Skocz do zawartości

student224

Zarejestrowani
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E46 320d 1999

Osiągnięcia student224

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich. Mam taki problem z manualną klimą w moim aucie. W zimę nabijałem czynnikiem instalację. Było wszystko ok. Przyszły upalne dni i pojawił się problem. Kiedy stałem w korku zadymiło mi spod maski i koniec chłodzenia. Pojechałem do punktu gdzie mi sprawdzili instalację klimy. Okazało się, że mam bardzo mało czynnika, ale ciśnienie było, więc wykluczono nieszczelność. Gość zaczął nabijać czynnik. Okazało się, że wentylator nie działa jak powinien. Włącza się na pół minuty i wyłącza. I tak w kółko. Przez to ciśnienie w układzie rosło i rosło, aż zawór bezpieczeństwa wyrzuca czynnik. Są dwie możliwości - presostat albo sterownik wentylatora (tak mi powiedzieli). Sprawdzałem klimę INPA i nie pokazało żadnego błędu (na forum gdzieś widziałem, że pokazało komuś uszkodzony presostat). Czy jest możliwe, że INPA nie pokaże błędu, a mimo to ten czujnik ciśnienia będzie zepsuty? Dodam, że u mnie po włączeniu klimatyzacji nie załączał się wentylator. Po jakimś czasie zaczynał tak z przerwami dmuchać.
  2. Witam wszystkich. Mam pytanie, czy ktoś demontował - wymieniał półosie? Mam problem z buczeniem i drganiami z tyłu auta oraz stuknięciem przy wbijaniu biegu. Wał jest regenerowany, więc odpada, dwumas i skrzynia również na 100% ok. Przy okazji wymiany kół na zimowe sprawdziłem dokładnie tylne zawieszenie. Dyfer ma minimalny luz. Natomiast obie półosie mają po około 3-4mm luzu (skrętnego). Ponadto jak zakręciłem szybciej za pomocą klucza tarczą (półosią) to ''klekocze'' ten ostatni krzyżak półosi - ten przy piaście. Na obu półosiach tak samo. Stąd hałasy jakby coś się rozlatywało, drgania i pukanie - moim zdaniem. Stąd moje pytanie. Czy trzeba rozpinać całe tylne zawieszenie, żeby wydostać półosie?
  3. Witam Wszystkich. Jestem po naprawie auta. I tak: 1. Dudnienie w zakresie 1800- 2000 obr - winą był wał napędowy. Krzyżak najbliżej mostu miał delikatne luzy. Regenerowałem wał. Wymienili ten krzyżak + poprawili pozostałe+ wyważenie (380PLN). Wał nie jest oczywiście jak nowy po regeneracji (ten wymieniony krzyżak nie pracuje idealnie płynnie), ale dudnienie praktycznie ustało. Oczywiście da się wyczuć większe wibracje w tym zakresie prędkości obrotowych silnika, ale to już czepianie się. 2. W celu "dogłębnej diagnozy" drgań zdemontowałem skrzynie biegów. Dwumas ok, skrzynia również, bo była sprawdzona - rozpołowiona" dla pewności. Przy okazji naprawiłem wadę polegającą na tym, że lewarek nie powracał do pozycji centralnej po wyłączeniu 5 biegu i wymieniłem olej. Opis naprawy znalazłem na forum - wymiana kilku elementów typu tulejki, sprężynki i palce atakujące. 3. Wymieniłem poduszki silnika i skrzyni (Lemforder) pomimo tego, że wcale nie były zerwane. Jest bardzo duża różnica. Zero drgań na wolnych obrotach w środku auta. Wcześniej lusterko wsteczne delikatnie drgało i "rozmyty" obraz miałem. Poprawiło się również gaszenie silnika. Wcześniej gasł tak nagle, z zakołysaniem. Teraz jest tak jak w innych autach. Gaśnie "miękko". 4. Pukanie przy wbijaniu jedynki, dwójki to już kwestia mostu chyba. Ma już jakieś luzy, a na krzyżakach wału już luzów nie ma, skrzynia też ok, więc pozostaje most. Póki co to zostawiam jak jest.
  4. Witam wszystkich Forumowiczów!!! Mam taki problem w moim aucie, że nie działa mi zawór recyrkulacji spalin EGR. Sprawdziłem w ten sposób, że zdjąłem rurę zasilającą w powietrze od IC. Zawór nie porusza się w ogóle. Podciśnienie w układzie sterowania jest ok, bo turbo działa, żaluzja na chłodnicy też. Napięcie zasilające elektrozawór, który otwiera podciśnienie do EGR wynosi tylko 8,1 - 8,2V. Czy to nie za mało? Dodam, że sam elektrozawór też jest sprawny. Testowałem go zasilaczem stabilizowanym, po wyjęciu spod maski. Jak można "podnieść" to napięcie, żeby EGR ożyło? Pozdrawiam Wszystkich!!!
  5. Witam wszystkich forumowiczów. Proszę o wyrozumiałość jeśli coś napiszę nie tak, ponieważ to mój pierwszy post. Jestem od jakiegoś czasu już na forum i dzięki informacjom znalezionym tutaj sporo się dowiedziałem na temat mojego autka. Przeszukałem już w szerz i wzdłuż forum, ale niestety nie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi. Mam w moim aucie następujące objawy: 1. Auto wpada w rezonans (dudnienie) w zakresie małych obrotów silnika tj. 1800-2200. Najbardziej jest to odczuwalne na zimnym silniku i kiedy delikatnie dodaję gazu. Dodam, że wał sprawdzony, poduszki silnika całe. (podejrzenie na dwumas). Na postoju trochę za duże drgania ma silnik. 2. Drugi problem to głuche uderzenie przy wrzucaniu jedynki i dwójki. Przy wyższych biegach już tak nie słychać. Odgłos uderzenia z tyłu auta. Kiedy auto pomału toczy się do przodu, a lewarkiem zmiany biegów ruszam między 1 i 2 to tłucze mi z tyłu auta. Tak jakby cały układ napędowy "napinał się" przy wrzucaniu biegu. Sprzęgło się nie ślizga. Możliwe, że skrzynia biegów dostała np. od zepsutego dwumasu? Pytam, bo biegi nie wchodzą tak jak powinny (wg mnie). Możliwe, że te stuki przy wrzucaniu biegu to wina skrzyni? Jakieś łożyska czy coś? Dodam, że most ok. Szpilki nie zerwane, tulejki gumowe ok (wymieniałem jedną ta dużą z tyłu mostu). Jeśli ktoś miał podobne problemy to proszę o podpowiedź. Chcę oddać do mojego mechanika, żeby zajrzał do dwumasu i do tej skrzyni, bo wydaje mi się, że problem tkwi gdzieś tam. Chciałbym tylko się utwierdzić w tym przekonaniu, żeby mieć większość pewność. Myślicie, że ewentualna regeneracja skrzyni (wymiana łożysk, może synchronizatorów), jak będzie trzeba dwumas rozwiąże te problemy stuków, dudnienia i nieprecyzyjnego działania skrzyni biegów?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.