Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich

 

Niestety moj pierwszy post i odrazu problemem. Mianowcie przy 2/3tys obrotów z silnika dobiega dziwny trzask...z czasem jest coraz gorzej...czy ze specjalistów ma ktoś jakieś sugestie co to może być i jak sie za temat odpowiednio zabrać ?

 

Z danych auta to 318i 2000rok, 198tys przebiegu

 

Dzieki za pomoc.

Opublikowano

witam

mam pytanie czy na wolnych obrotach jest mniejszy halas?

e 46 318i czyli 2 litry na n42 silniku mialy problem z napinaczami lancuchow i nie tylko dlatego pytam co z wolnymi obrotami?

Opublikowano
...wolne obroty ok, "hałas" tylko po dodaniu gazu w zakresie obrotów o których wspominałem.
Opublikowano
Zdradzisz wreszcie jaki masz silnik? Co by miejsca nie zajmować jeżeli masz m43 to wnioskując po filmiku od razu użyj wyszukiwarki forumowej i wpisz hasło "M43 panewki", tylko najpierw usiądź :)
Opublikowano

WITAM

WCZOREJ MI TEZ TAK ZACZELA ZECHOLIC TAK PRZY 3 TYS OBR. NIE JESTEM PEWIEN ALE TO CHYBA NIE PANEWKI. JUTRO JADE DO MECHANIKA TO BEDE WIEDZIAL. A ZDORZYLEM BUNIE PRZYPROWADZIC OD MECHANIKA I PO KILOMETRZE JAK JEJ TROSZKIE DALEM DO ODCIECIA ZACZELA MIN TAK ROBIC. MAM SILNIK 328 CI. MYSLE ZE JAK BY TO BYLUY PANEWKI TO BY TLUKLO TEZ NA WOLNYCH.

Opublikowano
To są panewki...tłuką tylko w okolicach 2-3 obrotów z prostej przyczyny. Silnik pracujący na wolnych obrotach ma na tyle niską bezwładnośc że korbowody dość mocno dociskają wal i uszczelniają luzy na panewkach. Przy wyższych obrotach silnik "rozluźnia" się i zaczyna klekotać. Niestety to typowa przypadłość M43.
Opublikowano
Przecież napisał że ma N42... A Danielr6 ma 328. W innych silnikach też padają panewki? Pierwsze słyszę.
Powyższy post odzwierciedla jedynie prywatne poglądy i stan wiedzy autora, zatem nie musi on opisywać stanu faktycznego. Autor nie bierze odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych w oparciu o niniejszy post.
Opublikowano
silnik 328 m52. Dobra wszystko wiadomo. Jednak to panewka umarla na korbowodzie. W srode mechanik rozbiera i wymienia komplet panewek bo mysle ze komplet to komplet. To pech bo mechanik jakis tydzien temu odkrecal mise i czyscil ten syf na dnie. Ale zarazem demontowal pompe oleju i tak sie zastanawiam czy nie spier.... czegos ze smarowaniem. Ale tez przed pierwsza naprawa palila sie kontrolka cisnienia oleju. Przyczyna zapchany smok pompy i wtedy moze juz dostala panewka za swoje z braku odpowiedniego smarowania. Nie wiem jak sie to ma ale zastanawiam sie nad panewkami glownymi jak juz wymieniam korbowodowe. Ale jak nic sie nie dzieje z panewkami glownymi to moze nie ruszac. Mechanik twierdzi ze nie trzeba robic szlifu tylko zamontowac nominalne panewki korbowodowe i bedzie gralo. A panewki glowne zostawic tak jak jest. Zawsze uczono mnie ze jak zmiana panewek to komplet i zarazem szlif walu. A juz jak jest tak rozkrecony silnik to moze nowe pierscionki na tloki. Moze przesadzam ale nie chce juz dotykac reki do silnika. A bunia zostaje u mnie na wiele lat. Nawet jak kupie inne auto to i tak zostanie w rodzinie. Wymienilem cale zawiesznia na nowe tylko co mi zostaly drazki kierownicze do wymiany. Wymienilem sprzeglo. I myslalem ze to koniec a tu lipa. Zobaczymy jeszcze co sie rozsypie jescze pozniej. A wiec nie polecam sprowadzac aut z Wloch bo tam sa zajechane fury. Nic jak juz sie poswiecilem to zrobie wszystko na glac. Ale zebym wiedzial to bym nie kupil. Dalem za bunie 7 tys zl. Ale czy teraz warto sie tak meczyc z tymi naprawami. Ju z troszkie trace cierpliwosc i rodzina mi mi podpowiada sprzedaj. Zastanawiam sie co tu zrobic.
Opublikowano
Dalem za bunie 7 tys zl.

 

7 tys? za e46 coupe?? 328? :o i masz jeszcze czelność narzekać na częste naprawy? ;p

Opublikowano
Dalem za bunie 7 tys zl.

 

7 tys? za e46 coupe?? 328? :o i masz jeszcze czelność narzekać na częste naprawy? ;p

 

jeszcze nie zarejestrowalem i moze przejechalem jakies 4 kilasy i panewka siadla. A juz silnik robil mechanik.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

może za ostro te 4 kilosy jechałeś.

albo była na wykończeniu i ktoś z 5 motodoktorów wlał żeby sprzedać.

co to za cena z sufitu.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
może za ostro te 4 kilosy jechałeś.

albo była na wykończeniu i ktoś z 5 motodoktorów wlał żeby sprzedać.

co to za cena z sufitu.

 

No pogonilem dosyc ostro. Ale to juz nie wazne. Zastanawia mnie co dalej czy panewki glowne sa tez na wykonczeniu. Bo zloze wszystko w calosc i sie okaze ze pokonie bunie i bedzie tak ze bede musial znowu rozbierac silnik.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
ja bym cały silnik rozebrał jak nie wiesz nic o przeszłości a chcesz zostawić na długo.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Według mnie to lepiej cały silnik wymienić niż bawić się w takie remonty z nie wiadomo jakim skutkiem.Jak był syf w misce i panewki siadły to olej nie był regularnie wymieniany więc reszta silnika pewnie też nie jest w najlepszej kondycji.Jedź na szrot i kup silnik z jakiegoś anglika za 2000zł i tyle.Najlepiej jak będzie jeszcze zamontowany to sobie sprawdzisz jak chodzi.Jak dałeś za furę 7tys.zł to włóż 10tys.zł i będziesz miał furę odpicowaną ,a i tak tanio cię wyjdzie
Opublikowano
Według mnie to lepiej cały silnik wymienić niż bawić się w takie remonty z nie wiadomo jakim skutkiem.Jak był syf w misce i panewki siadły to olej nie był regularnie wymieniany więc reszta silnika pewnie też nie jest w najlepszej kondycji.Jedź na szrot i kup silnik z jakiegoś anglika za 2000zł i tyle.Najlepiej jak będzie jeszcze zamontowany to sobie sprawdzisz jak chodzi.Jak dałeś za furę 7tys.zł to włóż 10tys.zł i będziesz miał furę odpicowaną ,a i tak tanio cię wyjdzie

zaryzykuje z tymi panewkami. Wogole ocenie jak mechanik rozbierze silnik. I mysle ze zmiana panewek, oczywiscie jak bedzie wal w dobrym stanie i nie bedzie trzeba robic szlifu to zapewne lepiej na tym wyjde pod wzgledem sprawnosci silnika bo kto wie co siedzi w takim silniku ktory zostal kupiony na szrocie. A dla mnie lepiej wsadzic cos nowego w silnik. A nie bawic sie w uzywane czesci w szczegolnosci jeszcze silnik.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.