
tnioj
Zarejestrowani-
Postów
169 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez tnioj
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
najłatwiej pojechać do serwisu
-
nikt nie ma pomysłu?
-
u siebie nie zauważyłem takiej pracy obrotomierza. jak depniesz kick down też jest ospałe?
-
jak byś Panie kolego znalazł ten link to podeślij, bo jestem mocno ciekaw. u mnie problem ukrył się na dłuższy czas i dziś wyskoczył znowu. jadąc trasą zgasł mi lewy ksenon (przez moment wydawało mi się, że oba na sekundę się rozłączyły). w trakcie jazdy wyłączyłem i włączyłem światła (bez odczekania pełnej sekundy) i zapalał się bez problemu. po 2-3 min padał znowu. sytuacja z gaszeniem i zapalaniem powtarzała się co chwilę, więc postanowiłem dać jej "odpocząć" chwilę. po 4-5 minutach zapaliłem i już nie zgasła ani razu. jeżeli chodzi o walkę z ksenonem to wciąż :mad2: komuś już udało się do czegoś dojść? temat ostatnio przysnął ;)
-
sprawa wygląda tak. po przejechaniu 50km zaczęło telepać całą karoserią. stanąłem na poboczu, wyłączyłem i włączyłem silnik - problemu nie było już do końca drogi. ani razu nie pojawił się ten podejrzany dźwięk. Za to teraz podczas przyspieszania (nie zawsze) było słychać głuchy stukot, sekundowe skrobnięcie i dopiero się zbierał. tak jak by się dławił przez chwilę zbyt dużą/małą dawką paliwa. nie zdążyłem wyczuć, czy to podczas automatycznej zmiany biegu, czy w trakcie jazdy na danym biegu. pobawiłem się trochę opcją step tronic i ani razu silnik się nie zająknął. po dojechaniu do celu podłączyłem komputer. wysypało błędy i za trzęsienie karoserią były odpowiedzialne dwa cylindry (możliwe, że ich czas dobiega końca), a reszta to standardowe błędy sondy lamda (te z którymi spora część forumowiczów walczy od dłuższego czasu: 227,228 itd.) Gdy sprawdzałem skrzynię biegów nie pokazało żadnego błędu. ktoś może coś podejrzewa?
-
chwile moment. przecież po wyjęciu kluczyków nic nie powinno w aucie się kręcić oprócz chłodzenia po dłuższej drodze. może z elektroniką masz jakiś problem
-
tak jak pisałem wcześniej usłyszałem to dopiero 2 dni temu przy spokojnym przyspieszaniu z 80km/h. jeśli chodzi o skrzynie automatyczne czy w nawet w ogóle silnik, to najlepiej jak najwcześniej zdiagnozować przyczynę, żeby się później nie wsadzić na poważną minę. dlatego też założyłem wątek. czasami nawet dobrze jest poszukać wszędzie, to może po drodze wyeliminuje się coś innego, a wiadomo, że zawsze by się coś drobnego do zrobienia znalazło ;) dzisiaj jadę za miasto i zobaczę co się będzie działo.
-
podejrzewam, że przy napędzie pasowym dało by się to usłyszeć również na wolnych obrotach. jeżdżę teraz bez muzyki i wsłuchuję się w silnik, ale przy niskich prędkościach (do 60km/h) nie usłyszałem nic podobnego, chociaż może miasto zagłusza. jutro będę się wybierał w trasę i dopiero będę mógł na 100% zweryfikować czy dźwięk słychać dopiero powyżej określonej prędkości. czy oprócz zdjęcia paska i sprawdzenia czy bez niego wszystko jest ok jest jakiś sposób by go sprawdzić?
-
witam, wczoraj podczas przyspieszania z 80km/h bez kick downa dało się słyszeć jakby chrobotanie czy tarcie pod maską. dźwięk był na tyle cichy, że gdybym nie przyspieszał podczas zmiany cd to bym w życiu nie usłyszał. trzeba było się trochę wsłuchać, żeby go usłyszeć. skrzynia teoretycznie pracowała dobrze. jakieś sugestie gdzie rozpocząć poszukiwania?
