Remi_E90

ET30 nie będzie wyglądało tragicznie na tyle bo seryjne 17stki mają większe ET i tragedii nie ma. Ale gdyby kupować dystans to do ET30 można spokojnie brać 15mm. Ja do tych felg ET20, 8 cali i opony 225 mógłbym dodać bez problemu jeszcze dystans 5, nawet 10mm.

Będą pasowały bez problemu. Ja teraz założyłem 8 cali szerokości ET20 i jest idealnie. Przy ET30 nic Ci nie będzie obcierać.

Filtra paliwa nie wymienisz bo jest w baku. Odnośnie wymiany oleju to nie ma większej filozofii. Potrzebny jest tylko specjalny klucz do odkręcenia obudowy filtra oleju. Co którąś wymianę oleju powinno się wymienić też separator oleju ale to już spory koszt.

Polecany na forum jest między innymi Valvoline. Ja kupiłem taki tydzień temu: VALVOLINE SynPower Xtreme MST C3 5W40 Zmieniam też płyn hamulcowy bo hamulec trochę miękki się zrobił.

Dzięki Kolego :cool2:

Koledzy, siedzę w szukajce, widzę kilka pytań tego typu ale nie widzę odpowiedzi. Ile muszę kupić płynu hamulcowego na wymianę do 325i? Tarcze 330mm przód i tył gdyby to miało znaczenie :-) Wystarczy 0,5l czy 1l?

Jakby się tak bardzo przejmować to nikt po lekturze forum by diesla nie kupił a kupują, jeżdżą i są szczęśliwi :-) A jakby każdy przed zakupem czytał fora Marek to nikt by nie kupił auta po 2000 roku produkcji... Ale z drugiej strony jak po tych wpisach kupisz N52 to będziesz jeździł myśląc cały czas o tym, że może Cię spotka przykra niespodzianka i duży wydatek.

Wersje USA 325i mają 3.0 nawet przed liftem - ja mam taką. To też jest silnik N52.

Jak mozesz to wklej pare fotek w moim temacie. Ciekawy jestem jak sie prezentuje. Wstawię zdecydowanie jak będzie pogoda w weekend i zrobię fotki. Efekt przerósł moje oczekiwania (nie wiem, czy będzie widać na zdjęciach). Niby to są takie zwykłe Aluteci jak te: https://www.performancealloys.com/images/custPictures/Alutec-V-BMW-3-Series.jpg Ale pomalowałem na ciemny grafit z metalikiem i połyskiem i do granatowego nadwozia moim zdaniem pasują. No i ET20... super.

Chyba nie ma się co kłócić, to wszystko jest pewnie bardzo subiektywne i zależy kto do czego porównuje. Ja po prostu nie jeździłem samochodem z twardszym zawieszeniem niż E90 (przed liftem, bo jeździłem też LCI i tam jest bardziej miękko i komfortowo). A jeździłem wieloma samochodami różnych wielkości i klas. P.S. Też za flaszkę chętnie bym się przejechał 335d w tej hardcore'owej wersji. Szkoda, że mam daleko.

Jeszcze dziwną rzecz zauważyłem, chociaż to może też być subiektywne odczucie. Zmieniłem felgi z 16 na 17 ale z ET34 na ET20. I wydaje mi się, że jest znacznie lepiej. Zastanawiam się czy to nie wynika ze sztucznego wydłużenia wahacza - tzn mniejsze ET felgi czyli wysunięcie koła na zewnątrz powoduje, że ramię zawieszenia jest dłuższe. Prawie półtora cm to wcale nie tak mało. Więc sprężyna też inaczej pracuje i takie dłuższe ramię łatwiej ją pokonuje. Chociaż może to naciągana teoria.

