cx

To trzęsienie to wkurzająca sprawa - w końcu od tego pada łącznik elastyczny na łączeniu z wydechem (już drugi w 1,5 roku). Objaw jest taki, że spaliny dostają się do kabiny na postoju... trochę uciążliwe. Pomyślę o likwidacji przyczyny (może wymiana dwumasówki i poduszek).

:search: Tu masz dużo na ten temat: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=29414&postdays=0&postorder=asc&start=0 I poszukaj w dziale "Zrób to sam"..

zacznij od przepływki i sprawdzenia przewodów do i z intercoolera (auto wtedy głośno syczy) - to ma największy wpływ, a dopiero później filterki i egr.

Ha dzięki..... mi to nie przeszkadza, bo poziom oleju sprawdzam staroświecko - na bagnecie :twisted2:

Ha też to mam - identycznie..... chyba uszkodzony czujnik poziomu oleju..... Może ktoś to potwierdzić na 100%, czy się mylę?

A nie miałeś ostatnio żadnej przygody..... :) Ja kiedyś wpadłem tyłem na krawężnik na mokrej nawierzchni... na początku nic się nie działo, natomiast po jakimś czasie nasilające się głośnie stukanie jakby ktoś walił młotem w podwozie - okazało się że lewy wahacz spadł z silentblocka i nasuwał o uchwyt. Do wymiany element 4 na rysunku: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=33_0840&hg=33&fg=30

U mnie światła nie mają wpływu na obroty. Jeśli samochód jest w ruchu n luzie obroty mam ok 800-900, natomiast odrazu jak się zatrzymam, spadają na 700. Sadzę że chyba powinno tak być - nawet to jest wygodne. Odnośnie przepływki mam trochę odmienne odczucia niż koledzy przede mną. Z miesiąc jeździłem z uszkodzonym przepływomierzem -samochód był muł. Jak ją odłączyłem, poczułem że mam turbo, tylko działało bardzo mało płynnie. Przy nowej przepływce turbo zaczęło pompować bardzo reguralnie -gładko wchodzi na obroty bez szarpania...

dzięki - już tam śmigam

Hej koledzy a orientujecie się może jak zmienić zwykłą z jednym włącznikiem na coś takiego z jupiterkami: http://www.allegro.pl/item456285235_bmw_3_e46_lampka_w_podsufitke.html w E46 robił to ktoś u siebie? i jak jest różnica w działaniu jak np centralnie gaśnie światło to czy jupiterki też gasną? Trzeba też robić mostki na przewodach?

Masz rację.... Ja z kolei wiem ze swojego doświadczenia, że wybór oryginalnej części do betki opłaca się zawsze - i to nie tylko jeśli chodzi o przepływki. :mrgreen:

Jeżeli nie ma zestawów naprawczych to znaczy że nie ma do niej oryginalnych części... zatem regenerując taką turbosprężarkę automatycznie godzisz się na zastosowanie zamienników możliwe że made in Skośniaki. Ponieważ większość zakładów nie posiada odpowiedniego sprzętu do regeneracji zmiennej geometrii - cały ten proces polega tylko na wymianie uszczelniaczy, zgarnięciu kasy od klienta i na tym ich robota się kończy.... niech się klient sam martwi. Firmy takie jak Moto Remo w obliczu braku oryginalnych części zamiennych dają rabaty w promocji: "Nowa za starą" i ze zużytych turbin składają w pełni sprawne urządzenia przy użyciu używanych części i sprzedają je taniej jako regenerowane -jak widać polak potrafi :) Ale ja tam osobiście itak wolał bym nową - oczywiście nową za starą...

Własna inwencja twórcza jak najbardziej wskazana :) Ja u siebie miałem jeszcze oryginał.... z tego co mi mówił gość w serwisie orginałki były wadliwe, bo źle załamywały strugę powietrza -była nawet organizowana jakaś gwarancyjna wymiana masowa... Te nowe BOSCH są podobno już ok - coś tam zmodyfikowali i wyglądają też inaczej!

Kolego dałem równo tysiaczka z robocizną i programowaniem.

Tak kolego też tak mam. Mam wrażenie że różnica podświetlenia jest bardziej widoczna w dzień, natomiast w nocy prawie wcale... Myślę że to specjalnie, bo panel klimy znajduje się trochę poniżej - i pod innym kątem jest widoczny, więc w dzień kiedy jest jasno mógłby być mniej czytelny niż radio...

Ciężko mi to stwierdzić - może przyczyna leży gdzie indziej.... U mnie przy odpiętej przepływce praca silnika była taka narowista, nieułożona, z dużą turbodziurą, ale jak już załączała turbina to naprawdę było czuć że działa.... Z tego co wiem to przy zmianie przepływki trzeba przeprogramować w serwisie jakieś parametry pracy silnika. Później w trakcie jazdy jeszcze przez jakieś 200km układ sterujący silnikiem układa optymalną mapę działania.

