Skocz do zawartości

barto

Zarejestrowani
  • Postów

    1 660
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barto

  1. barto

    Tłumik do E34 525i

    No tylko Autowak w Gliwicach proponuje mi dwa tłumiki za 530 a jeden ostatni za 460 jak sie nie myle, a Piotrek za 250 dwa wymienił a to już jest róznica
  2. barto

    Tłumik do E34 525i

    Piotrek daj mi adres do tej firmy ASMET, ja mam do wymieny ostatni tłumik bo juz buczy niemiłosiernie a za taka cene to nawet z Gliwic do Krakowa opłaca sie jechać.
  3. No i wymieniłem i faktycznie wszytskie niedomagania na ciepłym silniku były powiazane z parownikiem. Na szczeście sam go montowałem bo zwrociłem uwage ze tam gdzie powinna wchodzic ciepła woda do parownika to był odpływ a gdzie wylot tam wlot i woda nie stała w parowniku tylko omywała go delikatnie i bardzo wolno sie rozgrzewał.Apropo zamontowałem ten 140 KW czyli do samochodów 190 PS. Bezmyślni mechanicy pewnie tak podłaczyli i tak był jezdzony przez 65 tys km, takze stary parownik moze jescze jest dobry a moze juz trzaba zregenerować go. Bede miał na zapas. teraz czekam niecierpliwie na ranek zeby sprawdzic jak chodzi samochod na zimno. Taka pierdółka moze cżłowieka do nerwicy doprowadzic. Ach jak przyjemnie na gazie jezdzi sie. teraz jescze regulacja i na piwo;) Dam znać czy z rana wszystko chodzi jak nalezy. pozdrawiam (następny dzień) No i potwierdzam ze wszystkie niedomagania na zimnym silniku takze zniknęły. Super pracuje, takze dobrego nosa miałem. Pozdrawiam
  4. kupiłem Parownik i załozyłem go, czekam az ostygnie silnik zeby nie było zaduzych roznic temperatury tak porfilaktycznie, ale zauwazyłem cos dziwnego a minowicie, ten stary to tej cewki przy parowniki do plusa miał carny kabelek i dodatkowy szedł na obudowe parownika. Natomiast w mowym czarny był podłaczony do minusa i przykrecony do obudowy. Poporostu naodwrot i teraz juz nic nie wiem, czy podłaczyc tak jak było w starym czy podłoczyć jak jest w nowym. Wynikało by z tego ze zamiana biegunów nie ma znaczenia czy tak????????. Prosze o pomoc
  5. ee wiecej chybe nie bedzie palił, bo to ze ma 140KW to jego maxymalna wydajność i mocniejszy tez nie bedzie bo to zalezy od miksera, i ograniczeniach powietrza z nim zwiazanych, powiedzcie mi czy ktos z was sam wymieniał parownik, bo za wymiane chca 60 zł a niektorzy 100, jedni odradzaja BRC, mam kompa LOVATO, a drodzy odradzaja lovato bo ma zamale parowniki i doradzaja LANDI. Juz sie gubie, teraz ma BRC parownik a komp LOVATO, dlatego myslałem o BRC parowniku taki jaki jest tylko troche wiekszy
  6. Powiedzcie mi czy są jakieś przeciwskazania zeby załozyć wiekszy parownik. 100kW jest tylko 10 zł tanszy od 140kW a 140KW w przeliczeniu to 190 PS. ja mam 150 fabrycznie ale ten 100kW ma około 140 PS. Są przeciwskazania aby zainstalować większy parownik??????
  7. pamietaj ze prawie kazdy sprawdza VIN, przy sprzedazy wyjdzie ze to kundel, bo nikt nie uwierzy ze se tak poprostu zmieniles skrzynie, no i klopot bedzie ze sprzedaniem.