Opiszę krótko swoje odczucia odnośnie zawiechy bo łączą się z tym tematem. Jak się przesiadłem z Accorda Coupe 1999, który miał dosyć sztywne zawieszenie i opony 225/45/17 to miałem wrażenie jakby BMW miało kilka rzeczy w zawieszeniu powybijane. Ale na kilku stacjach wszyscy potwierdzili idealny stan zawieszenia. Sam wchodziłem pod auto na szarpakach i zero luzów - trochę się znam bo w kilku swoich autach różne elementy wymieniałem sam (wahacze, amory, łączniki drążków, sworznie, końcówki drążków kierowniczych etc.). Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że zawieszenie w E90 przed liftem jest tak twarde, że na polskich dziurach jest po prostu głośne. I to nie są luzy czy zużycie elementów zawieszenia. To subiektywne odczucie. Dodatkowo przez sztywność zawieszenia i bezpośredniość układu kierowniczego na karoserii i kierownicy duuuużo bardziej czuć np bicie kół czy chociażby zząbkowanie opon czy chropowaty asfalt. Nigdy wcześniej nie czułem na pedałach czy na kierownicy zmiany asfaltu na drodze z gładkiego na szorstki, kamyczkowy. Teraz to odczuwam. Niestety coś za coś. Jak ma się super prowadzić to musi być sztywno. Nie ma uniwersalnego zawieszenia.

Ja właśnie założyłem felgi 17 cali ET20 z oponami 225/45 i wygląda idealnie. Po oryginalnych 16 ET34 zmiana jest kolosalna. Dopiero teraz widzę jak paskudnie wyglądało moje E90 na tych schowanych w nadkole felgach. Wiele czasu kombinowałem i szukałem na allegro, doszedłem do wniosku, że nie ma sensu kupować felg z dużym ET i zakładać dystansów. Dobre dystanse kosztują ponad 400PLN na oś! A ja za felgi proste (ale do odświeżenia lakieru) dałem 800PLN.

Sprostowanie: w E9x były montowane automaty tylko ZF'a, na szczęście... Sprostowanie do sprostowania: montowali: http://realoem.com/bmw/showparts.do?model=VA33&mospid=49547&btnr=24_1078&hg=24&fg=05 viewtopic.php?f=70&t=203565#p1486109 Tudzież Wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/GM_6L50_transmission Albo sklep z częściami: https://www.bmwautoparts.net/pl/katalog/czesci/24_1104/0/50151/L/0/2007/02/0/ga6l45r-skrzynia-biegw-241104

Też to miałem zaraz po zakupie. Nawet byłem trochę załamany, że jakiegoś ulepa kupiłem. Ale zrobiłem właśnie tak - usiadłem w środku, Brat lał wodę z zewnątrz w dużej ilości. Zauważyłem, że woda wcieka między dolna częścią drzwi a progiem (tam, gdzie dywanik się spotyka w plastikową nakładką na próg. Rozebrałem boczek drzwi. Powtórzyłem test - od razu było widać, że leci spod maty zaklejającej drzwi. Kupiłem klej motoryzacyjny w tubie - taki gęsty jak silikon. Można pewnie użyć właśnie silikonu szklarskiego bo dobrze łączy takie powierzchnie, jest bardzo elastyczny i szczelny. Porządnie przykleiłem matę do blachy drzwi. Trzeba pamiętać, że jeżeli mata odstaje tylko kawałkiem to trzeba ładnie skleić samo przejście między nowym klejeniem a tą częścią, która jest przyklejona oryginalnie. Żeby tam między klejami nie ciekło. Potem wyczytałem na forum, że to częsta przypadłość.

No nie, a miałem cichą nadzieję, że różnica jest niewielka :P to teraz już zupełnie mnie przestanie cieszyć moja bawarka ;-)

zapraszam :) E91 w automacie naped 4x4, 330. ! zapomnisz potem o zniwiarko przetrzasarkach :) Możemy się gdzieś spotkać w trójkę i podyskutować/przejechać się. Z resztą chętnie bym zobaczył jak jeździ 330. Chociaż z drugiej strony po co się dołować :P

