monogramus

U mnie nie można było zamykać bagażnika pilotem, tylko guzikiem na klapie. Ze względów bezpieczeństwa. Jest to denerwujące jak wyjmujesz ciężkie zakupy z bagażnika.

Jakiego rodzaju poświata? Czerwone plamy, zacieki mogły zostać po IronX. Po Coli faktycznie biel jest cieplejsza, nie jest tak chłodna jak kolor śniegu, zamienia się w kolor śniegu słoneczne popołudnie :) Jeśli to widzisz i ci przeszkadza to musisz próbować innych wosków, jednak dla większości jest to niezauważalne. Każdy wosk minimalnie zmienia kolor lakieru.

Z pomocą tych tematów na bimmerfest: http://www.f30post.com/forums/showthread.php?t=696777 http://www.bimmerfest.com/forums/forumdisplay.php?f=175 udało mi się zrobić dvd/tv/internet free w F10 (dotyczy wszystkich FXX), czyli można oglądać filmy w czasie jazdy. Dodatkowo odblokowałem sobie wskaźniki sportowe (moc max mam dokładnie taką jak w katalogu, natomiast mam o 20Nm więcej momentu :lol: , zdjęcie poniżej) W powyższym temacie wszystko jest ładnie opisane krok po kroku, jeśli się wszystko zrobi dokładnie to działa bez problemu. Nie chce mi się tłumaczyć wszystkiego na PL, zakładam, że właściciele bmw to światowi ludzie i znają ang ;) Natomiast jeśli nie wiecie jak coś zrobić to pytajcie w tym temacie, postaram się pomóc. Jeśli nie chcę się komuś bawić samemu to w Warszawie za dobrą flaszkę mogę pomóc (priv). Można zaprogramować takie rzeczy jak: - kamery przy każdej prędkości, - otwieranie/zamykanie okien, dachu, bagażnika pilotem - Różne opcje oświetlenia, powitalne, dzienne, także stroboskopy w lampach dla policji :). - Można wyłączyć brzęczenie pasów. - Kierunkowskazy w HUD. - Można odblokować asystenta pasa (jeśli mamy kamerę w lusterku wstecznym). - Import POW przez usb I wiele innych. Mnie interesowało tylko dvd free i wskaźniki sportowe, ale sprawdzałem kilka innych, też działają. W Stanach chłopaki pracują nad aktywowaniem HUD'a od M power, jeśli ktoś odkryje jak to zrobić to niech pisze w tym temacie :) http://img40.imageshack.us/img40/2888/20120706100249.jpg

Mocne zarzuty. Carspa ma dobre opinie, ale nie wiem, nigdy u nich nic nie robiłem. Może zamieść jakieś zdjęcia, zbliżenia źle zrobionych miejsc, jestem pewien, że niedługo odezwie się w tym temacie ktoś z Carspa. To potwierdza regułę, jak chcesz mieć zrobione dobrze to zrób to sam :)

21" wchodzą na luzie, spokojnie felgi od f07/f01 można zakładać. Dopiero przy 22" pojawiają się problemy. Ja mam 20" i do usa wstyd jechać na takich małych ;)

Przepraszam, że przerywam miłą dyskusje, ale może niech autor poprawi tytuł bo oczy bolą.

AO, idąc twoim tokiem rozumowania to Zonda jest gorsza od Fabii. Nie ma samochodów uniwersalnych, jednak przyjęło się uznawać, że te które są bardziej zaawansowane technologicznie są lepsze. Mimo, że taksówkarz w Zakopanem nie będzie miał pożytku z Zondy czy M5, woli MB 124 :) Co do świadomości... akurat nabywcy M3 czy M5 są bardzo świadomi, z tych co znam każdy wiedział co kupuje i każdy bywa kilka razy w roku na torze. M550d ma za dużo mocy do możliwości. Ostatnio pogoniłem swoją trochę bardziej, na zamkniętym odcinku. Temperatura oleju momentalnie skoczyła do 130-140 st. Opony i hamulce straciły sprawność po kilku minutach. Generalnie zabawa trwała 10 minut. Skrzynia kiedyś zgasiła mi silnik po ostrym dohamowaniu. A przecież osiągi mojego silnika nie dorastają do pięt temu 550d, czyli osiągałem mniejsze prędkości, mniejsze obciążenia, itd. seryjne F10 nie jest autem choćby trochę sportowym, objedzie je byle hothach. Wg mnie M550d to typowy model dla sąsiadów, kolegów. Przyspiesza bardzo dobrze, ale tylko na prostej. Nawet nie jestem pewien czy przeszłoby test 5 x 0-200-0 km/h bez błędu w komputerach.

