Skocz do zawartości

kiokio

Zarejestrowani
  • Postów

    1 661
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kiokio

  1. Były, ale za czasów E21, aż do początku lat 80. ale tu chodzi o model e36 rzecz jasna :wink:
  2. chyba ten bez "i" został pozbawiony "i" przez złodziejaszków bo każda e36 ma na końcu oznaczenie "i"
  3. No ja wspomniałem rzecz jasna kolega Blaster nie czyta uważnie :mrgreen: i hamólców pisze się przez samo "h" :roll2:
  4. Tak tylko że w tym czasie w e34 520 nie zmieniło się absolutnie nic w hamulcach, i w 91r i 93 były montowane tarcze wyntylowane lub nie, ja mam nie wentylowane i dobrze bo e34 ma skuteczniejsze hamulce jeśli sa nie wentylowane oczywiście ta skutecznośc tyczy się mniejszych prędkości bo takei tarcze mają mniejszą odporność termiczną ale za to jest dużo mniejsza masa samej tarczy i za razem masy koła i masy nieresorowaneja a to już bardzo dużo A i co do testów z tej stronki to tam gdzie jest rubryka data produkcji czy coś w tym stylu to chyba nie jest miesiąc i rok bo w większości przypadków widnieją tam bliżej mi nie znane miesiące np. przy 525 jest 23/90 :lol: , być może to jest tydzień roku lub jeszcze coś innego
  5. 27 grudzień 1991r już nie mogła poczekać na tej taśmie do 1 stycznia '92 :D . Chyba przy tamtych danych rocznik nie ma większego znaczenia bo to data przypadkowo branych do testów modeli, ale skoro moja oscyluje w granicach 40 metrów to chyba nie ma aż tak wielkiej różnicy pomiędzy 91 a 93r
  6. ja nie rozumieć tego języka co tam jest napisane, ale przy każdym jakiś komentaz, porównanie z jakimś innym samochodem czy co :?: Myśle że to nei sa testy nowych aut tylko pierwszych lepszych raz z lepszym zawieszeniem lub ogumieniem, może stąd te różnice bo aż się wieżyć nie chce że niby e34 525 ma wentytowane tarcze, masa auta praktycznie identyczna a hamuje gożej o 5m to jest ogromna różnica :shock: :shock: :shock:
  7. Fajna stronka :cool2: , z tego wynika że e34 w wersji 2.0 ma lepsze heble niż M5 czy 525 :shock: 41m http://www.autopower.se/modellguiden/e34.asp. W takim razie mój wynik z akcelerometra między 37 a 39 mterów może być uzależniony od tego że mam nie seryjne ogumienie 225/16, takie opony moga skrócić droge hamowania, poza tym rodzaj asfaltu jest bardzo ważny, tak jak pisałem wyżej na asfalcie gładkim droga hamowania wynosi 41m według tego urządzonka więc dokładnie tyle co podaja na stronce. Swoja drogą to myślałem że e31 ma lepsze hamulce :( , byc może silnik V12 zachwiał rozłożeniem mas i tylna oś jest mniej dociążona
  8. hehhehe to mów puki możesz bo niedługo będziesz mówił "jechałem euro czterdzieści" lub jak źle pujdzie nam w uni to "dwa ruble" :lol: :lol:
  9. a odpowiedzialne za tak krótką drogę hamowania jest głównie zawieszenie i niemal idealny rozkład mas co nie zdaża sie nawet w nowym golfie. Byłem zaskoczony wynikiem poloneza niecałe 50m i to przy hamowaniu polsacyjnym, myśle że jak by wcisną hebel na blokadzie to zatrzymał by sie gdzieś na 45m, całkiem niezłe poldek ma heble :D ale to był Lucas może dlatego, acz kolwiek róznica pomiędzy Citroenem a polonezem dochodzi do prawie 14m a to ponad 3 długości samochodu :duh: a to już jest nie do przyjęcia
  10. Zapraszam na testy do Legionowa, posiadam akcelerometr więc można sie pobawić, dodam że jego pomiary sa bardzo dokładne, niemal tak dokładne jak pomiary z tzw. piątego koła. Moja e34 520i na suchym asfalcie zatrzymuje sie pomiędzy 37 a 39 metrem i bez znaczenia jest to że hamulce są ciepłe czy zimne powtażalność jest niemal identyczna, gożej jest na asfalcie gładkim, droga hamowania wydłuża sie do ok 41m. Dla porównania Audi 100 zatrzymuje sie na 45 metrze Polonez Caro bez ABS'u rzecz jasna potrzebuje niecałe 50m Citroen Xara II VTS 36m na zimno a 40m na ciepłych heblach. BMW ma bardzo dobre hamulce i być moż ewynik był by lepszy gdybym miał zdrowe tarcze hamulcowe, a te sa troche skorodowane :oops:
