High-Tech

Reasumując >> jeśli mam obniżać to równo p/t i ok.30mm Większość dostępnych niższych sprężyn ma obniżenie -40mm. Czy w takim wypadku zastosować amortyzatory bilstein b6 czy b8? co do sprężyn to tańsze i godne zaufania wydają mi się weitec'ki droższe są eibach. i chyba na nie się zdecyduję eibach 40-35/35mm + bilstein na forum wszyscy wspominają o bilstein b6 do delikatnie obniżonych aut. Przedstawiciel b ilstein'a sugeruje mi b8, co zrobić, różnica cenowa prawie żadna - ok.30zł na oś. na koniec dziękuję wszystkim za wyrażenie swoich opinii pozdrawiam

Poprostu wychodzę z założenia, że zawsze może być lepiej. Jak bym wyjechał z salonu nową coupetą to też bym chciał coś od siebie dodać. Przypasować ją do mnie. Rozpórka, hamulce, fele, opony, audio i mnóstwo innych drobiazgów. Oczywiście główną przeszkodą są fundusze. Teraz też każdy wyciułany grosz inwestuję w autą. Satysfakcja własnego wkładu jest jednak motywująca. MK >> widzę, że masz doświadczenie, a więc czy myślisz, że wybór sprężyn eibacha 35/30 mm byłby kompromisem pomiędzy bezpieczeństwem podwozia, a włąściwościami trakcyjnymi auta? Co myślisz o gotowym kit'cie np. Weitec 40/40, który jest znacznie tańszy od mojego pomysłu eibach+bilstein? Najbardziej bym chciał, by przód był troszkę niżej niż tył, czy jakaś firma robi np. sprężyny 40/30 lub 45/30?

"Sugestia: po co zmieniać coś, co jest dobre? Rada: nie ruszaj tego..." Bezsens. Nie spodziewałem się tego na tym forum. Przecież auto seryjne jest zlepkiem kompromisów. Czemu mam jeździć na takim zawieszeniu co 50 letni Szwab. Czemu nie mogę mieć skórzanego mieszka dźwigni zmiany biegów. Czemu mam nie zmienić foteli na Recaro tylko jeździć na serii. Czemu mam jeździć na seryjnych szprychach, a nie na Borbetach 16". BO SĄ DOBRE?! Jakby było dobre to bym tego nie ruszał. Może radyjko też mam sobie załatwić oryginalne? Rok temu kupiłem E30 i cały czas coś grzebie, ulepszam.... W granicach rozsądku, bo nie lubię w e30 skrzydła od Supry. Szkoda, że dopiero teraz dowiaduję się, że NIE WOLNO TEGO RUSZAĆ, bo jest dobre. ps. Czy twoja 5 wyszła z fabryki z białymi kierunkami przód?

Witam wszystkich. Chcę zafundować sobie nowe zawieszenie. Proszę o poradę tych, którzy mają jakieś doświadczenie. Proszę o info, bo e30 jest dużo, auto też jest często tuningowane, więc na pewno jest spore grono osób które jeździły na różnych zawiasach. Może ktoś na swojej skórze przekonał się o "+" i "-" danej kombinacji. Otóż chcę auto obniżyć. BMW 318i M40 z 1989roku. Zależy mi na ciut niższym przodzie względem tyłu. 1. Sprężyny - czy kupić 60/40 czy tylko -40mm na przód - aby osiągnąc porządany efekt. Czy 60/40 nie będzie za nisko? Auto używane na codzień. Koła zostawiam na standardowym profilu 195/60 r15 Jaką firmę wybrać: Eibach, H&R, Weitec, a może FK lub supersport? 2. Amorki Z postów wynika, że najlepsze będą BILSTEIN'y Ale czy wybrać B6 czy B8. Licze na fachową pomoc. Pozdrawiam.

powracam do tematu, bo > > chcę obniżyć moją e-30 po prostu denerwuje mnie ta szczelina między oponą a rantem błotnika coś mi się uroiło ostatnio, wprost nie mogę patrzeć na błotniki Zastanawiałem się w sumie nad weitec'kiem 60/40 i takim samym supersportem - wiadomo - cena Ale mnie nastraszyliście!? Nie wiem co zrobić, a na pewno coś muszę, bo szczególnie przód mnie wkurza. Może poprostu zmienić tylko sprężyny i amory z przodu na -40mm? Czy macie jakieś doświadczenia z mieszaniem różnego rodzaju sprężyn z przodu i z tyłu, bo jak bym tak zrobił to przód byłby np. weitec, a tył standard. Proszę o rady i sugestie. Czy rzeczywiście na 60/40 nie pojeżdżę? Opony mam 205/55 r15. W sumie nie są niskie Jakbym obniżył tylko przód 40 mm to bym opony dał 205/55 Może ma ktoś fotki auta z obniżeniem 40/40. Dzięki.

powracam przy tym wątku do tematu pokrewnego >> silnik nie dochodzi do odciny Czy to właśnie może być wina przepływomierza? Ostatnio ktoś mi to sugerował. U mnie przy 4500 tys obrotów silnik zachowuje się jakby nie miał powietrza lub paliwa. To samo jest na gazie i benzynie. Poprostu jest takie kichanie, chrapanie, obroty stoją, a autem trzęsie. Na gazie to jeśli się nie odpuści to wali później strzał w obudowę filtra powietrza. Czy to też jest wina przepływomierza? Jakie macie objawy, poza spalaniem podejrzanym? Czy w ASO by to zrobili? I ile by to kosztowało? W sumie elektronik jestem więc jak coś wymyślicie to pokombinuję. Przetargałbym ją od czasu do czasu trochę więcej niż te 4500 tysiąca.

