zegarmistrz swiatla

Obstawiam termostat..

Jednym z problemów może być sonda lambda..

Moim zdaniem nie warto.. a mam pytanie.. mape znlazleś w sieci czy kupiłeś??

O pordukcji opon trochę wiem i o tecnologi produkcji gumy też. .. nigdy opona bierznikowana nie daje gwarancji.. połączenie warstwy nalanej na zwulkanizowaną już zurzytą gumę to ryzyko.. nieszkodzi że technologia jest inna, ale połączenie wspomniane wcześniej może trzymać ale nie musi (i oczywiście nie trzyma tak jak w nowej oponie).. Nowa opona składa się z kilku warstw (nie będe się rozpisywał jak się to robi - no chyba że znajdą sie zainrteresowani)... Mogę tylko napisać że surowa opona (przed wulkanizacją - czyli ostatnią fazą produkcji) jest szczegółowo sprawdzana (w różnych firmach - czy to GoodYear , Michelin itd - to oczywiście nie reklama bo ja w żadnym z koncernów nie pracuje) i do tego dodam, że okres od złożenia takiej surowej opony do momentu wulkanizacji (w zależności od firmy) nie może być dłuższy niż 6 dni.. po takim czasie połączenia pomiędzy warstwami (gumy która jest surowa) nie będe dobre i taka opona nadaje sie do wyrzucenia...A w przypadku takiej nalewki - część opony jest stara i zwulkanizowana a część jest świerza.. A więc podsumowująć - nie polecam nalewek..

Odnośnie świec - to ja zdjemowałem zasilanie i parzyłem czy "bierze" prąd - jak nie bierze to jest spalona (i nadaje się do wymiany)..

Ja próbowałem takim.. i nic to nie dało.. wypsikałem cały..

Ja kupiłem ten olej i na nim jeżdze... przejechałem już około 1,5 tyś od wymiany i jest dobrze (jak by troche wcześniej palił - ale może mi się wydaje)...

Ja szukając samochodu w niemczech kilkukrotnie się na takie ogłoszenia natknąłem. Były jeszcze takie że koleś jest w Rumuni a auto w NIemczech... że przyleci specjalnie żeby je sprzedać .. itd. Albo że jest w Rumuni i przyjedzie tym samochodem żeby go sprzedać..

A skąd my mamy wiedzieć??? Napisz jeszcze raz tego posta z przecinkami.. bo jest tak napisany, że ja nie wiem o co chodzi...

A to trzecie to "termaometr"...

Ja też uznaje zasade że diesel to co 10 tyś.. chociaż mam troche starszy model i tylko TD..

to jest normalne bo masz odpowietrzenie silnika przez filtr powietrza, dostaje sie powietrze z silnika z oparami oleju przez kolektor ssący Kolega napisał że ma pełno oleju.... co nie jest normalne.. śladowe ilości są normalne..

To nie jest normalne.. mogą to być uszczelniacze turbiby..

U mnie to nie żarówka... też tak myślełem i wymieniłem (dawno temu) i nic nie dało..

Mam to samo.. jak samochód jest zimny (po nocy) to widać wszystko.. później w "funkcji" nagrzewania się samchodu widać coraz mniej, aż w końcu widać tylko kilka segnemtów.. .I tak w kółko..

Możliwe... mo,gą się kończyć elementy cierne tarczek biegowych (tak się to chyba nazywa)..problem też może być z pompą (za małe ciśnienie)... a może to całkiem co innego..

Na forum był "duży" temat odnośnie wymian itd. Poszukaj. TO naprawdę kopalnia wiedzy (ten temat o którym mówie) na temat wymian olejów.

Standardowe pytanie.. olej był wymieniany/ właściwy poziom??

typowa bestia ze stajni bmw 136 z podtlenkiem LPG :D dobrze ze nie napisale ze na 1/4 mili sie nia sciga :mrgreen: ale za to ma nowe paski klonowe i obnizone zawiecho :lol:

No nie wiem czy te 85 W żarówki nie "popalą" TOBIE odbłyśników..

http://realoem.com/bmw/select.do - tam znajdziesz..

A kiedy ostatni raz olej wymieniałeś??? I czy wogóle był wymieniany??

Zacznij może od sprawy naistoniejszej - wymiany oleju i filtra... a może poziom oleju jest za mały?? Odnośnie tego szrpanięcia. TO oczywiście u mnie też występuje (ale nie jest to szarpnięcie dosłownie, tylko jakby "zasprzęglanie" - deliktanie czuć że bieg wszedł)..

Tak btw.. to po wdępnięcu w dech masz tzw. kickdown i wtedy obroty faktycznie czasami są za duże. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć (chociaż mam TD - ale silnik ten sam) że ten samochód zaskakuje mnie z dnia na dzień. OStatnio miałem spalenie też rzędu 15.. 16 litrów na 100km w mieście.. W zeszłym tygodniu pojechałęm w trase (Olsztyn - Stolica - Olsztyn) w sumie okołóo 500 km. Przygotowany byłem na b. duże palanie. Jazda bardzo spokojna - do 130 km/h (miejscami) - a normalnie 110. I mile mnie zaskoczył. Wygrzał się pożądnie a spalanie wyszło na poziomie 7,2 litra. I jakby przestał zamulać w mieście. Sytuacja ta zdażyła się mi już 2 razy. Aha.. teraz spalanie w mieście jest na poziomie 12 litrów. Jeżeli miałeś pompe robioną to jedź ją ustawić, bo na pewno coś jest nie tak. Ja niestety nie mam na to czasu ale też będe musiał się za to zabrać.

Wymienić poduszke i podjechać na komputer żeby skasować błąd "komputerka" od poduszek..