  11. Chyba coś ci sie pokręciło :wink: 1 Mach to jest stosunek prędkości ciała stałego do prędkości dzwięku, gdzie 1Mach = prędkość dźwięku, lecz nie jest liczbą stałą bo jest zależna od środowiska w którym dzwięk się rozchodzi np. prędkośc dzwięku nad powieżchnią ziemi wynosi ok 1200km/h zaś na 10000m jest to lekko ponad 1000km/h, a z kolei w wodzie prędkość dzwięku wynosi ponad 5000km/h i nadal jest to jeden Mach, ale w danym środowisku. Najszybciej dzwięk rozchodzi sie w stali. Czyli Kai okazał się największym debeściakiem :!: jechał swoim BMW ponad 2500km/h :lol: :lol: :lol: :norty:
  12. Tak dla scisłości to licznik jest do 300km/h...
  13. Trochę mało precyzyjny ten fotomontaż...
  14. fakt pomyliłem rubryki :oops:, ale nawet te max 80kg (bo to też zalezy od wyposażenia dodatkowego) to jest jedna dorosła osoba a z doświadczenia wiem że to jest strata do 0,5s do 100km/h w samochodach do 200KM i 1,5 tony masy, potem ta różnica zaczyna sie zacierać. Nie do końca tak jest, bo jeśli przełożenia będa źle dobrane to to że ich będzie 10 nic nei znaczy, poza tym weź pod uwagę że w seryjnym samochodzie bardzo wprawiony kierowca nie zmieni biegu szybciej niż 0,3-0,4s, też to mieżyłem akcelerometrem bo ma taką funkcję miezy długośc przerwy w przespieszeniu i mi nie udało sie zmienić biegu szybciej niż 0,39-0,5s a przecież w większości BMW takie zmiany są do 100km/h dwie. Czyli podsumowując masz stratę na wadze ok 0,5s i na biegach do 0,5s bo przeciez jedna zmiana więcej co w rezultacie daje 1s gożej, owszem BMW nadrabia to mocą ale i tak ta strata jest ok 0,5s. Z mojego doświadczenia wynika że jednak C4 2.8 przy gonitwach po mieście jest nieco szybsze, no i ten moment obrotowy rozsiany po całym zakresie obrotów ten silnik dosłownie ciągnie jak Diesel
  15. Ja też kłucić sie nie będe :wink: , ale skoro mam do tego modelu fabryczną instrukcję i do tego jest to już drugie C4 V8 w mojej rodzinie to jednak fabryka musiała coś takiego wypuścić, choć nie wiem w jakiej ilości, ale skoro na przestrzeni 4 lat oglądałem kilka takich egzęplaży to chyba trochę ich jest w polsce choć napewno bardzo mało. Co do różnicy w masie to sam napisałeś że nawet 136kg jest różnicy. W 1999r mieliśmy z bratem C4 2.8 w jednej ośce w manualu i według akcelerometru zbierała się w 7,8 - 8,1s do 100km/h, wprawdzie wtedy nie miałem okazji dosiadać BMW więc bezpośredniego porównania nie miałem, ale z pod świateł wszystkie 525 zostawały w tyle. Nie wiem jak jest w dłuższej konfrontacji tych modeli ale Audi od 525 do 100km/h jest szybsze choć by dlatego że zaliczasz jedną zmianę biegu mniej (dwójka do 118km/h). Tak jak pisałem wyżej 2.8 ma mniejszą prędkość maxymalną bo 218km/h a BMW 230km/h więc tu jest znaczna przewaga BMW.
  16. 400km/h nie ja tylko schumacher. nie beta tylko ferrari. nie na drodze tylko na torze. nie bylem pasazerem ani kierowca, nawet w tv nie widzialem, w internecie przeczytalem buhahahahahahahahaha :mad2: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :cry2:
  17. Masz wszystko w pożądku ja w sowojej też prędkość maksymalkną osiagam przy odcięciu paliwa i jest to jakies 215km/h, zapewne po zdjęciu odcięcia ten silnik bujnie tę gablote o jakieś 5km/h więcej bo do tych 215 przyspiesza jeszcze nie najgożej, w każdym razie nie potrzebuje na to 5-ciu kilometrów
  18. Nigdzie w moich wypowiedziach nie ma takiego porównania, wszystko dzieliłem na kategorie np. Audi 2.8 i BMW 2.5 Wiesz na temat Audi to raczej trzeba dyskutowac z moim bratem, bo on zęby zjadł na tej marce, według instrukcji Audi 100/A6 2.8 do 100km/h przespiesza w 8.0 a BMW 525 w 8.6, weź też pod uwagę że C4 jest o 120kg lżejsze A to widzisz widocznie ja i moja rodzina ma szczęście do przeszczepów bo to drugie z kolei Audi 100 z silnikiem V8, z tym że pierwsze było quattro. I owszem setka wychodziła z silnikiem V8 a skoro uważasz że mam przeszczep to w takim razie instrukcję obsługi też mi przeszczepili?? bo takową posiadam i ona uwzględnia ten model z silnikeim V8, jedynym ewenementem jest to że fabrycznie mam napęd na jedną oś to jest zastanawiające, poza tym auto 100% oryginalne choć niezmiernie żadkie Jak widać każda firma ma swoje żadkie modele, krótkie serie a do takich mam szczęście, jak już pisałem wielokrotnie np. moja e34 oryginalnie nie ma podpory wału napędowego a nikt o takim czymś nie słyszał
  19. kiokio

