tajger

Strzelam, że auto ma teraz około 350tyś :)

Popieram :) Nic by się nie stało, gdyby auto miało na blacie nawet 280tyś :) Po co robić korekty :)

Hehe tez chciałbym widzieć :) Podbij na PW. Mam do tego auta 30km.

To do mirasa nie podobne. Przeca on miał same bezwypadki :) Jak już Miras nie ma bez wypadków to nikt mieć nie będzie, świat schodzi na psy :mrgreen: Mam fajny pomysł na rozwinięcie KK. :)

Napisz dla potomnych co ją boli. Bo jest tu taki jeden zapaleniec na E46, gotów za wszelką cenę właśnie E46 kupić, żeby się dowiedział co i ile jest warte.

Następny SZPEC... Jeszcze w życiu nie słyszałem, żeby ktoś po założeniu LPG do E34 miał problemy. Człowieku silniki te gazuje się bez problemowo. Jesteś przeciwnikiem gazu, więc Twoje teorie są wzięte z książek czy doświadczeń? Jak ktoś zakłada I lub II generację to wystrzały na przepływomierzu gwarantowane, chociaż brat miał I lub II gen w M20B20 i samochód bez problemów jeździł. I nigdzie nie napisałem, że LPG w E34 to zaleta, wspomniałem tylko, że to indywidualna sprawa kupującego. A cudzysłów zachowaj dla siebie...

W nadchodzących dniach: - E46 323iA coupe 2000r - E46 320i coupe 2000r Dzięki za radę Wojtek1, nawet jeśli nie dotrą to się tam wybiorę, warto sobie obejrzeć co nie co :) W Puławach ceny są od 20 tyś w górę, to faktycznie, może jechać ale tylko coś obejrzeć.

Nie chodziłeś w moich butach to jakim prawem możesz się o mnie wypowiadać, myślisz że 15000 na auto to jedyne co posiadam? Śmiechłem. Temat do zamknięcia, fachowców od groma jak widać :) Polecam maść na ból dupy :cool2: http://allegro.pl/masc-na-bol-dupy-cudowny-lek-na-problemy-ludzi-i5448314359.html Jeśli myślisz, że bmw kupuje się dla szpanu to nie chciałbym zadawać się z takimi ludźmi, palisz kapcia pod biedronka czy kauflandem? A myślałem, ze pasja jest po to aby ludzi łączyć a nie dzielić. Najwidoczniej stereotyp łysego patola z mocnym basem nie wziął się z przypadku. Na szczęście nie musi wystawiać łokcia bo w dzisiejszych czasach klima :mrgreen: Wyczuwam większą cebulę od Ciebie niż od siebie, mimo to że dzieli nas monitor. Nie pozdrawiam Tylko durnie podrywają kobiety na auto, ale co ja tam wiem, idę szukać golfa :norty: Ps. edoneil tylko jak znajdziesz betę to nie kup turasa, bo starsi pod klatką mówią, że na takie to tylko z brzuchem lecą :oops: Nie zaczynaj betoniarzu konwersacji ze mną w taki sposób, bo Cię wciągne dziurką od nosa. Czemu odniosłeś się tylko do jednego zdania?? Mowisz, że masz więcej niż 15tyś. Musisz mieć, bo coś wspominałeś o gazie i włożenia 1-2tys w auto. Poza tym z zapytanie na zapytanie idziesz do góry, było e46 za 11tyś., później za 16500 teraz za 15tyś. Każde z tych aut to padło, czego jeszcze nie rozumiesz? Przyklad: ostatnio błękitne coupe z silnikiem 2.8l (od porządnych ludzi) poszło za 21tyś, auto z roku 1999r. Auto z prawdziwym przebiegiem ponad 259tyś. z książkami z ASO z TUVem itd. Poza tym, nie masz bladego pojęcia o tych samochodach, parę razy szybciej się wpuścisz i mocowanie sanek będzie do remontu, jak już nie jest, wtedy będziesz dopiero płakał jakie to bmw jest złe. W e46 mocowanie to wada fabryczna, jakieś akcje serwisowe były. Założę się, że ta obecnie omawiana będzie potrzebowała nowy komplet opon. Kupisz nowe dedykowane czy jakieś 8 letnie używki za 400pln? Napisałem Ci, że jesteś cebulakiem, bo nie kierujesz się rozsądkiem, a cebulą i w kwocie jaką masz nie znajdziesz dobrego egzemplarza, nie z takim silnikiem. Uderzasz w moja osobę, to pozwole sobie odpisać. Mam auto rodzinne do poruszania się, a ty potrzebujesz mocne coupe właśnie do palenia gumy pod warzywniakiem. Nie jestem łysym patolem, natomiast chyba u Ciebie kilka patoskładów jest, skoro tak chętnie reklamujesz maść na ból dupy. Basu nie ma i nie będzie bo lubię wsłuchiwać się w pracę R6 Polecam Tobie zamiast maści to taczke chusteczek bo wylewasz łzy jakie to forum jest złe. Kilku takich jak Ty już było, a po kliku dniach zaczynały się problemy i tysiące postów. Naprawa za droga to auto zaraz szło na sprzedaż, nawet pół roku nie jeździli. Zapamiętaj, że większość osób ma pojęcie i ratuje Cię przed wydanie pieniędzy w jakieś kupowate auta.

