Krzysiek BMW Jabłonna

Może ten temat Ci pomoże. viewtopic.php?f=48&t=154129

Nie mam możliwości resetowania wtrysków w m47n, ale przypisanie kodów jak zrobiłeś kończy całą operację. Fajnie, że pomogłem.

Skoro samochód nie reaguje na kluczyk, to może coś innego padło. Jeśli immobilaizer szwankuje, to rozrusznik nie zakręci. Czy przypadkiem grzebiąc w kompie nie poprzestawiałeś czegoś związanego właśnie z immobilaizerem? Sprawdź błędy, może tu jest przyczyna.

A no to zapraszam jak się nie uda :D

A skąd jesteś, jak z okolic stolicy, to zapraszam. Jak masz daleko, to może zmień program inpa. Znalazłem link do swojej inpy plus kilka dodatkowych info: http://inter-mac.pl/ftp/cd_bmw.zip

Zakodujesz inpą bez problemu. Wybierz motor, rodzaj silnika, ACTIVATE, IMA, change ima i będziesz miał na ekranie podany przykład jak się zmienia kody. Proste.

Robiłem kilka alternatorów i najczęściej w VALEO 120A siedzi takowy: http://allegro.pl/regulator-napiecia-alternator-bmw-typ-valeo-i4649509305.html Jak będziesz się dobierał do niego, to dokładnie sprawdź czy coś nie jest ukryte pod jakby silikonem. Zazwyczaj te blaszane dwie wypustki z dziurkami są pod tak jakby silikonem, musisz ten silikon usunąć, bo pod nim będą dwie śrubki. Staram się tłumaczyć najprościej jak można :wink:

W/g kalkulatora opon wychodzi, że takie opony będą wyższe o 9cm od tych, które masz, czyli po 4,5cm z każdej strony, to dużo.. może trzeć o nadkole/błotnik. http://www.v10.pl/narzedzia/Kalkulator,-,dobor,rozmiaru,opon,204.html

mateo bez problemu zdejmiesz tylna osłonę alternatora, tą czarną plastikowa. Przykręcona jest na chyba trzy nakrętki na klucz 8, musisz oczywiście wcześniej odłączyć aku i odkręcić kable pradowe z altka oraz wypiąć kostkę. Weź jakieś małe lusterko i latarkę, włóż za alternator i będziesz widział regulator. Szukaj później takiego samego, ważne jest mocowanie, ilość pinów w kostce oraz jaki prąd daje alternator, pewnie masz 120A. Sprawdź jakiej firmy jest alternator, pewnie VALEO, czasem trafia się BOSH. Może na http://www.realoem.com/bmw/select.do sprawdzisz co masz.

Raczej manetka.. kilka złotych na allegro.

Ten błąd wyskakuje gdy kończy się lub gdy już się skończyła pompka progowa paliwa. Sprawdź jakie daje ciśnienie. Minimum nowej to 3,6 bara. Po za tym: Zatkany filtr paliwa ,lub świrujący zawór regulacji ciśnienia na CR. Może czujnik ciśnienia w CR.

Nie pisałem w szczegółach bo jak ktoś ma pojęcie o mechanice to wie o co chodzi , a jak nie to lepiej to oddać do warsztatu. Widziałem jak robili inni i to sie sprawdziło. Weź Ty się puknij w ten swój kapelusz :mad2: :mad2: Ty proponujesz żeby odłączyć pompkę paliwową, żeby paliwo samo spłynęło do wtrysków siłą grawitacji :mad2: , a ja proponuję, żeby wpiąć się w układ paliwowy zamiast zbiornika paliwa, czyli żeby pompka podprogowa tłoczyła preparat z puszki bezpośrednio do pompki wysokiego ciśnienia i dalej do wtrysków, no i oczywiście nadmiar żeby wracał do puszki, stąd propozycja wpięcia się przy zbiorniku, bo tam są węże zasilania i powrotu, no głupi by chyba zauważył, że ja tłumaczę i proponuję sensowne rozwiązanie, a Ty zaproponowałeś żeby paliwo spłynęło do wtrysków. WTRYSKI SAME NIE ZACIĄGNĄ PALIWA

