Willy

Miałem obydwa modele, E-36 318 silnik M40 i w zupełnosci mi wystarczało, nie było problemów z wyprzedzaniem itd. Klasyczny sedan, moja bunia była w swietnym stanie i do dzis żałuję ze ją sprzedałem, tym autkiem czuje sie że sie jedzie. Natom,ist E-34 to już inna bajka, komfort 2 razy wiekszy, wiecej miejsca, swietne auto do pokonywania dłuzszych odcinków, chociaz w miescie stojąc w korku równiez wygoda siedzenia jest ważna m.in podłokietniki :-) Miałem wersje 2,5 td więc ten słabszy dieselek jak dla mnie wystarczający chociaz czasem przydałoby sie wiecej kucy. Idealny dla rodziny to na pewno. Reasumując ja wolałbym jezdzić E-36 bo bardziej było czuc ten samochód jak sie go prowadzi.

To ja dorzuce jeszcze kamyczek do ogródka, tyle, ze na temat zwykłego TD ja mam 2,5 i rozumiem, ze jak kazde auto ma prawo do awarii ale dlaczego to musi kosztowac 3 tys? min. ??? padla mi własnie pompa wtryskowa i nastawnik pompy, do tej pory wszystko bylo ok jezdziło sie bajkowo. Tylko niestety jak zaczynasie sypac to jedno za drugim. Dlatwego rozumiem kolege, który założył ten post. Gdy miałem "trójke" koszt eksploatacji nieporównywalnie mniejszy.

Gdy jeszcze miałem swoją 3-kę, to raz mi się cos takiego zdarzyło ale ... podczas burzy, gdzieś blisko walnął piorun i dwa razy zaświrowały mi zegary, może i śmieszne ale ja myslałem, ze UFO leci po mnie :-) Tak poważnie już mówiąc kiedyś słyszałem, że E36 lubi czasem zaskoczyć takim wariowaniem zegarów ale nic więcej na ten temat nie słyszałem.

Co do autka z "M" to zwróc uwagę, ze auto juz 6 miesiecy w kraju, czemu sie pozbywa?? Może cos padło albo sprowadził i nie może sprzedac. Tutaj byłbym ostrozny i ciągnał kolesia za język nawet pare razy w ciągu ogladania podpytac sie czemu sprzedaje, moze sie zakreci i wygada :-)

TD dokładnie ma 115 kucy i...troche to mało jak na taką gablotę ale ja nie narzekam w porównaniu z trójka lepszy komfort a i juz nie ten zapał do scigania co kiedys :-) Słszałem, ze zwykłe TD jest mniej awaryjne od TDS ja na swój nie narzekam nakręcone ponad 260 tys. i nic mu nie dolega. Mechanik powiedział, że dopiero się rozgrzewa silnik :-) Co do spalania to nie wiem jak TDS ale mój przy normalnej jezdzie pali ok 9 l/100 km więc uwazam to w miare za przyzwoity wynik jak na BMW Ja osobiscie boję sie automatów ale coraz wiecej jest magików od tego rodzaju skrzyń więc ewentualne naprawy s(czego oczywiscie nie życze) są coraz tańsze. Ogólnie cięzko jest znależc piątke w dobrym stanie więc radze się nie napalać na pierwszą lepszą tylko spokojnie poszukac ja do swojej dojrzewałem 2 miesiac brat nią jezdził i spokojnie się przygladałem jak sie sprawuje :-)

Witam, Mam problem ze sterowaniem nawiewami. Gdy górny suwak (nawiew na przednnia szybe) przesune w prawo leci mi ciepłe powietrze to samo jak przesune dolny na nogi. Pokretła temp. ustawione są zimne powietrze. P.S. search uzywałem :-)

Moja Bunia ma w tej chwili 257 tys. mechanicy po sprawdzeniu silnika powiedzieli, ze dopiero sie rozgrzewa :lol:

dzieki dobry człowieku :-)

Witam, od razu mówię, ze uzyłem opcji :search: ale niestety nie mogłem znależc niczego. Niedawnio zakupiłem E34 i dopiero "ucze" sie tego autka. Szykuję sie do wymiany oleju i mój problem polega na tym, ze nie wiem ile oleju wchodzi do E34 525 TD 1995 r.? Dzieki za pomoc z góry. Jeszcze mam pytanie odnosnie filtra powietrza próbuje go zlokalizowac ale nie jestem pewien to bedze po lewej stronie puszka przykrecona na sruby??