Bardzo wartościowa porada, jakie LPG ma znaczenie. Ktoś chce zakłada i tyle, a te silniki LPG lubią i jest to indywidualna sprawa kupującego. Poproś o zdjęcia, bo te są robione mopem. Czy cena za duża? Może faktycznie auto technicznie w mega stanie. Pytanie czy szukasz auta, które będziesz remontował czy takiego które technicznie będzie na kocie i ograniczysz się do wymiany filtrów i oleju co 10 tys. Zapytaj o LPG, kiedy zakładane i która generacja. Auto napewno warte uwagi, ale poproś o więcej zdjęć i zapytaj jak facet jest długo właścicielem. Są ludzie co dają duże ceny żeby mieć margines do targowania.

To auto nieistnieje :) niech ktoś mi powie, że to photoshop :)

Dobra ja Ci to powiem, bo nikt nie ma odwagi albo chłopaki mają za dużo ostrzeżeń :lol: Jesteś zwykłym cebulakiem - LPG to wyrocznia, nie mówiąc, o tym, że każda wrzucona sztuka przez Ciebie wymaga wkładu ale 5-6 tysięcy, a nie jak piszesz 1-2tysiące. Jeśli kupisz auto, na które Cię nie stać, to szybko będziesz znawcą marki, bo Twoje posty będą się zaczynały od "POMOCY"... Nie stać Cię na takie auto i możesz się z tym zgadzać lub nie. Zacznij przygodę o E36 lub E34 (naprawdę w cenie do 10k, możesz wyrwać fajną sztukę). A na siłę chcesz mieć E46 bo: a) chcesz się pokazać, że masz szybsze i lepsze auto od brata, b) musisz się pokazać wieśkom z miasta, c) chcesz mieć lep na dupeczki. Pamiętaj, że w ogóle nie masz pojęcia o BMW i kupisz minę co skończy się płaczem bo nie będziesz miał na naprawę.

Napinasz się jak plandeka na Żuku. Musisz być gotowy, na oceny auta, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, zwłaszcza, że typowe mirki nie śpią i sprzedają bez wypadki, które, jak się później okazuje, są dojechane... a poza tym z tym cymbałem to długiej kariery na forum nie zrobisz. Dla mnie tym samochodem mógł jeździć nawet Piotr Rubik, jakie to ma znaczenie? Mgr na Lotosie, to chyba ciężko u Was z pracą. Generalnie to nikt nie powinien do Ciebie jechać, bo brak Ci kultury, i każdego marudę oglądającego auto, pogonisz wyzywając go od najgorszych. Co do Karmowskiego to nie jaram się gościem, którego próbka moczu, będzie przypominała próbkę moczu konia wyścigowego - to kolejny typ, którego Trec pompuje swoimi odżywkami, mówiąc, że wszystko jest dla wszystkich.

Nikt nic nie przesadza... Możesz kupić wahacz np. za 150 złotych klocki za 200pln i w 1-2tyś się zmieścisz... tylko jakość pozostawia wiele do życzenia. Jeśli jeździsz samochodem codziennie, wozisz rodzinę, dzieci to chyba nie będzie ryzykował i kupował "kupy"

Na GK można było znaleźć naprawdę perełki... Ale jak oglądałem tą Alpinę to śmiać mi się chciało z podniety typów co tam pisali. Faktycznie auta na GK już nie ma.

Właśnie ja też chciałbym się dowiedzieć skąd ta trójka z przodu? Z kryształowej kuli ?

A ile kolego masz na paliwo ? Dla porównania powiem, że komplet tarczy, klocków wszystkich gum (tylko tył) do E32 kosztowało mnie prawie 1000pln :) Sądzę, ze do E60 ta cena będzie x2 lub x3 większa. Zamiast wydać 33tyś na to malowane auto, to poszukaj dobre E39 i różnice z ceny doprowadź auto do ładu. Jeszcze można kupić dobre, całe, niepotłuczone E39.

