Pete

Popieram, nie ma co ryzykować z pełnym syntetykiem,skoro auto wcześniej jeździło na semi.Dani,czy ja dobrze zrozumiałem,wymieniasz olej półsyntetyczny co 18,19tkm, :shock: chyba za rzadko Ale co ryzykowac? Koledzy podtrzymywujecie tylko jakies legendy... 20-30 lat temu moze faktycznie estry w olejach syntetycznych nie byly kompatybilne z niektorymi uszczelkami, ale to juz historia.

Więc zostan przy tym co fabryka sugeruje a nie kombinuj. 225/45/17 ma na przyklad mniejszy indeks nosnosci niz 235/45/17, co w jakis sposob przeklada sie na pogorszone bezpieczenstwo. A roznica w spalaniu i osiągach bedzie tak mala, ze nawet jej nie zauwazysz.

ło jezu... a kto Ci doradził taki rozmiar zalozyc? Przeciez to o ponad 7% za mala srednica (w porownaniu do fabryki). Niepotrzebnie obnizasz sobie tylko prześwit.

Normalka. Ten wskaznik tak juz jest zaprojektowany. http://i34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/misc/coolant_gauge.jpg

Pewnie headlight adjusters połamane - częsty przypadek. Tu masz instrukcje jak wymienic: http://www.odometergears.com/subpages/E39_Headlight_FAQ.pdf Tylko nie wiem co to ma wspolnego z ringami. To nie ringi swieca krotko.

Grunt to opony odpowiednie do pory roku i nie łyse jakies. DSC w E39 tez sie w miare niezle spisuje i pomaga wyjsc z opresji, ale oczywiscie prawa fizyki nadal obowiązują. :D Ja pierwsza zime sie przeturlalem na calorocznych, bo malo jezdzilem, i faktycznie kiepsko bylo. Ruszanie na sniegu - tragedia. Na druga zime dokupilem komplet mniejszych felg i węższych zimowych opon (215/60/16), i bylo bardzo dobrze. Zero problemow.

Pion osiąga przy 75C, przynajmniej w benzynowcach... http://i34.photobucket.com/albums/d102/escape2music/530i/misc/coolant_gauge.jpg

Co do roznicy pomiedzy 530i a 540i to zalezy jak duzo jezdzisz. Jesli sporo i jesli duzo po miescie, to faktycznie roznica w spalaniu moze byc znacząca. Natomiast w trasie przy spokojnej jezdzie 540i pali porownywalnie jak 530i. Tylko z drugiej strony jak ktos kupuje 540i to pewnie spokojnie jezdzil tym nie bedzie. :) Mam 530i od 4 lat i czasami zaluje, ze jednak nie kupilem 540i - jak wiadomo, apetyt rosnie w miare jedzenia. Nastepne (pewnie E60) bedzie 535i albo 550i bo jak narazie te wysokocisnieniowe pompy paliwa w tych zaturbionych silnikach 3l cos awaryjne sa.

Czy kolega zdaje sobie sprawe z tego, ze 0w-40 jest tak samo rzadki jak 15w-40 przy nagrzanym silniku, i rzadszy juz nie bedzie? Wrecz przeciwnie, wraz ze spadkiem temperatury oba oleje beda sie robily coraz bardziej geste (bo takie sa prawa fizyki), z tym ze 0w-40 bedzie gestnial wolniej niz 15w-40, dzieki czemu 0w-40 zapewni lepsza ochrone silnika podczas zimnych startow w srodku zimy, bo szybciej zostanie rozprowadzony. FYI, moj ma podobny przebieg do Twojego (116 tys. km) i odkad pamietam jezdzi na Castrol'u 0w-30 (LL01).

Oj ma i to duży to idzie na jednej wiązce i spalony ring powoduje świecenie się jak u amerykana przednich migaczy robi się tzw choinka, mi padł kiedyś lewy i na drugi dzień prawy, szwagier się śmiał że mam e39 amerykana, kup żarówkę do ringu wymień i po kłopocie kierunkowskaz wróci do normy, błedu mieć nie będziesz na kompie. No faktycznie, masz racje. Po tym jak to napisales przypomnialem sobie ze tez cos takiego mialem jakis czas temu - zarowka od ringa sie przepalila i zamiast niej palil sie kierunek.

A konkretnie? Do niektorych silnikow M, tak. Do pozostalych, nie.

Jak jezdzisz na krotkich odcinkach zima, to normalne - silnik nie ma czasu sie porzadnie rozgrzac i odparowac wilgoc. A jak jezdzisz duzo i dalej takie objawy, to sprawdz termostat, bo moze silnik caly czas niedogrzany masz.

U mnie sa osobne zarowki od ringow i od kierunkow, wiec jedno nie ma nic wspolnego z drugim.

Nie ma wiekszego znaczenia. Upewnij sie tylko ze olej spelnia norme LL01 lub LL04. FYI, ja u siebie uzywam 0w-30 w tej chwili.