-
sprawdzałem u dwóch znajomych i naprawianie pozycji w ich autach, jak również ustawienie dowolnej mocy nadmuchu utrzymuje się po zmianie. czy ktoś ma może jakiś pomysł o co chodzi?
-
kupiłem auto przy przebiegu 200tys. najprawdopodobniej nie był kręcony. teraz mam 230. olej nigdy nie był wymieniany, a skrzynia pracuje idealnie. gdy rozważałem wymianę, chłopaki w Świdwinie odradzili. za dużo mam już przejechane, żeby teraz się za to zabierać. tłumaczył mi to w ten sposób, że jak olej już tyle czasu jest w zalany, to mogą powstawać drobne pęknięcia, które są zapychane przez opiłki, które naturalnie tworzą się podczas pracy. jak teraz bym wymienił olej, jest ryzyko, że po wypłukaniu wszystkiego może zacząć gdzieś przeciekać lub inne niepożądane zjawisko wystąpić. Ale wiadomo, każdy robi jak uważa. W książce jest napisane, że olej jest wieczny. co do wachlowania skrzynią na światłach jest to niewskazane, bo cały czas wymuszasz pracę trybów. zaczerpnięte z któregoś z tematów z forum
-
[E39][E46]Instrukcja kasowania inspekcji i plynu hamulcowego
tnioj odpowiedział(a) na f33m temat w Zrób to sam - gotowe recepty
to pozostaje Ci tylko skasowanie INPA -
różnymi rodzajami inpy się podłączałeś, czy tylko innymi kablami? może ta co masz zainstalowaną jest z jakimś błędem?
-
[E39][E46]Instrukcja kasowania inspekcji i plynu hamulcowego
tnioj odpowiedział(a) na f33m temat w Zrób to sam - gotowe recepty
7 i 19. są opisane ;) -
a do jeża się dobierałeś? może jest walnięty i w momencie kiedy go usuwasz odrazu się pojawia, przez co możesz mieć wrażenie, że nie usuwa go w ogóle
-
a podczas kasowania tego błędu masz włączony nawiew?
-
a czy ktoś mógłby chociaż sprawdzić czy u siebie ma tak samo?
-
nie wiem czy jest sens, bo zamieniłem żarniki miejscami. też obstawiałem, że może padać. niestety nie dało to żadnego efektu, bo nadal lewa strona zawiesza. a błędów żadnych Wam nie wyrzuca? u mnie pokazuje 2 błędy: 31 stepping-motor defect - silnik krokowy od regulacji lampy 32 reserve block 3 - blok rezerwy jednak nie sądzę, aby odpowiadały one za sprawę niepalącego żarnika, chociaż nie do końca wiem co to jest ten blok rezerwy
-
jeżeli wymienialiśmy już wszystko od żarnikóww zaczynając a na przetwornicy przez bezpieczniki kończąc i nic nie spowodowało zniknięcia problemu, to oprócz wymiany całości pozostaje nam chyba tylko każdy kabel po kolei wymacać
-
diesel, benzyna, gaz, automat, manual. sprawdzałeś może odmę, odpinałeś przepływomierz czy cokolwiek grzebałeś już przy tym... napisz coś więcej
-
Witam, ostatnio dotarłem w INPIE do sprawdzenia klimatyzacji IHKA. pierwszy komunikat jaki mi wyskakuje podczas próby połączenia to: "Versions do not match. Malfunction possible" następnie wchodzę w ustawienia mocy nawiewów i prezentują się one następująco: http://imageshack.us/a/img29/4681/8179.png kiedy wcisnę F2 Repair position ustawia mi wszystkie nawiewy w ten sposób http://imageshack.us/a/img543/8586/lhm3.png jednak po 30 sekundach wszystko powraca do położenia wyjściowego. tak ma być, czy mam gdzieś błąd?
-
na komputerze wyszły jakieś błędy?
-
ja u siebie wymieniłem z kolei przetwornicę na nową i nadal mam ten sam problem. może mamy gdzieś na kablach problem i któryś się już przetarł...
-
a plastiki mocujące masz całe i guma nie jest sparciała? mi też parowało podczas opadów, ale uszczelnienie pomogło
-
Nie bawiłeś się ostatnio disem?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7