Tak, ja też nie mam katalizatora, ani tłumika środkowego, ani strumienicy. Jedynie końcowy tłumik dedykowany ULTER'a. Jest cicho. Uszy nie puchną. Naprawdę polecam. Nie zastanawiaj się nad jakimiś kombinacjami tylko niech ci za 30-40 zł wspawają ładnie rurę zamiast tłumika środkowego z katem. Ja polecam warsztat na Szarych Szeregów, ale to Warszawa. Full professional - w 15 min mi tak zrobili. Pomiar, gięcie rury, wspawanie, studzenie, 40zł i do domu. Żebyś wiedział jak się bałem, że głośno będzie. To uczucie jak zapalałem betę po operacji. I uczucie komfortu jak się okazało, że jesttylko ciut głośniej - prawie niezauważalnie - niż z całymi bebechami. Pozdro.

Tygrys odpukaj tą uszczelkę pod głowicą :P Płyn uzupełniony, odpowietrzony, akumulator podładowany. Narazie jest ok. Temperatura nawet spadła poniżej tej co była do tej pory. Trzymajcie kciuki. Dzięki za pomoc, porady, sugestię. Można na was liczyć. Pozdrawiam. ps. Dziwnym zbiegiem okoliczności dziś mój brat /Ukinio/ zakupił BMW 524td E28 z 1984r. Stan elegancki. Do zobaczenia na trasie..... :cool2:

witam ponownie, auto odpaliło z drugiego akumulatora Silnik się szybko grzeje - szczególnie jak auto stoi poza tym jeździ ok po 20 km przeżuciłem na gaz i wszystko ok też trochę mniej się nawet grzeje niż na benzynie nic nie marznie parownik płynu chłodniczego jakby ubyło mogło go tak poprostu ubyć, a może termostat? proszę o opinię

Dzięki za sugestie i czekam na dalsze opinie i rady. Co do płynu - sprawdzałem i w chłodnicy był - po odkręceniu korka. Część przewodów cieczy chłodzącej była lekko ciepława. Podsumowując - płyn w chłodnicy był, na benzynie też nie pali. Myślę, że to może być pompa?! A czy może miało na to wpływ to, że autop dziś przez noc stało pod dużym kontem dziobem w dół. Poprostu wczoraj miałem mierną miejscówkę na parkingu - tyłem do góry. Kąt był spory. Może jakiś syf się gdzieś zebrał?! W sumie to mrozu raczej nie było.

Dziś po raz pierwszy niemile zaskoczyła mnie moja bejca. Po nocce tak jak codzień chciałem jechać do pracy. Po przejechaniu ok. 3-4 km przełączyłem auto na gaz. Po krótkiej chwili auto zaczęło nierówno pracować. Zgasło. Zapaliłem, pochodził i znów. Wskaźnik temperatury podniósł się "nienormalnie" ponad połowę. Nigdy tak nie było. Otworzyłem maskę i okazało się, że parownik, zawór i wąż doprowadzający gaz do obudowy filtru powietrza są maksymalnie zmrożone! Auto już nie zapaliło. Rozrusznik kręcił, ale silnik nie odpalił. Oczywiście na benzynie. W końcu padł akumulator. Czy może być tak, że silnik nie załapuje, bo zapłon odcina jakiś układ po odczycie z czujnika temp. że silnik jest zagrzany? Temp. silnika była wyższa niż zwykle, ale wskazówka przekroczyła niewiele ponad pół cyferblatu. Może po pracy uda się zapalić, ale co mogło spowodować to nienormalne zachowanie się silnika? Pewnie coś z ukł. chłodzenia, ale co? Co mogę sprawdzić? Proszę o pomoc. Z góry dziękuję.

