IceMan11

Podepnę się pod swój temat, aby nie śmiecić. Z przodu są takie wentylatory... Czy one powinny sie kręcić cały czas, czy w zależności od temp. silnika?

Tak też zrobię :)

Wolałbym, aby moją zregenerowali niż to co na tej aukcji. Ty co byś zrobił? Kupował z aukcji, czy regenerował?

Jestem z okolic Poznania, więc do Lubuskiego nie mam daleko. Dzięki wielkie w takim razie :cool2:

Jak wymienię drażki i nadal tak będzie. Czy drążki moga dostać w kość, przy luzach na maglownicy? I gdzie w ogóle dokonam takiej regeneracji na terenie wielkopolski?

Jeśli magiel. Lepiej regenerować, czy kupić nową? Jeśli nową to na jakiej podstawie dokonać wyboru? Są takie za 600zł i takie za ponad 1000zł.

Tak, zdjąłem. Nawet przy okazji rozebrałem silnik na czynniki pierwsze, bo się nudziłem... Pewnie, że nie. Wjechałem na przegląd i tyle mi powiedział. Tyle co mogę powiedzieć to to, że gość nie leciał w kulki jak większość i faktycznie chciał odpowiadać na pytania. Powiedział również, że kolumna ma minimalne luzy, ale zanim będzie potrzebna regeneracja przejadę mnóstwo kilometrów. Tyle wiem. A sam, nie mam jak wejść pod auto.

Do wymiany drążki kierownicze oraz tuleje pływające.

Jak mam sprawdzić owy luz?

Mam w planach gruntowne przejrzenie tego auta, ale nie wiem gdzie się udać. Czy w mechanikabmw w Poznaniu dzadzą radę? Wiem, że to nie ten temat, ale inaczej nie dojdziemy. I tak muszę się udać do fachowca i tak :/

Opony też są w planach. Kurczę, czego ja nie mam w planach :norty: Piszesz tył. Ok, w koleinach owszem, ale bywają nierówności na które najadę przednim kołem i od razu czuje jakby luz na kierownicy. Wtedy to jest typowo przód. Nadal tak mam po wymianie wahaczy. Najczęstszym przypadkiem jest załatana dziura w drodzę i ten świeższy asfalt wystaje ponad resztę. Po najechaniu na takie coś (nie mówiąc już, że podczas skręcania) czuję luz. Hyundaikiem mogę zasuwać po takich drogach 140 i nie musze trzymać nawet kierownicy, a w BMW jest kaplica. 140 to jak igranie ze śmiercią. Pozdro i dzieki za wskazówki. Na pewno przyjrzę się wszystkiemu o czym wspomnieliście.

U mnie też gra nieciekawie, ale kupuję oryginalne radio alpine oraz głośniki alpine. Cudów nie będzie, ale zagra zdecydowanie lepiej od tego co mam obecnie :)

Tuleje pływające już w drodze. Ale dziwne, że luz z tyłu auta powoduje aż takie reakcje na kierze. Zwłaszcza, że luz z tyłu był znacznie mniejszy niż z przodu, a i ten z przodu nie był jakiś wielki. Szkoda, że to może być wina opon, bo inaczej będzie trzeba kupić nowe alusy. Dodatkowe koszty, które wolałbym przeznaczyć na coś konkretniejszego -typu amorki. Innymi słowy. Mój maluteńki hyundai prowadzi się lepiej od wielgaśnego BMW i to mnie trochę wkurza. Nie dość, że części drogie, dużo żre, to jeszcze komfort jazdy jest daleki od tego jakiego oczekiwałem. PS. Jeszcze jedno pytanko. Jak jadę powyżej 130km/h słyszę duży szum powietrza dobiegającego z przedniej szyby. To wina źle założonej szyby, czy uszczelek? Czy to po prostu normalne (w co również nie chcę mi się wierzyć)?