  8. Czy ktos wie gdzie mozna w odopowiednich cenach kupic parownik zeby byl dobry do 520 E34 M50. Moj w miare odbrze chodzi ale tylko na goracym silniku i zdaza sie ze gasnie na biegu jalowym. Na zimno mam wrazenie (w zasadzie pewnosc) ze silnik jest zalewany cieklym gazem, dobrze nie odparowanym, i gasnie, dopiero kiedy parownik jest juz bardzo goracy chodzi dosc dobrze, ale za silniczkiem krokowym musialem skrecic srubka bo przy mocniejszym wcisnieciu w gaz przy obciazonym silniku i po tym wrzuceniu na luz poprostu gasl. Dopiero zakrecenie tej srubki doprowadzilo ze duzo zadziej gasnie. Czyli prosty wniosek ze silnik jest zalewany, a parownik nie trzyma parametow. takie moje zdanie A moze wystarczy zregenerowac czy to to samo, cyz nie warto sie bawic w regeneracje tylko kupic nowke???????? pozdrawiam PS Wcześniej miałem 525 12V i nie było zadnych problemow z pacą na gazie jak był zimny, no chyba ze było -20 oC i zaraz przełaczyłem na gaz to poprostu parownik zamarzał. A teraz nawet jkak jest +20oC i silnik zimny to i tak nie bedzie chodziuł na gazie dopoki parownik nie bedzie gorący. Gazownik powiedział mi ze te 24V tak mają , ale cos mi sie nie chce wierzyć, czy wy w silnikach M50 tez tak macie ze na zimnbym silniku wam nie pracuje na gazie???
  9. Moja jest z roku 92 wrzesień a sprzedana 93 w salonie w niemczech, w 2000 roku sprowadzona. Wypas to wspomaganie ABS, klima, dwa szyberdachy elektryczne, lusterka z Mki elektryczne, el szyby, kładzione fotele, ale to chyba w kombi standard, z atestem zrobione ciemne szyby tylne (super bo wspomaga mocno klime i nie razi jak słonce prazy) i dymione przednie szyby, tarcze wentylowane nawiercane, piekne alusy 225/50/16 Borbetki. Check controla nie mam bo to wersja z 2. silnikiem, miałem to w poprzedniej 525 M20, ale czsami straszyła mnie komunikatem a niemając przy sobie książki zastanawiałem sie co on oznacza strzesując sie czy jechać czy nie, a potem okazało sie ze zarówka sie spaliła, no niby dobra rzecz bo pokazuje czego jest zamało, co jest nie tak. U siebie muszxe wymienic drążek reakcyjny bo stuka, i ostatni tłumik bo poprzednik wstawił rure do ktorej głowe moge wsadzić :lol: . Narazie nie znalazłem innych rzeczy ktore czekaja mnie w najblizszej przyszłości. Gaz jest z kompem(lovato), odczyt sondy, silnik krokowy, oczywiscie po kupnie poszedł do dobrego gazownika i okazało sie ze sonda zle podłaczona i jakaś nie taka maska czy coś takiego tdo tego silnika. ja podejrzewam jeszcze parownik, bo jak jest zimny i depne to go zalewa gazem(ciekłym), dziwne co i jak pusczze gaz to lubi zgasnąć. Cena to około 21tys z groszami. oczywiście dziewiczy to on nie jest,a le po pomiarach geometri i probach predkościowych wszystko oki. Kolektor plastikowy jest w silnikach 2l i 2.5, w 3 i 3.5 R6 jest metalowy. Jezlei jesteś typem ścigacza to najlepiej 3l ale V8, jesli nie to 2.5 juz w zupełności wystarczy. 2l no troche mało, ale spokojnie da sie jezdzic i wyprzedzać takze bo skrzynia krotsza(moje spostrzezenia)w 520 co wspomaga przyśpieszanie. jezeli chodzi o TDSy to wspaniałe silniki po warunkiem ze były w dobrych rekach. I pompy wtryskowe tez lubią nawalić. jezeli chodzi o automat to ja mówie NIE, ale dlatego ze sam lubie pomachać wajhą i decydować czy juz zmienic czy nie a to zależy od dnia (;)dobry czy zły), a po drugie automat takze wymaga dobrej eksploatacji, nie daj Boze jak ktoś nei wymieniał olejow na czas i robił