To teraz moje wypociny :-) Jak widać mam 325i 3.0 USA 218KM z 2006, przebieg realny 92kkm (jeśli ktoś uważa, że nierealny to niech nie zaczyna dyskusji bo po co, nic to nie wniesie ;-) ). Problem z głowicą podobno zaczął się jakoś od połowy 2006. Sam początek produkcji E90 z silnikami R6 podobno był ok (używam słowa podobno bo tak czytałem na tym i na innych forach - m.in. USA). Wydaje mi się, że jak się przesiądziesz z 3.0 diesla to będzie Ci brakowało elastyczności. Ja ostatnio się przejechałem 2.0d 177KM i elastyczność na niskich obrotach mnie zaskoczyła na +. R6 benzynowe się fajnie kręcą ale w połączeniu z automatem w trybie D wydaje się odrobinę emerycko (dopóki się nie wciśnie porządnie) - to moje odczucie, może inni mają inaczej albo mocniejsze wersje sporo fajniej śmigają. Co do spalania to można na trasie bez ograniczania się osiągnąć całkiem fajne wyniki. Nigdy na trasie nie spalił mi powyżej 10l. Jak jechałem 200km/h przez kilka km to komputer w tym czasie pokazał niewiele ponad 10l. Ile spalił rzeczywiście przy takiej prędkości nie wiem. Generalnie na trasie "wioskowej" przy śledzeniu TIRów można zejść nawet do 7 litrów (6,8 mierzone z dystrybutora). Jazda nieemerycka przez wioski to 7-8 litrów. Jazda dynamiczna na lokalnych drogach w okolicach 8-8,5. Mieszana jazda np Wawa-Zakopane, Wawa-Rzeszów 8-9 litrów. W przypadku automatów sprawdzaj po VINie jaka skrzynia siedzi w aucie. Niektóre miały montowane skrzynię GM a nie ZF. Oczywiście nie mówię, że GM padnie ale są to automaty sporo gorsze niż ZF. O opinii, że trzeba regenerować skrzynię czytam pierwszy raz. A na forum śledzę prawie wszystko od końcówki 2012. Co innego o konieczności wymiany oleju - tutaj można czytać bez końca za i przeciw ;-)

Absolutnie nie ma żadnej filozofii. Ja kupiłem dokładnie to: http://allegro.pl/wklad-lusterko-bmw-e81-e82-e87-e88-e90-e91-ogrz-lr-i3951389488.html (przedlift) od roku nic się z nim nie dzieje, grzeje idealnie, nawet trochę mocniej niż oryginalne. Kupiłem lewe i strefa asferyczna też jest ok. Wymieniłem zaraz po odbiorze pod ich magazynem w 5 min. Trzeba podważyć, wyskoczy i potem odpiąć kabelki.

Ja mam wersję USA ale chyba też czyta z prędkości obrotowej kół. Bo jak zmieniłem opony (nie zwróciłem uwagi u wulkanizatora czy jest czujnik) to się aktywowało ostrzeżenie. Mimo, że oponki napompowane elegancko. Po prostu nowa opona miała minimalnie inną średnicę. Może i racja, lepiej standardowy rozmiar. Tylko oby nie otarły mi nadkola z przodu :-( Poza tym 4 takie same opony mają jeszcze jeden plus. Przy bieżniku asymetrycznym można dowolnie zamieniać przód/tył i lewa/prawa co pozwala uniknąć ząbkowania.

Koledzy, Zakupiłem felgi 17x8 cali ET20. Przeczytałem cały ten wątek i zastanawiam się czy zakładać na przód opony 225. Pytanie do Was czy komputer zaakceptuje różnicę w średnicy kół tył-przód? Jakbym założył na przód 215/45 a na tył 225/45 i zresetował czujnik to będzie ok czy będzie "krzyczał"? Ewentualnie wersja 215/45 i 245/40 (wtedy różnica w średnicy koła to tylko 2mm) ale to już całkowicie dziwna kombinacja ;-)

Punkt 3: http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/amortyzatory.html

A po co kombinować? Z tego, co pamiętam to 70% to bardzo dobry wynik. Diagnosta chyba nie mówił o tym, że u niego nowe auta mają po 70-80. Tylko że w ogóle tak jest. Ja chyba miałem na przeglądzie coś po 67% i też mówili, że nie ma problemu.

Ciekawe na ile bmw to wprowadziło zeby aku zmieniać u nich ;-) No nic, tak czy inaczej zakoduje ale nie od razu.

Wsadzam 77Ah, teraz miałem 75Ah więc podobnie (teraz produkują 74 albo 77). Ale zakładam, że skoro stary aku był bardzo słaby to go mocno ładowało. I teraz takie mocne ładowanie nowego (dopóki się nie nauczy) może skrócić jego żywotność.