    zużycie oleju w 750

    z tym 1l/1000km to jest norma międzynarodowa (jakoś tam sie nazywa), Renault, PSA, MB, Audi, Ford, Opel, Fiat i pewnie wiele innych producentów trzyma sie tej normy. Miałem Forda i w instrukcji było 1l/1000km, miałem też Renaulta równiez instrukcja mówiła o 1 lirze Audi to samo Teraz mój ojciec ma Cytrynę i.... tez 1l/1000km
  20. kiokio

    zużycie oleju w 750

    Moje doświadczenie z silnikami V12 jest zerowe, ale z opini znajomych i kumpla ze sklepu motoryzacyjnego wynika że V12 bierze 0,3-0,8l na 1000km i to podobno jest norma, i trzeba pamiętać że w takim silniku liczy sie wszystko razy 3 w porównaniu do R4 a R4 nawet nowe palą min 100ml/1000km, no i wszystko zależy od stylu jazdy
  21. Ja od sierpnia 2004 zrobiłem swoja bunią 5,5tys km :oops: (i niech mi ktoś nie pisze że rocznie robi się min 30tyś km i mój przebieg jest nierealny) Jeźdze na krótkich odcinkach, stylami różnymi w 80% spokojnie ale czasem obrotomież zobaczy czerwone pole. Przy wymianie olej miałem na max teraz mam tak ok 60%-70% stanu na bagnecie, więc to są jakieś 400-500ml. Trzeba jeszcze wziąść pod uwagę że olej nie ubywa liniowo z dwóch względów: - miska olejowa zwęża się ku dołowi więc olej pod koniec stanu będzie optycznie szybciej ubywał z bagnetu - olej rozżedza sie od benzyny i może być tak że przez 10tyś km nie ubędzie nam nic, a potem przez kolejne 2tyś zeżre nam litr oleju. Praktycznie nie ma takiego silnika co by nie jadł oliwy, jeśli pomiędzy wymianami nie ubyło nic to znaczy że część oleju została spalona i zastąpiona benzyną, stąd stan sie nei zmienia, poza tym silnik który nie pali oleju krócej żyje
  22. kiokio

    STOŻEK DO E36 325 Z 1994

    :cool2: , również nie radze zmieniać nic w dolocie, moc spada o ok 3-5KM. Nawet wyjęcie filtra i jazda bez niego obniża osiągi, ale siła sugestii jest tak silna że przez bardziej rasowy dzwięk wydaje sie że samochód nie wiem jak przespiesza
  23. jutro powinienem coś wiedzieć, poza tym weź pod uwagę że nie każdy sprzedaje swoją ósemkę, są ludzie co jeźdzą od nowości lub parę lat, do tych sztuk z ogłoszenia musisz doliczyć drugie tyle które nie są w obrocie handlowym, no i napewno nie jesteś w stanie przeglądać wszystkich gazet ogólnopolskich i regionalnych. Jakieś 4 miesiąe temu widziałem dwie na sprzedaż na giełdzie Żerańskiej w warszawie obie na niemieckich tablicach, u mnie w Legionowie z tego co wiem i widuje jeździ 6 ósemek a to miasto 70tyś mieszkańców. W wawie musi być ich sporo więcej, a w komisach Poznańskich to stoi z 10,a po samym Poznaniu i po oklicach jeździ z 15-20 sztuk. Myśle że w całej polsce jest ich conajmniej 500 to i tak nie dużo. Np. Fordów Capri w polsce jest ok 2000 (jeźdzących) a i tak na ulicach spotyka sie to auto bardzo żadko. 48 sztuk jest napewno wynikiem nierealnym w samym województwie mazowieckim pewnie jest ich tyle, a juz nie wspomne o śląsku i nad morzem (Trójmiasto) gdzie byłem raptem dwa dni a widziałem ich ładne pare sztuk. Również w żadnym innym mieście nie widziałem tylu Corvett co w gdańsku :shock:
  24. Zależy jaki masz komputer sterujący silnikiem, jeśli masz Siemensa (a na takeigo obstawiam) to się nie pobawisz bo on nie wyświetla wartości mierzonych na bierząco (wyświetla tylko temperaturę i prace lambdy). Za to jeśli masz boscha to tu jest większe pole do popisu, ale raczej tylko do oglądania, bo wiele tam nie nazmieniasz, a już napewno nie stuningujesz silnika :lol:
  25. A widzisz, człowiek sie uczy całe życie, do tej pory myślałem że poducha to wynalazek końca lat 80-tych :oops: :duh:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.