Martwe pole działa jak bardzo powoli wykonujesz manewr i patrzysz w lusterko (tam jest trójkąt ostrzegający), mam to, bezużyteczne. TV możesz odblokować w czasie jazdy. Wtedy pasażerowie mogą oglądać dvd/tv na głównym ekranie. Tv odbiera kiepsko i nigdy nic w niej nie ma ciekawego, ale parę filmów na dvd obejrzałem w podróży.

Zauważcie, że bmw zaleca wymianę po pierwszych 3000-5000 we wszystkich modelach M, czyli jednak coś jest na rzeczy. Ja użytkuje samochód 2-4 lata, małe przebiegi, ale i tak chcę by do ostatniego dnia użytkowania był jak nowy, miał moc i dźwięk jak po wyjechaniu z salonu, dlatego o niego dbam. Przyszły właściciel mało mnie interesuje (pozdrawiam "Pana Romana" z przyszłości :) ).

Ja wymieniam po pierwszych 5000, a potem co rok niezależnie od przebiegu. Wiem, jestem staroświecki i nieekologiczny.

Akurat w M5 jest jedyna, naprawdę dobra skrzynia jaką ma bmw, dwusprzęgłowa. Nie jeździłem f10 M5, ale jeździłem wcześniej e60 M5 i e92 M3 po torze. Obecna cywilna, 8 biegowa skrzynia jest za wolna (sam ją mam). Jak miała 6 biegów nie było źle, teraz ma 8, nie jest w stanie redukować kilku biegów, więc redukcja np z 6 na 2 trwa wieki. W dodatku raz po ostrym dohamowaniu (130-0) silnik mi zgasł... :) Natomiast hamulce są mocne, ale tylko na początku. Nawet na zwykłej polskiej "trasie" jak ciągle wyprzedzasz, hamujesz, łatwo je zagrzać, wtedy tracą dużo. F10 waży ~1800kg (550d pewnie więcej), to bardzo dużo dla zwykłych tarcz tej średnicy. Dla porównania e60 - 1650 kg; e90 - ~1400kg. Fiat Punto ( :) ) 850 kg.

Prawdziwą eMką? Chyba na starcie spod świateł. Każdy kto jeździł jakimkolwiek pseudo sportowym autem, lub nawet mocnym e90, a potem f10 wie, że f10 to największa krowo-kanapa w historii bmw. Tak ociężałego i bujającego się mercedesa, bmw w swojej ofercie nie miało nigdy. Moc to nie wszystko. "prawie M" to było 1M e87, a tam było zmienione wszystko, a i tak doszli do wniosku, że jest za mało sportowa by nazwać ją "M1". A teraz do zwykłej kanapy dołożyli jedną turbinę, zmienili program dmuchania i nazywają to M. Na razie ludzie są zachwyceni bo wózek jedzie na legendzie M. Ale za parę lat sportowe auta będą tylko spod znaku RS.

Jak połączyłeś się z internetem przez E52? Włączałeś coś w telefonie poza BT? Jakieś ustawienia czy coś? Mam taki telefon, chciałem go na stałe zostawić w samochodzie jako modem ale po sparowaniu widać tylko książkę, smsy i da się dzwonić, nic więcej.

Jak by ktoś chciał zobaczyć na żywo to podrabiane M to jest w Bawarii na Czerniakowskiej (WWA). Niestety w sedanie. Nie chciało mi fotografować bo wygląda tak samo jak zwykłe f10.