Witam. Chcę zmienić fotele przód lub cały komplet. Moja tapicera jest ok /przód ma nawet regulację góra/dół/, ale interesuje mnie RECARO lub skóra. Niestety takie wnętrze jest ciężko znaleźć. Szukam od dłuższego czasu i nic konkretnego nie ma. Czy zatem środek do E36, których jest więcej w ofertach sprzedaży, dałoby radę wcisnąć do E30? Czy ktoś dokonał takiego zabiegu. Jest to E30 coupe. Kanapa z tyłu podejrzewam, że w E36 jest szersza. Ale może chociaż przód się da jakoś zaadoptować. Dzięki za wszelkie info. POZDRO.

ja mam 15" LATO: 215/45 ewentualnie 215/50 ZIMA: 185/65

Co do gazu to nie tylko sekwencyjny daje radę. Silnik nie jest pierwszej młodości, a i 1,6 to nie to samo co 3 litry w turbinie. Ja mam 1,8. Kupiłem auto już z 1,5 rocznym autem i praktycznie nie widzę różnicy gaz-benzyna. W kieszeni zaś zostaje trochę. Silnik jest nawet bardziej elastyczny. Co do tej bejcy to cena nie mała, ale za stan się płaci. Ja kupiem za 10 tys i nie żałuję. Mam nadzieję, że tobie też się trafi dobry egzemplarz. powodzenia

Silentblock'i to chyba z przodu walą?!

CO do temperatury to u mnie też przez dłuższy czas leci zimne. A poza tym to naprawdę gorąc to wali tylko na nogi i szybę. Na środkowej konsoli i na boczne szybu leci ciepłe powietrze nawet przy ogrzewaniu na maksa. Ale może spece z bmw zrobili to specjalnie. Ja nigdy nie lubiłem w innych autach jak ten gorąc walił mi na twarz i oczy. Duszno się robiło. Pamiętam że w Fieście to jakby ktoś suszarką dmuchał. Tam grzanie było aż za. Jak farelka. Teraz mam w miarę ciepłe i jest gites, bo gorąc na twarz wywołuje senność, pieczenie oczu i ogólnie spowalnia reakcję. Ale przyznaję, że środek się słabo nagrzewa.

Widziałem taki zestaw w katalogu FK. Cena ok. 1000zł na polskie. Mogę ci wysłać skan jak chcesz. Silniczka to tam nie ma. Po prostu jest ukad na zawiasach. Tak mi się wydaje i na to wygląda. Sprawdzę w czwartek- piątek jak będę w domu i dam znać. Też mi się podobało, ale nie za tą cenę.

Czemu chcę zmienić? Mocy przybywaj! Podobno IS ładnie dopala, a i spalanie ma na rozsądnym poziomie. No i silnik z '94 w eleganckim stanie podobno. ok 160 tys.km. A czemu nie nowe auto? Bo jestem zadowolony ze swojej bejcy. Wszystko jest naprawdę jak w zegareczku. Pojeździłem trochę i nie mam zamiaru narazie sprzedawać. Oswoiłem 114 koni i teraz mi się marzy coś więcej. Ale widzę, że gra może nie być warta świeczki. Dzięki.

Mam możliwość zakupić silnik do BMW 318 IS COUPE z 1994 . Mam E30 318i z '89. Czy taka zamiana jest bardzo problemowa? Jak z mocowaniem tego silnika. Pamiętam, że kiedyś o czymś podobnym pisał ECRU. Proszę o wszystkie za i przeciw. A w szczególności o opis samej czynności. Tzn kompatybilność obu tych silników i zakres ewentualnych zmian po swap'ie. Dzięki. Czekam z niecierpliwością.

Więc jeśli masz możliwość to teraz spróbuj z przepływomierzem.

O to chodz - 500 to za mało. Spadają ci obroty za nisko -> komputer je podbija na chwilę. Spadają znów za nisko i znów komp ci je podbija. Stąd te falowanie. Dla świętego spokoju ustaw sobie obroty biegu jałowego na 900 i ognia. Pozdro. ps. jedna mała śrubka pod plastikowym dekielkiem u mnie działa :lol:

A ile masz obr/min? Ja miałem taki problem z falowaniem 500 - 1500 i udało się ustabilizować ustawiając śrubą regulacyjną przepustnicy obroty na 900/min teraz jest gites i nie ma tego drżenia na luzie

:jawdrop: konkretny niemiecki tuner - polecam :lol: fuuuuuuu bleeeeee :mlotek:

Wycięcie katalizatora nie zwiększa bardzo poziomu hałasu układu wydechowego. Mam tłumik dedykowany ultera i wycięty katalizator (który był razem z tłumikiem środkowym)- wspawana jest tylko rura i jest ok. U mnie układ wydechowy składa się z rury i ostatniego wydechu Ultera. Naprawdę dźwięk jest ok. Sam się bałem, żeby nie budzić całego osiedla. Problemem może się okazać sonda lambda, bo w e36 jest chyba przed katem i za...... ale w tym już się nie orientuję ps. wycięcie katalizatora i tłumik przelotowy to już chyba przesada ostatnio zdjąłem ultera i huk był taki jakby samolot na pełnym gazie startował

Wydaje mi się, że auto z niemiec też może być bite i to właśnie może być przyczyną korozji. Moja E30 jest z 1989 roku i nie ma ani najmniejszego nalotu, ani pęcherzyka rdzy. Stoi pod chmurką od dłuższego czasu i nic się jej nie ima. Blachy jak w czołgu. Życzę wam tego samego.