Skocz do zawartości

qwertykk

Zarejestrowani
  • Postów

    845
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qwertykk

  1. Jak czasem czytam co Ty piszesz, to zastanawiam się czy Ty na pewno jesteś w pełni rozumu? Bo chyba nie :duh:
  2. Ok, galerie już jakąś mam, tylko muszę znaleźć czas aby to ogarnąć i wrzucić :cool2: Ja trochę też zmieniłem zdanie in plus na temat tego silnika.
  3. Dzięki Sherlocku - wiem :cool2: Ja też tą 'kuchnię' trochę przerabiam, a szczególnie ten silnik.
  4. szura i 2010 i 2011 i mam na to twarde dowody nie jak kolega qwertykk :wink: Czy ja napisałem, że nie szura? :) Twarde dowody też się znajdą bo trochę tego widziałem...
  5. Rozrząd i pompa wysokiego ciśnienia z tych 'wadliwych' więc radzę do niej czasem zaglądnąć czy nie puszcza opiłków. Blok teoretycznie wychodzi inny po nr.
  6. 05.01.2009 - do tej daty, montowany jest wadliwy rozrząd, po tej dacie rzadziej występuje problem z rozrządem - spotkałem się tylko parę razy z takim przypadkiem - co NIE oznacza, że nie szura. Jaki masz rocznik? 2008 to powinien być silnik 'A' czyli ten najbardziej awaryjny: rozrząd, pękające bloki i wysypujące się pompy wysokiego ciśnienia (idą opiłki na cały układ paliwowy - zabawa mega droga) Reszty grzechów nie pamiętam :wink: a raczej są na średniej w tej klasie samochodów.
  7. To nie jest wróżenie z fusów tylko doświadczenie oparte na kilkunastu takich awariach, ale oczwiście, życzę aby tak nie było. Z numerów wychodzi coś innego: 11112179684 n47 z np. e90 2008 11112179680 n47 123d. Jeśli dobrze patrzę, ale i tak pewnie tak samo robi się. Nie wiem jak w przypadku 123d dokładnie wygląda sprawa, choć pewnie dokładnie tak samo, ale normalnie w przypadku 'zwykłego' n47a i pekniętego bloku zalecam wymianę całego silnika na wersję 'C' do tego nowy rozrząd i spokój na dłuższy czas.
  8. Dokładnie nic się nie dzieje bez przyczyny. W tym przypadku przyczyną zarówno awarii rozrządu jak i pękających bloków jest wina po prostu zastosowanych mówiąc delikatnie słabych jakościowo części.
  9. A skąd aż 90% pewność, że to blok? tak często bloki pękają w tych silnikach? Z doświadczenia i obserwacji kilkunastu takich awarii. Czy często pękają? Z tego co widzę to ze średnią częstotliwością, ale i tak niektórzy powiedzą, że to rzadkość :cool2: Już dawno mówiłem, że problem z rozrządem to wierzchołek góry lodowej. Ostatnio znajomy sprzedawał e90 z n47 na ta....blicy i dostał taką wiadomość: Dzień Dobry, jednej rzeczy Pan nie wymienił pompy wysokiego ciśnienia wraz z całym układem paliwowym, wtryskami itd u mnie padła w tym silniku przy 80 000 km, auto kupione w salonie, koszt wymiany w BMW 25000 pln, no to tyle na temat tego silnika, niech Pan to sprzedaje i to szybko. Pozdrawiam Robert :cool2:
  10. Muszę Cię zmartwić - na 90% pęknięty blok, więc szykuj się na wymianę grubszą + od razu pro forma nowy rozrząd.
  11. Zgodzę się z kolegą Bronx. Takie generalizowanie to sobie można o kant du...py rozbić. Widziałem, kupiłem auto z włoch i francji bardzo zadbane i serwisowane. Z niemczech tak jak z KAŻDEGO innego kraju są samochody zgnojone jak i ładne i dokładnie jest w krajach omawianych. A ze Szwajcarii to jadą piękne zadbane, serwisowane rodzyny ściągnięte spychaczem z przystanku z luki pomiędzy wiatą a rozkladem autobusów.
  12. Czy byłeś to auto oglądać w Zawierciu (pomimo napisanego w ogł Sosnowiec)? Jeśli tak to znajomy od tego handlarza kupił auto i na ASO nic nie wyszło oprócz malowanych drzwi i błotnika (co sprawdziliśmy wcześniej) i też ori przebieg był, nie żebym bronił, ale wspominam po prostu bo skojarzyłem zdjęcia, opis (zawsze jest info o niespotykanej wersji :mrgreen: pewnie kopiuj wklej i dlatego tak jest) i miejscowość.
  13. Szukasz dziury w całym, próbując jakąś metodą odpalania w rózny sposób dojść do awarii. Kombinacje odpalanie to czysty przypadek, że akurat wtedy działało/czasem nie. Oczywiście mechanik ma rację, że sterownik świec nie ma żadnego związku z brakiem mocy, więc nie wiem czemu chcesz zaprzeczać? Sygnały oczywiście mówią, że to turbina. Obstawiam również do wymiany/regeneracji sterownik turbiny. Objawy o których piszesz są typowe dla tego typu awarii (raz działa raz nie, słychać gwizd turbiny pomimo braku mocy itd)