Dostojnie :) Też miałem jechać ale uznałem, że F1X nie mieści się na tak małym torze. Myliłem się :)

@dawid2525 Nie spędzam całego weekendu na myciu auta. Na chwilę obecną nie myłem samochodu już od 2 tygodni :) Całe weekendy poświęcam 2 razy w roku. Detalingiem zainteresowałem się z prostego powodu, nie lubię rzeczy używanych, dotyczy to mebli, ciuchów i właśnie samochodów. Jak tylko mogę, wymieniam wszystko co ma oznaki zużycia, jeśli traktował bym samochody tak jak większość ludzi traktuje, to musiałbym zmieniać je co 3 miesiące, a tak udaje się trochę dłużej pojeździć :) Nie ma to żadnego związku z ceną odsprzedaży. Poza tym, to fajny relaks po tygodniu w biurze, jak koszenie trawy w ogrodzie. Ale oczywiście jak mam do wyboru weekend z modelkami i mycie, to biała zostaje brudna ;) :)

Zdjęcie takie sobie, ale wg mnie, rysa jest płytka, w większości chyba tylko na bezbarwnym. Zasada przy usuwaniu rys jest taka, że najpierw zaczynasz od słabych środków, a następnie używasz mocniejszych jeśli słabe nie działają. Zacząłbym od twardej gąbki i pasty, potem ewentualnie papier, znów gąbka, twarda i miękka i efekt powinien być zadowalający. Oczywiście mogę się mylić :)

Można zrobić każdą rysę, ale wymaga to sporo pracy i doświadczenia, skoro i tak masz element do malowania to możesz się pouczyć na nim :) - oczyszczasz, odtłuszczasz - kupionym w aso lakierem malujesz rysę, dobrze kupić malutki pędzelek w sklepie modelarskim, ten dołączony jest do niczego, czekasz 24h. - oklejasz taśmą lakier dookoła rysy, polerujesz "na równo" lakier który położyłeś. Możesz użyć do tego twardej gąbki na wiertarce z małymi obrotami lub papieru ściernego 2000. Jeśli masz lakier metalik to musisz uważać by nie zebrać całego lakieru bezbarwnego wokół rysy. Jeśli dotrzesz do koloru to już tylko lakierowanie całego elementu. - wykańczasz ręcznie pastą polerską, najpierw średnią, potem łagodną już przy zdjętej taśmie. Jeśli nie masz maszyny polerskiej to wiertarką nie wykończysz ładnie. Jeśli to element metalowy to warto może spróbować by zachować lakier oryginalny. Postępujesz mniej więcej jak w tym temacie: viewtopic.php?f=15&t=180477

Z moich doświadczeń: Samochody powyżej 100 tys. zł. są zwykle dobrze zrobione, są w miarę równe, estetyka jest zachowana, nawet po zdjęciu osłon podwozia ciężko coś zauważyć. Elektronika działa idealnie. Największym zagrożeniem są samochody spawane z dwóch, w autach drogich, typu coupe, cabrio jest to częsty zabieg. Bardzo niebezpieczne jest to, że garażowi spawacze oszczędnie spawają ponieważ potem łatwiej takie spawy obrobić i ukryć. Połączenie twardego zawiasu, mocnego silnika i spawanej karoserii może mieć katastrofalne skutki. Dodatkowo dochodzi sprawa poduszek, mogę podać co najmniej 5 sposobów jak oszukać kontrolkę a nawet słabego diagnostę. Poza standardowymi oględzinami (podłużnice, lakier, szyby, podłoga, szpary, ogólny stan) mam kilka swoich mniej standardowych punktów kontroli (dotyczy nowych aut, np 2-3 lata): - śruby od foteli, jeśli były odkręcane, nie są czarne - dyskwalifikuje - podsufitka, śruby od rączek, lampek, zwykle widać czy były odkręcane, inne śruby od tapicerki - okolice akumulatora, czy widać ślady po wybuchu klemy - listy wokół okien, nawet aso ma problemy z ponownym montażem Auta nawet po średnim puknięciu się nie boje, ale zależy jak było zrobione, jeśli była wspawana ćwiartka/połówka to należy unikać jak ognia. Zakup z4 nie jest łatwy, wiem bo sam się przymierzałem parę razy. Niestety 90% jest po ostrych dzwonach. Taki samochód trzeba bardzo chcieć żeby kupić jako drugi, trzeci. Nikt nie sprzedaje go po 2 sezonach po to by stracić 50% ceny. Więc rynek 2-3 letnich igiełek jest bardzo mały.