sobie paski na asfalcie (autpomaty tego nie lubia) to naprawa automaciku to nie mniej niż 3tys zł i jescze szukaj długo dobrego zakładu który ci to zrobi. Mowie tak bo miałem automata (nie BMW) i nigdy już go nie chce. Ale to kwestia charakteru i wolności ruchów prawą ręką i lewą nogą :D Troche sie rozgadałem, jezeli chodzi o sprowadzanie to oczywiście ale i tak czeka cie znalezienie auta ktore ci sie podoba (czas) a potem 2 tys a moze mniej za zlecenie przywiezienia go i załatwienia formalności. Trzeba przy tym jeszcze założyć ze ten co chce go przywiść jest uczciwy i nie zniknie z kasą. Potem rejestracja, przeglądy, akcyza, a terazmowia coś o opłacie rejestracyjnej przy ktorych moga powiedzieć, no nie tego samochodu to my nie zarejestrujemy bo..... (taka nasza piekna polska), był nawet post na forum odnośnie euro2, nie chcieli zarejestrować bo nasze prawo sie jeszcze nie dostosowało i co zrobisz??????, wiele jest takich znaków zapytania, ale faktycznie stan zadbanego zachoidniego BMW moze to wynagrodzić. Wybór należy do Ciebie. Pozdrawiam
  10. Witam, wlaśnie niedawno kupiłem E34 w touringu 520 M50 i to z manualem i wersja powiedzmy pelna bez skóry (za ktorą i tak nie przepadam). Założenie było takie jak twoje czyli przywiźć sobie furke z niemiec np., ale przypatrując sie przepisom i ich niedoskonałość choc miało byc tak pieknie jak wejdziemy do uni znalazłem cos w Polsce, oczywiście pewnie stan byłby lepszy jakbym sprowadził, ale jakbym doliczył gaz 2500 zł i te wszytskie celne sprawy i akcyze to za rocznik 92 bo taki kupiłem musiałbym dać (3000 euro minimum + opłaty) co licze minimum 25tys + alusy, ktore mam nastepne 3tys, fajnie zrobione szyby dymione, i inne sprawy niemówiąc o nerwach podczas uzeraczki z urzedasami wybrałem Polske, zapłaciłem o wiele mniej (szukałem 4 miesiące) i powiem ze jescze wahałem sie bo miałem pare zastrzezeń , ale wkoncu sie zdecydowałem. W niemczech tez od ręki nie kupisz super stanu, tez trzeba szukać, jak masz rodzine ktora ci znajdzie i pomoze w zalatwieniu formalności to juz coś, ale jak masz jechać bez znajomości jezyka to nie licz ze dostaniesz coś fajnego za rozsądne pieniądze i załatwisz to w pare dni, takze dochodzą koszty wyjazdu jak i stracony urlop. Ja chcaiłem 2.5 litrowy silnik bo spalanie praktycznie takie samo jak w 2.0 litrowym. Mam nivo i zwracałem uwage zeby nic nie ciekło i zeby było suche. Ja bardzo duzą uwage skupiałem na komplecie dokumentacji celnej brify, atesty na gaz, atesty na szyby, w tescie zegarów zgodność z numerami nadwozia itp, czego nie było przy tych poszukiwaniach 4 miesięcznych. Bezwypadkowość to bardzo zadka rzecz, takze znam tylko jedą beemke ktora naprawde nie miała zadnej kolizji i chyba to był wielki fuks ze udało sie taką znaleść (moja poprzednia). Nalezy zwrocic uwage na podłuznice, jezeli prezkątne są równe to już 90% sukcesu. Moja teraz pali mi 12 l w trasie a 15 w miescie, a ta 525 M20 spalała nawet 8.6 (spokojna jazda) w trasie w miescie 14, takze spalanie to rzecz dobrze ustawionej instalki gazu co widać ze mniejszy silnik spala wiecej gazu. Jezeli kombik to tylko BMW, inne kombiki wydają mi sie nieproporcjonalnie dziwne. Pozdrawiam i powodzenia w poszukiwaniach.
  11. barto