  14. Z doświadczenia nastu turbawek w turbotec (w 100% zadowolenia różnych klientów, również spora grupa aut po programie) pewnie wyjdzie ok. 1500 netto. Zawsze ich polecam, bo robią najlepiej w PL, jednak w przypadku tak małej różnicy chyba bym się pokusił o nówki, bo cena za 2 jest świetna.
  15. Większość ludzi olewa sprawę, gdyż kulturowo i przez lata jesteśmy przyzwaczajeni, że polak polaka oszukuje. Gdyby takie sprawy wychodziły nagminnie a sądownictwo działało szybciej na pewno proceder byłby skuteczniej ukrucony niż np. ostatni pomysł o wpisywaniu przebiegu do CEPIKu. Jeśli prawnik jest merytorycznie przygotowany, sprawa jest dosyć jasna i jest to np. korekta licznika i są odpowiednie przesłanki aby udowodnić taką wadę to sprawa jest wygrana. Powtarzam jeszczę raz: niewiedza, nieświadomość sprzedającego - nie zwalnia od odpowiedzialności i nie jest tu koniecznie w sposób bezpośredni udawadnianie 'zatajenia'.
  16. Oj nie do końca. Niewiedza, nieświadomość nie zwalnia od odpowiedzialności! Po pierwsze: Art. 556 [Wady rzeczy] § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne). Krótko mówiąć wada taka, której kupujący w momencie kupna nie wiedział (nawet gdyby uznać, że powinien o niej wiedzieć). Brak wiedzy sprzedającego o wadzie też nie ma znaczenia. Po drugie: Co do zasady o wykrytej wadzie powinniśmy zawiadomić sprzedającego w terminie miesiąca od jej wykrycia (art. 563 k.c.). Mimo uchybienia temu terminowi nie utracimy uprawnień z tytułu rękojmi za wady fizyczne, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił albo zapewnił kupującego, że wady nie istnieją. Ogólnie rzecz biorąc udowodnienie, że sprzedawca zataił wadę jest bardzo korzystne, ponieważ wtedy możemy dochodzić swoich praw nawet po roku od zakupu (art. 568 § 2 k.c.) . Co do zasady bowiem uprawnienia z tytułu rękojmi wygasają po roku od wydania nam zakupionej rzeczy. Mieliśmy takie przypadki w kancelarii i w 95% spraw kończyły się pozytywnie dla kupującego. I przede wszystkim pamiętajcie, że zapis odnośnie 'zapoznania się ze stanem technicznym samochodu' również nie zwalnia od odpowiedzialności sprzedającego i oczywiście nie uniemożliwia dochodzenia roszczeń. p.s czasem warto nie pisać na temat w którym nie ma się pojęcia, dużo łatwiej zaszkodzić niż pomóc...
  17. Z tego co mówisz to dokładka spora, a ile jeszcze nie zobaczyłeś czy sprawdziłeś. Jak nie samopoziomuje z jednej strony to poduszka do wymiany (lepiej parami ok 1600 zł)
  18. Oczywiście próbowałeś połączyć się z poziomu telefonu z idrivem? nie na odwrót?
  19. A jeździłeś inną sztuką E9x? To raczej normalne w tym aucie, że dosyć ciężko wchodzą biegi.
  20. Ciekawa opowieść, tyle że więcej mitów niż faktów 1. 2.0 tdi CR miały problemy tylko do 08/09/2009 z pompą oleju bo była napędzana w taki sam sposób jak ta w ostatnich PDkach. Po tym miesiącu nie ma już żadnych problemów. 2. Z 3.0 tdi znam dwa przypadki zerwania łańcucha na ogromnej ilości sztuk od 2005 r (a4,a6,a8,a5,q5) a napinacz wystarczy wymienić górny i często jest to przedział między 200-300 tyś przebiegu 3. 2.0 cdti to bardzo dobry silnik fiatowski, tyle, że wsadzono go z nie do konća sprawdzonym osprzętem GMowskim i dlatego wychodzą takie kwiatki. Z drugiej strony znam wiele insignii w których silnik nie gaśnie od 4 lat i zero problemów. Problemy głównie mają sztuki z początku produkcji.
  21. Raczej śmieszny ten przebieg. W ~2 lata zrobił ponad 100 tyś km a w ciągu 4 następnych 7 tyś km ? :norty: Chyba, że stał rozwalony, ale nie wierzę, że aż tyle. Stawiam na przebieg grubo ponad 200 tyś km.
  22. Nie doczytałem, że ma automat. Nie musi Ci przypaść do gustu, ja po prostu miałem do czynienia z wieloma awariami tego silnika i piszę to z doświadczenia. Tak czy siak padnie coś na pewno dosyć drogiego, taki urok tych silników. Nie wymieniłem tutaj np. pękających bloków. A zabieram głos, bo sam się o to prosiłeś przy swoich nierealnych wyliczeniach. p.s wystraszysz się dopiero wtedy jak Ci coś konkretnie padnie, teraz bądź jeszcze spokojny :cool2:
  23. Padnie dwumasa/wtryskiwacz/DPF/turbosprężarka i wszystkie wyliczenia, że rok przejadę bez usterki można do kosza wrzucić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.