blogi czytam, ale facebooka nie :) Wrzuciłem to jako ciekawostkę, Kominka lubię i czytam też prawie od początku. Szanuje go za to, że parę lat temu postawił sobie cel który każdy wyśmiewał, jak na razie realizuje go w 110%. Obawiam się tylko, ponieważ w którymś wpisie zapowiadał, że będzie prezydentem :D Walka z komercją? Takie hasła mogą łykać 14-16 latkowie, zakładam, że masz jakąś pensję, to chyba się ona bierze ze sprzedaży jakiegoś produktu, czyli w jakiś sposób skłaniasz ludzi do zostawienie u ciebie swoich pieniędzy = komercja. No chyba, że ściągasz haracze :D ;)

Jeśli myślicie, że Blogomotive nie nadaję się do testowania bmw to zobaczcie co zrobił peugeot, dali 208 blogerowi który... nie ma prawa jazdy :) :) :) : http://www.kominek.in/2012/05/peugeot-zaczyna-wspolprace-z-kominkiem/

Hahaha, to samo mówili właściciele poprzedniej wersji 35d - 286km :) Do każdej mocy człowiek się przyzwyczaja, kiedyś myślałem, że 200km jest wystarczające, inna sprawa, że samochody ciągle tyją.

Szkoda, że nikt nie zrobi testu ile okrążeń po Nuernbergu jest w stanie zrobić do przegrzania silnika i hamulców. 535d vs 550d vs prawdziwe M5.

Dla mnie to też udawanie i robienie ludzi w balona. Ale jeśli się będzie dało to może sobie zamontuje na próbę :) Mam benzynowe F10 i silnika w ogóle nie słychać, coś tam mruknie na najwyższych obrotach ale to też przy wyłączonym radiu. Miło wspominam e46 330i cabrio, tam była orgia dla uszu :) Ogólnie motoryzacja idzie w dziwnym kierunku, ciągle obostrzenia sprowadzają samochody do roli zmywarki, zero emocji tylko wygoda.

Wiele osób piszę do mnie na priv z pytaniami, to miłe, że uznały mnie za jakiegoś eksperta :), jednak nim nie jestem :D, ale zawsze postaram się pomóc. Najwięcej fachowej wiedzy znajdziecie na forum www.kosmetykaaut.pl. Pytania zadawajcie w temacie, wtedy więcej osób skorzysta. Zamieszczam kilka odpowiedzi na pytania które przyszły do mnie na priv: - wyrzuć irchę i gąbkę. Do pielęgnacji samochodu używasz rękawicy do auta, ręczników do suszenia auta, mikrofibry do wszelkiego polerowania, aplikatorów do nakładania chemii. wszystko na http://www.showcarshine.pl -szampon Megs nie jest najlepszy, jest niezły i tani. - ironX, tarX używasz raczej raz na sezon. Glinki przed każdym woskowaniem, od ciebie zależy jak często kładziesz wosk. - cleaner Dodo juice po nałożeniu masz wypolerować, lakier po nim ma być gładki i suchy. Instrukcja jest na każdym opakowaniu - chemia na bezdotykowych zmyje wosk, ale dobrze nawoskowane da się umyć na bezdotykowej samą wodą, program Spłukiwanie. - jak będziesz mył szamponem samochodowym to wosk może się trzymać około 2-6 miesięcy (zależy od stanu lakieru, przygotowania powierzchni) - nie obraź się ale myślę, że nie masz zadbanego lakieru, po dokładnym umyciu stań w pełnym słońcu lub pod mocną lampą i popatrz pod kątem na swój lakier, jeśli są widoczne koliste ryski (swirle) to lakier nadaje się do korekty w profesjonalnej firmie.