Czyli dokladnie tyle samo co u mnie. :)

Przebieg 150 tys km? Przy tym przebiegu oxygen sensors (sondy lambda?) moga sie juz nadawac do wymiany... przewaznie nie beda jeszcze na tyle skopane by wyrzucac bledy na komputerze, ale wystarczajaco zuzyte by pogorszyc spalanie. No chyba ze te czujniki zostaly u Ciebie wyciete razem z katem... :D Filtry i swiece jak dawno temu wymieniane?

Jak juz pisalem, LL04 ma mniej dodatkow przez co ma nizsza liczbe zasadowa (TBN), i w zwiazku z tym nie wytrzymuje tak dlugich przebiegow jak LL01. LL04 natomiast dzieki tej mniejszej liczbie dodatkow jest bardziej przyjazny dla DPF. Tak wiec ktory lepszy zalezy od rodzaju silnika jak i od przebiegow jak sie chce na nim robic.

A co daje chip tuning w niezaturbionym silniku? Moim zdaniem niewiele. Nie warto wywalac kasy, no chyba ze przy okazji robisz tez inne modyfikacje jak np. dodanie supercharger'a... :D

Generalnie to sie zgadza. Alternatywnie mozna wsadzic jakies mocniejsze zarowki LED (3W), ale tak jak kolega wspomnial, jako prawidlowe swiatla dzienne to sie chyba nie kwalifikuje. Ja u siebie ostatnio wsadzilem te: link

Sorry, ale wnioskowanie o użytecznosci oleju na podstawie jego koloru to jak ocenianie książki na podstawie jej okładki. Różne oleje, w zaleznosci i ich kompozycji i zastosowanych dodatkow w roznym okresie potrafia sie przebarwic. Nie koniecznie oznacza to, ze od razu musza byc do wymiany. Dla przykladu, w dieslu, olej zrobi sie czarny juz po 100km od wymiany. Czy to znaczy ze nalezy go wtedy wymienic? Bez analizy przepracowanego oleju nie stwierdzisz czy nadal nadaje sie do uzytku. Z drugiej strony, ja tez nie czekam az zgasna mi wszystkie lampki. Przewaznie wymieniam co 10 tys mil.

Zgadza sie. Wedlug producenta, pobor oleju nawet do 1l na 1.500km (czyli 10x wiecej niz to co zaobserwował autor wątku) jest dopuszczalny. Osobicie uważam to juz za lekkie przegięcie, ale jak widać producent uszył sobie dupochron.

A jak to widzisz? Masz jakies czujniki kondycji oleju w oczach? :) Bo po samym kolorze to nie bardzo można cokolwiek powiedziec.

No OK... skoro korka wlewu nigdy nie otwierales, to myslalem, ze bagnetu tez nie wyciagasz tylko czekasz az sie komunikat na desce pojawi. :D Faktem jest, ze jesli oleju jest za duzo, to na bagnecie czasami ciezko to stwierdzic, wiec nawet jak oleju ubywa ale nadal jest ponad max, to zuzycia nie zauwazysz. No ale zalozmy, ze serwis wie co robi i nie przelał. Osobiscie, z tych dwoch olejow wolalbym Edge 0w-30, ktory ma wyzsza liczbe zasadową (TBN) dzieki czemu wytrzymuje dluższe przebiegi. Edge 5w-30 ma natomiast mniej popiolu siarczanowego co jest wazne dla nowoczesnych silnikow diesla wyposazonych w filtry cząsteczkowe (DPF). Dla silnikow benzynowych ten obnizony poziom popiolu siarczanowego nie ma zadnego znaczenia.

Moze to jakas stara produkcja. Aktualny Edge 5w-30 spelnia LL-04: http://www.castrol.com/castrol/productdetailmin.do?categoryId=9025705&contentId=7028271 http://www.castrol.com/castrol/productdetailmin.do?categoryId=9014072&contentId=7027058 Nasze silniki moga swobodnie jezdzic na LL-01 rowniez.

Skoro olej zalewal serwis, to tak na dobra sprawe nie wiesz ile tego oleju tam wlewali. Moze zwykle wlewali z nadwyzka przez co poziom nie zdazyl dojsc do minimum na przestrzeni 15k km i w zwiazku z tym nie zauwazyles ubytku; a moze ostatnim razem wlali mniej i dlatego ubytek byl zauwazalny? A moze jezdziles wiecej w trasie ostatnimi czasy? Powodow moze byc wiele... osobiscie nie przejmowalbym sie tym calym zdarzeniem. Moj teraz przy przebiegu 110k km bierze jakies 0,5l na 10k km a jak byl nowy to nie bral praktycznie wcale. No ale zalozmy, ze to zupelnie inny silnik, wiec nie bardzo mozna to porownywac do Twojego. Tak czy inaczej, szerokiej drogi życzę. :)