    Tłumik do E34 525i

    to znaczy ze do 525 tłumik jest tańszy niż do 520??? Pisałeś ze za 300 zł dwa tłumiki dostać mozna do 525, a 520 500zł?????, a moze do silników M20 są tańsze a M50 droższe??????
  12. barto

    Tłumik do E34 525i

    OOO i ja mam pytanie , tylko chodzi o 520 24V, tam jest nieco ale tylko nieco inny tłumik, i w zasadzie to mnie by interesował ostatni bo krótkie jazdy zrobiły swoje i stajaca woada zjazła dół tłumika. Ja zawsze korzystałem z Autowak'a (przy innych samochodach bo byli tani) jednak zaśpiewali mi za ostatni coś koło 440 a dwa (w zasadzie połączone ze sobą) to 520 zł, troche duzo, ale słysze KADEX i zaraz sprawdze czy wmoim mieście mają swoje punkty. Gomes w Częstochowie jest Kadex????? bo tez nie moge znaleść nic na stronkach o KADEX, jak masz to podeslij stronke lub moze jakiś numer do nich
  13. ustosunkuje sie tylko do odpalania, wiec mysle ze odpali, ale jezeli szybko parownik nie dostanie ciepłej wody to ci zamarznie parownik zgaśnie i klops (chyba ze ogrzewanie postojowe?), wystepuje to nawet po szybkim przełączeniu z etyliny na gaz podczas duzych mrozów. A z tymi mieszalnikami na kazdym dolocie do cylinderka to nie wiem czy znajdziesz takie małe mieszalniki i gdzie je wsadzisz???? jakieś gumy dolotowe zamiast kolektora?? No nie wiem, to pierw chyba musiało być przeliczone, bo raczej na oko tego nie ustawisz, ale powodzenia
  14. powiedzcie mi czy ktos z was wymieniał juz membranki w parowniku???, i czy wymiana tych membran to wszystko czy jescze są jakieś wazne rzeczy ktore w parowniku sie starzeją????
  15. to maleństwo w kole u mnie mam 45 litrow, a wchodzi 36l
  16. Wlasnie, moze odpiecie sondy potwierdzi ze to wlasnie ona maci, juz pare osob spotkałem sie ze jezdza bez sondy lambda i nie narzekaja. A odnosnie silniczka krokowego to mialem taki w 525 M20 i było super, jak go wywale to mozna powiedziec ze mam instalke na śrubce, bo komp wlasnie tym silniczkiem krokowym steruje. A jak go wywale to tym bardziej mieszanka bedzie zabogata i przykrecanie tą śrubką bedzie dawało ten sam efekt co teraz, poprostu gazownik powinien tak ustawic ten silnik krokowy zeby nie trzeba było tego dodatkowego dławika za nim, moze dzisiaj zdaze i pojade do gazownika i popytam co sie da z tym zrobic. pozdrawiam
  17. pIERW SPROBUJE ODPOWIEDZIEC na pytanie kolegi, ja bym stawial chyba na sonde, bo skoro na zimno ci idzie a na cieplo nie to moze to sonda. ????? A ja mam z innej beczki pytanie, niedawno kupilem E 34 kombika z 2.0 silniczkiem i dopuki jedzielem po miescie to brak mocy mi nie przeszkadza, ale jak sie wybralem za miasto to zaczelo mi brakowac, mocy, tak wiec pojechalem do gazownika wymienil mi mikser na inny o wiekszym przekroju wew co poprawilo moc. Ale moje spostrzezenia sa takie, za silniczkiem krokowym gazowym jest jeszcze srubka do dlawienia tego co wychodzi z silnika krokowego, po co???? czy silniczek krokowy nie jest wstanie regulowac strumienia gazu???? U mnie jest tak ze jezeli ta srubka jest wkrecona czyli ogranicza gaz z silniczka krokowego to na biegu jalowym chodzi rowniutko i slicznie ale jest barrrrdzooo slaby (slabszy od malucha) a jak rokrece ta srubke to super ciagnie, fajnie sie zbiera, ale na biegu jalowym obroty spadaja mu do okolo 400 potem jakby dodawal sobie sam gazu i skacza obroty do 2000 i tak wkolko mozna powiedziec, no czasami sie to normuje. Dichodze do wniosku ze mieszanka a w zasadzie jeszcze czystego gazu przed miskerem jest poprostu za duzo i mieszanka za mikserem jest zabogata. Czy da sie to jakos pogodzic???? Czyli czy da sie rozkrecic ta skrubke zeby mial moc a ustawic tak silniczek krokowy zeby dawal mniej gazu na bbiegu jalowym????? moze ktos z was juz sie z tym meczyl?????? Pozdrawiam
  18. przez intercooler mniejszy nie przegrzejesz silnika, tylko nieschłodzisz tak powietrza to turbinki a co za tym idzie bedzie miało wiekszą objętość właściwą i bedzie go mniej w tej samech objętości co zimnego powietrza, no i przez to ze mniej powietrza bedzie to mniej bedzie mogł spalic paliwą, lub go niedopalić i bedzie słabszy. tak mi sie wydaje
  19. co ma instalacja do braku juz regulacji luzow zaworowych????? Zmiana instalacji nic nie da, wedlug mnie miales juz robiona glowice i frezowane czy inne zabiegi z gniazdami zaworowymi i efekt jest taki ze gniazdo osiada dalej i brakuje regulacji, mialem tak kiedys w golfie, i to w dieslu takze zmiana czy wyrzucenie instalacji nic tu nie da.
  20. barto

