Kriss33

komu przeszkadza dźwięk silnika czy wydechu w z tego forum? komu się kojarzy z zarzynaniem świni? jest tutaj ktoś taki??? po co to pie..nie czy brak dźwięku jest lepszy czy nie, przecież to są kwestie wyłącznie indywidualne pierwsze co robię jak wsiadam to BMW jak jadę sam to właczam tryb sport lub sport + żeby było głośniej !!! strzały z wydechu itd

Tak tylko się chciałem upewnić czy to, że jest dźwięk silnika i wydechu to dobrze czy źle? :mad2:

No to Słonik czekamy, ja już gratuluję i oczekuje galerii i zachwytów nad elektrykiem tak jak Adam :cool2:

rollercoaster w miasteczku Ferrari rozpędza się 0-240 km/h w 4.9 s, taka ciekawostka Co do tego porównania Lambo i Ferrari do elektrycznego suva, tak Adam jest przewaga, no wręcz fantastyczna technologia. Czy coś z tego porównania wynika? Każdy sobie sam odpowie. Ostatnio często widzę na ładowarce w centrum Wrocławia Tycany. Pięknie wygląda, ma super osiągi, ale jakoś tak smutne to, że jest taki bezbronny, bez tego prądu nic nie znaczy. Ja to swoje samochody tylko odpalę to już mi się gęba cieszy. W elektryku nic takiego nie zachodzi. Kolega co kupił Lexusa, wjeżdża tyłem do garażu i jest zadowolony, bo robi to sa silniku elektrycznym i powiedział, że jego poprzednie auto śmierdziało, a ten nie i nie zakopci garażu.

Dzisiaj w Automaniaku usłyszałem, że Niemcy zrobili badania z których wyszło, że tylko 2 % ludzi jeżących po Niemieckich autostradach jeździ szybciej niż 160 km/h...

Czas zadać pytanie za 100 pkt. Kto z Was chciałby dzisiaj jezdzc autem elektrycznym grzyby nie musiał za zakup i ekspluatacje auta płacić i z jakich powodów?

masz na myśli czas ładowania w przypadku kiedy jest infrastuktura, podjeżdżasz i ładujesz auto w kilkanaście minut do 30 min, czy podjeżdżasz i czekasz w kolejce?

W Polsce póki co tak, ale w krajach zachodniej Europy nie ma problemu z infrastrukturą, a mimo to uważam, że większość ludzi wybierając samochód kieruje się kosztami. Mimo, że dzięki przewadze technologii może być taniej, bo jak czegoś nie ma to nie ulegnie awarii, nie wymaga kosztów eksploatacyjnych to wynik jest naiwaznieszy-ma być taniej.

Czy fotowoltaika zmienia życie/ rozwiązuje jakis problem? Prąd dalej jest taki sam w gniazdku, a mimo to ludie to instalują. A dlaczego? A dlatego, że ma być taniej. Czy przy takiej samej cenie zakupu auta spalinowego i elektrycznego większość wybierze elektryka? Pewnie tak, a dlaczego, Ano z tego samego powodu co fotowaltaikę, ma być taniej. Ktoś się nie zgadza?

Nowa technologia baterii się szykuje https://www.chip.pl/2023/03/https%3A%2F%2Fwww.chip.pl%2F2023%2F03%2Fakumulatory-polprzewodnikowe-kiedy-na-rynek

Uważam, że doszliśmy już do tego, że mamy stwierdzone przewagi technologiczne, a mimo to dalej są przepychanki. To co Sławomir pisał, że jemu to nic nie zmienia, ja całkowicie rozumiem. To może tak by należało to ująć. Wiem jakie przewagi ma elektryk, ale one nie powodują, że przesiadam się na elektryka, bo ... no i teraz najzwyczajniej w świecie dla każdego co innego jest w życiu istotne. Tu nie mam żadnej filozofii. Nie ma najlepszych samochodów dla wszystkich, nie ma najlepszych telefonów dla wszystkich itd.

