Witam, jestem szczęśliwym posiadaczem BMW 320d w Coupe po lift'cie, od czasu zakupu mam małe problemy z odpalaniem auta (myślałem że to przez świece, 3 z 4 były padnięte). Po odpaleniu silnika co jakiś czas (2-3sek) słychać stukot silnika i obroty spadają z ~800 do ~650rpm, dzieje się tak tylko na zimnym silniku. Po jakiś 15-20sek silnik pracuje już normalnie, gdy dodam mu tak na 5-6sek trochę gazu aby miał ~1500rpm to również silnik już pracuje normalnie. Ponadto zauważyłem że gdy odpalę auto i sterownik odrazu da mu 1000rpm (aż się lekko rozgrzeje) to stukotu nie słychać ani nie widać), jednak nie widzę żadnej zależności od temperatury zew. do odpalania auta na 800 czy też 1000rpm. Sprawdzałem również czy gdy dłużej zostawię auto na zapłonie (grzanie świec, bo raczej grzeją się dalej nawet jak kontrolka zgaśnie) to objaw dalej występuje. Jedynie co muszę jeszcze sprawdzić to akumulator, po odpaleniu autka po około 3sek lampka na podsufitce dopiero ładnie jasno świeci :) Tak jak wcześniej pisałem wymieniłem wszystkie świece bo 3 były niesprawne, myślałem że ten objaw jest przyczyną nie palenia na wszystkie gary. Dodatkowo wyczyściłem zawór ERG wraz z kolektorem (był straszny syf), dzisiaj czyściłem znów zawór ERG (tragedii nie było ale po przejechaniu ~6000km raczej nie powinien być tak zabrudzony) i dolałem około 0.5L oleju 5W40 Castrola( taki wlałem przy wymianie po zakupie). Postaram się dzisiaj wrzucić jeszcze error log jak tylko odnajdę na warsztacie kabel to bmw. Byłbym wdzięczny za wszelkie sugestie itp. Oczywiście te problemy nie przeszkadzają w normalnym użytkowaniu auta jednak jest to moje pierwsze całkowicie własne autko no i w dodatku takie jakie chciałem więc chce aby wszystko było jak należy. Z góry dziękuje za pomoc. ` PS: Dodam jeszcze że jest to silnik M47N , 2.0d 150KM bez chipowania, seryjny, stan licznika ~180 000km. Skrzynia manualna 6biegowa.