Poczekajcie, bo doliczyć się nie mogę :)

26 samochodów chyba na placu lub na półce z zabawkami... Człowieku ile masz lat, że miałeś już 26 samochodów... Nikt Ci w to nie uwierzy

Armando87 o to właśnie chodziło :) To auto to faktycznie trup :) Na przyszłość mała uwaga, by wyczerpać stan auta i temat do konca:) nie zła mina z tego auta. Ja mimo wszystko poinformował bym policję o stanie tego auta. Masz badanie z BMW, to auto nie powinno przejść przeglądu.

Trochę się czuje jakbym czytał wypociny gimbazy :) Fajnie, że robisz hałas o stanie auta. Ale ja bym chciał wiedzieć więcej, co tam się wydarzyło. Amorki i turbo to dla mnie części eksploatacyjne (zużywają się), więc zawsze mogłeś się targować aby zejść z ceny (w przypadku wcześniejszego sprawdzenia auta). No chyba, że jest coś jeszcze i ten groźnie napisany tekst: "czy mam dalej wymieniać" oraz "myślę, że to powinno dać do myślenia" ma pobudzić naszą ciekawość. Więc nie wiem jak inni, ale ja jestem ciekawy, co tam się jeszcze wydarzyło w tym aucie. Rada dla Ciebie zawsze sprawdzaj auto przed zakupem a nie po :)Bo gdyby handlarz mi głowę na karku to by Ci powiedział, że jest pkt w umowie, że kupujący zapoznał się ze stanem faktycznym auta i go akceptuje. I wtedy zostaje Ci sprawa cywilna. A tak to handlarz kupę w majtki zasadził bo się wystraszył :)

Kolego źle Ci się wydaje. 19l dla tego motoru to norma. Poprzedni właściciel mojej "siódemki" miał gaz, który ja zaraz po kupnie samochodu wrzuciłem, gazu piła sporo. Piszesz o spokojnej jeździe. Dużo rzeczy wpływa na większe spalanie, choćby temperatura na zewnątrz, korki, jazda od świateł do świateł. Mi przy normalnej jeździe potrafi łykać 14-16l benzyny na 100 km. Zazwyczaj auto spala 2-3 LPG, więcej niż benzyny. Ponadto sonda do wymiany. Co z tego, że pracuje jak nie mieści się w zakresie, a to w dużej mierze wpływa na spalanie. Może warto wybrać się do specjalisty od gazu. Nie wiem ile zrobiłeś km na gazie, ale wiem ze po pierwszych kilkuset km powinno się jechać na regulację.

Użytkowników e32 jest w Polsce mało, an forum paru chłopaków jest, ale jeżdżą juz nowszymi modelami. Jak coś pytaj, zawsze ktoś pomoże :)

łoooo - strach teraz będzie się na forum wypowiedzieć :cry2: Tak jak mówisz :) ale słabe jest mówienie o aucie że nie warto nawet go nie widząc :)

Trudno się nie zgodzić :) moje E39 ma 253tyś (potwierdzony przebieg) i fotele wyglądają dużo lepiej. Poza tym ten pewnie przyjechał od Niemca. A Niemiec robi dużo km dieslem bo mu się to opłaca:) może pół bańki km to przesada, ale spokojnie wyświetlacz kilometrów już dawno pokazałby ponad 400tkm, no ale jak wiadomo jest korekta.

You've made my day :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Haha racja, pomysł z tym aby nie ruszać się daleko nie jest mój lecz mojego brata, który twierdzi abym sobie poczekał i najlepiej znalazł w Lublinie :mad2: Cały czas mówiłem, ze to nie ma sensu i jest to tylko strata czasu. Nie polecam raczej dlatego, że to kombinowane auto. Po namyśle daję jeszcze 1-2 tygodnie na lubelskim jeśli nic nie wyskoczy obejrzę parę w mazowieckim i coś przytargam pod dom. Dla mnie temat wyczerpany, dzięki :oops: Świat się kończy.... 90km i nie pojechał :) Cebulaczku może niech handlarz do Ciebie przyjedzie, zrobi przegląd na swój koszt i jeśli coś nie będzie tak, to wróci :duh: Ja jechałem po swoje E39 prawie 700km a po E32 ponad 200km :) To, że ktoś dał skóry to nie tragedia, auto ma 18 lat więc fotele mogły słabo wyglądać, ktoś kupił tanio skóry i założył. Sam napisałeś że w przegląd nie wierzysz :) Więc auto spełnia Twoje oczekiwania. A swoim nie polecam robisz handlarzowi antyreklamę a na to są paragrafy - tym bardziej, że auta nie oglądałeś. Proponuje zmienić kswykę AddictedFromFoolery. Pozdro