chyba w tym, ze jak wolniej jade to wiecej krajobrazu zobacze :-)

ja wlasnie zakupiłem 525 td i.... już wiem, że innego nie chce :modlitwa: sporo sie nasłuchałem o wadach i zaletach tds-ów i smiem twierdzić, że td jest chyba lepszy pomimo, ze tych kucy troche mniej pod maską.

masz szczescie bo akurat wszystkie faktury mam pod reką, tak więc: pasek + rolka napinajaca + dwie rolki prowadzace wyszło mnie dokładnie 333 pln :-) kupowałem w ELIT ale mam tam spore znizki :-)

Ja mam 318i z 92 r. oczywiście M40 silnik. Jeżdze juz rok czasu po naszych drogach i jedyno co "nawaliło" to łozysko wiskotyczne czyli standard i tylne tuleje wachacza, to nie jest jakas specjalnie droga naprawa. Poza tym wymiana rozrzadu ale nie tylko paska (jak to niektórzy potrafią robić) ale tez wszystkich rolek. Jako ciekawostke powiem Ci, ze przy wymianie rolki prowadzącej urwal sie trzpien ja podtrzymujący ze starości, warto w razie czego zakupić taki w autoryzowanej stacji (tylko tam można dostac) kosztuje ok 4 PLN-ów :-). Poza tym dbać o płyn w chłodnicy, oleje ( ja smigam na syntetyku mobil 5-W50 czyli przystosowany do troche wyzszych temperatur, Becie lubia sie przegrzewać) Ufff to tyle co mi na ta chwile do glowy przychodzi :-)

moge potwierdzić, bez klimy w podszybiu ale operacja wymiany jest troche pracochłonna i ":niwygodna" producent mało miejsca zostawił, zeby bez przeszkód wyjąc obydwa filtry

Bierz to tanio !! ja zapłaciłem 270 pln i to juz po znizce

Raczej na 100% Visco mialem to samo - typowa przypadłosc BMW. Radze nie zwlekac z wymianą idzie lato i nie polecam stania w korku z ogrzewaniem rozkreconym na maxa, żeby ostudzic silnik :-) Niestety visco nie nalezy do tanich częsci.

miałem okazje juz nim pojezdzić i az tak żle z ta mocą nie jest. Nie potrzebuje odkurzacza do scigania ale troche tańszego auta w eksploatacji tzn. diesla no i oczywiscie musi to byc BMW :modlitwa:

Moze troche odbiegne od tematu ale mam do kupienia 525 td 96 r. podobno jest to lepszy silnik?? jakies opinie?

Jeżeli chodzi o mozliwosci BMW na drodze to każdy ma racje, tylny naped potrafi zaskoczyc niedoswiadczonego kierowcwe, zwłaszcza gdy popada lub jest szklanka zima ale przy rozsadnym jezdzeniu mozna uniknac przykrych doswiadczen. Mysle, ze kazdy kiedys zaliczył jakis niekontrolowany manewr swoim BMW. Moim pierwszym autem był...maluch z tylnym napedem :-) wiec baczki kreciłem aż miło ale na pustych placykach, na drodze trzeba myslec i przewidywac i wyczuc możliwosci auta albo ktos to ma albo nie i to niezaleznie od stazu za kierownicą. W każdym razie ja nie polecałbym mocnego silnika na paczatek 1,6 w kompakcie lub sedanie wystarczy.

Wczoraj byłem w dobrym warsztacie magicy specjalizuja sie w BMW i moga sprawdzić przebieg jak podłacza pod komputer ale oczywiscie operacja kosztuje :-)

ja bym sie bal niezaleznie czy jest to data produkcji czy przydatnosci :-)

ano krokowy, w poniedziałek robie tuleje na wachaczu tylnym więc przy okazji wyczyszcze silnik krokowy, podobno czesto pomaga przy klegendarnym juz falowaniu obrotów :-)

Nurbringu napisałem miałem na mysli Hungaroring :-) ja mam przed 93 r. czyli co kiepski silnik? szczerze to nie narzekam wszystko w porzadeczku, no moze poza tym ze mam podejrzenia co do silnika krokowego ale to chyba normalna przypadłosc niezaleznie odwersji silnikowej?

Dzieki musze toche jeszcze dozbierac w takim razie, jak by co dobrze wiedzieć że pomagasz przy sprowadzaniu autek. Pozdr.

a E-36 325 td powiedzmy rocznik 93-95 za ile mozna znależc, oczywiscie w dobrym stanie :-)