Witam serdecznie. Mam mały problem. Nie wiem od czego zależy tak na dobrą sprawę. Otóż jak jeżdżę po koleinach czy jakichś nierównościach, to po prostu walczę z kierownicą. Nie wiem w czym tkwi problem. Wcześniej jeździłem hyundaiem (nadal w sumie się nim poruszam) i ten problem w ogóle nie występował. Teraz w BMW mam opony 235, a w hyundaiu mam aż 155. Czy to może być tego wina? Wymieniłem wahacze z przodu, myślałem, że to przez luzy na nich, ale nici z tego. Nadal to samo. Czy to może być wina amortyzatorów, bądź sprężyn? Moje amorki mają ok. 60% skuteczności (tak mówili mi na przeglądzie). Gdzie szukać przyczyny takiego stanu rzeczy? Nie chcę mi się wierzyć, że każde auto posiadające szerokie opony ma taką dolegliwość. Z góry bardzo dziękuję :)

Jest również opcja, że środek kierownicy jest nie od tego auta. Mało to przypadków jest, że auto w ogóle nie posiada na wyposażeniu kierownicy wielofunkcyjnej, a mimo to jest zamontowana?

Ostatnio na parkingu przy TESCO gość stanął podobnym "dżipem" obok mojej E39... Moja Basia kończyła się w miejscu, w którym jemu kończyły się opony... :D

...

Podepnę się do tematu, aby nie zaśmiecać. Mam radio business i chciałem je wyciągnąć, aby sprawdzić czy ma wejście na zmieniarkę i jeszcze jedną rzecz. Wyciągając pokrętło od volume powinna być śrubka, którą się przekręca po czym radyjko wyskakuje. Ja tej śrubki nie mam. Da radę jakoś to radio jeszcze wyciągnąć?

Ja swoją mam od (uwaga!) 10dni. Nie mam za bardzo czasu. Podjechałem do mechanika to jedyne co musi być naprawione to uszczelka od wspomagania, bo cieknie minimalnie olej. Teraz jadę na zbieżność i podpinam sie pod kompa. Kupiłem za własnie 10k, ale dość mocno zjechał. Nie szukałem igły i takiej też nie dostałem. Liczę się z kosztami naprawy, a takie widzimisię typu - przyciemniane szyby, audio, światła - mnie nie kręcą i na pewno nie będę wydawał na to bezsensu kasy. Autko takie jakie jest mi się podoba i chcę, aby po prostu działało jak należy. Właśnie zamówiłem oleje + filtry bosch, ale na to wydam jakieś 500zł. Pewnie komputer powie mi więcej i wtedy zacznie się ładowanie kasy. Na razie od strony mechanicznej jest okay :)

Z wywaleniem immo juz mi doradzano. Na razie podziękuję. Wywale jak zacznie się psuć. A z tym ogłoszeniem to zrobię jak piszesz, ale nie wszystko naraz. Muszę się najpierw podpiąć do kompa, sprawdzić geometrię. Jak znam życie to komp coś wykaże i znowu koszty. Poczekam, myślę, że tak od razu nie zgubię.

No i o to mi chodziło. Dzwoniłem na serwis to zażyczyli sobie 810zł za klucz... Może kiedyś wydam na kluczyk tyle kasy, ale obecnie wystarczy mi to co mam. Dzięki za odpowiedzi.

Witam, Właśnie dzisiaj dorobiłem sobie klucz. Miałem czarny plastik, na podstawie, którego można to zrobić. Dałem gościowi, drzwi zamknąć/otworzyć mogę, przekręcić w stacyjce tak, aby zaświeciły się kontrolki też mogę, ale odpalić już nie da rady. Coś związanego z immo? Jak to rozwiązać? Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Ja Ci nie pomogę niestety, bo też dopiero co zostałem właścicielem E39 2.8, ale chłopacy z forum na pewno Ci pomogą. Ja mam tylko pytanie. Ile dałeś, bo jak czytam o twoich problemach to zaczynam utwierdzać się w przekonaniu, że ta moja nie jest taka zła :mrgreen:

Wstyd to mało powiedziane :mrgreen: Ale mnie tak kusi, że te 2-3km dziennie muszę pojeździć, bo nie wytrzymam. Najlepiej wieczorem :lol:

To mi musiałyby pęknąć wszystkie. Możliwe, ale raczej trudne w realizacji :lol: Chociaż, kto tam to wie. W każdym razie, jeśli to są faktycznie tuleje pływające. Można jeździć jak tak skrzypią?