Jak wtryski mają zaciągnąć paliwo, no jak? Faliszewice, Twój pomysł z umieszczeniem pojemnika z preparatem powyżej silnika biorę za żart, bo chyba nie masz tak głupich pomysłów.. Przy silniku m47n w samochodzie są aż trzy pompki, jedna w baku, druga pod podłogą i trzecia przy silniku. To nie jest trabant z ddr, że paliwo do silnika jest pompowane grawitacją. Jak już bardzo chcesz żeby silnik popracował tylko na tym preparacie, to pod tylną kanapą masz rewizję do zbiornika paliwa, a na zbiorniku masz dwa wężyki, zasilanie i powrót, przedłuż je i wsadź do puszki ze "SZPUNGIEM", odpal silnik i niech pracuje. Pompkę w zbiorniku można ominąć, ale progowej już nie bardzo, bo ona pompuje paliwo z ciśnieniem prawie 4 barów, wolne opadanie paliwa, jak proponuje kolega Kanadyjczyk, nie wchodzi w rachubę. PS. Kolego selius, popraw ortografy, bo oczy bolą od czytania...

Ja mam fioła na zmianie płynu chłodzącego, idzie zima, więc warto wydać kilka złotówek.

Test co2 możesz sam kupić w dobrym sklepie motoryzacyjnym. Koszty: Uszczelka około 300zł, uważaj bo jest kilka rodzajów. Plantowanie 100zł, ale całkowity remont głowicy ze sprawdzeniem szczelności to nawet tysiak, sprawdzenie szczelności zalecane. dodatkowe uszczelki pokrywy zaworów, wydechu wtrysków około 150zł Robocizna.. jak masz klucz dynamometryczny i trochę zaparcia, to zrobisz sam, jak nie, to pewnie z 500zł zakrzyczą w warsztacie.

Śrubokrętem więcej uszkodzisz. Małe wiertełko do metalu i powoli rozwiercisz. Czujnik sprawdź na realoem.

Jabłonna pod Warszawą, Jabłonka to co innego. Wchodząc w Inpę, oczywiście wybierasz silnik, następnie ACTIVATE , IMA i change ima (nie wiem czy dobrze piszę słowa, ale dojdziesz). Tam masz już instrukcję jak zmienić kod. W M57 chyba tego nie ma, ale jest coś takiego jak reset wtrysków i to należy zrobić po każdej wymianie. Poszukaj na forum, było o tym. Kiedyś jak pierwszy raz wymieniałem wtrysk, to sporo o tym znalazłem.

W silnikach M57 nie ma potrzeby wpisywania kodów. Tak przynajmniej jest w e39, ale jeśli w e46 będzie taka potrzeba, w INPĄ sobie bez problemu poradzisz, łatwa sprawa.

Pożycz od kogoś wkrętarkę z wiertłami do metalu. Jak nie masz od kogo, kup najtańszy badziew za kilka PLN w jakimś markecie, nawierć/rozwierć, to jedyny sposób. Czujniki tylko oryginalne, zapomnij o zamiennikach.

Dzięki, sprawdzę. Chyba znowu czeka mnie sobota w garażu...

Jakiś miesiąc temu wymieniałem u siebie silnik, po odbiorze od mechanika zauważyłem, że troszkę głośniej chodzi, że na wyższych obrotach ma taki basowy dźwięk. Jakbym miał naście lat, to pewnie byłbym zadowolony, no ale mam trochę więcej... Pomyślałem, że pewnie wydech jest źle poskręcany, ale wlazłem pod auto i wszystko było OK. W zeszłym tygodniu podjechałem do warsztaty, gdzie robią tylko wydechy, wymienili łącznik elastyczny, bo miał dziurkę. No ale to nie pomogło, nadal chodzi basem. Dodam, że na wolnych obrotach jest OK, ale jak wkręcę silnik na przynajmniej 1500-2000 obrotów to dźwięk jest już słyszalny. Byłem dziś znowu w warsztacie od wydechów, posprawdzaliśmy wszystko i cały wydech jest OK. Właściciel warsztatu podpowiedział, że może przy wymianie silnika mechanik źle poskładał dolot i taki dźwięk może być przez jakąś nieszczelność wokół kolektora dolotowego lub filtra powietrza. Nie chce mi się grzebać w aucie, mam go troszkę dość, więc pytam Was koledzy, może taka sytuacja wystąpić z dolotem? Autko chodzi dobrze, nie szarpie, obroty nie falują, błędów na inpie nie ma żadnych. Ma ktoś jakiś pomysł?

Odpalaj allegro i szukaj, może trafisz..

Bo przy wyższych obrotach pompa daje większe ciśnienie i resztka serwa jako tako wtedy działa.

Nic innego jak serwo, skoro pompa jest OK. Nie zawsze, ja musiałem wymienić serwo w środku lata, tak się gangrena wdała..

Chyba tylko podłączenie pod kompa Cię ratuje.. Jak imo pada, to rozrusznik nawet nie zakręci.