to nie tylko kwestie wyglądu, ale również bezpieczeństwa.

 

Pozdrawiam

[arcisz]

Poprosiłem naszego Forumowicza o zabranie głosu nt polerki - On zrobił to ponad 1,5 roku temu wiec to chyba dość długi czas próby.

[ŁukaszKbc]

Witam

Robiłem wiele takich polerek kloszy z papierami wodnymi i bez samą pastą w różnych markach. Po spolerowaniu lampy należy pamiętać żeby przynajmniej raz w miesiącu przelecieć klosze jakimś dobrym woskiem i to wystarcza. Lakier o którym mówicie jest na kloszu ale co wam z niego jak i tak jest spękany i już nie chroni lampy, a wygląd klosza to tragedia.

[amsat]

Ja mam podobnie już lekko zmatowione przednie lampy i halogeny ale po myciu auta przecieram je gąbką lekko nasączoną oliwką . Efekt jest zaskakujacy i lampy wygladają jak nowe . Zajmuje to kilka sekund i światło nie jest rozpraszane na lampie .

Spróbujcie sami a zobaczycie ,że efekt jest :wink:

[arcisz]

Oliwką? A po kilku km lampa nie jest oklejona brudem?

[amsat]

Po jakich drogach jeżdzisz ,że po kilku kilometrach lampy masz brudne ? Chyba ,że po szutrowej drodze :duh:

Tu nie chodzi o zapasy w oleju ale o cięką warstwę , która nie jest klejąca .

Ja czasem dwa tygodnie auta nie myję i nie ma na lampach więcej syfu niż na masce czy zderzaku .

Prosty i tani sposób bez ryzyka porysowania lamp lub elementów karoseri.

Spróbuj a zobaczysz ,że się sprawdza :D

[kamiloo98]

Podjedź kolego na polerke do AutoSzyby to będzie mile zaskoczony.

 

Pozdrawiam