Slonik masz w pkt 3 przewage elektryka, wszystko przed Tobą : wsiadasz, jedziesz, wysiadasz, tyle. :norty:

Ja tylko usunąłem szum informacyjny, reszta to tylko to co Adam napisał. Można by nad każdym punktem dyskutować. Tylko w jakim celu? Czy przewaga elektryka jest np to , że nie trzeba rozgrzewać silnika, turbiny, potem chłodzić. No jest . Czy to jest realna przewaga powodująca chęć zakupu? Dla promila ludzi tak, dla większości nie, bo nikt normalny nie wciska gazu do końca ruszając z pod domu czy skąd kolwiek, bo startuje w terenie zabudowanym zazwyczaj itp. Jak jedzie autostrada i musi zjechać zatankować to nie gasi nagle silnika, bo to chwilę trwa, trzeba zwolnić, zjechać itp. Cisza w samochodzie, dla mnie największa wada. Czy dla większości zaletą, być może. I tak możemy sobie pisać, każdy pisze/ myśli o swoich potrzebach, a Adam o ludzkości No i Ok.

Adam dobra robota z tymi zaletami elektryków. Pozwoliłem sobie trochę zedytować to co napisałeś, żeby było przejrzyściej.

https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-musk-ma-nowy-plan-na-tesle-produkcja-ma-byc-tansza-nawet-o-p,nId,6632290

Kriss, czemu sadzisz, ze w Tesli nie mozna otworzyc bagaznika przyciskiem elektromechanicznym jak w kazdym innym aucie? Dotykasz i sie klapa unosi, nie musisz tego robic z apki :roll: Frunk jest bez guzika ale tam z reguly ludzie trzymaja kable do ladowania wiec az tak bardzo to nie wadzi. aż obejrzałem ponownie film, jest przycisk do otwierania... to dla mnie tematu nie, skoro można otworzyć przyciskiem, ja nie używam kluczyka do otwierania auta i jakbym miał go w telefonie to na pewno bym go na co dzień nie nosił

W M2 jak i w wielu innych autach, pilotem można tylko zamek odblokować . I tak trzeba ręką podnieść klapę i zamknąć.

Słonik przebiłeś wszystkich :) na pewno apki przez spodnie się nie uruchomi :cool2:

Przecież w ogóle nie o to chodzi czy lepiej mieć kluczyk fizyczny czy w telefonie. Wiadomo, że telefon każdy ma cały czas że sobą. Wystarczyłoby, żeby była możliwość otwarcia klapy bagażnika czy maski przyciskiem/elektrozamkiem i nic więcej nie potrzeba. Argument, że przez pół roku klapa jest brudna osobiście odrzucam. To taka sama sytuacja jest z kartą płatniczą, nie trzeba jej nosić wystarczy "mieć w telefonie ".

no pewnie :D w BMW i nie tylko jak ktoś ma kluczyk w telefonie to przecież nie wyciąga telefonu do otworzenia bagażnika ostatnie używanie zwrotów przez Adama i wycieczek osobistych jest na delikatnie mówiąc niskim poziomie...

Ja chory jestem jak mam wyciągać kluczyk do otwierania auta czy bagażnika. Oczywiście dotyczy to tylko aut, które nie mają dostępu komfortowego. Bardzo fajnym rozwiązaniem w Jeepie jest dedykowany przycisk nad lusterkiem, do otwierania bagażnika jak i przyciski do otwierania bram garażowych, ogrodowych. Używanie telefonu do otwarcia bagażnika to nie jest kwestia ogarniania nowych technologii, to jest niewygodne.

chyba nie zrozumiałeś przekazu z tego wątku, to jest tak dobra technologia, że większośc się przesiądzie na elektryki przed 2035 rokiem, a tych paru oporników z forum takich jak ja się nie liczy :mad2:

Wreszcie ktoś nagrał film, który spełnia moje potrzeby :cool2: oczywiście co do prędkości na trasie w Niemczech... Uwaga, srednie zuzycie 57 kwh na 100 km Co nam daje realnie po pół godziny jazdy i potem pół godziny ładowania. No to mamy przewagę technologii :mad2: M5 robi 100-200 szybciej https://fastestlaps.com/models/bmw-m5-f90-competition

"gorszą technologię" :cool2: my Sławomir jesteśmy jak ułani :mad2: