Skocz do zawartości

Kriss33

Zasłużeni forumowicze
  • Postów

    3 898
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    19

Treść opublikowana przez Kriss33

  1. Adam skąd Ty wiesz jak jest niekomfortowo i głośno przy 200 km/h w M2, jeździłeś?
  2. ja nic nie piszę w temacie głośności przy 200 km/h, bo nigdy nikt nie narzekał, że za głośno w żadnym moim BMW
  3. Kia EV6 GT vs Tesla 3 - jeden z trudniejszych wyborów
  4. https://auto.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/8578256,silnik-diesla-benzynowy-zakaz-sprzedazy-2035-samochod-elektryczny.html Silnik Diesla i benzynowy w nowych autach będzie dostępny jeszcze przez 12 lat, a później koniec.
  5. Adam wyjaśnię o co mi chodzi w tych wrzutkach o jeżdżeniu 200 km/h. To co Ty piszesz, mi też korona by z głowy nie spadła gdybym miał jechać elektrykiem 120-130 kilka razy w roku w trasie, ale musiałbym mieć auto dostosowane do tych prędkości. Jak bym miał tyle jeździć M2 to bym w ogóle go nie kupił. Tak samo prawdopodobnie nie kupił bym np Tesli performance, bo bym się bardziej męczył niż w słabszej o 200 KM, ale za z większym zasięgiem. Np Jeepem jadąc 150 się dobrze czuje, a w M2 doskonale jak lecę 200. Nie ma tutaj żadnej filozofii, że prędkość jazdy zależy przede wszystkim od auta. .
  6. No niemożliwe, Adam się ze mną zgodził, że optymalna prędkość dla elektryków to 140 km/h. Adam mało tego, dokładnie tak samo napisałeś jak ja wcześniej, że dobrze by było jak by elektrykiem dało się jechać w trasie przez 3-4 h bez ładowania 150 km/h :handshake: :handshake:
  7. No i co, zgadzacie się, że elektryki nadają się do jazdy do 140 km/h czy będziecie dorabiać teorie, że szybciej nie wolno jeździć itd? Oczywiście 200 też elektryk pojedzie, ale wiadomo z czym się to wiąże. Mam na myśli realne prędkości dla elektryków.
  8. Adam proszę Cię, nie odwracaj kota ogonem. Są idioci na drodze i niestety będą. Byłem w Niemczech więc mogłem i miałem czym. Tesla może, ale nie ma czym. Dobrze wiecie o co mi chodzi. Elektryk nadaje się do jazdy z prędkościami do 140 km/h. Koniec kropka. Ani to źle ani dobrze. Każdy sam ocenia.
  9. Sławowomir jakim autem jeździsz 120 na expresówkach? Spróbuje sobie to wyobrazić :mad2:
  10. to mnie uspokoiłeś, czyli Tesla jedzie 120, bo chce, a nie musi... :cool2: i jeszcze przypomniało mi sie jak Adam żartował, że Tesla 3, nawet nie Performance łyka jak chce takie M2 :nana:
  11. Smutny to widok dla mnie jak auto o wysokich osiągach Tesla jedzie 120 gdy lecisz 200...
  12. https://www.auto-swiat.pl/ev/wiadomosci/wylaczaja-ladowarki-do-samochodow-elektrycznych-ustawa-kaze-oszczedzac-prad/wqlhmc9 Hit, takie rzeczy tylko w Polsce. Urząd Miasta Legionowo udostępnił darmowe ladowarki 50 KW !!! Oczywiście zainteresowanie byli ogromne i po 2 tygodniach zostały wylaczone, b jest ustawa, że trzeba oszczędzać prąd.
  13. https://autogaleria.pl/jeep-avenger-2024-cena Takie małe coś od 40 tys Euro, tj 191 tys zł. Dopóki takie auta nie będą kosztować w PL bliżej 100 niż 150 tys to nic z tego nie będzie
  14. https://www.money.pl/gielda/naukowcy-dokonali-przelomowego-odkrycia-dla-przemyslu-koniec-monopolu-chin-6826750511868864a.html
  15. Swego czasu moja żona dostała od swojej mamy 5 letnią skode octavie, z przebiegiem 37 tys km, salonowa oczywiście. Pojeździła kilka tygodni i powiedziała, NIE, nie będę tym jeżdzić. No i kupiliśmy Nissana Navarę, w której nigdy nic nie było wożone na pace... bo jej się spodobał, tyle