    klima

    OKI sprawa sie wyjasniła, okazało sie ze mam juz instalacje napelniania (zaworki) przystosowane do R134a takze sie nawet nie zastanawiałem i wlałem 134a. Tylko spodziewałem sie ze do niego wchodzi 1 kg gazu, a tu sie okazuje ze katalogowo do tej wersji touring wchodzi 1.6 kg i tyle mi wlazło, oczywiscie temperatura nie jest zawysoka to na tłoczeniu miałem 15 bar. Mam tylko problem bo nie załaczaja mi sie wentylatory klimy, choc przekazniki klikają, pewnie wentylator sie spalił, ale nad tym bede pracował. Acha no i brakuje jednego przekaznika do drugiego biegu wentylatora klimy, ale to tez juz chyba zrobi sie bez problemu, i załaczanie wentylatorów zależy od - pierwszy bieg włączenie klimy - drugi bieg od przekroczenia jakiegos progu temperatury na płynie chłodzącym dopływającym do chłodnicy ( a nie cisnienia w klimie ) pewnie dlatego ze ktos to juz przerobił. Pozdrawiam
  21. barto

    klima

    dzisiaj wlasnie dzwoniłem do paru klimatyzatorów i jeden z nich powiedzial mi ze w tych typach beemek jest instalacja na stary gaz R12 bodajze i nie wolno donich lac tego gazu 134a bo one maja inne parametry, ja gdzies przeczytałem na stronka ze wlasnie ten gaz jest zamiennikiem bo R12 jest szkodliwy dla środowiska. Za napoelnienie mi tym starym chce 400zł za 1kg gazu :shock: a tym 134a na moja odpowiedzialnosci, nie dajac gwarancji i takie tam to chce 180 zł, dzwoniac do innego powierdzial ze 130 zł napelnienie i tyle (134a, o co tu chodzi??? Falcone a ty zmienialeś gaz u siebie w sprężarce z R12 na R134a???? i do tego olej w sprężarce na syntetyk?????? Prosze o komentarze w tej sprawie bo nie wiem czy dobijac R134a czy R12??????
  22. barto

    E34 akumulator

    zalezy co i gdzie spawałeś, bo to chodzi o prąd ktory sie indukuje podczas spawanie, jezeli tylny tłumik to nie masz sie o co martwic bo gadając przez komorke w samochodzie indukują sie wieksze prądy i napiecia, ale przezorny zawsze zabezpieczony. Ja ostatnio tez spawałem, ale poniewaz mam jakis skomplikowany alarm i jescze go nie rozgryzłem, pozwoliłem spawać gosciowi z akumulatorem. Nic sie nie stało, ale jak mowie nawet jezeli miało by to byc 0,000001% prawdopodobienstwa ze cos sie moze stac to akumulator warto odłaczyć w koncu to nie duzo roboty
  23. tez obstawiam na tarcze.
  24. barto

    klima

    przy nabijaniu klimy musi byc załaczona sprezarka. spręzarke załacza elektromagnes ktory spina koło pasowe napedzane paskiem (klinowym) z kołem połaczonym na stywno ze sprezarką. tak to działa a jezeli pare razy trzeba klikac w ten przycisk to moze sam przycisk masz zepsuty???
  25. czesc, powiem tak ze przerabiałem to w mercedsie pare lat temu, i zalozylem i działała, ale roboty było na miesiac, cała tapicerka (konsola z przodu musiała byc zdemontowana), oczywiscie sprzezarka i obieg gazu jak i instalacja elektryczna. Zdaje sie ze wieksza chłodnica płyny chłodzącego i dodatkowa chłodnica klimatyzacji+parownik. Oczywiscie działała. robił to warsztat zajmujacy sie klima ja zapłaciłem ponad 4 tys zł. jednak niedomagania wyszły pozniej, raz ze nie było filtra przeciwpyłkowego i po wylaczeniu klimy smierdziało stechlizną, dwa lubiał sie grzac przy załaczonej klimie i ostrezjszej jezdzie, dlaczego nie wiem, brakowało mu jakiegos przekaznika ktory automatycznie po załaczeniu klimy podnosił obrotry zeby niezdusic silnika, a ze był to diesel do az tak bardzo dokuczliwe nie było, ale czasami lubiał zgasnąć (automat w dodatku). Jezeli znajdziesz spradzoną klimke (spręzarke z cała instalacją) w dobrym stanie i znasz naprawde dobrych fachowców od klimy to mozesz sie wziąśc za to. Ja nigdy bym juz tego nie robił, poprostu szukam teraz zawsze auta z klimą juz fabryucznie załozoną. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.