Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam panowie mam pytanie odnośnie używania funkcji start/stop w aucie z turbiną, czy takie gaśnięcie auta na światłach po przejechaniu dłużeszj drogi nie wpływa na skrócenie żywotności turbiny. Posiadam bmw e90 2009 rok dopiero pół roku i jestem ciekaw czy bmw stosuje jakies dodatkowe chłodzenie turbiny np.? Osobiście jeżdze cały czas na wyłączonej funkcji start/stop.
Opublikowano
Witam panowie mam pytanie odnośnie używania funkcji start/stop w aucie z turbiną, czy takie gaśnięcie auta na światłach po przejechaniu dłużeszj drogi nie wpływa na skrócenie żywotności turbiny. Posiadam bmw e90 2009 rok dopiero pół roku i jestem ciekaw czy bmw stosuje jakies dodatkowe chłodzenie turbiny np.? Osobiście jeżdze cały czas na wyłączonej funkcji start/stop.

 

Nie ma dodatkowego chłodzenia, ale jest jakiś system który to monitoruje, tzn. system start/stop nie zadziała jeśli turbina nie będzie dostatecznie "uspokojona".

Opublikowano
Osobiście uważam że powinno coś takiego być ale nie moge znaleźć żadnych informacji, sprzedawca w salonie bmw gdy kupowałem auto to wogóle o niczym nie wspomniał powiedział tylko że on radzi wyłączać tą opcje bo szkoda turbiny :shock:
Opublikowano
tia sprzedawcy to przecież mega Fachowcy :) btw mnie ten system generalnie drażni szczególnie poruszając się po ulicach warszawy, na szczęście obecnie nie działa bo za zimno :)
Opublikowano

 

Nie ma dodatkowego chłodzenia, ale jest jakiś system który to monitoruje, tzn. system start/stop nie zadziała jeśli turbina nie będzie dostatecznie "uspokojona".

 

W moim F20 jest taki system, który po wyłączeniu silnika, elektrycznie podtrzymuje obieg oleju, a co za tym idzie chłodzi i smaruje turbinę aż do wystarczającego jej schłodzenia.

Natomiast E90 które mam jest wolnossące. Sugeruję aby zapytać kierownika serwisu czy Twój model posiada takie udogodnienie.

Opublikowano

 

Nie ma dodatkowego chłodzenia, ale jest jakiś system który to monitoruje, tzn. system start/stop nie zadziała jeśli turbina nie będzie dostatecznie "uspokojona".

 

W moim F20 jest taki system, który po wyłączeniu silnika, elektrycznie podtrzymuje obieg oleju, a co za tym idzie chłodzi i smaruje turbinę aż do wystarczającego jej schłodzenia.

Natomiast E90 które mam jest wolnossące. Sugeruję aby zapytać kierownika serwisu czy Twój model posiada takie udogodnienie.

 

Każde E90 z turbo posiada taki system. To właśnie pompa oleju piszczy spod maski przy każdym otwarciu i zamknięciu samochodu.

Footer-Smallest.jpg

Sprzedam licznik HIGH do E9x i E8x.

Opublikowano

 

Nie ma dodatkowego chłodzenia, ale jest jakiś system który to monitoruje, tzn. system start/stop nie zadziała jeśli turbina nie będzie dostatecznie "uspokojona".

 

W moim F20 jest taki system, który po wyłączeniu silnika, elektrycznie podtrzymuje obieg oleju, a co za tym idzie chłodzi i smaruje turbinę aż do wystarczającego jej schłodzenia.

Natomiast E90 które mam jest wolnossące. Sugeruję aby zapytać kierownika serwisu czy Twój model posiada takie udogodnienie.

 

Każde E90 z turbo posiada taki system. To właśnie pompa oleju piszczy spod maski przy każdym otwarciu i zamknięciu samochodu.

 

Na sprzedawców to swoją drogą nie ma co liczyc, ale tak jak mówicie turbina musi być w jakiś sposób zabezpieczona na pewno chociażby przez ten elektroniczny system który dodatkowo ją smaruje, przecież była by to kwestia czasu kiedy turbo padnie gdyby nie.

Opublikowano

 

Każde E90 z turbo posiada taki system. To właśnie pompa oleju piszczy spod maski przy każdym otwarciu i zamknięciu samochodu.

 

Bravo :)

Czyli problem rozwiązany :) System Start/Stop można używać nie martwiąc się o żywotność turbiny :)

 

Na sprzedawców to swoją drogą nie ma co liczyc, [....]

 

 

tia sprzedawcy to przecież mega Fachowcy :)

 

W mojej opinii sprzedawcę trzeba wybierać, a nie zadawać się z pierwszym lepszym :)

To tak jak z laskami.

Wchodzisz do klubu.... Czy stawiasz drinka pierwszej lepszej, która się usmiechnie albo podejdzie?

No nie... :) Robisz selekcję... Patrzysz, obserwujesz, myślisz sobie z którą się można zadawać, która spełni Twoje oczekiwania... Robisz selekcję...

I to wszystko tylko przy wydaniu 50 złotych na drinka :)

 

Wyobraź sobie teraz, że wydajesz kilkadziesiąt tysięcy na samochód.

Nie robisz selekcji handlowca z którym się zadajesz? Przymujesz pierwszego lepszego który podejdzie do Ciebie?

To błąd :)

W tym przypadku tym bardziej trzeba przeprowadzić selekcję. :)

Ja byłem w czterech salonach zanim wybrałem handlowca, a tam gdzie ostatecznie kupiłem samochód, pierwszego handlowca pogoniłem i ubijałem interes z drugim, który według mnie spełniał moje wymagania przy zakupie samochodu.

Opublikowano
Swoją drogą, może gdyby chociaż jakieś kobiety były w salonie handlowcami to człwowiek skusił by sie na dobór odpowiedniego sprzedawcy i posłuchał troche ciekawych rzeczy o motoryzacji hehe :D ale przeważnie to siedzą one na kasie albo w informacji :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.