  16. Teraz to pojechałeś z tymi podobnymi osiągami. 313 KM vs 190 KM. Porównujmy jabłka z jabłkami, zaraz można stwierdzić, że jeszcze lepiej hupic kie sportage niż x1 bo oba mają 4,5 m. I znowu, dla niektórych tak, lepiej, a dla innych nie. Kriss popełniasz błąd który Adam ciagle popełnia. Większość ludzi nie myśli tak i moc powyżej 200KM nie zwiększa dla nich istotnie wartości użytkowej auta, a wręcz pogarsza bo zwiększa koszt eksploatacji. Ale założę się że nawet Adam, gdyby nie było Tesli to nie kupiłby 500KM BMW, ale rozsądnie wziąłby 2.0 250-300KM? Chyba ze się mylę Adam? :) Tak jak Ty myśli większość osób tutaj na forum, ale mimo tego jakoś nikt nie rzucił się na iX3 który przez moment był tańszy niż spalinowki. Może poza jednym naiwnym :P Za to pamietam rok temu jak duży stock iX3 znikał w oczach. Sprzed nosa u jednego dealera zwinęła mi całe 10szt podobno jakaś firma, która policzyła ze robiąc krótkie dystanse opłaca im się wejść w elektryki. Przeciętny Kowalski wybierze x3 20d vs iX1, bo większy, pakowniejszy i bardziej komfortowy. Za rok możesz mnie złapać za słowo i pokazać dane sprzedaży w PL jednego i drugiego modelu :-) Ja napisałem co ja bym zrobił, czyli którą wersję x1 bym wybrał chcąc kupić BMW x1, a nie jakie auto najkorzystniej kupić za 250 tys zł Co do większości ludzi, to mało mnie obchodzi, ja wolę byc w mniejszości :)
  17. Teraz to pojechałeś z tymi podobnymi osiągami. 313 KM vs 190 KM. Porównujmy jabłka z jabłkami, zaraz można stwierdzić, że jeszcze lepiej hupic kie sportage niż x1 bo oba mają 4,5 m. I znowu, dla niektórych tak, lepiej, a dla innych nie.
  18. Sprawdziłem konfigurując pod żonę bogatsza opcje i jak nie kombinuje to iX1 wychodzi ok 300k, a 20d 250k. Oczywiście zakładając bogatsze wyposażenie, a z salonów wyjeżdża mnóstwo 18i z uboższym wyposażeniem gdzie różnica będzie sięgać 100k do iX1. Ekonomia w Polsce znów wygra z „przewagami” bev. Źle zobaczyłem. 23d nie ma podejścia osiągami do ix1. 30e ma praktycznie taka sama moc i przyspiszenie jak ix1 i kosztuje 15 tys mniej. Czyli ceny są tu praktycznie na tym samym poziomie. W zależności kto ile jeździ, gdzie, tak będzie wybierał. Nie można po prostu stwierdzić, która wersja lepsza, bo zależy co dla kogo jest decydujące. Ja bym raczej w tym wypadku poszedł w elektryka, bo hybryda dla mnie zawsze,e była złym pomysłem, bo ona ma sens tylko przy wolnej jeździe w trasie... Aha, problemem elektryków w PL jest infrastruktura
  19. Co do cen to x1 z najmocniejszym 2.0 dieslem kosztuje tyle co ix1 z o wiele lepszymi parametrami
  20. Błędem było to, że szukaliśmy uzasadnienia, dlaczego miałbym się przesiąść na elektryka, jaka jest ich przewaga. To bez znaczenia, wystarczy, że cena zakupu nie będzie wyższa niż spalinowa i będzie infrastruktura na trasie i 99 % ludzi się przesiądzie. Tu nie ma żadnych czarów, kupowanie marzeń? Chyba z byka spadłem :mad2:
  21. słonik ja to wszystko wiem, raczej samochodem sie nie zachwyciłem, tylko jak zobaczyłem jak to wygląda w Norwegii to gdzie my jesteśmy...po obejrzeniu filmu wszedłem na cennik Renault, jakbyś nie kombinował to długo te elektryki nie przejdą w PL, jak zrobią w cenie tej corrolli to przejdą
  22. a dla tych co nie mieszkają w Norwegii, chwila relasku z czym fajnym :cool2: sorry za "zaśmiecanie wątku", ale ten Rolls od Mansory powala. To są takie momenty, że ja się rozmażę, a o elektryku za cholerę nie mogę... ha, mam, złotą sentencjeę, która podsumowuje caly wątek 3 letni !!!! jak potrzebuje samochód, to mogę kupić elektryka, ale ja kupuje marzenia, a w nich elektryka nie ma :mad2: :mad2: by Kriss ależ to pięknie wymyśliłem, zgadzacie się :cool2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.