U mnie było to samo. Przy ostrzejszym przyspieszaniu na górce po prostu silnik zgasł - żadnych objawów wcześniej nie było... Diagnoza - pompa do regeneracji. Slyszałem że na naszym paliwie żywotność tego elementu to 200000km.... - ja zrobiłem trochę więcej :)

Będziesz miał trochę roboty ze zdjęciem tych wszystkich plastików. Potrzebny ci będzie klucz ampulowy i imbusowy, tylko nie wiem jaki rozmiar. Przy okazji polecam czyszczenie EGR, zaworków podciśnieniowych sterujących EGR i pracą turbiny, oraz wymianę odmy na nówkę z salonu. Mój samochód po wszystkich tych zabiegach odzyskał dawny wigor :) Masz tu większość tych robót dokładnie opisaną: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=29414&highlight= Przymierzam się jeszcze do czyszczenia kolektora dolotowego - ale to już dłuższa robota :) Powodzenia - naprawdę warto!

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL71&mospid=47634&btnr=13_0652&hg=13&fg=20 Przepływka to nr 1 na rysunku. Wiązka przewodów dochodzi od prawej strony..... Oczywiście mówię o silniku 320D 136hp tak jak u mnie, bo nie wiem co ty masz.

Nie nie wyciągaj tylko odłącz przewody, które do niego dochodzą. Ja tak jeździłem przez 3 dni - w oczekiwaniu na nówkę :) Z tego co wiem przepływka służy jako sensor do tworzenia mapy parametrów pracy silnika. Jest w nim wolframowy drucik, który łatwo ulega uszkodzeniu, po czym przepływka zacina się w jednym punkcie i niejako oszukuje silnik podając wciąż tą samą, nieprawidłową wartość. Odłączając przepływkę powodujesz że silnik nie jest już oszukiwany, natomiast już przynajmniej wie że nie ma przepływki -działa wtedy z jakąś awaryjną domyślną mapą pracy, którą gdzieś ma tam zapisaną. U mnie był taki objaw że jeździł dużo lepiej po odpięciu przepływki, niż ze starą, a z nową zaprogramowaną BOSCH jeździ jeszcze lepiej :)

Ciężko powiedzieć co to.... Prawdopodobnie to czujnik obrotów koła. Jak mi padł to świecił się ABS, kontrola trakcji i oczywiście oba te systemy nie działały.

Tak tak kolego.... W biemdablju najlepiej działają tylko najdroższe zamienniki, albo oryginałki. Jeśli zmieniasz na coś gorszego to szybko Ci się to zemści, albo Bunia się obrazi i nie będzie jeździć jak należy. Sam tak miałem jak się połaszczyłem na tanie wahacze.... :( no i teraz mam markowe :) Przepływkę sprawdzisz odłączając ją na chwilę - jeśli autko będzie lepiej jeździło to będziesz miał przyczynę!

Hahaha. Nie wiem jak was koledzy, ale mnie zawsze książki z tej serii śmieszyły.... Od zawsze kojarzą mi się z Paździochem samodzielnie naprawiającym swojego kaszlaka... sam nawet taką miałem do poczciwego 126p :) Tą chyba też jakoś zdobędę żeby wiedzieć co w furce mruczy :/

A swoją drogą to na EGR bym nie stawiał, bo z tego co wiem służy on tylko do odprowadzania nie do końca wypalonych spalin z powrotem do kolektora ssącego - celem dbałości o ochronę środowiska. A zatem niepoprawnie działający zawór EGR może co najwyżej poprawić pracę silnika, niż ją pogorszyć :) Zawsze lepiej spalać czystą mieszankę paliwową niż niedopalone spaliny...

Kolego ja na Twoim miejscu na początek sprawdził bym przepływomierz. Miałem podobny objaw u siebie. Najpierw w niektórych momentach z auta się robił kompletny muł, a później już permanentnie jak przyśpieszałem to był muł. Całkowite odłączenie tego elementu na początek pomogło - wtedy już było wiadomo że to wina przepływki.... a chciałem wymieniać całkiem jeszcze zdrową turbinę. Wymiana przepływki na nową - auto jak z innej bajki!!! Naprawdę jestem teraz zadowolony. Z tego co wiem w tych samochodach przepływki miały wadę fabryczną, więc jak będziesz wymieniał to koniecznie na nowy typ!!

No ładnie :) Teraz musisz w opisie zmienić na 153KM :) Dziwi mnie ta moc wyjściowa czyli 126KM. Troche fabryki zgubił po latach... Robiłeś coś jeszcze oprócz tego, czy tylko chip? Ile Cie ta przyjemność kosztowała?